Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Kia Niro

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Kia Niro

    Nie jestem i nigdy nie bylem ekologiczny...ale ten samochód mi sie najzwyczajniej podoba. Minusy jakie widzę to cena, bagażnik i te bajki o spalaniu 3-4 litrów. Wygląd kwesta gustu. Cała reszta to spore pozytywne zaskoczenie dla mnie bo oczekiwalem nijakiego, anemicznego i glośnego wozidła miejskiego a okazuje się, że nie mam się do czego przyyebać. Ktoś ma podobnie?
    Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.

  • #2
    Zamieszczone przez Alonzo_ Zobacz wpis
    Nie jestem i nigdy nie bylem ekologiczny.
    ja też

    Zamieszczone przez Alonzo_ Zobacz wpis
    ale ten samochód mi sie najzwyczajniej podoba.
    w sumie mi też

    Zamieszczone przez Alonzo_ Zobacz wpis
    Minusy jakie widzę to cena, bagażnik
    zwłaszcza bagażnik

    Zamieszczone przez Alonzo_ Zobacz wpis
    bajki o spalaniu 3-4 litrów.
    hybryda tak powinna, ale jak jest naprawdę???

    Jeździłeś?

    Siedziałem w Kia Stonic na targach - fajnie wygląda z zewnątrz, ale strasznie plastikowe z wewnątrz. A Niro? Też w środku plastik - fantastik?
    pozdrawiam - Darek

    Komentarz


    • #3
      Zamieszczone przez ruwado Zobacz wpis
      Też w środku plastik - fantastik?
      Jak każde współczesne auto w umiarkowanej cenie.
      Ostatnio edytowany przez ; 44763.

      Komentarz


      • #4
        Jestem zwolennikiem klasycznej motoryzacji. Ten hejt na dizla, te elektryki, hybrydy, plug-iny .....podnosi mi to tak ciśnienie, w negatywnym sensie, że aż się boję czasami o zdrowie . W ogole kierunek w jakim zmierza motoryzacja po diselgate to jest dla mnie rozpacz i coś czego nie potrafie racjonalnie wytłumaczyć. Upadek kompletny. Poczytałem troche poanalizowałem, policzyłem te CO2 itd i wiem że robi się z nas debili i frajerów do golenia z kasy. Ale jedynym wyjściem jest chyba emigracja i zamieszkanie tam gdzie pod tym względem jest normalniej (ale czy wszystko inne będzie też normalne- wątpię)
        Te obmacanie Niro potraktowałem jako obowiązek - trzeba wroga poznać żeby potem go rzeczowo wypunktować albo znokautować.
        No to wg mnie tak to wygląda:
        Subiektywnie i wg widzimisię - fajny, dość obszerny wozik, z poukładanym, stonowanym ale funkcjonalnym i fajnie zaprojektowanym wnętrzem. Odbior jakościowy wewnątrz dla mnie bardzo dobry. Optycznie wszystko wygląda solidnie. Podoba się. Wg współczesnych standardów tam gdzie ma byc miękko tam jest , gdzie inni maja twardo tu też tak jest. Nic nie trzeszczy, sprawia wrażenie solidności a co ważne jest bardzo dobre w odbiorze.
        Bardzo wygodny fotel z szeroką regulacją, gruba , przyjemna w uchwycie kierownica, super czytelne zagary (podświetlenie), Materiały użyte sa co najmniej dobre jak nie bardzo dobre wg mnie jak na ten segment.
        Jedyne czego się czepiłbym to wstawki z lakierownego piano na drzwiach - tu za dosłownie chwile bedzie to porysowane. Ale cała reszta OK. Miejsca dla mnie (178 cm) wszedzie dookoła pod dostatkiem, na nogi, na kolano, na boki, nad głową - brak uwag, łatowść ustawienia różnej pozycji za kierownicą, ilośc miejsca dla pasażera z tyłu. Jest komfortowo, nie przepastnie ale wygodnie.
        Ale teraz to co miało mnie utwierdzić że hybryda to pomysł szatana - znaczy jazda.
        105 koni z wolnossącego 1,6 gdi plus jakiś silniczek od pralki .....powinna być bida z nędzą. A .......nie jest. Po mieście jest zaskakująco przyjemnie. Elektryk w zasadzie jest gadżetem bardziej bo żeby z niego korzystac trzeba się toczyć, muskając gaz co jest zarezerwowane tylko chyba dla ekofreaków spowalniających wszystkich za sobą i doprowadzających innych do czerwowości z równoczesnym przeżywaniem orgiastycznych chwil z kolejnego rekordu najniższego spalania. Silnik spalinowy w zasadzie po każdym ruszeniu (zwykłym) na mieście się praktycznie po chwili załaczał jednak robi to w kompletnie niezauważalny (poza dzwiękiem ) sposób. Także elektryk sam chyba po prostu tocząc się w totalnym korku.
        Super skrzynia, jeżdziłem tylko w pozycji normalnej (bez sporta) ale jej plynność jest urzekająca. Czy powoli czy duynamiczniej czy na maxa nie ma szarpnięć, w gorę czy w dół jest płynnie jakby biegów nie było.
        Mocy na papierze bez szału - 141 KM, niby pomóc ma cykl Atkinsona w spalinówce ale ku zdziwieniu mojemu dynamika tego zestawu w zupełności wystarczająca okazuje się dla mnie. Traktując ile fabryka dała do 100 czy podczas wyprzedzania - gdy się skorzysta z kickdowna nawet na zwykłym programie skrzyni mam wrażenie że jest trochę lepiej niz podaja te 11,5 do setki. Nie ma bidy. Wystarczy.
        No i co dla nie też miłym zaskoczeniem- jest cicho. Spodziewałem się wycia chcącego wyskoczyć z ramy silnika przy którym skrzynia rozpaczliwie bedzie próbowała maskować braki mocy a tu nic z takich rzeczy.
        Także dość ciche i wydaje się sensownie zestrojone zawieszenie to kolejny miły plusik.
        Nie jechałm długo, troche miasta, trochę poza. Ale z każdym kilometrem coraz bardziej mi się tam podobało, czego nawet nie ukrywałem przy wyraźnej radości jadącego ze mną doradcy. Ale to było szczere moje zaskoczenie.
        Spalanie. Komp pokazywał ilośc z wcześniejszego dystansu niecałych 170 km - 5,7 litra/100. Testówka ale trudno powiedzieć kto i jak ją testował wczesniej. Takie auto że jedni cisną inni testują ile kropel zużyją na jakims dystansie. Po wyzerowaniu wyjeżdząjąc z miasta (nie stałem juz nigdzie w korkach tylko kilka świateł i poza miastem do 120 km/h w tym kilka wyprzedzanek na kickdownie i stard od 0 na maxa gaz do 120 km/h to komp pokazał 5,9 po kilkunastu kilmetrach. Po wjechaniu do miasta i spokojnych kilku kolejnych kilometrach spalanie zeszło do 5,3 średnie.
        Tak sobie myslę że w moich warunkach byłbym w stanie chyba zmieścić się ok 4,5 litra w mieście, max do 5. Ale poza miastem noooo zalezy w jakim tempie ale do 120 km/h to myślę że koło 6 by trzeba liczyć. Ale za mało kilometrow było na dokładne określenie tego. Ale to z grubsza pokrywa się z wynikami z testów z YT. Gdzie podają też że przy stałej 120 km/h wychodzi w trasie 6 a przy 140 km/h wychodzi ok 7 litrów.
        Jeżdzę i40 1,7 crdi 136km/320 Nm. W podobnych warunkach moje spalanie to max 6,5 miasto, ok 6 średnio, przy 140 km/h 5,5.
        Ale co ciekawe jeżdząc Niro nie odczułem dyskomfortu że mam bidę pod nogą.
        Oszczędność na hybrydzie ze spalania? Wnioski niech kazdy sobie wyciągnie sam. Podobno CHR potrafi w mieście spalić faktycznie mało ale poza miastem przy szybszej jeżdzie w autocentrum Zacharowi 9-10l wychodziło spokojnie po autostradzie przepisowo, no i ten często poruszany kompletny brak wyciszenia wszystkiego w toyocie i wycie silnika z CVT.....musze tego sam spróbować. W Niro za to jest z tym zdecydowanie dobrze.
        Urzędasy serwują nam ( dizle) piekiełko niestety dlatego jeśli będę musiał zrezygnować z diesla na rzecz małej albo średniej benzyny wtedy taka Niro staje się dla mnie nagle i niespodziewanie mocnym typem przy wyborze. Bo wg mnie jeżdzi przez elektryke o niebo lepiej niż wilnossące 1,6 czy 1,8, nawet niejeden 2.0 , ma świetną skrzynie w której się dosłownie zadurzyłem, jest stsunkowo ciche , wygodne, wystarczająco komfortowe i obszerne a jednoczesnie kompktowe w wymiarach do miasta no i przede wszystkim jednak oszczędniejsze chyba od turbobenzyny, która w BP byłaby jedynym wyborem dla mnie gdy przyjdzie ten armagamedom.
        Czyli spełnia większość wymagań mojego kolejnego auta. Tylko bagażnik mógłby być większy. Ale nie można mieć wszystkiego, podobno. A co do ceny? 100 tyś za to auto to i dużo i w sam raz, zalezy dla kogo. Dla mnie jakoś troszkę przy drogo sie wydaje. Jeśli bym miał to kupić to absolutnie nie dlatego że to hybryda. Ale dlatego, że podoba mi sie pod wieloma względami, spełnie wiele moich oczekiwan i aktualnych potrzeb...... i moze ekoterrorysći daliby mi tym parę lat może w spokoju pojeżdzić
        Tak, niepsodziewanie to auto wywróciło mi system. Polecam samemu spróbować.
        Ciekaw jestem Waszych opini.

        Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.

        Komentarz


        • #5
          Link
          z zewnątrz jak każdy inny, nie widzę nic nadzwyczajnego w designie tego auta.
          reszte musiałbym z bliska obczaić, jak Ty uczyniłeś.
          Ostatnio edytowany przez sew1981; 6296.

          Komentarz


          • #6
            Pól gamy odcienie szarości. Nawet czerwony i niebieski musi być ciemny i smutny. Co za czasy...

            Komentarz


            • #7
              Zawsze jak czytam o tych 2-3l Pb to odpalam to: Consumption: Kia - Niro - Spritmonitor.de

              I zaraz widze, ze u mnie to trzeba wlaczyc ostatnia strone i tam szukac.

              Do miasta jestem w stanie uwierzyc w spalanie hybrydy na poziomie 4-5l. Hybryda Plug-In do wyczerpania baterii w spalanie 0l/100km, jak ktos od gniazdka do gniazdka ma mniej niz te 60km.

              Ale do jazdy autostradowej to juz sie srednio nadaje. Bedzie spalac wiecej jak normalne auto z podobnym silnikiem bo jest ciezsze. Z drugiej strony czy 6-7l w trasie autostadowej gdzie jedzie sie te 140-160km/h dla auta o mocy 140KM i sylwetce a'la suv to chyba nie jest duzo.
              Spritmonitor.de

              Komentarz


              • #8
                Jak ktoś robi zdecydowanie więcej miasta i podmiasta gdzie sporo korków a trasa raz kiedyś/autostrada to w sumie nie jest zły pomysł.
                Przeglądając testy gdzie np silniki 1.0 czy 1,5 ecoboost wychodzą w focusie na mieście po 6-7 w malym, do 9-10 w półtoralitrówce lub inne pijaki (np T-GDI hyundai/kia) to oszędnośc faktycznie jest już wyraźna. A w korku nieistotne jest ile mas zkoni pod maską. To jeździ normalnie - nie jak skuter, miejsca w porónaniu do focusa w Kii jest jednak wyraźnie więcej.
                Jak przeglądam sobie to i owo to pod względem osiągów/spalania 1,4TSi wydaje mi sie w O3 zayebistym złotym środkiem...ale moze mi się tylko wydaje. Tylko że O3 mi sie nie widzi.
                O3 jechałem juz dość dawno temu ale te słabe wyciszenie pamietam dobrze, ogólnie po prostu mi się nie podoba to auto.

                Komentarz


                • #9
                  Niepoprawną postawę prezentujesz na forum. Bo nie ważne jest czy się podoba czy nie, kupuje się kolejną generację tego samego modelu.

                  Komentarz


                  • #10
                    ecoboost 1.5 150 ps w F3 pali średnio 6,5 znajomemu, jeździ przepisowo +10,20 km/h, płynnie. rejon miejski i podmiejski. Przy depnięciu można mieć te 9 wiadomo
                    przy 140 km/h na autostradzie równe 7 litrów - jechałem.
                    czyli patrząc na wyższą budę 7 w tej kii nie jest złe przy takiej samej prędkości.
                    p.s.porównanie do Focusa ma się trochę nijak, bo to innej klasy wozy przecież, natomiast dynamiki tego silnika do 1.5 EB nie ma co porównywać raczej. Bliżej temu do Kugi chyba jeśli już do czegokolwiek w Fordzie, choć i tu daleko.

                    Komentarz


                    • #11
                      Mi chodziło bardziej o porównanie gabarytów/przestrzenijakie mamy do dyspozycji i spalania.
                      Taka hybryda w automacie "biegowym" vs turbobenzyna.
                      Bo co do jazdy focusem 1,5 ecoboost to wiem jak to jeżdzi.
                      I daleki jestem do stawiania tego wynalazku w 1 rzędzie z turbodoładowanymi silnikami koło 150 km w kompaktach.
                      Ale w polskich testach na YT przyśpieszenie 0-100 wychodzi <10 sek (9,7 i 9,9 znalazłem) także nie jest źle. Producent pisze 11,5.
                      A przyśpieszanie 60-100 czy 80-120 nie mierzone ale nie trwa wiecznie i nie jest okupione dramatem wrzeszczęcej o litośc jednostki.
                      Do normalnego jeżdżenia w warunkach jakie mamy na drogach , dla takiego gościa jak ja wystarczy.

                      co do spalania focusa opierałem się na tym:
                      minuta 9:30
                      minuta 1:20

                      jak kiedyś testowałem focusa 1,5 ecoboost 180 KM to zabawa wkoło miasta plus przegonienie na maxa >200 na autostradzie i średnia z ok chyba 50-60km wyszła mi chyba 7 z małym ogonkiem. Oszczędnie nie było w każdym razie ale wynik mi sie podobał, jak i jazda. Focus to dla mnie świetne auto i gdyby był większy trochę brałbym jak rolnik dołaty. Zpowershiftem w kombi. Ale to za ciesne jest dla mnie.
                      Ale gośc wyżej podaje że w mieście lekko 10 mu wychodzi...to troszke sporo jak na tak małe autko jakim jest focus. No i wiadomo - jest miasto i miasto.
                      sew1981 ja sobie tak patrzę i gdybam.... bo juz średniaka gabarytów mondeo raczej nie potrzeba mi i nie kupie, ajk i wolnośśacej 4 cylindrowej benzyny do 2 litrów z uwagi na dynamikę i spalanie.
                      Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.

                      Komentarz


                      • #12
                        W tym pierwszym filmie pan jedzie w dzień na światłach nocnych, mimo, że ma dzienne. Kolejna (automatyczna) ofiara systemu. A jeszcze więcej automatyki i oświetlenia chciałby. Coraz mniej chcą kierowcy mieć do decydowania.

                        Komentarz


                        • #13
                          Zamieszczone przez unicestwiacz_wszechrzeczy Zobacz wpis
                          Niepoprawną postawę prezentujesz na forum. Bo nie ważne jest czy się podoba czy nie, kupuje się kolejną generację tego samego modelu.
                          Jestem świadom konsekwencji.....

                          Komentarz


                          • #14
                            Alonzo spoko, kumam jak piszesz że to Niro to fajna alternatywa, to Ci wierzę, mimo mojego nieprzekonania do wszelkiego rodzaju pseudosuvów i croosoverów, czy jak to tam zwał.
                            akurat ten kolo z drugiego linka mnie irytuje w każdy teście. Jest mało przekonywujący, jakby na blachę się uczył wszystkiego i jakoś tak drętwo na siłę....

                            Komentarz


                            • #15
                              Ale trzeba zadac sobie pytanie, czemu te modne crossovery musza kosztowac wiecej jak kompakty.

                              Wiekszosc tych wynalazkow doposazona w 4x4 i automat kosztuje wiecej niz kompakt z 4x4 i automatem, bedac dalej mniejszymi autami od takiego kompaktu.
                              Spritmonitor.de

                              Komentarz


                              • #16
                                Alonzo_ ile robisz rocznie, ze w ogole bierzesz taki detal jak spalanie pod uwage?

                                Komentarz


                                • #17
                                  Nie wazne ile, wazne czy nie bedzie potem tak jak w Mitsu, gdzie katalog podawal spalanie w okoliach 6l, a pali 9l, a katalogowe 6l to ciezko w trasie uzyskac. A w tych kosiarkowych silnikach moze w miescie bedzie dynamika i uczciwe spalanie ponizej 7l, ale potem przy jezdzie zapakowanym autem na wakacje zamiast 7 bedzie 10l. A to juz robi roznice
                                  Spritmonitor.de

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Zamieszczone przez JestTakiWiatr Zobacz wpis
                                    Alonzo_ ile robisz rocznie, ze w ogole bierzesz taki detal jak spalanie pod uwage?
                                    Na dziś niedużo. Bo jakies ok 15 max 20 kkm rocznie. Z tym, że zdecydowana większośc to miasto i podmiasto. Ale kupując auto na kilka ładnych lat nie wiesz co będzie za rok, dwa, pięc.
                                    To sa takie tam przemyślenia. Bo dopóki nie będe zmuszony to zostaje przy swoim.
                                    Jeżdze raczej przepisowo, w miarę spokojnie, nie startuje spod świateł pierwszy, autostradowo rodzinnie mam po prawej kaganiec a solo latam max 160 bo do tej prędkości czuje się ok. A na krajówkach...cóż wiemy jak jest. Można cisnąc i wyprzedzać wszystko ale za chwile na światłach ten co go wyprzedziłem i tak będzie ze mną razem stał a już raz prawko mi zabrali
                                    W związku z tym trasa w miare spokojnie to mnie rybka jaki to silnik (poza zwykłym niedużym wolnossakiem) ale w mieście jednak fajnie jak pali mniej niż więcej no i do tego szybkiego automata by się teraz na starośc chciało



                                    Komentarz


                                    • #19
                                      Zamieszczone przez Alonzo_ Zobacz wpis
                                      Na dziś niedużo. Bo jakies ok 15 max 20 kkm rocznie. Z tym, że zdecydowana większośc to miasto i podmiasto. Ale kupując auto na kilka ładnych lat nie wiesz co będzie za rok, dwa, pięc.
                                      To sa takie tam przemyślenia. Bo dopóki nie będe zmuszony to zostaje przy swoim.
                                      Jeżdze raczej przepisowo, w miarę spokojnie, nie startuje spod świateł pierwszy, autostradowo rodzinnie mam po prawej kaganiec a solo latam max 160 bo do tej prędkości czuje się ok. A na krajówkach...cóż wiemy jak jest. Można cisnąc i wyprzedzać wszystko ale za chwile na światłach ten co go wyprzedziłem i tak będzie ze mną razem stał a już raz prawko mi zabrali
                                      W związku z tym trasa w miare spokojnie to mnie rybka jaki to silnik (poza zwykłym niedużym wolnossakiem) ale w mieście jednak fajnie jak pali mniej niż więcej no i do tego szybkiego automata by się teraz na starośc chciało
                                      Wow, mnie to jezdzac 3 razy w roku na wakacje + codzienne dojazdy do pracy/rodziny nie udalo sie jeszcze ani razy w zyciu 8000tys rocznie przekroczyc

                                      Moim skromnym zdaniem - poki z technologii hybrydowej nie da sie wykrzesac wiecej niz 1.5-2l na 100km to gra chyba nie warta swieczki, bo sporo wiecej kasy ucieka miedzy palcami wynikajacej z utraty wartosci rezydualnej, kosztow ubezpieczenia, przegladow itd. No i za uklad hybrydowy legimytujacy sie podobnymi parametrami co jego stricte beznynowe odpowiednik trzeba parenascie tałzenow doplacic. Noi na autostradzie szybko nie pojedzie i bagaznik ma mniejszy.
                                      Hybryda to w sumie ciagle mloda technologia, nie wiadomo jak baterie beda sei zachowywac za 8 czy 10 lat.

                                      Z drugiej strony, jesli auto do Ciebie trafia - to czemu nie. Jak z kultura pracy jednostki? Jechalem raz auris hybrid, co prawda jako pasazer. Bylo w miare przyzwoicie.


                                      Komentarz


                                      • #20
                                        Zamieszczone przez JestTakiWiatr Zobacz wpis
                                        Wow, mnie to jezdzac 3 razy w roku na wakacje + codzienne dojazdy do pracy/rodziny nie udalo sie jeszcze ani razy w zyciu 8000tys rocznie przekroczyc
                                        Nic dziwnego, bo to około 22 000 km dziennie. ;-)

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          JestTakiWiatr właśnie ja akurat nie odbieram w takim Niro niczego na niekorzyść vs. kompakt w jakiejś przeciętnej mocowo wersji.
                                          Z miejscem jest naprawdę dobrze, bagażnik jak średnia w kompaktach= ok 350 l, spokojnie dasz rade 120-130 lecieć czy 140 i to w całkiem przyjemnych warunkach bo jest dośc cicho, 6 biegów takze silnik nie wyje przy 120-130.
                                          Co do wartości rezydualnej to jedyną niewiadomą dla mnie jest to jak wytrzyma próbę czasu ten zespół bo jesli podobnie jak toyoty to utrata wartości będzie mała w porówniu do spalinówek jak dalej w tym kierunku to będzie szło.
                                          Dynamika i jazda jest dużo lepsza niż wolnossące 1,6 w kompaktach. Robi to silnik elektryczny ale i skrzynia.
                                          Subiektywnie jest sporo lepiej niż np focus 1,6 125KM czy nowa avensis 1,8 obydwa w manualu i benzynie, którymi ostatnio jechalem. A w porówniau do Astry J 1,6 wolnossącej Kia to wyścigówka.
                                          Właśnie dlatego napisałem ze trzebaby samemu spróbowac bo mi też wydawało się że to lipa musi być. Zaskakująco przyjazne autko.
                                          Cena...tak mogłaby być te kilkanaście tysia niżej. Ale z drugiej strony jak kumpel się chwalił że dał z O3 1.4 tsi w manualu z kilkoma dodatkami (fotel, światła) 92 tysia....Sam nie wiem. A cen innych kompaktów nie poróenywałem. Ale gdybym miał to robić to wydaje mi się ( bo moge sie mylić) trzebaby patrzeć na wersje t-doładowane z niedużymi silnikami i automacie żeby jakos się odnieść do osiągów Niro. To tez nie będzie pewnie to bo chyba osiągi Niro ( odczucie z jazdy bo jak pisałem przyśpieszeni do 100 jest o prawie 2 sek lepsze niż podaje fabryka) są gdzies pośrodku między typowymi wolnossakami 1,6/1,8 a niedużymi t-benzynami. Tak mi się wydaje. Mogę się mylić.
                                          A zużycie paliwa..no cóż ....Myślę że spali to mniej mimo wszytsko niż takie 1,0 czy 1,2 turbo także zawsze to plus ale w te bujdy w katalogach - wiadomo nie ma co wierzyć.
                                          Plusy tu, minusy tam. Ale pogadać sobie można
                                          Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            hybrydy to niezły pomysł, ale:
                                            1. ceny za wysokie jeszcze (na tle innych ten Kia jeszcze nie jest zły cenowo)
                                            2. czemu do jakiejś hybrydy nie zapakują jakieś turbo benzyny? czy to się jakoś gryzie technicznie, bo nie kumam? wtedy byłoby dobrze turbo silnik plus elektryk, nikt by na osiągi nie marudził....

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              Ciekawostka jest tez to, ze Kia daje skrzynia automatyczna typu DSG. A Toyota daje skrzynie z melexa czy multitronik.

                                              Obserwujac rynek jak juz wczesniej to opisalem, widze ze trzeba podziekowac UE za skasowanie z takich aut napedu na 4 kola. Ja nie widze dla siebie zadnego sensu takiego auta, bo po deszczu to na dzialke nawet nie wjedzie po trawie


                                              A juz strzalem w kolano to jest wersja plug-in. 37tys zlotych roznicy, poza aspektem zero emisyjnosci nie ma nic na swoja korzysc. W domu tez trzeba to ladowac i bedzie to kilka zlotych kosztowac dziennie. U producenta sama roznica spalania to 2l. Dobrze licze, ze roznica tych 37tys wystarczy na pokonanie ponad 300kkm A jeszcze trzeba ladowac sie z gniazdka w domu
                                              Spritmonitor.de

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                37000Pln to jakieś 7250l Pb95 po dzisiejszych cenach, co przy spalaniu 6l/100km daje 121000km.

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  Ale czemu 6l... ma palic duzoooo mniej Przynajmniej w prospekcie. A te 120kkm to fakt, wiec jaki sens poza niskoemisyjnoscia ?? Hybrydowe Niro z LPG albo CNG i tak bedzie bardziej eco w ogolnym rozrachunku
                                                  Spritmonitor.de

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X