Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Coraz trudniej będzie sprzedać diesla?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #51
    Zamieszczone przez marlej108 Zobacz wpis
    Jedyne wyjscie - auta elektryczne.
    One też trują - tylko gdzieś indziej - w polskich warunkach trują ludzi mieszkających w okolicach elektrowni węglowych.
    Nie znam kosztów ekologicznych wytworzenia takiego pojazdu, ale chyba jednak napęd wodorem jest dla środowiska znacznie czystszy. Albo gaz ziemny.
    No i oczywiście wciąż należy wierzyć w wynalezienie znacznie sprawniejszego i czystszego silnika spalinowego lub znacznie czystszego paliwa do jego napędu.
    Ostatnio edytowany przez Agamek12; 894.
    Adam... Używam:
    Rolka: e11FL 97KM/130Nm
    Passek: B6 175KM/366Nm

    Komentarz


    • #52
      Marleju przytocz proszę gdzie konkretnie napisalem że dizel jest czysty, pachnie fiolkami i nic a nic nie truje? Że mógłbym oddychać tym co wylatuje z jego rury....
      Gdzie napisałem, że dieselgate nie bylo, że to nie była prawda?
      Ale moje slowa- cytat, bo nie mogę sobie czegos takiego przypomnieć.
      Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.

      Komentarz


      • #53
        Marlej przytaczanie artykułów pisanych na zlecenie niczemu nie służy Ty mówisz, że my widzimy "spisek" w tych normach, a my sądzimy, że Ty padłeś właśnie ofiarą tego "spisku" - jak można to nazwać spiskiem. Czyli jednak cele są osiągane, ludzie mają ślepo wierzyć w 100 procentach w to, co się im wciska, jak im odpowiednio się poda.
        Myślałem, że jesteś bardziej obiektywnym człowiekiem, ale cóż.....
        Myślę, że razem z kolegą Alonzo i nie tylko Nim to właśnie chcemy Ci przekazać, ale tego nie przyjmujesz.....

        p.s. i żeby nie było - też uważam, że kiedyś będą tylko elektryki, ale to nie na dziś i nie takimi metodami. Bo to metody służące nie wolnemu wyborowi, tylko metody rodem z przeszłych reżimów znane, takie jak stosuje Unia.
        i jeszcze jedno - uważam, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Z tego co pamiętam robisz symboliczne przebiegi głównie po mieście i benzyna ma tu swoje uzasadnienie czy nawet elektryk. Ale jak ktoś robi kilometry i zabroni mu się jeżdzenie dieslem, który mniej pali i jest stworzony właśnie do takich warunków (stąd jest w ciężarówkach), to jest zamach na jego wolność już według mnie, pod hasłami bycia sreko eko.
        nawet hybryda nie jest na trase....bo przy wyższych prędkościach prym wiedzie silnik spalinowy przecież. Przykład nowa rav4 kumpla, na miasto spoko, cicho, mało pali, do 100 km/h pali 5 z hakiem mimo 2 ton masy. ale już przy 140-150 wali 10 l benzyny - czyli to nie jest autostradowiec. Tu tylko mocny diesel albo duża benzyna z lpg (ale starej generacji, z wtryskiem pośrednim, co już też na wymarciu w zasadzie).
        Więc z związku z powyższym to przeginka jak chcą diesle wycofywać....powinni ciężarówek też zabronić z tymi silnikami zatem, chory pomysł.
        Ostatnio edytowany przez sew1981; 6296.

        Komentarz


        • #54
          Znalazleś coś marlej?

          A tak przy okazji skoro marlej jest tak silnie wierzący w dobre i czyste intencje unijnych biurokratów przypomniał mi się glifosat. Tu tez mamy dowód jak o nas dbają. I że podobnie jak z dizlami - NIE IDZIE O KASE....tylko o nasze zdrowie.
          Mocno kontrowersyjny środek stosowany np w roundupie był i jest od wielu lat szeroko stosowany w rolnictwie. Od lat podejrzewany o wywoływanie zachorowań na raka w ub roku mimo sprzeciwu, protestów mieszkańców krajów UE i dostał dopuszczenie do 2023 roku. M.in dzięki Polsce któea glosowała na tak.
          Wtedy nie było twardych dowodów ze jest rakotwórczy. Przypomnijmy ze produkował go amerykański koncern Monsanto. Nic nie można było twardego na glifosat znależć a wszstkie publikacje, badania i sygnały były " nieprzekonujące". Nie było bata na glifosata.
          To byl koniec 2017 roku. Europa dla glifosatu nadal otwarta.
          Mamy 2018 , niemiecki koncern Bayer przejmuje Monsanto.
          Przed kalifornijskim sądem toczy sie sprawa gdzie 46 letni śmiertelnie chory na raka ogrodnik skarży koncern i uważa że roundup z którym przez lata obcował właśnie go zabija.
          Wyrok? Winny. Monsanto (teraz juz niemieckie) ma zaplacić 290 mln odszkodowania. Wyrok otwiera furtkę dzięki której zaraz posypią się następne pozwy.
          Przypadek że amerykanskie Monsanto było niewinne i bezkarne za oceanem a niemieckie już jest winne?
          Nie sądzę.
          Przypadek, że ostro krytykowany glifosat w przeddzień przejęcia Monsanto przez Niemców juz nie jest taki zły i jednak dostaje zielone światło w Europie? Nie sądzę. Ale pewnie znowu wymyslam spisek którego nie ma.
          A dla mniej zorientowanych - Roundup flagowy środek ochrony roślin zawierający glifosat jest stosowany na szeroką skalę w rolnictwie. Wielu z nas stosuje go np w zwalczaniu chwastów, pod różnymi nazwami handlowymi. Ale czy wszyscy wiedzą że zaczyna byc u nas stosowany do desykacji ( dosuszania) roślin przed zbiorem? Od wielu lat np przy rzepaku ale od kilku coraz chętniej przy zbożach....Wieku rolników zaczyna go stosować coraz śmielaj tuż prze zbiorem zboża.
          A w zbożu to nie jest dla konsumenta obojętne...zapewniam.
          Ale na tu EU pozwoliła bo ona się tak bardzo o nas troszczy. Troska unijnego urzędnika o obywatela - słowo klucz- no bo tylko wrogi element pomyslalby że chodzi o pieniądze.....
          Marlej pisze to aby ruszyć twoje ostatnie żywe szare komórki.
          Jak będziesz zajadał smaczną bulkę na śniadanie przekonany że jest "zdrowa bo polska" - z polskiego ziarna, ba podwójnie zdrowa bo czuwa nad nią unijny urzędnik to pomyśl chwile i zastanów się czy bycie "pożytecznym idiotą" w rękach cwanych żądnych kasy ludzi naprawdę jest warte pisania tych głupot które tu piszesz czasami. I ośnieszania się. Zwlaszcza że, o zgrozo, jesteś wykładowcą akademickim....

          Oczywiście zaraz nazwiesz mnie germanofilem.... Niemcy sami sie Amerykanom podłozyli i bardzo dobrze ze dostali bolesną nauczkę. Bo oszukiwali. Tylko w dzisiejszych czasach większiść lub wszyscy oszukują ale nieliczni dają się złapać. VW dał się złapać. Oszukują nie tylko w sprawie dizlowej. Na wielu innych płaszczyznach - wszędzie gdzie w gre wchodzi duża kasa. Ale obydwa kraje są akurat w czołówce jesli chodzi o podwójne standardy i wątpliwe moralnie dzialania. Jeden mega cwaniak chciał wykiwać jeszcze większego megacwaniaka.
          Współczesne samochody z normami choćby euro5 i z filtrami dla cząstek są wystarczające. Zostawić je w spokoju a zająć sie usuwaniem starych trupów z dróg, starych pieców z domów i skupić działania i środki na zwiększanie produkcji czystej energii jak robią to np Chińczycy. Tam celem teraz przede wszystkim jest doprowadzenie do takiej skali produkcji czystej energi w której koszt wytworzenia jesdnostki stanie się dużo tańszy niż w dotychczasowy/brudny sposób. A wtedy elektryki o których marzysz staną się naturalną konsekwencją a nie drogim przymusem. Chińczykom pewnie to sie uda, Uni raczej nie. Dlatego czekają nas trudne i smutne czasy.
          Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.

          Komentarz


          • #55
            Zamieszczone przez marlej108 Zobacz wpis
            Jedyne wyjscie - auta elektryczne.
            Żadne to wyjście. To tylko "doraźne" oczyszczenie.
            Produkcja akumulatorów, ich utylizacja środowisku na pewno nie szkodzą....
            Jak wszyscy przesiądziemy się na elektryki to ładować będziemy je z kolektorów słonecznych?
            Idąc tokiem ekologii tak to powinno wyglądać.

            Najwięcej i tak do powiedzenia o smogu i trujących dizlach mają Niemcy, Ci którzy zużywają 5 razy więcej węgla niż my.
            Była O2 RS 190 km / 436 Nm
            Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm

            Komentarz


            • #56
              Ja zaryzykowąłbym jeszcze taką tezę ( wyssaną z mojego małego palca), że to co teraz mamy - czyli nagły zwrot o 180 stopni co do dizli to tylko i wyłącznie gra. Gra o życie całego niemieckiego przemysłu i dominacji niemieckiej gospodarki. W zasadzie europejskiego przemysłu i gospodarki UE.
              Do momentu dieselgate cała machina motoryzacyjne europejska nastawiona była na promocje diesla. Jak wiemy walka toczona była nieczystymi metodami.
              Po dieselgate nie było innego wyjścia. Nie tylko dla Niemców, dla całej motoryzacyjnej Europy, która dizlem stała.
              Gdyby się Niemcy postawili i zaczeli walczyć volkwagena by już nie było , albo za chwilę. Ze wszystkich części świata posypałyby się pozwy i takie odszkodowania że to byłby koniec. Zaczęto by do tego kopać w każdym innym europejskim koncernie a wtedy trupy ścieliłby się gęsto. A jak wiemy chyba wszyscy naginali normy....Ale dochodzeń nie ma. Cisza. Przypadek?
              W Europie nikt nie skarży VW... Przypadek?
              A może cichy układ? Cala Unia i jej gospodarka ledwo uszła z życiem. Dostała warunek w stylu - wyperdzielacie z tymi swoimi dizlami z naszego podwórka i w ogóle najlepiej - to pozwolimy wam żyć. Niemcy nie mieli wyjścia. Kapitulacja na warunkach przeciwnika albo śmierć - przerabiali już to w XX wieku.
              Normy obiecywane a faktyczne to wałek na taka skalę żę Unia po tym wszytskim gospodarczy cofnełaby się chyba do XIX wieku. Skutki tego wszytskiego byłyby niewyobrażalnie bolesne i długofalowe. Bardzo groźne wg mnie gospodarczo i politycznie. Wszyscy sobie zdali z tego sprawe. Oszukiwano nas dla zysku a teraz będziemy musieli zapłacić za to że byliśmy oszukiwani i truci żeby ktoś dalej mógł czerpać zyski. Smutne ale prawdziwe.
              A że Niemcy meblują Europę to mamy siłową "śmierć dizla". Tylko w panice teraz i z prawdopodobnie sporym kosztem spoołecznym bo trzeba wypełnić ustalenia a nie ma czym zapełnic dziury po dizlach bo jeszcze do niedawna cały świat miał wg Niemców jeżdzić dizlem a nie jakimiś hybrydami czy elektrykami.
              I nie widze w tym wszystkim zbytnio miejsca na ekologię. Ale ekologia jest dobrą zasłoną dymną w tym całym "zamieszaniu" i tematem zastepczym przy dizlu.
              Ekologie w dzisiejszych czasach to taki wytrych pozwalający otworzyć wiele drzwi. Słowo uniwersalne. Pod hasłem ekologi można robic wiele wałków i nieźle na tym zarobić. Myślę ze w tej całej dyskusji nalezałoby oddzielić ekologie prawdziwą i prawdziwe , uczciwe działania na rzecz ekologi i od całego tego syfu przykrywanego słowem ekologia. A przy dizlu wg mnie mamy doczynienia z tym drugim.
              Bo ekologia była przy jego promowaniu, teraz jest przy jego dobijaniu. Co za ironia....
              Ale to pewnie kolejne moje urojenia
              U Amerykanów też nie doszukiwałbym szlachetności w tym, że uwolnić swoich obywateli chcą od dizla ( a teraz cały świat). Nie o zdrowie im idzie. Tylko interesy.
              Bo czy ten dizel nawet oszukany z normą Euro 6 i dpf-em jest takim trucicielem w porównaiu do ich starych 3-4-5 litrowych V - ileś-tam, spalających wiadra paliwa w normach sprzed 20 lat.... ?

              Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.

              Komentarz


              • #57
                Zamieszczone przez Alonzo_ Zobacz wpis
                Ekologie w dzisiejszych czasach to taki wytrych pozwalający otworzyć wiele drzwi. Słowo uniwersalne. Pod hasłem ekologi można robic wiele wałków i nieźle na tym zarobić. Myślę ze w tej całej dyskusji nalezałoby oddzielić ekologie prawdziwą i prawdziwe , uczciwe działania na rzecz ekologi i od całego tego syfu przykrywanego słowem ekologia. A przy dizlu wg mnie mamy doczynienia z tym drugim.
                Bo ekologia była przy jego promowaniu, teraz jest przy jego dobijaniu. Co za ironia....
                Bardzo mądrze napisane.
                I tak jest z każdą branżą, nie tylko trąca motoryzację. Najdobitniej to widać w rolnictwie niby-ekologicznym. Nie będę się tu rozpisywał o wałkach jakie tam idą, bo szkoda strzępić klawiatury. Ale przez analogię tylko napiszę, skoro jak idziemy do marketu i mamy stoisko z owocami i warzywami to jest niby ok - każdy kupuje jak leci, aleee... w tym samym sklepie jest też stoisko z bio - żywnością, czyli np. banany - eko (co mnie ostatnio rozwaliło jak zobaczyłem). To co? tamte są super hiper zdrowe i w ogóle bio-cudo ,a na zwykłym stoisku co mamy? Chemiczny gnój? Ehhh

                Inny przykład. Kolega wrócił ostatnio z kontraktu w Norwegii, pracował przy łososiu norweskim. Łosoś norweski znany na całym świecie - prima sort, z nieskażonych terenów, czysta woda, rybka świetna. No ale jak to kolega określił - nie może się na to patrzeć i nigdy nie zje i nie kupi w PL. Nie to, że mu obrzydło kilka miesięcy robić przy rybach, po prostu jak to określił to jest go..wno a nie żywność. Ktoś tylko marketingowo to wypromował i robi hajs.

                Pamiętam jak w 2011 roku kupowałem swoją O1 w TDI, o tak wtedy TDI to był szczyt marzeń, o benzynie nawet się nie dyskutowało i nie była brana pod uwagę. Owszem jestem zadowolony z auta i z tego silnika, mam na szczęście wersję bez DPF i będę jeździł tak długo, póki UE nie wprowadzi jakiś bzdur albo w ogóle zakaże mi wyjeżdżać tym autem na drogę publiczną i pewnie jeszcze każde oddać do utylizacji ma mój koszt.

                Teraz też wahałem się jaką kupić O3 i padło na TSI, bo mało robię tras i zaoram szybko DPF-a. O1 też użytkuję "miejsko" ale pomimo że to nie zalecane dla diesla - wszystko bryka jak ta lala. Na pewno też wpływ na moją decyzję miała cała ta propaganda z Dieselgate - nie ukrywam tego. Przeważył jednak argument z DPFem - a nie chciałem kombinować z wycinaniem, bo zaraz pewnie wejdą przepisy i każdemu dieslowi zajrzą pod spód na przeglądzie.

                Moim zdaniem diesel ma wyjść na siłę z osobówek i nie można tego zrobić inaczej jak załatwić eko-normami. Pewnie dlatego VW kombinował z testami, aby jak najdłużej jeszcze pozostać na rynku gdzie ich diesle są co by nie mowić, dobre, sprawdzone i popularne.

                Ktoś, gdzieś ma już inny pomysł jak zarobić dużo kapuchy pod przykrywką ekologii...

                A teraz trochę ekonomii:

                Sama afera dieselgate, ASF czy z glifosatem to klasyczna próba wywołania szoku popytowego. Kiedyś najprostszym sposobem wywołania takiego szoku było po prostu wzniecenie konfliktu zbrojnego. Teraz z tym tak nie jest łatwo, więc kombinuje się bardziej "humanitarnie" - w białych rękawiczkach. Grunt aby osiągnąć zamierzone korzyści przez celowe wywołanie określonych reakcji konsumentów wprowadzając trend ujemny lub dodatni. Np. szumnie wszędzie podawaną "ekologią" można wypromować jabłka które akurat nie obrodziły, ale będzie to dobra zagrywka pod zwyżkę cen bo są wyjątkowo eko, a jednocześnie można też zniszczyć popyt na te owoce poprzez rozniesienie doniesienia w mediach że gdzieś wykryli w PL jakiegoś pajączka co zawędrował z Kaukazu i roznosi choroby na jabłkach. Proste?
                O1-->O3--> ?

                Komentarz


                • #58
                  dokładnie, bo tak właśnie jest Panowie......stety, niestety.
                  Takie prawa "rynku" i sterowania masami......
                  te dpfy to też trochę histeria (na marginesie) - przynajmniej w autach z euro4 (takim jak mój, gdzie były dostępne takie i takie). Jak katalizator,wtryski są sprawne w 100 procentach, to diesel wcale nie kopci. Mój na max obrotach coś tam puści, ale to uważam za normalny objaw przy aucie paronastoletnim.....benzyna też mi puści coś tam, bo przepala olej.....przy prawie 7 rpm....hehehe
                  Miałem kiedyś Superba I z kultowym 1.9 tdi 130 koni, po programie na 170, z podlanym paliwem, i kopcił zero.....nie było widać żadnego zadymienia, nawet na max obrotach. Kiedyś wsadziłem kumpla za kiere i kazałem deptać od dołu po koniec obrotomierza, jechałem za autem i wypatrywałem. Zero dymu, silnik i osprzęt w idealnym stanie, łącznie z wydechem, fabrycznie bez dpf.....auto dbane od nowości.
                  Czy sprawny diesel mocno kopci/truje? to wierutne kłamstwo poprostu według mnie. A jak ktoś podstawia nos pod rurę wydechową, to się otruje wszystkim. nawet hybrydą.....hehe
                  Ostatnio edytowany przez sew1981; 6296.

                  Komentarz


                  • #59
                    Zamieszczone przez sew1981 Zobacz wpis
                    Miałem kiedyś Superba I z kultowym 1.9 tdi 130 koni, po programie na 170, z podlanym paliwem, i kopcił zero.....nie było widać żadnego zadymienia, nawet na max obrotach. Kiedyś wsadziłem kumpla za kiere i kazałem deptać od dołu po koniec obrotomierza, jechałem za autem i wypatrywałem. Zero dymu, silnik i osprzęt w idealnym stanie, łącznie z wydechem, fabrycznie bez dpf.....auto dbane od nowości.
                    Czy sprawny diesel mocno kopci/truje? to wierutne kłamstwo poprostu według mnie. A jak ktoś podstawia nos pod rurę wydechową, to się otruje wszystkim. nawet hybrydą.....hehe
                    Heh, robiłem podobnie u siebie, mimo braku dpf zero dymu. Jedynie przy zimnym starcie z rana puści trochę sadzy przez kilkanaście sekund, ale to pewnie przez wzbogaconą mieszankę. Później spalin praktycznie nie widać. Za to często widuję auta z dpfami w trakcie wypalania - biały gryzący w gardło dym - to dopiero musi truć.
                    O1-->O3--> ?

                    Komentarz


                    • #60
                      Proszę mamy newsa w naszym temacie:

                      Zmowa czy współpraca niemieckich producentów samochodów? - Motoryzacja w INTERIA.PL

                      Ciekawe....moze znajdzie się tež odpowiedź na pytanie dlaczego dpfy są tak upierdliwe i przede wszystkim takie drogie?
                      Wątpię. Bo zmowę zawsze można nazwać ostatecznie współpracą
                      Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.

                      Komentarz


                      • #61
                        Delete

                        Komentarz


                        • #62
                          Kolejny news dotyczący ratowania diesla
                          Zakaz wjazdu dieslami do centrum Frankfurtu może nie dojść do skutku. Sprzeciwiają się temu władze Hesji, w której leży to miasto. Co więcej, pomysł na starsze diesle ma również niemiecki rząd. Lawina "ropniaków"
                          Była Octavia II, jest Ford S-Max 2.0TDCi Titanium

                          Komentarz


                          • #63
                            na zdjęciu 1.6 hdi z focusa 2 to tak na marginesie......

                            Komentarz


                            • #64
                              ad vocem postu o ratowaniu diesla....

                              Link

                              diesel to trup... - technologia bez przyszlosci... biorac pod uwage, ze okazal sie takim trucicielem - nigdy nie powinien znalezc sie masowo w autach osobowych ani ciezarowych. Szkoda ale niskie spalanie nie moze uzasadniac az takiego poziomu trucia wszystkich dookola.
                              Ostatnio edytowany przez marlej108; 1129.
                              http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...erwone-skodari
                              Spalanie - Motostat.pl

                              Komentarz


                              • #65
                                Nie martwcie sie. Juz dzis autostrada przez Wegry do Rumunii i czesto dalej jedzie cala karawana lawet. Jak nie w UE to poza UE tez auta sa potrzebne.


                                Te zakazy w miastach i co?? Z dnia na dzien caly transport miejski, duza czesc taxi, uslugi komunalne, wszyscy zostana pozbawienia prawa uzywania auta. Mozna jedynie wprowadzic zakaz rejestracji w danym landzie aut z euro ponizej 6 dla przykladu i tylko to.

                                Ciekawe czy agregaty pradotworcze tez bedzie trzeba zlikwidowac, bo nie maja DPFa i nikt nie dolewa im AdBlue.

                                Marlej - Lex retro non agit
                                Spritmonitor.de

                                Komentarz


                                • #66
                                  Zakaz wjazdu dizli w pewne obszary ostatecznie nic nie da. Gro ludzi nagle nie pozbędzie sie samochodów tylko dlatego ze jakis urzednik tego chce. Efekt bedzie taki, że spore masy aut bedą pokonywać dłuższe odcinki, spalać więcej paliwa, stać w dłuższych korkach bo dojechac np do pracy codziennie trzeba. Dookoła tego "zielonego miejsca" ale trzeba.
                                  A że to "zielone" miejsce z definicji jest w centrum miasta no to bedzie otoczone spalinami z tych dodatkowych litrów spalanego w korkach paliwa i tak samo albo gorzej zanieczyszczone jak przed takim zakazem. Zresztą ten problem już był poruszany przy pomysłach zakazów wjazdów. Nie da się z dnia na dzień uziemić milionów aut.
                                  A tak poza ogólną dyskusją - wszystko mi się zaczyna powoli klarować. Brakowało mi w tym wszystkim właśnie tego co dieselinside1900 podlinkował. Teraz z grubsza puzle pasują
                                  Naiwniacy pieją jaki to świat teraz bedzie czysty i zielony a misterny plan na kolejny drenaż naszych portfeli cały czas jest modyfikowany i wdrażany ( wiadomo - spisek ).
                                  Wszystko ładnie tylko jest pewien problem - W UE rządy sa wybierane na drodze wyborów powszechnych. W tych wyborach niestety sporą i decydujacą masą głosów są Ci z dołów drabiny społecznej...niezbyt zamożni ludzie. Wielu miejscach rdzenni Europejczycy mają lub będa mieli coraz mniej do powiedzenia przez zwiększające ise liczebnie masy imigrantów (np Francja, pewnie zaraz NIemcy). Ostatecznie to oni zdecydują bo każde dokręcanie śrubi ma swoją granice powyżej której coś puszcza. Za kilkanaście lat pewnie na czele rządów wielu krajów staną ciapate trwarze
                                  Na chwile ktoś dokręci śrube zbyt mocno i za kilka lat zmieniony zostanie na tego co obieca że poluzuje tą śrubę....
                                  Dizel bedzie trzymał sie dobrze bo skomplikowanie benzyniaków dorównywać już będzie dizlom a jednak ekonomia spalania zawsze będzie po stronie dizla.
                                  Nie zniknie w Europie. Będzie jeszcze bardziej skomplikowany być moze droższy w zakupie ale będzie. Ale w europie wszystko ma być i jest coraz bardziej skomplikowane żeby było drogie w naprawach i serwisowaniu. W przeciwieństwie do trendu wschodniego - patrz nowe silniki mazdy czy toyoty.
                                  A że Porsche nie będzie miało dizla....? Nawet mi jako wieloletniemu zwolennikowi dizla ropniak w tych autach kompletnie nie pasuje. Ropniak psuje szlachetny obraz szlachetnych aut. Tak samo jak słabe i male silniki benzynowe. Porsche musi mieć porządnego i pięknie grającego benzyniaka.
                                  Dizel jest dla biednych ( bez urazy dla szanownych forumowych kolegów - sam też się do tej grupy zaliczyłem) i do transportu. A że tego jednak najwięcej na drogach to prawdziwej rewolucji szybko wg mnie nie będzie.

                                  A jak tam z tym milionem elektryków w 2025 roku w PL? .
                                  Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.

                                  Komentarz


                                  • #67
                                    Zamieszczone przez marlej108 Zobacz wpis
                                    ad vocem postu o ratowaniu diesla....

                                    Link

                                    diesel to trup... - technologia bez przyszlosci... biorac pod uwage, ze okazal sie takim trucicielem - nigdy nie powinien znalezc sie masowo w autach osobowych ani ciezarowych. Szkoda ale niskie spalanie nie moze uzasadniac az takiego poziomu trucia wszystkich dookola.

                                    Na pewno trucicielami?
                                    DLa przykladu ze strony skody: octavia 1,6tdi emisja co2 109g/km, a 1,5tsi 115g/km... a im wiekszy silnik tym roznica wieksza, wiec gwoli scislosci ktore paliwo mocniej zanieczyszcza powietrze?

                                    Komentarz


                                    • #68
                                      Przecież nie o CO2 chodzi, ten jest niegroźny tylko o różne inne związki chemiczne w tym wodorotlenki i tlenki azotu.

                                      Komentarz


                                      • #69
                                        nadmiar dwutlenku węgla niegroźny dla człowieka? hehe dobry żart...
                                        o hajs chodzi kolego....a nie trucie

                                        Komentarz


                                        • #70
                                          Zamieszczone przez paryzanin Zobacz wpis
                                          Przecież nie o CO2 chodzi, ten jest niegroźny tylko o różne inne związki chemiczne w tym wodorotlenki i tlenki azotu.
                                          Dokladnie, ale niestety "znafcom" nawet sie nie chce wysilic i poczytac czym owe diesle truja...

                                          i potem Sew wypisuje, ze "o hajs chodzi kolego....a nie trucie". Nie kolego, chodzi wlasnie o to, ze diesle truja nas wszystkich. I to truja bardzo powaznie - wstawilem tutaj nawet linki do skrotowego artykulu po polsku i rozwinietego raportu po angielsku... ale pewnie nie chcialo sie poczytac, co?

                                          Ale pisac herezje, ze diesle wcale nie truja i to spisek bo "o hajs chodzi" to czas sie zawsze znajdzie.

                                          Na szczescie, nie "znarfcy" decyduja o przepisach, a owe przepisy sa ukladane w oparciu o wyniki badan naukowych robionych przez ekspertow. I nie ma nad czym juz dyskuowac bo to mielenie w kolko jednego kotleta, przynajmniej jak o mnie chodzi.

                                          Diesle fajnie, ze malo pala paliwa, ale niestety przez to trucie ich czas sie konczy, i ... sie skonczy. No chyba ze jakas firma zrewolucjonizuje te technike, ale watpie - bo by juz to zrobili chyba i nie oszukiwali trujac ludzi a nie potrafiac spelnic norm czystosci spalin. Co ciekawe to oficjalne stanowisko rzadu chinskiego, ktory od samego poczatku byl przeciwny dieslom i czytalem w zeszlym roku wywiad z ichnim ministrem, ktory powiedzial, ze Chiny od aut benzynowych chca od razu przejsc do elektrycznych. Poza Europa w autach osobowych diesle sa traktowane jako swoiste dziwactwo... troche jak baba z broda... czyli Conchita Wurst - tez europejski pomysl hehe ;-)
                                          http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...erwone-skodari
                                          Spalanie - Motostat.pl

                                          Komentarz


                                          • #71
                                            Zamieszczone przez marlej108 Zobacz wpis

                                            I nie ma nad czym juz dyskuowac bo to mielenie w kolko jednego kotleta, przynajmniej jak o mnie chodzi.
                                            Marlej w 108% się zgadzam z tym co napisałeś....ile można pisac że "dizel to trup" bez żadnej merytorycznej wartości poza tym hejtem. Klepać bezmyślnie głupoty.
                                            Licze, że sie zastosujesz do tego

                                            Komentarz


                                            • #72
                                              Zamieszczone przez marlej108 Zobacz wpis
                                              Diesle fajnie, ze malo pala paliwa, ale niestety przez to trucie ich czas sie konczy, i ... sie skonczy.
                                              No tak, tylko co da wycofanie diesla z osobówek jak cały transport jest oparty na ON i dieslach. Argument o truciu do mnie przemawia, tylko dlaczego cisza o truciu przez diesle w ciężarówkach, autobusach i dostawczakach? Przecież te pojazdy spalają dużo więcej paliwa i wydzielają dużo więcej spalin niż wszystkie diesle w osobówkach razem wzięte.
                                              Gdyby chodziło naprawdę o ekologię to działaliby systemowo w całym transporcie, a nie tylko z osobówkami.
                                              Co to za argument, że Porsche się wycofuje z diesla? Przecież ten silnik nie ma racji bytu w tym aucie, nie wpisuje się w ideę marki i krótko mówiąc diesel tam pasuje jak drzwi w lesie.
                                              O1-->O3--> ?

                                              Komentarz


                                              • #73
                                                Zamieszczone przez kabi_007 Zobacz wpis
                                                No tak, tylko co da wycofanie diesla z osobówek jak cały transport jest oparty na ON i dieslach.
                                                Wycofanie diesla z osobówek jest najłatwiejszym rozwiązaniem doraźnym (pomijam już sprawy trucia) , łatwo się sprzedającym publice, dla zagrywek politycznych itd. Rozwiązać problem ciężarówek oraz w zasadzie całego transportu opartego na ON już jest ciężko i jego się już nie porusza. Ot rozwiązań racjonalnych brak.
                                                Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

                                                Komentarz


                                                • #74
                                                  Zamieszczone przez kabi_007 Zobacz wpis
                                                  No tak, tylko co da wycofanie diesla z osobówek jak cały transport jest oparty na ON i dieslach. .
                                                  Ograniczymy w ten sposób emisje CO2 o 0,5% max 1% w skali świata.....I wszystkie problemy/smogi/choroby/zanieczyszczenia nagle znikną.
                                                  Pod warunkiem że te dizle zastąpimy elektrykami na prąd z zielonej energii, albo atomu.
                                                  Będziemy życ w zdrowiu do setki...
                                                  Ostatnio edytowany przez Alonzo_; 7050.

                                                  Komentarz


                                                  • #75
                                                    od czegos trzeba zaczac, a skoro najwiekszym kopciuchem jest diesel to od diesla.
                                                    http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...erwone-skodari
                                                    Spalanie - Motostat.pl

                                                    Komentarz

                                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                                    Pracuję...
                                                    X