Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Jazda autostradą A2 17.04.2017

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Jazda autostradą A2 17.04.2017

    Witajcie! Podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami co do jazdy autostradą. Miałem wątpliwą "przyjemność" jechać w świąteczny lany poniedziałek A2 z Poznania w kierunku Świecka. Godzina 11 z minutami wjazd na A2 za Ikeą, leje deszcz z gradem. Prędkość według mnie max. 80-90 km/h, co jakiś czas lewym pasem lecą fury, zjeżdżają na prawy pas, niektóre tuż przed moim "nosem", bez kierunkowskazu, zaraz wracają na lewy mając w d...pie warunki pogodowe, przepisy o ruchu drogowym, że o kulturze nie wspomnę. I tak ujechałem kilka kilometrów, aż do odcinka - może miał ze 300 metrów - gdzie na asfalcie leżała gruba warstwa błota pośniegowego czy nieroztopionego gradu. Efekt? Panamera stoi na lewym pasie pod prąd, 100 metrów dalej O3 też chyba strzeliła bączka na lewym pasie i stoi zdezorientowana, a na poboczu kwitnie Tiguan. Po drugiej stronie konkretna kraksa. Porządnie rozbita chyba S-Klasa, jakieś auto leży na boku w rowie, jeszcze inne stoją rozbite i biegający w panice ludzie. Ludzki dramat w święta. W imię czego? Dokąd się ci ludzie spieszą? Jakieś chore szpanerstwo opanowało drogi, chamstwo i prostactwo. Kult siły, prędkości i kipiącego testosteronu. MMA na drogach. Zakompleksieni faceci, mistrzowie prostej bez kierunkowskazów, w dup...e mający życie swoje, że o innych nie wspomnę.

    Około godz. 16 wracałem w drugą stronę A2 i to samo. Deszcz, słońce i tak na zmianę. Efekt ten sam. Ponownie kraksa. Superb bez przodu, jeszcze kilka innych pokiereszowanych. Udało mi się przejechać, ale niestety nie wszyscy tego dnia dojechali do domu. Przykre jest to, że piraci drogowi są bezkarni. Zaledwie jedną nieoznakowaną policyjną O3 widziałem, a zrobiłem łącznie 300 km. Zabierać prawo jazdy i fury jako narzędzie przestępstwa, piratów na psychotesty kierować i izolować od społeczeństwa. Nagrywajcie potencjalnych morderców i zgłaszajcie na policję. Prawo jazdy dla normalnych!
    Skoda Octavia FL 1.6 HB '09
    Skoda Octavia Tour 1.6 HB '12 + LPG BRC

  • #2
    uspokój się....
    to nie tylko piractwo tylko brak mózgu i umiejętności, większość tych ludzi umie tylko tymi furami cisnąć na prostej właśnie....trochę ślisko, nie zwalniają, nie umieją opanować poślizgu i efekt masz taki jak widziałeś. Także lepiej sprzedawać silne auta ludziom, którzy umieją jeździć i właśnie takim co mają opanowane emocje. Psychotesty tak, ale w salonach sprzedaży super aut tylko by w taki sposób stracili 90 procent klientów nowobogackich, zatem nie wprowadzą.

    Komentarz


    • #3
      Chłopaki mnie to brakuje słów na tych pseudokierowców "używających" autostrad i dróg ekspresowych, a co tam ogólnie używających wszystkich dróg, bo bezmózgowie kwitnie wszędzie (także na drogach tych najniższych klas i kategorii - lokalnych i gminnych). Pamiętam sytuację kiedyś z S7 styczniowy wieczór, ciemno, mgła i mżawka ogólnie kurewsko nieciekawe warunki. Bezpieczna prędkość to około 70-80 kmh/h - na tyle widać i to tak już max. No to tyle się wlokę a reszta co? Dmucha koło mnie grubo ponad 100 km/h, superbryki mogą więcej czy ja ślepy jakiś jestem i widze tylko przed swoją maską na 10 m?

      Ale ok inna sytuacja, lato słońce, super warunki A1 w stronę Gdańska śmigam około 140km/h no może 5 więcej i co i tylko ciężarówki mnie nie wyprzedzają. Reszta w myśl zasady "coco jumbo i do przodu" rura się prostuje. Wszelkie szroty cisną lewym tylko ryk nawet stara astra w dieslu trzęsąc się jak galareta i co kilkadziesiąt metrów puszczając kopcia "daje radę" jest przede mną po to by od razu zwolnić i zmusić mnie do wyprzedzania no tylko wysiąść w łeb jebnąć z dwururki takiemu typowi i pogrzebać na poboczu ku przestrodze.
      Zima, lato, śnieżyca, ulewa, śliskość no problem dla polskiego kierowcy.
      Długo tak mogę opowiadać, każdy wyjazd to obserwacja dzikich zachowań. Dlatego szkoda mi tylko dzieci. Reszta skoro im rozsądek w głowie przeszkadza to niech się tłuką w drobny mak.
      Ostatnio edytowany przez Bambek1; 38218.
      ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
      Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
      Spalanie - Motostat.pl
      Spalanie - Motostat.pl

      Komentarz


      • #4
        Pijesz na ile masz sił, jedziesz ile uważasz
        Poznań w kasze nie dmucha , autostrada sama nadaje speeda

        ale trzeba przyznać ..... nazapamietywałes się tych rozbitych aut wzorowo.
        Moje pytanie, zwalniałeś przy każdym by zapisać jakie to i patrzyłeś w jakiej pozycji stoi ?
        bo jak widzę takich co to przy zwężce organizują sobie "przejazd krajoznawczy 10km/h" ... i on musi zobaczyć czy zdjęcie zrobić ,

        Komentarz


        • #5
          Zamieszczone przez spacewalker Zobacz wpis
          Pijesz na ile masz sił, jedziesz ile uważasz
          Słuszne podejście tylko o narządy, krew i opiekę medyczną się później nie upominaj. Najlepiej zawieś sobie na szyi nieśmiertelnik na którym napisz, że kategorycznie zabraniasz udzielania sobie jakiejkolwiek pomocy w razie czego. Pij do woli jedź ile uważasz szerokiej drogi.

          Przypomina mi się dowcip na tę okoliczność jak przychodzi z nietęgą min syn do ojca i powiada:

          - Tatuu problem mam Anielka w ciąży... musze się tera żenić...
          - Synuu jak nie uważałeś jak robiłeś to teraz rób jak uważasz...

          Zamieszczone przez spacewalker Zobacz wpis
          Poznań w kasze nie dmucha , autostrada sama nadaje speeda
          Znane i groźne zjawisko dlatego po to masz rozum, żeby nie ulegać temu "speedowi".

          Zamieszczone przez spacewalker Zobacz wpis
          ale trzeba przyznać ..... nazapamietywałes się tych rozbitych aut wzorowo.
          Moje pytanie, zwalniałeś przy każdym by zapisać jakie to i patrzyłeś w jakiej pozycji stoi ?
          bo jak widzę takich co to przy zwężce organizują sobie "przejazd krajoznawczy 10km/h" ... i on musi zobaczyć czy zdjęcie zrobić ,
          Może kamerkę miał i w domu oglądał?
          Ale masz rację co do tych gapowiczów często podziwiających kraksy na przeciwnej nitce powodują bardzo duże zagrożenie.

          Podobne zjawisko najczęściej można obserwować na włoskich autostradach tam makarony potrafią zrobić korek bo ktoś zwalnia i sobie jakiś widok podziwia, korek się robi momentalnie a makaron sobie jedzie 30km/h i film kręci taki jakiś południowy zwyczaj. Ciekawe czy u nas by się przyjął?
          ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
          Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
          Spalanie - Motostat.pl
          Spalanie - Motostat.pl

          Komentarz


          • #6
            Ja sie nie dziwie temu ze jest tyle wypadkow..
            Specjalnie wyjechalismy ok 22 z Wawy na swieta do Lublina, a mimo to i tak sznur samochodow ale to co ludzie odwalali na drodze to masakra..
            Jeszcze moge zrozumiec porshe ktore olewa wszystko i zapierdala wymiajajc wszystkich az do momentu gdy sie musi schowac, ale byle szrot stary ktory wyprzedza kolumne gdzie widac ze nie ma sie gdzie schowac i ledwo przyspiesza, nie wazne czy gorka czy zakret i takich bylo kilku...
            Moze ja jestem nienormalny ale staram sie wyprzedzac wtedy kiedy widze ze gdzies tam przede mna jest dziura i mam sie gdzie schowac, a nie jak tylko nic nie jedzie z naprzeciwka to redukacja i jade , ktos mnie w koncu musi wpuscic zeby nie bylo czolowki..
            W miare czesto jezdzimy ta trase ale tego co bylo przed swietami to jeszcze nie widzialem..

            Komentarz


            • #7
              A ja nawet i tych z porsche nie rozumiem.
              Ale najlepsi są tacy z 1.4 75KM cała rodzina na pokładzie, wyprzedzanie furmanki zajmuje mu dobre 200m ale dzielnie jak piszesz Wosho robi kolumnę czasem na mm ocierając się o śmierć ale co tam ważne, że "idzie do przodu"...
              Szkoda tu słów i postronnych poszkodowanych przez takich bezmózgowców.
              ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
              Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
              Spalanie - Motostat.pl
              Spalanie - Motostat.pl

              Komentarz


              • #8
                Zamieszczone przez spacewalker Zobacz wpis
                Moje pytanie, zwalniałeś przy każdym by zapisać jakie to i patrzyłeś w jakiej pozycji stoi ?
                bo jak widzę takich co to przy zwężce organizują sobie "przejazd krajoznawczy 10km/h" ... i on musi zobaczyć czy zdjęcie zrobić ,
                Zdaje się, że oceniasz innych po sobie. Według Ciebie problemem jest zapamiętanie 3-4 aut? To może ktoś tu pije ponad swoje siły właśnie? Włączenie świateł awaryjnych, zwolnienie i upewnienie się, czy ktoś wymaga pomocy jest każdego obowiązkiem. Tym bardziej, że na swojej nitce byłem pierwszy zaraz po zdarzeniu. Wsadź sobie swoje poranne uszczypliwości wiesz gdzie. Nie pozdrawiam.

                Skoda Octavia FL 1.6 HB '09
                Skoda Octavia Tour 1.6 HB '12 + LPG BRC

                Komentarz


                • #9
                  Wszystko to wina ciężarówek, bo akurat wtedy miały zakaz jazdy i się nie wyprzedzały
                  VW Golf Sportsvan 1.2 TSI 110KM

                  Komentarz


                  • #10
                    Ja myślę, że to jednak bardziej naegatywny wpływ na to zachowanie kierowców miała faza księżyca ściśle powiązana z aktywnością tajskich dziwek na lotnisku w Banghoku niż brak tych ciężarówek...
                    ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
                    Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
                    Spalanie - Motostat.pl
                    Spalanie - Motostat.pl

                    Komentarz

                    POWRÓT NA GÓRĘ
                    Pracuję...
                    X