Jakie tarcze kupic

[bo86bo]

"Po pytałem, po węszyłem" ???
To może jeszcze "po lecają"

Faktycznie kot ze mnie wracając do tematu ... wjechało Brembo!

[Gość]

A które? Bo jest kilka rodzajów.

[bo86bo]

A które? Bo jest kilka rodzajów.

BREMBO 09.7880.11 tarcze
P 85 045 klocki

[Gość]

Czyli najtańsze. Cienki wybór jak dla tej mocy.

[Sebastian_M26]

.11 czyli lakierowane, jeśli lakier nie uszkodzony to trwałość na lata. Produkt znakomity i wyższej jakości niż zimmerman nie wspominając o wynalazkach typu wiercone/cięte. Najważniejszym i tak jest klocek. Jedyne co mogłoby lepsze kupić to Brembo Oro ale to już bajka...

[Gość]

Nie robią nielakierowanych od dawna. Są jeszcze xtra i max przed oro, więc wybór jest szeroki.

[bo86bo]

Czyli najtańsze. Cienki wybór jak dla tej mocy.

to z uwagami do hamulcesklep tam to polecili... to są zwykłe gadkie Brembo jedynie inne były nacinane czy nawiercane... a ty na czym latasz?

[shanzi]

Panowie , wiem ze temat długi i szeroki, ale każdy ma swoją opinię i doświadczenie , ja zapytam tylko czy warto kupować ??

Link

[Gość]

Tak sobie. Rdzewieje to w błyskawicznym tempie (po pierwszej zimie). No i nigdy nie wiadomo od jakiego producenta towar.

[shanzi]

Poleciłbyś coś do jazdy 80/20 % miasto/trasa ?

[Gość]

Nie, poczytaj o tym z tydzień i sam wybierz. Najlepsza metoda, serio. Z gotowców niczego się nie nauczysz.

[beton99]

Ja przy 185.000km wymianiałem po raz pierwszy oryginały (klocki i tarcze). Byłem bardzo zdziwiony, ze tak dlugo wytrzymaly. Komplet na przod i tyl tarcze i klocki ATE kosztowaly 885zl i sprawuja sie swietnie

[shanzi]

Dzięki. Przejrzę temat i coś wybiorę.

[shok]

Ja przy 185.000km wymianiałem po raz pierwszy oryginały (klocki i tarcze). Byłem bardzo zdziwiony, ze tak dlugo wytrzymaly. Komplet na przod i tyl tarcze i klocki ATE kosztowaly 885zl i sprawuja sie swietnie

Czyli tarcze po jednych klockach na smietnik? Zle to swiadczy o tarczach. 185 tys.km w trasie spoko wynik. Sam kiedys zrobilem 160tys.km na klockach ale tarcze mialy letki rancik tylko. Zmiana klockow i dalej jazda. Bylo to dawno temu. Jazda tylko i wyłacznie po autostradach.

[bo86bo]

Czyli tarcze po jednych klockach na smietnik? Zle to swiadczy o tarczach. 185 tys.km w trasie spoko wynik. Sam kiedys zrobilem 160tys.km na klockach ale tarcze mialy letki rancik tylko. Zmiana klockow i dalej jazda. Bylo to dawno temu. Jazda tylko i wyłacznie po autostradach.

To ja nie wiem ale miałem zajechane tarcze i klocki Ferodo DS zjedzone po 20 czy 25tys... mowa o przodzie... zobaczymy ile teraz ujadą. Nie, nie jeżdżę ciągle na hamulcu :P

[shok]

Ja Ci wierze. Teraz robią tarcze z gównolitu i coraz częściej słychać, że tarcze wytrzymują jedną zmianę klocków. Co kiedyś było nie do pomyślenia. Jak tak dalej będzie to lepszym interesem będzie kupowanie tanich tarcz i zmienianie je wraz z klockami. Bo po co placic za markowy towar który jakość ma słabą?
Topowe firmy mogą próbować rynek i wypuszczać próbnie słabszy produkt a w razie "w" przychyli marce powiedzą, że trafiła się komuś podróbka.
Czyżby nowy spisek " żarówkowy"

[Chris_M]

Przy przebiegu niecałych 90 tys. km okazało się, że mam całkowicie przerdzewiałe tarcze hamulcowe i muszę je wszystkie wymienić. W ASO proponują mi jakieś tarcze serii ECO koncernu VAG, komplet tarcz wraz z klockami ma kosztować 1600 zł.
Czy wiecie coś o tych tarczach?
Czy one są warte tych pieniędzy, zwłaszcza że na Allegro za 423 zł można kupić cały komplet Boscha na przód - https://allegro.pl/oferta/tarcze-klocki-volkswagen-audi-skoda-seat-vw-288mm-8727250876
a tarcze na tył (też Boscha) można kupić po 71 zł/sztukę - Link

Na co się zdecydować?
Oryginalny ECO Volkswagena, tarcze i klocki Boscha, czy jakieś produkty TRW lub ATE?
Jeżdżę spokojnie, do chwili obecnej (prawie 90 tys. km) wciąż na oryginalnych klockach, więc żadne sportowe rozwiązania raczej mnie nie interesują.

[gradek]

Osobiście nie szedł bym w żadne ECO VW. Na rynku jest wiele producentów zestawów hamulcowych. U siebie mam zestaw Brembo lakierowane. Sprawują się bardzo przyzwoicie i przede wszystkim nie korodują na obwodzie.

[korfek]

Przy przebiegu niecałych 90 tys. km okazało się, że mam całkowicie przerdzewiałe tarcze hamulcowe i muszę je wszystkie wymienić. W ASO proponują mi jakieś tarcze serii ECO koncernu VAG, komplet tarcz wraz z klockami ma kosztować 1600 zł.
Czy wiecie coś o tych tarczach?
Czy one są warte tych pieniędzy, zwłaszcza że na Allegro za 423 zł można kupić cały komplet Boscha na przód - https://allegro.pl/oferta/tarcze-klocki-volkswagen-audi-skoda-seat-vw-288mm-8727250876
a tarcze na tył (też Boscha) można kupić po 71 zł/sztukę - Link

Na co się zdecydować?
Oryginalny ECO Volkswagena, tarcze i klocki Boscha, czy jakieś produkty TRW lub ATE?
Jeżdżę spokojnie, do chwili obecnej (prawie 90 tys. km) wciąż na oryginalnych klockach, więc żadne sportowe rozwiązania raczej mnie nie interesują.

Za 1600zl kupilem cały komplet razem z klockami ATE tarcze nacinane. Doradzam iść raczej w tą stronę. Takie jak na zdjęciu niżej

received_333325477951217.jpeg

[Chris_M]

Dziękuje za obie podpowiedzi.
Sprzedawca przesłał mi taką ofertę dobraną na podstawie numeru VIN:
https://hamulcesklep.pl/q/1ac6df9d7e17a071500349010882ef57
Z przedstawionej listy doradził mi Zimmermanny, które uznał za optymalny wybór, na drugim miejscu umieścił ATE.
W 10-letnie auto nie opłacało mi się montować jakichś hamulców z górnej półki, zwłaszcza, że (jak widać po przebiegu) jeżdżę raczej spokojnie, więc wybrałem podstawową serię "Coat Z" Zimmermanna.
Cały zestaw kosztował 771 zł, wersja droższa czyli "Sport Coat Z" z perforowanymi tarczami i nisko-pylącymi klockami kosztowałaby dwa razy drożej.

[endryu]

Przy przebiegu niecałych 90 tys. km okazało się, że mam całkowicie przerdzewiałe tarcze hamulcowe i muszę je wszystkie wymienić. W ASO proponują mi jakieś tarcze serii ECO koncernu VAG, komplet tarcz wraz z klockami ma kosztować 1600 zł.
Czy wiecie coś o tych tarczach?
Czy one są warte tych pieniędzy, zwłaszcza że na Allegro za 423 zł można kupić cały komplet Boscha na przód - https://allegro.pl/oferta/tarcze-klocki-volkswagen-audi-skoda-seat-vw-288mm-8727250876
a tarcze na tył (też Boscha) można kupić po 71 zł/sztukę - Link

Na co się zdecydować?
Oryginalny ECO Volkswagena, tarcze i klocki Boscha, czy jakieś produkty TRW lub ATE?
Jeżdżę spokojnie, do chwili obecnej (prawie 90 tys. km) wciąż na oryginalnych klockach, więc żadne sportowe rozwiązania raczej mnie nie interesują.

Co to znaczy przerdzewiałe? Jaką grubość mają tarcze, klocki i czy powierzchnia robocza jest równomiernie zużyta? Nie robocza część tarczy na pewno będzie pokryta luźną korozją. Zweryfikuj rozmiar tarcz. W caxa z przodu są 280mm z tyłu 272mm. W aso nie opłaca się wymieniać hamulców. Oferta, którą otrzymałeś jest odpowiednia.

[Chris_M]

Co to znaczy przerdzewiałe? Jaką grubość mają tarcze, klocki i czy powierzchnia robocza jest równomiernie zużyta?

Właśnie o to chodzi, że tarcze są nierównomiernie zużyte, już przy poprzednim przeglądzie sugerowali mi wymianę tarcz, a przynajmniej ich przetoczenie.
Najdziwniej wyglądają tylne tarcze, bo na powierzchni mają koncentryczne pierścienie każdy o szerokości ok. 5 mm, na przemian wypolerowane i zardzewiałe, tak jakbym zamiast klocków hamulcowych miał jakieś grabki zamontowane.
Ale ponieważ podczas przeglądu rejestracyjnego hamulce miały dobra siłę hamowania, więc zdecydowałem się nic z tym nie robić do czasu wymiany klocków.

Zweryfikuj rozmiar tarcz. W caxa z przodu są 280mm z tyłu 272mm.

Tu właśnie przeżyłem zaskoczenie, bo internetowe wyszukiwarki (np. na Allegro) pomimo poprawnego podania wszystkich danych, wyszukiwały mi tarcze 288 mm przód i 255 mm tył, a dopiero w sklepie na podstawie n-ru VIN mi powiedziano, że powinien kupić 280 mm przód i 272 mm tył.

W aso nie opłaca się wymieniać hamulców. Oferta, którą otrzymałeś jest odpowiednia.

ASO rżnie klienta głównie na cenach części, a jeśli części do zamontowania ja im dostarczam (co już przerabiałem), to możliwości rżnięcia mają znacznie ograniczone.

[Chris_M]

W nawiązaniu do mojego poprzedniego postu:

Najdziwniej wyglądają tylne tarcze, bo na powierzchni mają koncentryczne pierścienie każdy o szerokości ok. 5 mm, na przemian wypolerowane i zardzewiałe, tak jakbym zamiast klocków hamulcowych miał jakieś grabki zamontowane.

Poniżej zdjęcie tarczy lewego tylnego koła.

]"]Error 404 - Zapodaj.net

Tarcza drugiego tylnego koła wygląda identycznie.
Jak sądzicie:
Co mogło być przyczyna tak dziwnego ścierania się tarcz i klocków?

[endryu]

Tarcze i klocki z pierwszego-fabrycznego montażu? Do weryfikacji zaciski-tłoczki hamulcowe. A jak wyglądają elementy zawieszenia, podwozia pod względem korozji?

[Chris_M]

Tarcze i klocki z pierwszego-fabrycznego montażu?

Tak.

Do weryfikacji zaciski-tłoczki hamulcowe.

Owszem, rok temu jeden zacisk wymieniłem jako podobno niesprawny, ale taki wzorek mam na obydwu tarczach.
A poza tym, w jaki sposób niesprawne zaciski/tłoczki mogły wyrzeźbić na tarczach taki wzorek???

A jak wyglądają elementy zawieszenia, podwozia pod względem korozji?

W ASO nic na razie na ten temat nie mówili.