Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Problem z wypłata odszkodowania PZU

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Problem z wypłata odszkodowania PZU

    MAREN, musiałbym jutro spojrzeć w graty to może znalazłbym jaki mechanizm w którym znajduje się ta zębatka ,on jest wymienialny całościowo , tylko ze dopiero jutro będę coś wiedział bo jestem poza chatą

  • #2
    Problem z wypłata odszkodowania PZU

    Hej,

    miałem ostatnio mała kolizje z OC sprawcy który ubezpieczony jest w PZU. Wstawiłem auto do warsztatu coby rozwiązać to bezgotówkowo,
    jednak PZU nie wyraziło zgody aby warsztacie na zastosowanie oryginalnych części
    maja zastosować alternatywne części zamienne inaczej policzą po swoich stawkach i tyle tylko wypłaca ile oni uważaja :/
    Warsztacie powiedział mi gość, że nie bedzie montować zamienników bo to jest gówno i nie uda mu sie tego dobrze spasować.

    PZU pokreśliło cały kosztorys z warsztatu i każą zakupić części w POLCAR np:
    1. nakładka zderzaka za 157,57
    2. kompletna lampa za 103,88
    3. błotnik 91,28 (wszystkie kwoty to netto)

    Warsztat zaproponował mi naprawe na używanych częściach, lub walka w sądzie w PZU (a to trwa :roll: ) bo PZU nie honoruje faktury za części używane;

    Może ktoś z Was bedzie kupować takie części i mógł wziąć mi fakture, inaczej PZU nie zwróci kasy za ww częsci i policzy po stawkach jak powyżej :/

    Komentarz


    • #3
      Re: Problem z wypłata odszkodowania PZU

      To pisz odwołanie, a jak nie pomoże to do sądu, zakład ubezpieczeń nie może tobie jako osobie poszkodowanej zabronić naprawy na oryginalnych częściach.
      Marcin



      My ©koda is fantastic

      Komentarz


      • #4
        napisałem już odwołanie, z wezwaniem do wypłaty i przywrócenie samochodu do stanu przed szkodą. To wtedy łaskawie pozwolili mi zakupić halogen, dolną podstawe reflektora, mocowania zderzaka, odbojniki zderzaka + łaskawie zgodzili sie na cieniowanie dwóch elementów :/

        Nie mam już siły na walczenie z PZU, samochód stoi w warsztacie od 20 stycznia.

        PZU wypłaciło kwote bezsporna wysokości 1930zł, po moim odwołaniu i kosztorysie z warsztatu zgodzili sie wypłacić 3500zł. rzeczoznawaca za którego zapłaciłem dodatkow wyliczył koszt naprawy na 6700 zł, PZU podważyło kosztorys twierdząc że jakoś zamienników jest ich zdaniem jakościa orginału :/ i pozwalaja zakupić tylko wybrane częci org.

        Czeka mnie najprawdopodobniej sąd ale to trwa.

        Komentarz


        • #5
          Optymalną opcją jest naprawienie auta na swój koszt, zebranie faktur i wystąpienie do Sądu przeciwko PZU o wypłatę pozostałej kwoty, którą musiałeś zapłacić, w tym uwzględniając robociznę, cenę części oryginalnych oraz koszt rzeczoznawcy wraz z odsetkami i cenami brutto (jeżeli auto nie jest zarejestrowane z związku z prowadzoną działalnością gospodarczą).

          Komentarz


          • #6
            co do PZU to widać różnie bywa
            ja narzekać nie mogę -> nie cały miesiąc temu parkingowa kosmetyczna obierka zderzaka tylnego (New Beetle małżowinki).
            Sprawczyni (chwała jej za to) poczekała na mnie aż wyjdę ze sklepu :shock:

            PZU wypłaciło 850zł...
            www.SPAmobile.pl

            Komentarz


            • #7
              Dziwna sprawa..ja miałem do czynienia z PZU dwukrotnie i nie było najmniejszych problemów. Nawet za lawetę ponad 2000 zwrócili mi w ciagu 2 tygodni po okazaniu rachunku.
              Renault Megane Grandtour 1.4TCe Dynamique

              Komentarz


              • #8
                ja miałem stłuczkę chyba dwa lata temu. był winny (ubezpieczony w pzu), była policja z notatką. odstawiłem auto do lakierni z umową z pzu (aso) i upoważniłem firmę do rozmów z pzu w moim imieniu.
                pzu wyliczyło szkodę na 2,7 tyś. i napisało, że mogą mi tyle wypłacić/pokryć koszt faktur.
                w lakierni się zaśmiali, że za tyle to na chińszczyźnie nie bardzo nawet wyjdzie.
                zrobili na oryginałach i wystawili dla pzu f-rę na 5,4 tyś, a ja odebrałem auto.
                jeszce chyba ze dwa razy dostawałem z pzu kwitki, że oni zapłacą tylko tyle co wyliczyli.
                olałem te pisemka.
                w lakierni się dowiedziałem, że z opóźnieniem, ale pzu zapłaciło wszystko wg faktury.

                Komentarz


                • #9
                  Flacha a kiedy miałeś te szkody ???

                  Mi we wrześniu koleś wjechał w tył nissana i bez najmniejszch problemów zrobiłem auto, a teraz odpierdzielaja takie numery.

                  Kurde traktuja mnie jak złodzieja który chce naciągnąć ich na kase, a ja chce tylko przywrócić auto do stanu przed kolizja. Auto było bezwypadkowe i dopieszczone :cry:

                  Komentarz


                  • #10
                    Więc odświeżę temat prosta sprawa strona rzu.gov.pl czyli rzecznik praw ubezpieczonych. Wzory pism pozycja nr 18 wpisać swoje dane sytuację itd. Zawarte są tam wyroki sądów w tym najwyższego. Masz prawo nie zgodzić się na zamienniki jeśli autko było na oryginale. W kosztorysie dostałeś części do wymiany z opisem P, PJ, PC są to zamienniki. Części oryginalne oznaczone są oznaczeniem O lub Q jest to część oryginalna bez logo producenta np skody . Tak samo jeśli zakwalifikowali część do naprawy mp tablica rejestracyjna możesz prosić o przekwalifikowanie na wymianę. MAJĄ OBOWIĄZEK doprowadzić samochód do stanu z przed wypadku. wypłacają kwotę bezsporną w ciągu 30 dni a resztę po rozpatrzeniu. W razie pytań wal to postaram pomóc. Tak na przyszłość jak masz kolizję mimo, że policję wezwałeś i stwierdzili, że jego wina to warto mieć przy sobie oświadczenie sprawcy kolizji. To bardzo skraca czas wypłaty gotówki. Mimo, że ubezpieczyciel ma notatkę od policji to i tak wysyłają zapytanie do sprawcy.

                    Komentarz


                    • #11
                      No a co jeśli taki delikwent się nie przyzna jak do niego napiszą?

                      Może się z tego wykręcić jeśli na miejscu była policja i dostał mandat?

                      Jestem w podobnej sytuacji, z tym, że ja zrobiłem cesje wierzytelności na zakład, który mi robił samochód, na naprawę, transport samochodu z nad morza do Rzeszowa oraz samochód zastępczy i jego odbiór (z zakładu)

                      20go minęło 30 dni od kolizji i zgłoszenia szkody, ale ja jedynie dostałem informację, że bałwany nie były w stanie ustalić czy są za szkodę odpowiedzialni. To jakaś kpina, skoro była wezwana policja i ona podała mi numer polisy i dane kierującego, który we mnie wjechał.

                      Od gościa wiem, że wypłacili mu 10koła, ale naprawa na FV wynosi 18 i z racji, że scedowałem wierzytelność to on już teraz sam powinien się szarpać o kasę bądź wystąpić do sądu.

                      Skoro wypłacili mu te 10 tys. tzn. że wzięli odpowiedzialność za szkodę, czy przesłali mu kasę, bo okazali się miłosierni i nie chcą, żeby z głodu przypadkiem nie umarł?

                      Dla mnie to jakaś patologia z tymi ubezpieczycielami jest :roll:
                      Moje 1.6 MPI BSE

                      Komentarz


                      • #12
                        Więc od razu po kolizji wybrałem się do miejscowej policji i tam podanko dałem o notatkę z kolizji. kilka dni to potrwało ale i tak szybciej ją miałem niż pojawił się rzeczoznawca. Policja skoro nakreśliła sprawcę to się nie wywinie. Polecam Ci kolego porozumieć się z rzecznikiem ubezpieczonych. Faktycznie ciężko się dodzwonić ale jak się z godz posiedzi i podzwoni to da się dodzwonić pomogą we wszystkim. telefon do ekspertów 22 333 73 28 między 08-18 na stronie rzu.gov.pl jeśli dobrze zrozumiałem to w wzorach pism pozycja 16 zdaje się. wzór wezwania zakładu ubezpieczeń do zapłaty odszkodowania z ubezpieczenia OC komunikacyjnego. Mam nadzieję że pomogłem napisz na pw jak sytuacja się rozwija.

                        Komentarz


                        • #13
                          No i mnie Panowie trafiło, od tyłu.
                          W mojego Pancerwagena wjechała dzielnie Pani, dość mocne uderzenie, BMW dosyć się posypało a mój przetrwał dzielnie. Jutro mam wizytę u rzeczoznawcy. Proszę o podpowiedź od doświadczonych kolegów czego się spodziewać, na co uważać? Dodam, że wolałbym jakąś dobrą kasę do ręki i samemu ogarnąć temat. Ale jeśli zaproponują jakieś marne grosze to mój Passat zawita do ASO VW.
                          PS. Czy rzeczoznawca odrazu podje kwotę?
                          Czy jeśli będę za niska mogę zrezygnować z całej operacji i iść do ASO?
                          Będę wdzięczny za każde informacje. PS. OC sprawcy w PZU.
                          SPRZEDAM! Nakładki na rączkę fotela do OII :
                          http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...046007#1046007

                          Komentarz


                          • #14
                            Rzeczoznawca opisuje szkody auta i przekazuje te dane do ubezpieczyciela, który na podstawie swoich kosztorysów wycenia wartość odszkodowania.
                            Generalnie warto rzeczoznawcy zwracać uwagę na wszelkie zauważone przez Ciebie uszkodzenia - przede wszystkim te, których laik mógłby nie zauważyć (np. pogięta podłoga bagażnika, nierówne szpary między błotnikami i drzwiami, itp.).
                            Adam... Używam:
                            Rolka: e11FL 97KM/130Nm
                            Passek: B6 175KM/366Nm

                            Komentarz


                            • #15
                              A czy to mnie zobowiązuje do skorzystania z opcji gotówkowej czy mogę się wycofać jeśli będzie to wycena zbyt niska i oddać do serwisu ? Czyli co to za rzeczoznawca skoro ja mam mu wszystko mówić;D?
                              SPRZEDAM! Nakładki na rączkę fotela do OII :
                              http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...046007#1046007

                              Komentarz


                              • #16
                                Pewnie, że możesz. Aktualnie przerabiam to na swojej Renówce - dziadek zaparkował na mnie. Wycenę od rzeczoznawcy dostałem na całę 1 200zł - podjechałem do ASO i zrobili z tego 7 000zł. Podesłałem to do ubezpieczyciela i czekam na ponowne oględziny. Teraz ubezpieczyciele chcą wszystko robić na zamiennikach ale w tym roku sie jakaś ustawa zmieniła z tym związana, że można żądać ory części (ale muszę ją doczytać..). W międzyczasie pojechałem do agencji, która zajmuje się uzyskiwaniem ubezpieczeń w takiej kwocie w jakiej powinny one występować - miły Pan poinformował mnie, że biorą 5% od wartości szkody jaką uda się im uzyskać. Uda się ze mną na ponowne oględziny i jakoś to ruszy. W najgorszym wypadku auto zostawię w ASO i na 30 dni wezmę auto zastępcze. Ubezpieczyciel wtedy w 10 000 się może zamknie.

                                Komentarz


                                • #17
                                  Mam wycenę z PZU, generalnie kwota jest dla mnie zadowalająca (blisko 3 tyś zł) a tak naprawdę nie muszę nic robić przy aucie (no może sprawdzić i pokleić zderzak lub w razie konieczności wymienić).
                                  Mógłbym co prawda kłócić się bo w wycenie zderzak policzono jako zamiennik.... Ale chyba nie chcę się w to bawić, czy jest możliwość zmniejszenia kwoty odszkodowania? Jak uważacie pisać odwołanie?

                                  PS. "ciekawa" sytuacja w Lublinie przydarzyła się mojej szwagierce.
                                  tutaj opis:
                                  Just a moment...

                                  Szwagierka jechała bordowym Clio. I teraz ona niby wymusiła ale... Z relacji świadków i decyzją policji winny jest kierowca Peugota który zamiast hamować przyspieszył i celowo doprowadził do kolizji. Sprawa jest świeża i mam szczątkowe informacje. Dla mnie to dziwne bo mimo wszystko ona wymusiła... Czy ktoś się z takim czymś spotkał? Owszem dla szwagierki lepiej jak to jego wina ale to dziwne, nigdy o czymś takim nie słyszałem.
                                  SPRZEDAM! Nakładki na rączkę fotela do OII :
                                  http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...046007#1046007

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    U mnie wyglądało to tak:



                                    SPRZEDAM! Nakładki na rączkę fotela do OII :
                                    http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...046007#1046007

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      Zamieszczone przez niesc Zobacz wpis
                                      Pewnie, że możesz. Aktualnie przerabiam to na swojej Renówce - dziadek zaparkował na mnie. Wycenę od rzeczoznawcy dostałem na całę 1 200zł - podjechałem do ASO i zrobili z tego 7 000zł. Podesłałem to do ubezpieczyciela i czekam na ponowne oględziny. Teraz ubezpieczyciele chcą wszystko robić na zamiennikach ale w tym roku sie jakaś ustawa zmieniła z tym związana, że można żądać ory części (ale muszę ją doczytać..). W międzyczasie pojechałem do agencji, która zajmuje się uzyskiwaniem ubezpieczeń w takiej kwocie w jakiej powinny one występować - miły Pan poinformował mnie, że biorą 5% od wartości szkody jaką uda się im uzyskać. Uda się ze mną na ponowne oględziny i jakoś to ruszy. W najgorszym wypadku auto zostawię w ASO i na 30 dni wezmę auto zastępcze. Ubezpieczyciel wtedy w 10 000 się może zamknie.
                                      Praktycznie od zawsze było takie uprawnienie, ale niestety nie informuje się o tym społeczeństwa...
                                      Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga prawno-motoryzacyjnego na którym znajdziecie teksy prawne oraz testy najnowszych aut, w tym grupy VAG!
                                      https://www.facebook.com/prawoimotoryzacja/
                                      https://prawoimotoryzacja.blogspot.com/
                                      https://www.instagram.com/prawoimotoryzacja/

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        michal8937 - było uprawnienie. Jak patrzyłem pobieżnie to od lipca już to tylko uprawnieniem nie jest i rzeczoznawca ponoć nie ma prawa wyceniać na zamienniku. Ale to trzeba dobrze doczytać..

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          Póki co nie mogę narzekać na PZU (powiedzmy). Szkoda zgłoszona przez neta (chodzi o odszkodowanie z OC sprawcy). Oględziny w placówce PZU na drugi dzień, wycena tego samego dnia. Jak dla mnie wycena (gdybyśmy idealizowali i gdyby chcieć wsadzać nowe oryginalne części i oddać do warsztatu z prawdziwego zdarzenia) to zaniżona o połowę (tzn wycenili mi na około 3 tyś a realnie warsztat wziąłby pewnie z 6). Wycenę mógłbym podważyć wydaje się stosunkowo łatwo - policzono w niej zamiennik zderzaka i nie uwzględniono pracy i materiałów związanych z wlewem LPG w zderzaku.
                                          Nie mam jednak doświadczenia i nie chciałem się pchać w jakieś tematy sądowe albo co. I tak nie będę naprawiać tych uszkodzeń.
                                          Ostatecznie kasa ma być dziś lub jutro na koncie więc po około 14 dniach od zgłoszenia.
                                          SPRZEDAM! Nakładki na rączkę fotela do OII :
                                          http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...046007#1046007

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            Zamieszczone przez niesc Zobacz wpis
                                            michal8937 - było uprawnienie. Jak patrzyłem pobieżnie to od lipca już to tylko uprawnieniem nie jest i rzeczoznawca ponoć nie ma prawa wyceniać na zamienniku. Ale to trzeba dobrze doczytać..
                                            Kiedyś też tak naprawdę nie miał prawa wyliczać na zamiennikach
                                            Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga prawno-motoryzacyjnego na którym znajdziecie teksy prawne oraz testy najnowszych aut, w tym grupy VAG!
                                            https://www.facebook.com/prawoimotoryzacja/
                                            https://prawoimotoryzacja.blogspot.com/
                                            https://www.instagram.com/prawoimotoryzacja/

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              Zamieszczone przez gomar Zobacz wpis
                                              Póki co nie mogę narzekać na PZU (powiedzmy). Szkoda zgłoszona przez neta (chodzi o odszkodowanie z OC sprawcy). Oględziny w placówce PZU na drugi dzień, wycena tego samego dnia. Jak dla mnie wycena (gdybyśmy idealizowali i gdyby chcieć wsadzać nowe oryginalne części i oddać do warsztatu z prawdziwego zdarzenia) to zaniżona o połowę (tzn wycenili mi na około 3 tyś a realnie warsztat wziąłby pewnie z 6). Wycenę mógłbym podważyć wydaje się stosunkowo łatwo - policzono w niej zamiennik zderzaka i nie uwzględniono pracy i materiałów związanych z wlewem LPG w zderzaku.
                                              Nie mam jednak doświadczenia i nie chciałem się pchać w jakieś tematy sądowe albo co. I tak nie będę naprawiać tych uszkodzeń.
                                              Ostatecznie kasa ma być dziś lub jutro na koncie więc po około 14 dniach od zgłoszenia.
                                              Twoje pieniądze, Twoja decyzja Jenak sam widzisz, że to jesteś poszkodowany dostając 3 tyś zł
                                              Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga prawno-motoryzacyjnego na którym znajdziecie teksy prawne oraz testy najnowszych aut, w tym grupy VAG!
                                              https://www.facebook.com/prawoimotoryzacja/
                                              https://prawoimotoryzacja.blogspot.com/
                                              https://www.instagram.com/prawoimotoryzacja/

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                Zamieszczone przez michal8937 Zobacz wpis

                                                Kiedyś też tak naprawdę nie miał prawa wyliczać na zamiennikach
                                                Wydawało mi się, że mógł. Możliwe jednak, że masz rację

                                                Masakra z tymi ubezpieczycielami. Ja ze swoim Clio bujam się od 14 grudnia i dalej nie ma konkretów

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  Zamieszczone przez niesc Zobacz wpis

                                                  Wydawało mi się, że mógł. Możliwe jednak, że masz rację
                                                  Masakra z tymi ubezpieczycielami. Ja ze swoim Clio bujam się od 14 grudnia i dalej nie ma konkretów
                                                  Praktyki są różne ubezpieczycieli i mogą stosować różne triki, lecz wszystko jest do wywalczenia w sądzie.

                                                  Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga prawno-motoryzacyjnego na którym znajdziecie teksy prawne oraz testy najnowszych aut, w tym grupy VAG!
                                                  https://www.facebook.com/prawoimotoryzacja/
                                                  https://prawoimotoryzacja.blogspot.com/
                                                  https://www.instagram.com/prawoimotoryzacja/

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X