Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Marka premium... serwis złodziejum...

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Marka premium... serwis złodziejum...

    KuASY, idealny wynik zostań przy Lotosie no chyba, że masz $ to kup Motula.
    mario

  • #2
    Marka premium... serwis złodziejum...

    Moj zamozny znajomy kupil sobie w jednym z trojmiejskich salonow nowy drogi samochod na firme. Auto nalezy to tzw. marek premium. W lutym skonczyla mu sie gwarancja. W czerwcu cos zaczelo sie dziac z silnikiem. Pojechal do autoryzowanego serwisu owej marki. Tam wzieli auto na badanie. Na drugi dzien przyjechal a tam informacja, ze doszlo do strasznej usterki, opisano te usterke i powiadomiono znajomego, ze koszt naprawy jesli bedzie mial szczescie ograniczy sie zaledwie do 8000 zl, ale jesli okaze sie, ze tego szczescia zabraknie, a na to wskazuej diagnoza serwisanta, to koszt wyniesie rowne 25.000 zl....

    Wiadomosc sciela kolege z nog. Auto Premium warte mnostwo pieniedzy po dwoch latach nadaje sie albo na zlom, albo trzeba bedzie wybulic 25.000 zl. Serwis i dealer odmowili pokrycie chocby w czesci kosztow, bo znajomy po skonczeniu gwarancji (czyli miedzy lutym a czerwcem) zrobil przeglad poza stacja owej marki...

    Znajomy z dusza na ramieniu zabral auto i dla pewnosci oddal jeszcze do swojego starego sprawdzonego mechanika. Mechanik badal auto, badal, wymienil jakas rurke czy przewod co razem z robocizna kosztowalo 600 zl i sie okazalo, ze diagnoza autoryzowanej stacji obslugi, ktora juz chciala brac auto i naprawiac za fantazyjne 25.000 zl byla totalnie bledna.

    Nie wiadomo tylko czy bledna celowo - moj znajomy nie zna sie na motoryzacji, jest adwokatem nie mechanikiem, czy tez bledna niecelowo - po prostu tacy durnie pracuja w tym ASO.

    Ale dla znajomego skonczyloby sie to absurdalnymi kosztami...

    Nie moge napisac jaka to marka i ktory serwis, bo sprawa jest w toku. Jak sie rozwinie, albo znajomy mnie upowazni to napisze szczegoly.

    W kazdym razie cos niesamowitego - nawet jak to nie zrobili celowo i wynikala ta diagnoza po prostu z glupoty to na Boga - 600 zl a 25.000 zlotych?????????????????

    Lepiej wiec wszyscy uwazajmy na "profesjonalne" diagnozy "mistrzow" z ASO nawet marek premium...

    Ku przestrodze.
    http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...erwone-skodari
    Spalanie - Motostat.pl

    Komentarz


    • #3
      Rozumiem, że koledze wypisali co i za ile zdiagnozowali do wymiany. :twisted:
      Pewnie na autach nie zarabiają tyle, więc szefo kazał co któregoś klienta skubnąć na serwisie. :diabelski_usmiech
      MARCIN
      Mój szkodnik

      Komentarz


      • #4
        Nie pierwszy i nie ostatni on niestety. U mnie w mieście była taka sytuacja że koleżance w Peugeocie wywaliło błąd poduszki, pojechała do ASO, diagnoza jakiś tam moduł - koszt 8.000 zł. Mało nie zeszła im tam w salonie. Ale. Jej brat mieszka w W-wie i jak koleżanka pojechała do niego to on zabrał auto do serwisu w stolicy. Diagnoza ? No cóż moduł, tyle że wymiana w ramach akcji serwisowej za darmo !!

        Ponieważ Andrzej jest prawnikiem w dużej kancelarii w W-wie to dla dilera skończyło się to bardzo grubo. Stracił licencję, dziś handluje używanymi autami.
        Czarna Diablica

        Komentarz


        • #5
          Cóż, na biednego nie trafiło. W aso wymienia się uszkodzone części, u druciarza łata. Pojeździ to krócej lub dłużej, czas pokaże trafną diagnozę.
          Seria 188KM/270Nm na 95RON

          Komentarz


          • #6
            Zamieszczone przez Sebastian_M26
            Pojeździ to krócej lub dłużej, czas pokaże trafną diagnozę.
            bez przesady
            ale wygrać z ASO to będzie problem ,bo oni z góry maja narzucone co i jak mają naprawiać ,wiec mają czym się bronić
            Sebastian
            Dyskusja z idiotą jest jak zapasy ze świnią w błocie ,po pewnym czasie zauważasz ,ze świni się to podoba
            Jest Passat B7 Highline by sebastian7905
            Była Black ELEGANCE by sebastian7905
            Wczasy nad morzem - klik

            Komentarz


            • #7
              Zamieszczone przez Sebastian_M26
              Cóż, na biednego nie trafiło. W aso wymienia się uszkodzone części, u druciarza łata. Pojeździ to krócej lub dłużej, czas pokaże trafną diagnozę.
              oj nie druciarze w tym wypadku zadni. A numer z 600 zl a 25.000 zl to naprawde spora roznica... i albo ASO dalo d..py i zle zdiagnozowalo (co jest bardziej prawdopodobne) albo pomysleli ze znalezli jelenia - ta druga opcja to prawde mowiac kryminal... Nie moge na razie nic wiecej napisac bo kolega prosil zebym na razie zadnych szczegolow nie podawal, bo zobaczy co z tym zrobi.

              [ Dodano: Pon 06 Lip, 15 20:38 ]
              Zamieszczone przez sebastian7905
              wygrać z ASO to będzie problem ,bo oni z góry maja narzucone co i jak mają naprawiać ,wiec mają czym się bronić
              no wlasnie i tu jest pies pogrzebany... bo ta diagnoza tak sprytnie zrobiona, ze jest dla nich furtka wyjscia z tej sytuacji najprawdopodobniej gdyby klient sie polapal (o ile serio to zrobili celowo w co kolega nie chce wierzyc, ale do konca tego niestety nie wyklucza) albo gdyby cos tam zle zrobili, dowcip polega tylko na tym, ze gdyby im zostawil ten samochod, to oni pewnie wystawiliby mu ten rachunek na 25.000 zlotych... a on by zaplacil z ciezkim sercem i nawet do konca nie wiedzial co mu tam naprawde wymienili, tylko widzial pozycje i kwoty na fakturze....

              Na dodatek ten dealer ma bardzo mocna pozycje u importera - wg informacji, ktore ow znajomy uzyskal z jakis tam swoich zrodel.

              W kazdym razie - jak bede mogl to oczywiscie napisze co do za dealer. Jak sie to jakos potoczy to napisze dalej. A tak to na razie tylko ku przestrodze, ze nawet majac samochod premium, placac wielka kase za auto i przeglady - i tak moze nas spotkac "niespodzianka i to z najmniej wydawaloby sie spodziewanej strony - bo z "zaufanego" autoryzowanego serwisu u dealera gdzie kupilismy auto i je serwisujemy...
              http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...erwone-skodari
              Spalanie - Motostat.pl

              Komentarz


              • #8
                Zamieszczone przez marlej108
                bo znajomy po skonczeniu gwarancji (czyli miedzy lutym a czerwcem) zrobil przeglad poza stacja owej marki...

                Jak oich olal, to oni olali jego.

                Nie chcial jezdzic do autoryzowanego serwisu na serwis to niech teraz naprawi u tego samego majstra co robil serwis.

                Wiec mleko zostalo rozlane i czas skonczyc szlochac na forach, a naprawic auto i jezdzic dalej.

                Jak to jest Audi (wspiera przy zakupie wybrane grupy zakupowe) z silnikiem 3.0TDI to problemy z lancuchem sa znane, w trojmiescie jest kilka osob, jedna nawet na forum, ktora mechanike VAG ogarnia.

                W BMW (tez kocha prawnikow, nawet takich po studiach bez aplikacji ) tez padaja silniki jak muchy. Silniki z serii 35d nasze kochane serwisy chca czesto naprawiac za grube pieniazki, a naprawa bywa duzo tansza.

                Jak chce szybko to Strona Główna - WymieńSilnik.pl robia auta premium, bo maja spektakularne pady silnikow jak przystalo na premium wozy.
                Spritmonitor.de

                Komentarz


                • #9
                  Kółka olimpijskie, padnięty LED w "Ku5" - diagnoza: trzeba wymienić sterownik (cokolwiek to znaczy).

                  Wg Enrycze i Etki napięcie za sterownikiem jest, a dalej nie ma żadnego sterownika.
                  Trze kupić nowy (używany) reflektor za 250-300 zł i wymienić.

                  W serwisie będą wymieniać sterownik za 600 zł....

                  Sprawa trwa, jak się rozwikła, to dam znać. :wink:

                  Komentarz


                  • #10
                    Co do BMW ,to naszemu koledze z forum (nie wiem czy mogę podać o kogo chodzi) serwis wymienił za darmo rozrząd ,oczywiście po gwarancji ,gdzie koszt wymiany wynosił 12000 zł ,wiec nie zawsze mają klientów w d...ie .
                    Sebastian
                    Dyskusja z idiotą jest jak zapasy ze świnią w błocie ,po pewnym czasie zauważasz ,ze świni się to podoba
                    Jest Passat B7 Highline by sebastian7905
                    Była Black ELEGANCE by sebastian7905
                    Wczasy nad morzem - klik

                    Komentarz


                    • #11
                      "Serwis i dealer odmowili pokrycie chocby w czesci kosztow, bo znajomy po skonczeniu gwarancji (czyli miedzy lutym a czerwcem) zrobil przeglad poza stacja owej marki... "

                      Albo przynależysz do klubu albo nie. dziwne, że nie było go stać na serwis po dwóch latach od kupna auta premium.

                      Komentarz


                      • #12
                        Ale wyskok serwisu z tym , że serwisował poza ASO, to tylko odpowiedź, aby klient nawet nie myślał, że mu to zrobią gratis albo dołoża jakiś %.
                        Nawet jakby pojechał na przegląd do nich (lub inne ASO) to by powiedzieli, że po gwarancji i niech też buli $.
                        Partycypacja w kosztach (całości lub części) to dobra wola ASO.
                        Jak coś się zgłosi jeszcze w czasie trwania gwarancji, a serwis się buja z naprawą to wtedy można coś wskurać, a tak po ptokach.
                        MARCIN
                        Mój szkodnik

                        Komentarz


                        • #13
                          Nie wiem ile to auto kosztowalo, ale jak ktos kupuje powiedzmy auto za 50k to naprawa za 15k moze powodowac atak serca.

                          Niemniej jak ktos placi np 300-400k za samochod to 15k za naprawe stanowi 3-5% wartosci samochodu, gdzie przy aucie o wartosci 50k, to juz 1/3 prawie.

                          To duze pieniadze za naprawe, w to nie wnikam, ale mimo to dziwie sie ze ktos kupuje auto za duze pieniadze i oczekuje kosztow utrzymania na poziomie Fiata Pandy.

                          Komentarz


                          • #14
                            Zamieszczone przez feels3
                            dziwie sie ze ktos kupuje auto za duze pieniadze i oczekuje kosztow utrzymania na poziomie Fiata Pandy.


                            Ale to jest typowo polskie. Każdy myśli, że jak kupi BMW, Audi, Mercedesa czy Porsche to te samochody się nie psują, a później jak coś się zepsuje to lament i szukanie garażowego mechanika, który zrobi coś żeby samochód dalej jakoś jeździł :P
                            Innym przykładem jest zastawianie chodników, czy parkowanie w miejscach niedozwolonych przez właścicieli samochodów po kilkaset tysięcy złotych mimo, że parę metrów dalej jest parking tyle tylko, że płatny powiedzmy 3 - 4 złote za godzinę :P

                            Komentarz


                            • #15
                              Zamieszczone przez feels3
                              Niemniej jak ktos placi np 300-400k za samochod to 15k za naprawe stanowi 3-5% wartosci samochodu, gdzie przy aucie o wartosci 50k, to juz 1/3 prawie.
                              Jak ktoś kupuje tak drogie auto to myślę że powinien sobie dokupić przedłużona gwarancję o następne dwa lata, bo to się opłaca w klasie premium.
                              Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

                              Komentarz


                              • #16
                                W BMW kupuje sie gwarancje i serwis na 5 lat, a po tym czasie zmienia auto na nowe z salonu
                                Spritmonitor.de

                                Komentarz


                                • #17
                                  Zamieszczone przez Maicroft
                                  W BMW kupuje sie gwarancje i serwis na 5 lat, a po tym czasie zmienia auto na nowe z salonu
                                  Właśnie o tym pisze.
                                  Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Do tego gośc zrezygnował z gwarancji na lakier, perforacje a te auta też rdzewieją... Dziwne,.

                                    Oczywiście nic nie usprawiedliwia chęci oszustwa.

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      swoja droga nie wiem tez co strzelilo do glowy znajomemu, zeby na wymiane pojechac do mechanika, do ktorego od lat jezdzil wczesniej, ale bez przesady - jak stac na auto za prawie dwie stowy tysiakow, to stac tez na to, zeby przeplacic w ASO za wymiane oleju.

                                      A tutaj go pokaralo.

                                      To jednak w niczym nie usprawiedliwia albo checi oszustwa, albo glupoty pracownikow ASO.

                                      Bo co innego drobna pomylka w diagnozie usterki, a co innego chec wyludzenia 25.000 zlotych, podczasy gdy wystarczylo wymienik wezyl/rurke za 600 zl z robocizna...

                                      Roznica o 4000% procent w kosztach to juz gruba sprawa... Jak cos sie rozwinie to dam znac.
                                      http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...erwone-skodari
                                      Spalanie - Motostat.pl

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        Marlej wstawileś taki tajemniczy temat, że spokojnie mogłeś go zachować dla siebie, przynajmniej do czasu rozwikłania problemu, nie wiadomo co za auto, jakie aso, co padlo, na co chcieli naciągnąć, co pomoglo...tu nic nie wiadomo. mam nadzieje że dopiszesz ciąg dalszy, bo różnica w cenach kosmiczna.



                                        Zdania to zaczynamy z dużej litery, jakbyś dzieci , czy młodziezy nie uczył to bym nic nie napisal :P

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          Koledzy ale nie urodziliscie sie wczoraj.
                                          Aso to normalna firma która zarabia na nieświadomych klientach. A przynajmniej tak jest z reguły.
                                          Niestety poziom polskich Aso jak sadze jest na poziomie berka kucanego.

                                          Nie wiem jak w Skodzie ale w oplu czy na własnym przykładzie w citroenie poziom wykształcenia techników jest żenujący, gdzie często są to ludzie z łapanki bo za takie pensje to nikt tam pracować nie chce a ten co wie coś więcej sam w swoim garażu zarobi kilka razy tyle co w Aso.

                                          Nie dość ze w przerażającej większości można by pisać elaboraty o poziomie wykształcenia osób tam pracujących a raczej jego braku, to niestety ale odczyt błędów to jedno. Ich czysta interpretacja to zupełnie co innego.

                                          Jak znajdę na ZKP swoją opowieść ze spotkania w Aso Citroen to ja wkleję. Jest za długa i pisac mi sie teraz z kalkulatora za bardzo nie chce.
                                          W skrócie powiem, ze miałem upalony przewód od pompy paliwa. Jeden mały gowniany przewodzik. Raz działał raz nie.. Miejscowi mechanicy rozkładali ręce a dwa pobliskie aso chciały ode mnie ok 6-8 tys za naprawę.

                                          Tutaj zrodziła mi sie moja świadomość motoryzacyjna i okrycie for internetowych i sumarycznie usterkę wyeliminowalem sam.

                                          Za kompletną darmochę.

                                          It's nice to be important but more important is to be nice

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            w Skodzie była jakiś czas temu sytuacja, że poodchodziło trochę doświadczonych ludzi i poziom w wielu punktach spadł. i nie tylko tam. stąd się biorą lokalnie znani McGyverowie mechaniki i elektryki, do których w prywatnych rozmowach odsyłają klientów ci uczciwsi pracownicy ASO.
                                            Była 01 2.0 AQY + LPG, jest Focus Mk2 1,6 + LPG

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              trafili na frajera to chcieli go skroić

                                              takie opowieści to nawet na Golfie Szóstym są znane a to auto nawet obok premium w salonie nie stało


                                              stać na konia stać na owies


                                              z ciekawostek dropsa najlepsze są żale kiedy skończy się gwarancja, serwis u mietka w garażu na najtańszych podzespołach a jak mietek nie pomoże to powrót to ASO z żądaniem 'gwarancyjnej wymiany/naprawy/etc'

                                              generalnie 'kozaki' wychodzący z założenia 'bo mnie się należy' bardzo szybko są odpowiednio traktowani...


                                              btw
                                              co nie zmienia faktu że staff service niektórych ASO to jakaś abstrakcja...
                                              kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6

                                              SKODA OCTAVIA 1.4TSI 122HP CAXA TURBO PROBLEM

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                Cały problem polega na tym że nawet w "markach premium" poziom ASO jest w większości tak żenujący że "kowal" jest bardzo dobrą alternatywą nie tylko ze względu na ceny… taka smutna, nasza polska, rzeczywistość :?

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  Zamieszczone przez sebastian7905
                                                  Co do BMW ,to naszemu koledze z forum (nie wiem czy mogę podać o kogo chodzi) serwis wymienił za darmo rozrząd ,oczywiście po gwarancji ,gdzie koszt wymiany wynosił 12000 zł ,wiec nie zawsze mają klientów w d...ie .
                                                  12000 wg cennika, a realnie da się to ogarnąć za 2,5-3,5 i takie koszty serwis faktycznie ponosi.

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X