RS dał popis

[kw82]

Gwałt to dla mnie przekroczenie pojedynczej ciągłej....
kw82 , to Ty jechałeś tym eresem?

Nie, ja jeżdżę srebrnym rs-em kombi :-)

[Clip]

i tyle w temacie wyprzedzania ciezarowek z prawej

[Bartass]

Łamiesz więc przepisy i tylko czasami ponosisz konsekwencje bo policja nie stoi wszędzie, mam więc nadzieję, że ktoś Cię nagra i sam stracisz prawko

Jesteś w dużym błędzie, ale nie chcę mi się tego Tobie tłumaczyć.
Przyjdzie czas, może zrozumiesz.

[michal8937]

Gwałt bym oczywiście zgłosił. Szkoda, że nie odróżniasz gwałtu od przekroczenia podwójnej ciągłej.

Zastosuj się do tego co sam napisałeś i powinien zauważyć, że w tej sytuacji nie chodzi o zwykłe przekroczenie podwójnej ciągłej.

[feels3]

Dyskusja wiele nie wniesie, bo kolega nie rozumie jakie konsekwencje może mieć takie wyprzedzanie.
Większość tak jeżdżących tego nie rozumie, brak im wyobraźni, gdyby ją mieli to by zwolnilI.

Niestety cenę płacą za to również inni, ginąc albo doznając trwałych uszkodzeń ciała, w wypadkach.

Porównanie do gwałtu może jest i dziwne, bo wyprzedzając nikt przecież nie chce nikogo potrącić, ani wyjechać na czołowe.
Gwałt z założenia jest czynem umyślnym, wyprzedzanie nie, z założenia przynajmniej, ale jego skutki mogą być tragiczne.

[sew1981]

Clip tylko, że biedny kierowca Focusa poprawnie zmieniał pas i chciał skręcić, a nie wyprzedzał nikogo, ciężarówki stoją na pasie do skrętu w prawo - za takie coś powiesić za j....powinni ich....żadnego trójkąta, oznaczeń, parking sobie urządzili....
A kolega kw82 widocznie sam podobnie jeździ jak kolega z czerwonej Rski, bo dziwnie się oburza. Nikt nie lubi donosicielstwa, ja też nie, ale wieśniactwa takiego na drodze tymbardziej - jazdy jakimiś poboczami zagrażającego wielu uczestnikom ruchu innym. Na tor sobie poćwiczyć, jak musi, a nie na drodze publicznej po poboczach wiraże odstawiać

[Agamek12]

Clip tylko, że biedny kierowca Focusa poprawnie zmieniał pas i chciał skręcić, a nie wyprzedzał nikogo, ciężarówki stoją na pasie do skrętu w prawo - za takie coś powiesić za j....powinni ich....żadnego trójkąta, oznaczeń, parking sobie urządzili....

Tam nikt nie parkował na tym pasie... Wszyscy jechali... tylko powoli.
A kierowca Focusa popełnił błąd nie upewniając się ze może bezpiecznie zmienić pas którym się porusza...

[gomar]

Tutaj moja wczorajsza sytuacja: filmik poprawię, teraz na szybko z telefonu. W lepszej jakości widać, że wcale tak dużo nie brakowało i gdyby nie to że akurat w tym miejscu (pomimo iż szutrowe) pobocze było, to być może mój poczciwy B5 dokonałby żywota a ja razem z nim. Oznakowany niebezpieczny zakręt, linia ciągła z jego strony. DK -19 przed Sokołowem Małopolskim.

[sew1981]

Agamek jakie jechali?! obejrzyj dobrze film do końca! na skrajnym prawym pasie stoją 2x ciężarówki z naczepami, a na samym przodzie stoi przed nimi OII kombi. Kierowca focusa nie zrobił żadnego błędu, dziady stały na pasie do zjazdu w prawo tirami dwoma i osobówką. stąd ten wypadek, no może jedynie zbyt gwałtownie zmieniał pas, ale kto by się spodziewał, że tam stoją takie bydlaki.....

[Clip]

Przy wyprzedzaniu, omijaniu i wszelkich innych manewrach z prawej trzeba po prostu bardziej uważać w szczegolnosci gdy jest to ciezarowka ktora ogranicza widocznosc.
Obydwa manewry akurat dosyc podobne, Rs chcial wyprzedzic, foka zjechac na pas do zjazdu, pierwsza faza manewru byla identyczna.
Jakby jechal 50 albo 100 metrow za ciezarowka to by zobaczyl ze cos stoi, ewentualnie zdazylby wrocic na srodkowy pas.
To ze wjechal pod sam zderzak ciezarowce a potem bez w widoczności zmienial kolejny pas to blad kierowcy foki.

[Agamek12]

Agamek jakie jechali?! obejrzyj dobrze film do końca! na skrajnym prawym pasie stoją 2x ciężarówki z naczepami, a na samym przodzie stoi przed nimi OII kombi. Kierowca focusa nie zrobił żadnego błędu, dziady stały na pasie do zjazdu w prawo tirami dwoma i osobówką. stąd ten wypadek, no może jedynie zbyt gwałtownie zmieniał pas, ale kto by się spodziewał, że tam stoją takie bydlaki.....

Obejrzałem ten film przynajmniej ze 4 razy i za każdym razem widzę to, że na pasie do skrętu w prawo jest mały korek. Kierowca osobówki przysnął i ruszył z dużym opóźnieniem w stosunku do aut poprzedzających (klasyczna "guma z majtek"). A ciężarówki ruszyły dopiero wtedy, gdy ruszyła ta osobówka... Kierowca Focusa nie upewnił się że ma miejsce na manewr i wbił się na prawy pas bez sprawdzenia, że może na ten pas wjechać bezpiecznie...

[endryu]

...Kierowca focusa nie zrobił żadnego błędu...

O czym ty piszesz ! Kierowca forda zmienia pas ruchu bez żadnej widoczności na ten pas i bez zachowania szczególnej ostrożności ! Kardynalny błąd !
A zapewne tylko spojrzał daleko do przodu po wyprzedzeniu pierwszej ciężarówki tej na środkowym pasie. I to go zgubiło. Nie widział co się dzieje blisko przed żółtą ciężarówką. Ewidentny jego błąd. Tylko i wyłącznie.
Jak widać dalej na filmie to zapewne skokami do przodu poruszały się pojazdy na skrajnym prawym pasie w związku z "zatwardzeniem" na nim panującym.

[beaviso]

Sorry sew1981, ale weź to obejrzyj dokładnie zanim zaczniesz pisać bzdury...
Kierująca Focusem zachowała się jak pipa i zamiast jechać do następnego zjazdu, popełniła pierwszy klasyczny błąd - podjęła próbę gwałtownego zjazdu z autostrady w chwili, gdy było na to za późno (prawoskręt już się zaczął, a ona była jeszcze na lewym pasie). Drugi niewybaczalny błąd popełniła zjeżdżając z prawego pasa na prawoskręt bez widoczności. Na prawoskręcie stoi kolejka samochodów do zjazdu - zupełnie bez znaczenia jest już to, że ostatnia ciężarówka w korku stała. Gdyby jechała 10 km/h wypadek wydarzyłby się tak samo. Tak kończy się paniczne działalnie za wszelką cenę, w dodatku zupełnie na ślepo.
Czytałem o tym wypadku - kobieta cudem przeżyła, oczywiście z ciężkimi obrażeniami... Dlatego piszę o "kierującej".

Co do meritum, czyli popisu RS-a - to bywa, że jeżdżę po A1 220-230 km/h, ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy robienie tak debilnych manewrów. Co do zasady nawet nie wyprzedzam prawym pasem, poza kilkoma przypadkami wyjątkowego matolstwa (w sytuacji sam-na-sam). Nie ma mowy o żadnym slalomie. A im większy ruch, tym siłą rzeczy gaz się odpuszcza - bo prędzej niż później ktoś i tak zajedzie drogę tuż przed maską. Ile to już razy silnie hamowałem mimo jazdy mocno oświetlonym samochodem... Ludzie nie patrzą w lusterka, albo nie oceniają prędkości, a może niektórzy są wyjątkowo złośliwi. Raz na pustej drodze facet zjechał mi z prawego na lewy, na długiej prostej, ledwo wyhamowałem... Nikogo nie wyprzedzał, po prostu zmienił sobie pas. On 90 km/h załadowanym berlingo, ja 180 km/h lub więcej. Gdyby nie pełne skupienie, ułamek sekundy spóźnione lub za słabe hamowanie, byłaby kupa. Ale to jest właśnie efekt różnicy prędkości.

A typ z RS-a jak będzie tak jeździł, to wkrótce konkretnie wydzwoni. I oby była to latarnia lub jakieś drzewo.

M.

[sew1981]

racja. nie widziałem tych autt wcześniej przed OII stojących na filmie, one stoją w korku, dlatego bo ogładałem mały film tu przez posta tylko, a nie na youtube na pełnym ekranie obejrzałem. Pardon Agamek i za wprowadzenie w błąd generalnie czytających. Rzeczywiście zbyt gwałtowny manerw Forda przy takiej syt. a kierowcy ciężarówek niewinni.

[Bartass]

Fajnie ze temat żyje, może kogoś czegoś nauczy. Warto zmienić temat na coś bardziej ogólnego?

[Bambek1]

Fajnie ze temat żyje, może kogoś czegoś nauczy. Warto zmienić temat na coś bardziej ogólnego?

Warto bo jak mnie historia uczy temat nikogo niczego nie nauczy. Nawet w tym wątku są tacy, którym ciężko niektóre sprawy ogarnąć i dla nich takie zachowania nie są niczym złym. Skoro ktoś ma potrzebę upuszczenia sobie z wora za fajerą to niech spierdala na pustynię atacama ma tam mnóstwo miejsca i niebezpiecznych miejsc tam niech próbuje swoich sił. Jak to mawia mój kolega "gdyby głupi wiedział, że jest głupi to by nie był głupi".

Życie na drodze to "nie kończąca się opowieść" każdego dnia umiera rozważny kierowca z doświadczeniem i tak samo każdego dnia ktoś na drogę wyjeżdża pierwszy raz w życiu samodzielnie za kierownicą, każdego dnia wśród tych nowych ktoś jest bezmózgiem, pojebem albo innym zboczeńcem, który w szybkim aucie dziką jazdą (nie piję tu do RS-owiczów jest też wielu w BMW jak i w starych golfach) wydłuża sobie członka.
Naprawdę pragnę dożyć czasów aby zagościły u nas amerykańskie zachowania limit 50 mph to jadą 50, 20 to 20 a co mamy u nas? Też zazwyczaj nie jeżdżę przepisowo ale robię to tam gdzie nie wjadę nikomu nagle w dupę ani nikogo nie potrącę co najwyżej sarnę ale to wtedy moje ryzyko. Jak jadę przepisowo 90 to nawet daewoo tico mnie wyprzedzają. Taki kraj i co poradzisz o wizę wystąpić? I tak mi nie dadzą. A każdego dnia do domu wrócić trzeba.
Jeżdżę sporo po krajach Europy Zachodniej i co obserwuję jak jest jakieś głupie zachowanie na drodze to w ciemno można walić: Polak, Bułgar albo Rumun, na każdego masz po 33% szans a tylko 1% że będzie to ktoś inny.

[sew1981]

Bambek już i tak jest dużo lepiej, pędzenie na samobójstwo to było w latach 90 tych np. na 7 ce na Wwe z Gdańska, wyprzedzanie na 3 go to była norma. bo sobie ludzie pościągali auta z De po 125p i polonezach, pierwsze z większym kopytam i szalali na złamanie karku, albo przedstawiciele gnietli ile fabryka dała zawsze na byle drodze (dziś jeżdzą wolniej)

aczkolwiek z drugiej strony jest też dużo "ciot" i zawalidróg, tzw. niedzielnych kierowców, wleczących się lewym ciągle, czy nie umiejących jeździć sprawnie, taka prawda.....nie chodzi o pędzenie ponad przepisowo mocno, ale normalną jazdę, a nie stanie w miejscu.....i hamowanie innych normalnie jadących.

[Bambek1]

True... zeszły tydzień A2 okolice MOP Bolimów ruch dość duży, wyścigi słoni co kilka km wlokę się od pewnego czasu za oplem astrą na prawym pasie około 80-90km/h. Nagle opel jakieś 30- max50m przed samym rozwidleniem heble i jebudu w prawo na zjazd na MOP gdyby wtedy taka RS wyskoczyła to dzwon murowany. Niedzielni i niezdecydowani to też poważne zagrożenie ale jak się sporo jeździ to czuć takich na km.

[PiotrekDK]

Ja mieszkam w jednym z krajów skandynawskich i parę razy w roku przyjeżdżam do Polski. Wolno nie jeżdżę ale też bez szaleństw, często dziwię się dlaczego Ci ludzie mnie wyprzedzają. Gdzieś tam na zwykłej drodze jadę te 100- 110 jak pozwalają warunki a i tak pełno jest takich co im jadę za wolno, wyprzedzają na zakrętach, podwójnej ciągłej itd. Czy ci ludzie naprawdę mają w pogardzie swoje i innych życie?
Ciągle też jakieś głupie wymówki że za szybko jadę:
Bo nie ma autostrad to muszę zapierdalać 140 na zwykłych drogach a jak jest autostrada to trzeba 200 bo straciłem czas na bramkach
W terenie zabudowanym jak bym miał jechać 50 to nigdzie bym nie dojechał. Taki zapierdziela pod domami innym a wróci do siebie i wyzywa że zapierdalają mu pod domem a tu się jego dzieci bawią

Taki jak z tej RSki to powinien stracić prawko tak na dłuższy czas.

[michal8937]

PootekDK, bo u Ciebie jest inna kultura jazdy wynikająca z faktu nieuchronności dotkliwych kar, ale u nas i tak z roku na rok jeździ się coraz lepiej

[PiotrekDK]

PootekDK, bo u Ciebie jest inna kultura jazdy wynikająca z faktu nieuchronności dotkliwych kar, ale u nas i tak z roku na rok jeździ się coraz lepiej

To fakt że jest coraz lepiej i to widać ale jeszcze daleka droga . W Polsce powinni wprowadzić mandaty zależne od zarobków bo często to te drogie fury mają gdzieś przepisy. Dla kogoś co ma auto za grubszą kasę te parę stów mandatu to nic a punkty szybko się kasują.

[michal8937]

Tak samo jestem bardzo za tym, żeby pijany kierowca miał orzekany przepadek pojazdu którym się poruszał , a jeżeli nie jest jego właścicielem to równowartość takiego pojazdu, a cała kasę przeznaczyć na rzecz ofiar wypadków spowodowanych przez pijanych.

[koleś]

Codziennie jeżdżę DTŚ-ką do pracy w Gliwicach i z powrotem.

100% kierowców jeździ prawym pasem. Niestety 98% ostatnie 100 metrów przed zjazdem, którym opuszczają drogę.

Prawym nieraz jestem szybciej niż środkowym czy lewym. Wystarczy zbliżając się do wjazdu puścić wjeżdżających, z których większość natychmiast jest na środkowym.
Normą są kobiety kulające się środkowym z prędkością ~ 80 km/h. Nie reagują na uprzejmą prośbę długimi o zjechanie na prawy.

[Maicroft]

PootekDK, bo u Ciebie jest inna kultura jazdy wynikająca z faktu nieuchronności dotkliwych kar, ale u nas i tak z roku na rok jeździ się coraz lepiej

Ja bym jednak stwierdzil, ze to jeszcze cos. Odnosze wrazenie ze tam ludzie zyja wolniej i nie ma takiego pospiechu jak tu. U nas musi byc juz natychmiast, albo na wczoraj, a najlepiej przedwczoraj.

[sew1981]

Maicroft racja....wieczny pośpiech. tak samo jak w Skandynawii, w hameryce np. w Kanadzie wolniej się poruszają, wręcz wloką po mieście, na lighcie....aczkolwiek rzeczywiście w Polsce wolniej jeżdzą ludzie już niż np. w latach 90 tych. Aczkolwiek przeginanie w każdą ze stron jest szkodliwe, np. jak ktoś wlecze się licznikowe 40-50 cały czas i robi sznur....za sobą