O4

[Chris11]

ale i tak pierwsze modele nie będą idealne

Zdradzę głęboko skrywaną tajemnicę, iż.... ostatnie też nie będą.

[Alonzo_]

Przód tak ze skosa to jakby tego grila podzielił na pół i zrobił nerkę z tego to mógłby od BMW być, tył jakoś mi volvem zalatuje..... Tylko ja tak mam?
Ale ogólnie w porównaniu do O3 to stylistyczna rewolucja z każdej strony. Jak na Vaga to dla mnie szok
Podoba toto mnie się.

[ruwado]

Linia boczna zwłaszcza z tyłu też Volvo.

[Marek__82]

Nie no jasne, ze pracują. Jeden z dostawców co tydzień z Indii z nowymi prototypami przyjeżdżą aby to wyprowadzić i nie będzie to pozostawione tak sobie. Dlatego też start produkcji się opóźnił.

To widzę, że bardzo stawiają na "jakość" - jeśli mają indyjskich dostawców ...

[Garret]

są przyciski do regulacji temperatury pod "tabletem"

sorki, ale ja widze tylko regulację u dołu tabletu, na ekranie, patrz filmik :

od 4:20

[ruwado]

No właśnie ten filmik oglądałem. Po czym Pertyn suwa palec od 4:56? Chyba na dole jest coś... tam gdzie jest zagięty róg tabletu z włącznikiem/wyłącznikiem. Pisałem listwa - mając właśnie to na myśli, że nie na pionowym ekranie, tylko jak gdyby na poziomej półce pod tabletem. na pewno co by to nie nie było - będzie wygodniejsze, jak jakiś przycisk, czy suwak na pionowym szkle.

[Chris11]

To widzę, że bardzo stawiają na "jakość" - jeśli mają indyjskich dostawców ...

A to coś w tym złego? Jakoś w spodniach z Bangladeszu chodzisz i dramatu nie ma... Jeśli części będą ok, to jakie ma znaczenie, skąd pochodzą?

[ruwado]

Teraz wszystko Indie, Chiny.... Tylko znaczek europejski.

[Marek__82]

Jakoś w spodniach z Bangladeszu chodzisz i dramatu nie ma...

W spodniach chodzisz rok, a samochodem niektórzy jeżdżą 15 lat.
Nie wspominam, że spodnie i samochód to dwa różne bieguny.

Zauważasz różnice?

[Zaskar]

Teraz wszystko Indie, Chiny.... Tylko znaczek europejski.

Wiekszosc dostawcow to Czechy, Polska, Slowacja. Niestety cena tu gra role. A jakosc.... no dostwca z indii czy Chin to wymagania jakościowe ma te same co inni dostawcy, te same testy musi przejsc. Jest specyfikacja na poczatku projektu robiona, te same wymagania co VW i dostawca ma spelnic jakosc.... nie ma litosci

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Chris11]

W spodniach chodzisz rok, a samochodem niektórzy jeżdżą 15 lat.
Nie wspominam, że spodnie i samochód to dwa różne bieguny.

Zauważasz różnice?

W cywilizowanych krajach ludzie potrafią jeździć jednym samochodem krócej niż chodzić w jednych spodniach.
My żyjemy w kraju trzeciego świata z mentalnością na poziomie średniowiecza, gdzie w XXI wieku zakup nowego samochodu to nadal wydarzenie porównywalne z wejściem na K2. A dzień odbioru auta to święto rodzinne, które z nieukrywaną dumą trzeba obwieścić całemu światu.

Samochody już dawno przestały znacząco różnić się wytrzymałością od innych urządzeń jak telefon, pralka, czy właśnie spodnie, więc nie - nie zauważam różnicy.
To, że stać Ciebie na wymianę spodni co rok, a samochodu nie to nie wina producenta samochodu... Oni chcą zarabiać (utrzymując przy tym dziesiątki tysięcy ludzi, którzy pracują w fabrykach samochodów i kolejne dziesiątki, jak nie setki tysięcy pracowników firm poddostawczych), więc muszą produkować coś, czego nie będziesz chciał trzymać przez 15 lat.

[Alonzo_]

Jak samochody nowe będą kosztować tyle co nowe spodnie wtedy się z Tobą zgodzę w tym wywodzie....
Nawet tyle co 10....co tam - tyle co 100 par spodni.
Na razie z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością obstawiam że jesteś w zdecydowanej mniejszości a to co napisałeś wyżej rozbawiło na bank nie tylko mnie

[prezes870]

No niestety ale taka prawda , w innych krajach UE zarabia się nie 3 tyś zł A 3 tyś euro co za tym idzie przez rok pracy kupujesz sobie nowego superba na wypasie A w pl ? Za rok pracy 10 letnia octavia z kreconym licznikiem . Więc wnioski same się nasuwają

[Alonzo_]

prezes870 wnioski to się nasuwają takie że pojechałeś trochę po bandzie z tymi cyferkami. Ale skoro taka manipulacja pozwala lepiej ponarzekać to spoko.
Ze skrajności w skrajność widzę ;-)
Ale żeby nie było że OT - mówicie że ile ta O4 będzie kosztować? Że co najmniej 100 trzeba będzie za to dać w jakiejś cokolwiek mającej wersji? Takie spekulacje gdzieś mi chyba przemknęły....
Przyznam, ze wyleciałem trochę z obiegu - w sensie ile nowe auta u nas kosztują. Podobno coraz więcej.

[Chris11]

Jak samochody nowe będą kosztować tyle co nowe spodnie wtedy się z Tobą zgodzę w tym wywodzie....
Nawet tyle co 10....co tam - tyle co 100 par spodni.
Na razie z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością obstawiam że jesteś w zdecydowanej mniejszości a to co napisałeś wyżej rozbawiło na bank nie tylko mnie

A co w tym było zabawnego? Wejdź na stronę konfiguratora niemieckiego VW, zobacz, jakie są ceny samochodów i dowiedz się, ile zarabiają Niemcy.
Dodatkowo policz wszelkiego rodzaju upusty grup zawodowych, czy leasingi w normalnych cenach dla osób fizycznych i przekonasz się, że w normalnym kraju posiadanie nowego samochodu nie jest niczym wyjątkowym.

O4 będzie się zaczynała minimum na poziomie 75tys. zł, chociaż to optymistyczny wariant, bo od stycznia VW już zapowiedział podwyżki cen o ok. 10%.
Weźmiesz średnie wyposażenie z silnikiem 1.5TSI, kolorem i pakietem amazing (czy jak go tam nazwą) i już będzie niebezpiecznie blisko 90tys. zł.

[OrsonTSI]

A co w tym było zabawnego? Wejdź na stronę konfiguratora niemieckiego VW, zobacz, jakie są ceny samochodów i dowiedz się, ile zarabiają Niemcy.
Dodatkowo policz wszelkiego rodzaju upusty grup zawodowych, czy leasingi w normalnych cenach dla osób fizycznych i przekonasz się, że w normalnym kraju posiadanie nowego samochodu nie jest niczym wyjątkowym.

O4 będzie się zaczynała minimum na poziomie 75tys. zł, chociaż to optymistyczny wariant, bo od stycznia VW już zapowiedział podwyżki cen o ok. 10%.
Weźmiesz średnie wyposażenie z silnikiem 1.5TSI, kolorem i pakietem amazing (czy jak go tam nazwą) i już będzie niebezpiecznie blisko 90tys. zł.

blisko 91k to kosztuje SCALA Style 1,5 TSI , kolorem i pakietem COMFORT

[Chris11]

W sumie fakt... Jak teraz na szybko spojrzałem w konfigurator to różnica pomiędzy Scalą a OIII to 10tys. zł, więc jeśli faktycznie od stycznia będą podwyżki to Scala może bazowo kosztować już ponad 70tys. zł, czyli OIV będzie ponad 80tys. zł.
Ale to wszystko gdybanie... W każdym razie - tanio nie będzie, więc nowe auta jeszcze dłuuugi czas pozostaną poza zasięgiem statystycznego Kowalskiego.
Inna sprawa, czy trochę blachy, cztery koła, silnik i kupa plastiku są warte tych 100tys. zł.

[prezes870]

Produkcja ich jest naprawdę bardzo tania ale podatek i akcyza to 1/4 ceny do tego bardzo duży popyt bo za octavia się czeka 2 miesiące więc dadzą cena do góry bo i tak ten co chce to kupi . Zresztą octavia będzie miała teleskopy pod maską co musi podnieść cenę

[dawcio]

cena O4 w podstawie raczej będzie zaczynać się od 88/87tys.zł

[Marek__82]

cena O4 w podstawie raczej będzie zaczynać się od 88/87tys.zł

Też mi się tak wydaje.

[Gość]

Zobaczcie jaka różnica przez tyle lat i zmiany wartości pieniądza. W 2000r ojciec kupował Felicie z salonu i siedziałem w O1 L&K i kosztowała w granicach 80/90 tyś zł

[Chris11]

"Tyle lat"? Nie trzeba tak daleko szukać.
Przypomnę, że jak wchodziła OIII to kosztowała 59500zł. Teraz na dzień dobry jest 78350zł. Blisko 19tys. więcej w niecałe 7lat.
Superb na wejściu 79900zł, dzisiaj 100200zł. Ponad 20tys. zł.

I jak wspomniałem wcześniej - od stycznia jeszcze drożej.

[Gość]

Tylko pytanie 80 tyś zł za co? Za 1.0 tsi? Śmiech na sali, nikt mnie nie przekona że do tych aut typu Octavia czy superb starcza 3 cylindry. Wiem że teraz są takie czasy itd. ale to się w miarę nadaje do max fabi a nie całej reszty

[Chris11]

Ee tam... Do toczenia się po mieście, a nawet po naszych krajówkach to 1.0 wystarczy. Co nie zmienia faktu, że to śmieszna pojemność.
1.0 i 4 cylindry to ma mój Mini z 1987 roku.

[Clip]

W Fiescie ST 3 cylindry robią mega robotę.
Nie ma co generaliziwać że 3 cylindry wujowe a 4 zajebiste.