Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

LPG a ubytek, spalanie oleju.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #26
    a i człowiek mechaniki troszkę liźnie ... Do odkręcenia kolektora nie potrzeba wielu narzędzi , ot nasadowa 13 tka , nasadowa 10 tka , imbus 6 tka , jakaś przedłużka i mały torx ( nie pamiętam numeru ) . Robota łatwa i przyjemna

    Komentarz


    • #27
      Zamieszczone przez Kot72 Zobacz wpis
      W tym silniku olej należy wlewać max do 2/3 siatkowanego pola na bagnecie . Nadmiar zostanie niezwłocz.nie wydmuchany i wciągnięty w odmę . Skropliny oleju są odsysane do kolektora właśnie tym małym wężykiem łączącym odmę i kolektor .
      Ile to jest "niezwłocznie" w którym poziomu oleju zmniejszy się z max do 2/3 zakratkowanego pola ? Wystarczy uruchomić silnik czy trzeba np. przejechać 1 tysiąc kilometrów ?

      Komentarz


      • #28
        Jeśli ten temat Ciebie interesuje to zrób testy a uzyskasz odpowiedź . W instrukcji samochodu jest napisane aby nie przelewać oleju poza wyznaczony literowo zakres bo może dojść do uszkodzenia katalizatora . Jak myślisz , z jakiej przyczyny ? Zapewne w kilka sekund nie wciągnie ale np. po 1000 km jak najbardziej możliwe .

        Komentarz


        • #29
          Olej jak wpier******ł tak bierze. Mechanik, Pan Piotr Masicz z Ćmiłowa pod Lublinem, zmienił mi olej na Shell Helix H8 5w40 i filtr oleju. Oczywiście olej przelany do połowy za kreskowany polem. Na pytanie co teraz ? Jeździć ... A jak bedzbę brał olej , pytam się Pana mechanika ?? To zostawi Pan auto na 1000km to nim pojeżdżę...nie wiem czy płakać czy się śmiać.

          Oczywiście olej i filtry zmienione za free. Na moim motulu X cess 5w40 przjechalem 3400km i zostało pół bagnetu ( z moją dolewka 0,5 l)
          Ostatnio edytowany przez shanzi; 42521.

          Komentarz


          • #30
            Zamieszczone przez shanzi Zobacz wpis
            Na moim motulu X cess 5w40 przjechalem 3400km i zostało pół bagnetu ( z moją dolewka 0,5 l)
            Czyli łyknął jakiś litr.
            Dolewałeś do silnika/oleju jakichś specyfików??

            ...Moje Cappuccino MPi...

            jest jeszcze Fabia 2 FL 1.2 MPi + LPG
            sprzedana O1 1.6 MPI AKL + LPG
            wcześniej Corsa 1.0 12V "WŚCIEKŁY LITR"

            Komentarz


            • #31
              Nadmiar oleju możesz odciągnąć nawet strzykawką plus dość sztywna rurka , przez otwór bagnetu .

              Komentarz


              • #32
                Nie dolewałem żadnych dodatków do oleju. A co do do poziomu oleju to myslalem , że padnę jak zobaczyłem jak był doewany olej...żadnego mierzenia, byle bym pojechał w cholerę i nie zawracał im głowy...

                Komentarz


                • #33
                  Trzeba ich omijać szerokim łukiem.
                  Mi tacy magicy wlali 5L do 1.6 Mpi AKL w O1 i jadąc pod wzniesienie wywaliło uszczelkę pod pokrywą zaworów oraz zalało przepustnicę przez odmę.
                  Naprawa ponad 300 pln.

                  ...Moje Cappuccino MPi...

                  jest jeszcze Fabia 2 FL 1.2 MPi + LPG
                  sprzedana O1 1.6 MPI AKL + LPG
                  wcześniej Corsa 1.0 12V "WŚCIEKŁY LITR"

                  Komentarz


                  • #34
                    Mi na szczęście jeszcze nic się nie stało, ale jestem zawiedziony tym zakladem. Chwalalą ich za montaż LPG , ale w moim przypadku tj mechanika pojazdowa to porażka. " Jestem pierwszym takim przypadkiem po remoncie" ...

                    Komentarz


                    • #35
                      Może LPG zakładają poprawnie ale grubsze sprawy nie bardzo im wychodzą.

                      ...Moje Cappuccino MPi...

                      jest jeszcze Fabia 2 FL 1.2 MPi + LPG
                      sprzedana O1 1.6 MPI AKL + LPG
                      wcześniej Corsa 1.0 12V "WŚCIEKŁY LITR"

                      Komentarz


                      • #36
                        Raczej zgubiła ich rutyna. Skoro już robili takie samochody to wiedzą co sprawdzić. Z resztą sam mechanik mówił że nie mierzył tulei cylindrów bo pierścienie wystarcza i będzie po problemie. Z tego co widzę, to nie chętnie ktoś zajrzy do tego silnika po raz drugi. Wola się ratować nowym olejem. Gdybym wiedział, że tak będzie wyglądał remont to już bym lat te pół litra oleju na tysiska i jeździł...
                        Ostatnio edytowany przez shanzi; 42521.

                        Komentarz


                        • #37
                          Zamieszczone przez shanzi Zobacz wpis
                          Gdybym wiedział, że tak będzie wyglądał remont to już bym lat te pół litra oleju na tysiska i jeździł...
                          No ale skąd mogłeś wiedzieć że że tak będzie :-(

                          ...Moje Cappuccino MPi...

                          jest jeszcze Fabia 2 FL 1.2 MPi + LPG
                          sprzedana O1 1.6 MPI AKL + LPG
                          wcześniej Corsa 1.0 12V "WŚCIEKŁY LITR"

                          Komentarz


                          • #38
                            Nie będę narzekał , ale dobrze by było jak by ktoś powiedział , nasza wina , może czegoś nie sprawdziliśmy ( owal tulei ??) , a nie bujam się z tym samochodem jak po**** i jeszcze patrzą na mnie jak na wariata, a ja tylko chce to za co zapłaciłem..

                            Komentarz


                            • #39
                              Rozumiem Cie w 100%

                              Tych "moich" też opuściłem.
                              Niech się uczą na innych autach.

                              ...Moje Cappuccino MPi...

                              jest jeszcze Fabia 2 FL 1.2 MPi + LPG
                              sprzedana O1 1.6 MPI AKL + LPG
                              wcześniej Corsa 1.0 12V "WŚCIEKŁY LITR"

                              Komentarz


                              • #40
                                Niestety wracam z tematem ubytku oleju. Po przejechaniu ok 2000km na bagnecie zostały dwie kreski...masakra. Niestety mechanik, który robił auto jest niedostępny do 15 sierpnia. Jeden z mechaników, który był na tyle uprzejmy , żeby zobaczyć auto stwierdził, że musi być już coś nie tak bo końcówki tłumika są już mocno okopcone . Także, leje i jezdze dalej. Teraz to mam chyba spalanie 0,2-0,25l na 1000km..

                                Komentarz


                                • #41
                                  Zamieszczone przez shanzi Zobacz wpis
                                  Teraz to mam chyba spalanie 0,2-0,25l na 1000km..
                                  Miałem podobne albo trochę większe ubytki oleju w moim pierwszym aucie Vectrze B z silnikiem 1.6 16v. Ciągłe kontrolowanie i dolewanie było uciążliwe.
                                  Z drugiej strony cieszyłem się ze to tylko ok 0.3 na 1000 km, bo te silniki potrafią wciągać znacznie więcej.

                                  Komentarz


                                  • #42
                                    shanzi , raczej u tych majstrów co robili Tobie remont nic nie uzyskasz . Nie sądzę że teraz w ramach skruchy zrobią tą robotę jeszcze raz za darmo . Z drugiej strony , z dolewkami 0.2-0.25 L na tysiąc można jeszcze żyć ... Ja bym jeszcze spróbował zmienić olej na coś typu 5w-50 .

                                    Komentarz


                                    • #43
                                      Wiem, że można żyć . Tylko szkoda tej całej kasy co poszła psu w d*pe i tych nerwów...

                                      Komentarz


                                      • #44
                                        Kolego shanzi widać jakąś poprawę czy nadal bierze tyle samo? Mój brał latem 1L/1000km a nawet ponad, zimą schodził do 0,3-0,4 prawdopodobnie przez obniżenie temperatury w związku z załączaniem ogrzewania. Obecnie dobijam do 1000km po wymianie pierścieni i uszczelniaczy zaworowych, przez ten okres wziął ok. 0,25L, trochę mnie to martwi ale mam nadzieję że się odrobinę poprawi.
                                        Tu jeszcze post kolegi z innego forum:
                                        Witam. Mam już nalatane 11900 km od maja po wymianie pierścieni tłokowych. Zauważyłem że coraz mniej bierze oleju, pierwszy raz wziął 1 l po 2500 km,drugi raz 0,7 l na 2400 km,trzeci raz ok 0.9 l na 4000 km,nastąpiła wymiana oleju i teraz ok 6 mm na bagnecie po 3000 km. Wydaje mi się że docieranie jeszcze trwa na dobre.

                                        Komentarz


                                        • #45
                                          Poprawy nie widać. U mnie po ciągłej obserwacji bierze ok 1 kreski z bagnetu na 250 km , czyli jak to mówią pi x drzwi 200-250 ml na 1000km. U mnie juZ powoli dobija do 10 tkm po remoncie. Przy 241 500 miałem nowy olej i filtr . Teraz mam 245 800 i dolalem przez ten czas litr oleju 5w40. Ostatnio było jeszcze 6/11 kresek bagnetu. Liczenie tych kresek doprowadza mnie do ku*wicy, ale wiem mniej więcej ile oleju mi bierze. Niestety przy tych 241 500 miałem przelany trochę olej , więc nie wiem na ile jest miarodajny wynik, ale myślę , że te 250 ml na 1000km łyka. U mnie prawdopodobnie jest owal na cylindrach... Moje zużycie spadło o połowę , chociaż za 1900zl za remont to chyba bym wolał już dolewać oleju. Pisz i obserwuj jak u Ciebie. Przy małym remoncie po 2-3tys powinno przestać brać olej.

                                          Komentarz


                                          • #46
                                            czy to trochę nie aby obsesja z tym olejem możne nie ma co sprawdzać co 1000 km tylko skoro zrobiłeś remont to przejedź te 3-5 tysięcy km (wożąc oczywiście banieczkę w bagażniku jak by co) i wtedy sprawdź. ja ostatnio tak zrobiłem i wyszło mi że po 2500 km ok 0,5 l oleju musiałem dolać i w zasadzie nawet nie wiem jak to traktować jako duże czy małe zużycie oleju? natomiast remontu w ogóle nie biorę pod uwagę auto ma 17 lat i myślę że może w okresie 3-5 lat je zmienię.

                                            Komentarz


                                            • #47
                                              Zamieszczone przez czupakabra Zobacz wpis
                                              czy to trochę nie aby obsesja z tym olejem możne nie ma co sprawdzać co 1000 km tylko skoro zrobiłeś remont to przejedź te 3-5 tysięcy km (wożąc oczywiście banieczkę w bagażniku jak by co) i wtedy sprawdź. ja ostatnio tak zrobiłem i wyszło mi że po 2500 km ok 0,5 l oleju musiałem dolać i w zasadzie nawet nie wiem jak to traktować jako duże czy małe zużycie oleju? natomiast remontu w ogóle nie biorę pod uwagę auto ma 17 lat i myślę że może w okresie 3-5 lat je zmienię.
                                              Tylko, że ja miałem " mały remont " silnika. A ty nic nie robiłeś. Chce dokładnie wiedzieć , ile mi pije, stąd ta psychoza... Tobie bierze bez remontu tyle co mi z ...
                                              Ostatnio edytowany przez shanzi; 42521.

                                              Komentarz


                                              • #48
                                                Dlatego zrób minimum 3 tys km i wtedy sprawdz. Jak kojarze jestes z okolic lublina, to zrob jesli mozesz w najblizszy weekend trase w góry, do Wrocławia albo nad morze daj sie silnikowi wykazać Bez pilowania, przepisowo zrob dluga trase i wtedy sprawdz. Potem dobij do tych przykladowych 3 tys i wtedy bedzie to najbardziej miarodajne, tak mi sie wydaje. I zeby nie bylo, rozumiem Cie i wiem ze taka sytuacja moze zjesc mase nerwów.
                                                Ostatnio edytowany przez czupakabra; 41662.

                                                Komentarz


                                                • #49
                                                  Zamieszczone przez czupakabra Zobacz wpis
                                                  Dlatego zrób minimum 3 tys km i wtedy sprawdz. Jak kojarze jestes z okolic lublina, to zrob jesli mozesz w najblizszy weekend trase w góry, do Wrocławia albo nad morze daj sie silnikowi wykazać Bez pilowania, przepisowo zrob dluga trase i wtedy sprawdz. Potem dobij do tych przykladowych 3 tys i wtedy bedzie to najbardziej miarodajne, tak mi sie wydaje. I zeby nie bylo, rozumiem Cie i wiem ze taka sytuacja moze zjesc mase nerwów.
                                                  Ja od remontu zrobiłem już 9 tyś. Robiłem, długie i krótkie trasy. Dzięki za dobre rady , ale dolewanie oleju i ile mam już przećwiczone i rozpisane w "dzienniczku" ....

                                                  Różnica to 50ml/1000km, a moja niewiedza wynika z tego , że jak sam dolewam to nie przelewam oleju. Co innego u mechanika. Stąd mój pomiar jest miarodajny.

                                                  Dziś byłem u mechanika i jestem bardzo odosobnionym przypadkiem, bo wymianą pierścieni zawsze pomogła u innych klientów ( minimalne lub braki dolewanie oleju).

                                                  Pozostaje mi jeździć i dolewać.



                                                  Ps. Jestem z Lublina
                                                  Ostatnio edytowany przez shanzi; 42521.

                                                  Komentarz


                                                  • #50
                                                    Jak ściągałem kolektor dolotowy niedawno to na jednym zaworze był olej na drugim śladowe ilości, czy to oznacza że głowica została spartaczona? Przy tym zaolejonym zaworze wtryskiwacz miał nieszczelność, łapał lewe powietrze, czy to mogło mieć wpływ na pobór oleju? Nieszczelna też była rurka trzymająca bagnet oleju, może przez to odpowietrzanie skrzyni korbowej nieprawidłowo działało?

                                                    Komentarz

                                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                                    Pracuję...
                                                    X