O Emilu co ze SM walczył, a teraz SM walczy z nim

[Lesiu34]

mod na duży plus k

[Mihau]

O Emilu co ze SM walczył, a teraz SM walczy z nim

Przed sądem w Sulechowie toczy się proces karny, jakiego nie powstydziłyby się organy PRL-owskiego wymiaru sprawiedliwości. Oskarżonym jest człowiek, który ośmielił się piętnować nadużycia lokalnej straży miejskiej. Prokurator uznał, że filmowanie czynności służbowych podejmowanych przez straż miejską stanowi przestępstwo stalkingu. Proces jest brudny. Zastrzeżenia budzi nie tylko postawa prokuratora, ale także sędziego, który wydalił z rozprawy publiczność. Arogancja władzy może doprowadzić do niepokojów społecznych.

Przed sądem w Sulechowie toczy się proces karny, jakiego nie powstydziłyby się organy PRL-owskiego wymiaru sprawiedliwości. Oskarżonym jest człowiek, który ośmielił się piętnować nadużycia lokalnej straży miejskiej. Prokurator uznał, że filmowanie czynności służbowych podejmowanych przez straż miejską stanowi przestępstwo stalkingu. Proces jest brudny. Zastrzeżenia budzi nie tylko postawa prokuratora, ale także sędziego, który wydalił z rozprawy publiczność. Arogancja władzy może doprowadzić do niepokojów społecznych.

1. Aktorzy

Oskarżonym jest Pan Emil – człowiek, który ośmielił się monitorować działania fotoradarowych straży gminnych oraz piętnować nieprawidłowości w działaniach tychże straży.

Pokrzywdzoną i zarazem oskarżycielka posiłkową jest Katarzyna S. pełniąca funkcję Komendanta Straży Miejskiej w Kargowej.

Oskarżycielem jest prokurator Arkadiusz Flis z Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie.

Świadkiem w sprawie jest Leszek W. – właściciel fotoradaru (czy też przedstawiciel firmy wynajmującej fotoradar gminie Kargowa).

Adwokata oskarżycielce posiłkowa wynajęła Gmina Kargowa (ciekawe co na to mieszkańcy Kargowej oraz Regionalna Izba Obrachunkowa w Zielonej Górze?).

2. O co (i po co) ten proces?

Otóż Pani Komendant wraz z panem Leszkiem W., z którym od lat razem wykonuje pomiary prędkości, przygotowała na pana Emila zasadzkę (niektórzy twierdzą, że autorem tego pomysłu jest Pan Leszek). A było to tak.

Kiedy Pan Emil przyjechał swoim samochodem w dniu 3 sierpnia 2012 r. do Kargowej, pani Komendant (chociaż nie miała takich uprawnień), dokonała zatrzymania Pana Emila. Uczyniła to w ten sposób, że stanęła przed maską jego samochodu uniemożliwiając mu przejazd. W pewnym momencie Pani Komendant zgięła się wpół, udając, że samochód pana Emila na nią najechał i potrącił ją w kolano. Leszek W. zamiast ratować upadająca panią komendant, podbiegł na ten moment z aparatem fotograficznym, który akurat przypadkowo miał w rękach, aby uwiecznić ten „upadek”…

Chcąc nie chcąc, przypomina się scena z serialu Zmiennicy, w której to Maniuś zostaje przyłapany z panienką lekkich obyczajów i sfotografowany „na gorącym uczynku”…

Na szczęcie pan Emil zawsze ma włączoną kamerę w samochodzie i ta kamera uwieczniła to zdarzenie. Na zarejestrowanym filmie widać wyraźnie, że w momencie kiedy Pani Komendant schyla się udając uderzenie – samochód Pana Emila stoi w miejscu…

Usiłowano „zabezpieczyć” kamerę Pana Emila, ale Pan Emil kamery nie oddał i nagranie posiada. Gdyby nie to nagranie – nie chciał bym być w jego sytuacji….

Pani Komendant posiada natomiast obdukcję oraz opinię lekarza sądowego, z której wynika, iż doznała ona w dniu 3 sierpnia 2012 r. następujących obrażeń:

- zasinienie i obrzęk kolana prawego,

- bolesność uciskową rzepki.

Lekarz sądowy zaznaczył w swojej opinii z dnia 26 października 2012 r. iż: „obrażenia te mogły powstać w sposób i w czasie podawanym przez pokrzywdzoną”. Opinia ta wywołana została w wykonaniu postanowienia o powołaniu biegłego lekarza z zakresu medycyny sądowej, które wydał w dniu 16 października 2012 r. prokurator Arkadiusz Flis.

Prokurator Arkadiusz Flis oskarżył ponadto pana Emila o popełnienie przestępstwa stalkingu, a dokładnie o to, że jeżdżąc za Panią Komendant swoim samochodem obserwował ją oraz filmował podczas wykonywanych czynności służbowych, a także sugerował że w sposób niewłaściwy i nieprofesjonalny wykonuje swoje obowiązki służbowe, czym wzbudził u Katarzyny S. uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia…

3 . A o co chodzi tak naprawdę?

Naprawdę chodzi o to, że w tych dniach, kiedy Pan Emil obserwował pomiary prędkości dokonywane przez Panią Komendant wraz z panem Leszkiem W. nie było żadnych dochodów z mandatów, gdyż kierowcy widząc, że coś się dzieje na drodze, jeździli prawidłowo i nie popełniali wykroczeń. Gmina zatem miała straty… Desperacja Gminy Kargowa w wyeliminowaniu pana Emila jest tak duża, że na koszt Gminy Kargowa wynajęto dla Pani Komendant adwokata, który reprezentuje ja w procesie (ciekawe co na to mieszkańcy Gminy oraz Regionalna Izba Obrachunkowa?).

Gmina (tzn. jej włodarze) ma zatem interes w tym, żeby pozbyć się intruza, który wykrywa nieprawidłowości w działalności straży gminnej i psuje dobry fotoradarowy biznes. Świadek (właściciel fotoradaru, wynajmowanego gminie) ma interes w tym, żeby sobie nadal wynajmować gminie fotoradar. Za pieniądze, które gmina wydała na wynajem tegoż fotoradaru mogłaby sobie kupić kilka takich urządzeń, ale z jakiegoś powodu woli wynajmować…

4. Sąd ogranicza jawność procesu

O tej precedensowej sprawie winno być na bieżąco informowane społeczeństwo. Niestety nie jest to możliwe, gdyż prowadzący sprawę sędzia Piotr Filipczak nie zezwolił na nagrywanie rozprawy. Sąd nie przychylił się do wniosku pana Emila o umożliwienie mu rejestracji rozprawy za pomocą dyktafonu. Pan Emil złożył taki wniosek po tym, gdy Sąd nie zaprotokołował słów pokrzywdzonej, z których mogło by wynikać, że cała akcja, która miała miejsce w dniu 3 sierpnia 2012 r. została przez pokrzywdzoną oraz świadka zaplanowana. Sąd uzasadnił swoją decyzję następująco: „gdyż ma to wpływ na prawidłowość postępowania, a w szczególności z uwagi na istotę sprawy, na swobodę wypowiedzi świadka”.

Chwilę potem sędzia Piotr Filipczak postanowił wydalić z sali całą publiczność! Jako podstawę prawną swojej decyzji wskazał art. 48 ust. 3 ustawy o ustroju sądów powszechnych.

Powołany przepis ten brzmi:

Sąd może wydalić z sali rozpraw publiczność z powodu jej niewłaściwego zachowania

W protokole rozprawy z dnia 13 czerwca 2013 r. całe zdarzenie opisane zostało w sposób następujący:

„W tym miejscu Prokurator oświadcza, iż z widowni podawane są oskarżonemu karteczki zawierające jakieś notatki.

Przewodniczący stwierdził, że takiego faktu nie zauważył, jednak zauważył, że przed oskarżonym leży zapisana kartka, którą w trybie art. 217 § 1 i § 2 KPK wydano Przewodniczącemu.

Na kartce jest zapisek o treści: „kto zapłacił honorarium adwokackie pełnomocnikowi oskarżycielki posiłkowej, ona sama, czy gmina ze środków gminnych”?

Przewodniczący dołączył kartkę do akt sprawy.

W tym miejscu oskarżony oświadczył, że to nie jego pismo.

Sąd postanowił

Wobec powyższego na podstawie art. 48 ust. 3 Ustawy o Ustroju Sądów Powszechnych wydalić publiczność z Sali.

5. Ocena decyzji sądu o wydaleniu publiczności

Jedną z naczelnych zasad polskiego procesu jest zasada jawności. Rozpoznawanie spraw sądowych odbywa się publicznie. Zasada ta zagwarantowana jest w Konstytucji. Zasada ta zabezpiecza przed arbitralnością procesu sądowego, a także ma istotne znaczenie dla budowania zaufania do sądów, poprzez poddanie ich społecznej kontroli. Obowiązujące przepisy przewidują pewne odstępstwa od tej zasady. W niniejszej sprawie nie wystąpiły żadne przesłanki do podjęcia przez sędziego Piotra Filipiaka decyzji o usunięciu publiczności z sali rozpraw. Publiczność zachowywała się spokojnie. Wszyscy w milczeniu i ze smutkiem w oczach obserwowali toczący się proces. Wszyscy byli trzeźwi, schludnie ubrani. Wszyscy byli pełnoletni.

W trakcie rozprawy trwającej kilka godzin dwukrotnie podana została z sali kartka w kierunku ławy oskarżonego. Sąd tego nie zauważył. Podanie kartki nie zakłóciło w najmniejszym stopniu przebiegu rozprawy. Kartki przez kilkanaście minut leżały na ławie oskarżonego i dopiero po tym czasie zareagowali na ten fakt adwokat oskarżycielki posiłkowej oraz prokurator.

Takie sytuacje, że ktoś podaje w milczeniu na sali rozpraw jakąś informację zapisaną na kartce zdarzają się bardzo często. Zachowania takiego w żaden sposób nie można zakwalifikować jako spełniającego dyspozycję normy zawartej w art. 48 ust. 3 Ustawy o Ustroju Sądów Powszechnych. A jeśli nawet, w przekonaniu Sądu, takie zachowanie uznać należało za niewłaściwe, to Sąd mógłby wówczas, co najwyżej, usunąć z sali tę osobę, która podawała kartki, a nie cała publiczność!!!

Opisywana sprawa wywołuje szeroki rezonans społeczny i jest niezwykle ważna z punku widzenia interesu publicznego. W procesie tym Prokuratura oskarża człowieka, który wykazując się wyjątkowo obywatelska postawą, monitorował działania władz lokalnych ujawniając nadużycia tych władz. Człowiek ten jest ponadto dziennikarzem oraz członkiem Stowarzyszenia, którego statutowym celem jest monitorowani działalności władz publicznych. Sąd nie ma prawa pozbawiać społeczeństwa udziału w postępowaniu, które dotyczy człowieka, który walczy o respektowania zasad społeczeństwa obywatelskiego.

„Wpływanie na skład publiczności przychodzącej do sądu to przejaw naruszenia zasady jawności, niedającego się usprawiedliwić nawet dla celów respektowania ważnych interesów jednostkowych. Stanowi bowiem zaprzeczenie idei swobody dostępu obywateli do rozpraw” (R. Koper, Jawność rozprawy głównej a ochrona prawa do prywatności w procesie karnym.)

Sędziemu Piotrowi Filipczakowi należy też przypomnieć, że „Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu” (art. 4 ust. Konstytucji). Tego właśnie Narodu, który bezprawnie został usunięty z sali obrad.

Kolejna rozprawa w niniejszej sprawie odbędzie się w dniu 6 sierpnia 2013 r. o godzinie 9.00 w budynku sądu w Sulechowie, a grupa obywateli wybiera się, aby ją obserwować i patrzeć na ręce procedującemu Sądowi. Co teraz wymyśli sędzia Piotr Filipczak?

Źródło: Stowarzyszenie Prawo na Drodze – Artur Mezglewski
Link


Frajerstwo i tyle moim zdaniem.

[andrzej1962]

K..................... kpina. Pani komendant (celowo z małej) to nie wie, że jest f-szem p u b l i c z n y m !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i wykonywane przez nią obowiązkki służbowe muszą byż wykonywane w sposób transparentny i podlegają jawnej ocenie. Ma służyć społeczeństwu a zwłaszcza temu które jej płaci co miesiąc aby miała na chleb k................. nać Min n ten przepis powołuje się "uwaga pirat" mało tego z tego powodu ujawniane są jej zarobki na stronie BIP. Dziwię się też, że przy przejęciu foto przez ITD straż nie straciła uprawnień do wykorzystywania tego sprzętu a o jego wypożyczaniu już nie wspomnę. Rada Gminy co ?! Pasi k............................... Panie Emilu trzymaj się Pan i mam nadzieję, że pomimo idiotycznych posunięć ze strony przewodniczącego składu zapadnie sprawiedliwy wyrok i farsa ta zakończy się szybciej niż się zaczęła choć nasze sądy już nie jedno pokazały.

[kornat]

Widać sąd nie chce za bardzo ukarać SM i łatwiej będą mieli ukarać zwykłego obywatela niż SM.

[piotrek_os]

Za dużo chłopak pokazał jak faktycznie działają fotoradary.... np. ciężarowka na wstecznym jechała xxx km/h itp.

[kornat]

ciężarowka na wstecznym jechała xxx km/h itp.

Dokładnie 94km/h :P

Jak widać był lubiany przez SM bo nawet wiedzieli kto to i zdjęcia miał robione. Najlepsze było to, że bardziej spowolnił ruch czym zwiększył bezpieczeństwo a wystawił na samochodzie tylko kamizelkę odblaskową.

Mam nadzieję, że wygra sprawę i udupią "Straż Wiejską" bo to co robią jest kpiną.

[piotrek_os]

Panie Emilu trzymaj się Pan i mam nadzieję, że pomimo idiotycznych posunięć ze strony przewodniczącego składu zapadnie sprawiedliwy wyrok i farsa ta zakończy się szybciej niż się zaczęła choć nasze sądy już nie jedno pokazały.

tak po mojemu to powinien wystąpić z wnioskiem o zmiane sędziego.....- widać sędzia nie chce zeby mu na "ręce" patrzyc i rozprawe rejestrować.

[andrzej1962]

tak po mojemu to powinien wystąpić z wnioskiem o zmiane sędziego

wynik raczej watpliwy nie ma rażących uchybień. Ew jakby był dobry "papuga - mec", ale też nie sądzę. Co do rejestracji już chyba większa szansa, ale też potrzebny papuga co się zna doskonale na kpk.

[Mihau]

Odpowiedź głównego uczestnika
Link

[yogi_at_pozen]

znajac ten poroniony kraj, smiesznie bedzie do momentu jak chlopak dostanie 3 lata w zawiasach... żenua, ale brawo ze sa ludzie ktorym sie chce walczyc z ta otaczającą glupotą

[andrzej1962]

po obejrzeniu pierwszego filmu pseudo komendant do zwolnienia. Brak jakichkolwiek kompetencji. Typowy kacyk burmistrza i do tego wsiok trzymający się władzuni małostkowy k....................s.. mało tego wszyscy za bezprawne zabieranie kamery. Ten baran z sulechowa nigdy nie powinien zajmować stanowiska kierowniczego. Toż to wsiok, baran, k.s, i inne epitety. mało kompetencji panie na usługach LUDU
\Wszystko zbiega się do jednego. Jego Pan - burmistrz nakazał mu jak najwyższe wpływy do kasy gminy z tyt mandatów. No to się chłop przejął, bo chce pracować choćby nie wiadomo co. Nawet kosztem patrzenia w lustro rano.

[piramida]

Mam nadzieję że we wrześniu ludzie rozpierdolą ten burdel bo to co się dzieje to już nawet nie jest śmieszne:!:

Jak nasze dorastającee dzieci mają mieć przyszłość w tak pojebanym kraju?

[damian1975]

Powinien mu za przeproszeniem przypier....ć temu ciulowi tak tymi drzwiami żeby ochłonął :twisted: :evil: burak,ćwok brakujące ogniwo w teorii ewolucji Darwina :lol: normalnie brak słów i pomyśleć że na takich sk.........w idą moje podatki :twisted: powinni rozpier.....ć ten żałosny twór straż wiejską tam gdzie powinni być to zazwyczaj ich ni ma :!: :!: :!: :!: :x

[piotrek_os]

Emila uratowała kamera, bo ten komendancik pewnie by podszedł do ściany... łeb o nią rozpier..... i miałby świadków, ze Emil mu przyłożył.

Sprawa już poszła nieźle w media i to może być początek - końca straży miejskich itp., bo to ugrupowanie zupełnie nie robi tego do czego została powołana. A już słychać o strażach śmieciowych - może będzie też ze śmietników "strzelać"

[RafalekM]

Przeprowadziłbym zrzutę na honorarium dla dobrego mecenasa, który pośle tę pańcię prosto na bruk i wyszarpie odszkodowanie za straty moralne dla Pana Emila.

Kuźwa, jak można być tak podłym, głupim i zawistnym? Plus, ta obdukcja nie jest przypadkiem "lewa"? Skoro do potrącenia nie doszło, jakim cudem pani komendant ma takowe obrażenia?

Mieszkańcy gminy powinni pogonić w cholerę takich samorządowców. Ze swoich podatków fundują adwokata w wydaje się z góry przegranej sprawie, która w dodatku jest prywatną wendettą przeciwko człowiekowi demaskującemu absurdy i straż wiejską, miejską, nieważne, która łupi normalnych obywateli.

[piotrek_os]

a tu filmik "partyzantki" z Kargowej :diabelski_usmiech juz chyba najbardziej znana straż miejska :diabelski_usmiech czy wiejska...

[BiDi01]

cała akcja to żenada. Jak fajnie musiała wyglądać Pani komendant która prosiła swoich pracownikow żeby przypierd... jej jakąś deską w kolano, żeby móc zwalić to na pana Emila. Żałosne. Polskie realia. Trzeba jakoś chłopowi pomóc. Udostępniajcie na facebooku aktykuł i wysyłajcie pismo do urzędów. ja już to uczyniłem chociaż tyle zróbm. Nic nam nie szkodzi a jak zamieszanie będziemy robić to odechce im się sprawy i odpuszczą widząć że patrzymy na tę farsę.

[piotrek_os]

Trzeba jakoś chłopowi pomóc. Udostępniajcie na facebooku aktykuł i wysyłajcie pismo do urzędów

pewnie burmistrz juz telefonów nawet nieodbiera z "gratulacjami" płynącymi z całej polski tudziez zza granicy

[Big]

BiDi01, nalepszą pomocą dla niego będzie robienie tego samego co On. Czyli piętnowanie nadużyć SM i wrzucanie filmików na youtube, czy inne internetowe portale. Te nieroby ze SM muszą zobaczyć, że taki pokazowy proces (swoją drogą to myslałem, że czasy stalinizmu i pokazowych procesów mamy już dawno za sobą. Okazuje się, że sie myliłem !!!) nic nie da, bo na miejsce jednego Pana Emila weszło setki innych osób, które kontynują jego dzieło.
Swoją drogą już dawno powinno sie polikwodiować te straże miejskie, które są tylko przytuliskiem dla policjantów na emeryturze i jedyne co potrafią robić to ganiać kierowców. Do grupki wyrostków niszczących przystanek już nie podejdą bo boją się, że dostanę w papę. Taka to odważna i dzielna formacja emerytów :twisted:

[yogi_at_pozen]

wyglada jak ciag dalszy albo blizniacza sprawa: Wiocha dla SM Kożuchów - wiocha.pl absurd 974678

[Big]

yogi_at_pozen, to jest jawna kpina z bezpieczenstwa w ruchu drogowym i ze społeczenstwa !! Po takich zeznaniach strażnika miejskiego ta formacją piwinien zając sie Rzecznik Praw Obywatelskich, a do T.K. powinno zostać skierowane zapytanie o konstytucyjnośc istnienia takiej formacji.
Przecież z tej wypowiedzi wprost wynika, że fotoradar w rękach straży miejskiej ma być MASZYNKĄ DO ZARABIANIA PIENIEDZY i jest to biegunowo odległe od zapewnienia bezpieczenstwa na drogach !!! On ma po prostu robić zdjęcia i ma być przy tym niewidoczny, aby broń Boże jakis kierowca przed nim nie zwolnił, gdyz wtedy nici ze zdjęć !! No debilizm i ignorancja władzy w najczystszej możliwej postaci !! Wygląda na to że liczy się zdjęcie auta przekraczajaćego prędkość, a nie bezpieczenstwo na danym, odcinku drogi. Po prostu ręce odpadają !! Ręce opadaja też na to gdy widzi sie jak głupich ludzi zatrudnia się w tej formacji, gdyż wypowiedz tego starżnika swiadczy dookładnie i wprost przeciw ... niemu samemu !! Nie wiedziałem że można być aż tak niemądrym i bezmyslnym, aby takie głupoty opowiadać przed sądem. Przeciez to mniej więcej tak jak gdyby np. policjant powiedział przed sądem, że nakłonił złodzieja do włamania, aby mieć co robić i potem wiedzieć kto tego włamania dokonał 8) No po prostu debilizm w najczystszej postaci.

P.S.
Proponuję tym łapiduchom ze straży miejskiej zapoznać się z wypowiedzią szwedzkiego ministra transportu, który powiedział, że stysm radarowy w Szwecji aktywny jest tylko przez 1 godz. dziennie i to wystarczy gdyz przecież jadący kierowca nie wie czy to właśnie ta godzina czy nie. A system ten ma na celu zapewnianie bezpieczestwa na drogach a nie zarabianie na nim. A zarabianie na fotoradarach było by wysoce niemoralne. Oj daleko nam do cywilizowanych krajów, daleko !

[andrzej1962]

do d................y to dobrałbym się burmistrzom, wójtom bo to oni zakupili urządzenie z zamiarem wzbogacania kasy gminy. Skandalem jest odpłatne wypożyczanie sprzętu z firmy zewnętrznej. Odpowiednim służbom radziłbym przyjrzeć się, jaki układ zależności panuje pomiędzy wypożyczającym a właścicielem sprzętu, bo nie wierzę w to, że ktoś inwestuje w kupno urządzenia nie mając pewności, że znajdzie się wypożyczający, a większość gmin sprzęt kupuje samemu. Strażnicy są wyrobnikami - narzędziem do odsługiwania sprzętu. Nie to żebym bronił straży, bo za nimi nie przepadam.

[BiDi01]

SM- Są Mendami.

[gomar]

Pytanie co nastąpi szybciej, wojna czy upadek III czy tam IV RP i rozbiory? Liczy się pieniądz, nie ma innego Boga w tym kraju, z resztą w wielu innych też. Tylko kasa...

[piramida]

Pytanie co nastąpi szybciej, wojna czy upadek III czy tam IV RP i rozbiory? Liczy się pieniądz, nie ma innego Boga w tym kraju, z resztą w wielu innych też. Tylko kasa...

Dawno już nas rozebrali, za chwilę ściągną nam majtki przez głowę :evil:

Ostatnio podczas kontroli podatkowej urzędniczka pyta mnie jak ja to robię że przy takich obrotach mam taki mały dochód a ja na to dobrze że nie przynoszę straty jak inne firmy...
Ile by człowiek nie płacił podatków to i tak będzie im mało darmozjadom i nierobom :!:

Biorąc tych wszystkich urzedasów i innych stróżów prawa do normalnej roboty to by się posrali, przecież ci ludzie żyją w matriksie i nic nie wiedzą co się dzieje w prawdziwym życiu.
Odjebać swoje do godziny 15 od pon do piątku i gotowe.
Kiedyś reporter przeprowadził sondę wśród urzędników państwowych i zadał im pytanie, skąd się biorą pieniądze na ich wynagrodzenia, większość urzędników odpowiedziała że z bankomatu ad:

To tak nawiasem mówiąc odnośnie SM