Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Zacinające się wycieraczki

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Zacinające się wycieraczki

    Mam taki problem: czasem przy pierwszym użyciu wycieraczek, wycieraczki ruszają się kawałek, po czym stają. I koniec - ruszanie manetką już nie pomaga. Jak się wycieraczki ręcznie przeciągnie po szybie i jednocześnie włącza manetką w dół - to zaczynają działać i już potem pracują normalnie. Co ciekawe, wydaje się, że można je odblokować tylko ruchem manetki w dół - jak się ustawi do góry to to nie pomaga.

    Wymieniałem już przekaźnik, mechanik stwierdził sprawność mechanizmu i dodatkowo przesmarował - więc problem mechaniczny wykluczam.

    Kiedyś też mechanik stwiedził, że to przez wilgoć na kostce od wycieraczek - niby tam coś pozabezpieczali - ale problem powraca po ok. roku.

    Pytanie, gdzie ta kostka jest i czy to rzeczywiście to?

    Miał ktoś taki problem?
    Zuber

  • #2
    Rozbierał mechanizm na części pierwsze oczyścicł tuleje i trzpienie ramion przesmarował to wszystko dobrym smarem odpornym na "mieszanie" się z wodą (np top 2000) czy tylko wd40 po ośkach popryskał?
    Bo jak to drugie to niech zrobi najpierw to pierwsze porządnie, a najlepiej zrób to sam. Trzpienie w tulejkach potrafią być tak zatarte, że czasem tylko metoda niszcząca jest ostatecznością no a wtedy wiadomo trzeba szukać drugiego mechanizmu.

    A jeśli wtedy będzie dalej problem to szukaj od strony elektrycznej o ile już nie są poupalane styki.

    Sporo się dowiesz tu:
    Wycieraczki "Kaput" ?? - jest na to sposob - Octavia Club Polska
    Ostatnio edytowany przez Bambek1; 38218.
    ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
    Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
    Spalanie - Motostat.pl
    Spalanie - Motostat.pl

    Komentarz


    • #3
      Z tego co wiem, to mechanizm był zdjęty i przesmarowany - ja nawet przywiozłem nowy na wymianę - to stwierdzili, że nie trzeba, bo mój jest dobry i ewentualne problemy to elektryka.

      Zresztą poza pierwszym startem wszystko dobrze działa - nie widać, żeby tam miało być coś zatarte.

      A znowu zachowanie jest taki, jakby "coś" stwierdzało, że jest za duży opór i wyłączało silnik wycieraczek na dobre.
      Zuber

      Komentarz


      • #4
        Słuchaj skoro wierzysz mechanikowi ok, masz prawo i nie twierdzę, że on mówi nieprawdę. Skoro tak to teraz jedź do elektryka.
        Mechanizm jak jest zatarty to sam o tym nie powie. Daje jednak różne m. in. takie jak Twoje objawy niesprawności.

        Ja jednak działam w myśl zasady "wierzę ale sprawdzę" i Tobie też tak radzę, więc wyjmij ten mechanizm i sprawdź go sam. Kosztuje Cię to godzinę roboty.
        Zwróć tylko uwagę aby nie kręcić niczym w stanie "rozłożonym" bo jak poprzestawiasz to jest ryzyko, że później mogą się dziać cuda z ramionami (mogą się zatrzymywać nie w tym miejscu itp. historie) tylko pojedynczo element po elemencie w jakiej pozycji go rozbierasz w takiej go składaj i tak kolejno nastepny. Kup sobie drobniutki papier ścierny do delikatnego usunięcia zatartego brudu na wszelki wypadek ale powinno wystarczyć jak wszystkie ruchome elementy jeśli będą brudne umyjesz zwykłą benzyną i nasmarujesz nowym dobrym smarem. Nie ma co tu filozofii rozwijać to jest prosta robota co umyć to umyc co oczyścić to oczyścić i wtedy będziesz pewny.
        A jeśli masz jeszcze ten nowy mechanizm, który chciałeś podmieniać to podmień w całości na drugi.

        Jak to kolega mój mawia "tylko kobieta wie na pewno, że jej dziecko to jej dziecko co do reszty pewności nigdy nie ma".
        Ostatnio edytowany przez Bambek1; 38218.
        ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
        Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
        Spalanie - Motostat.pl
        Spalanie - Motostat.pl

        Komentarz


        • #5
          Zamieszczone przez zuber Zobacz wpis
          Kiedyś też mechanik stwiedził, że to przez wilgoć na kostce od wycieraczek - niby tam coś pozabezpieczali - ale problem powraca po ok. roku.
          Może mechanik miał na myśli kostkę przy silniku od wycieraczek...
          Lepiej tak jak pisze Bambek1 wymontować i sprawdzić samemu mechanizm wycieraczek...czy pracuje swobodnie.




          Komentarz


          • #6
            Ja miałem podobny problem z wycieraczkami. Po włączeniu zatrzymywały się albo bardzo wolno pracowały. Pomogło rozebranie mechanizmu, wyczyszczenie i nasmarowanie. Teraz działają bezproblemowo.

            Komentarz


            • #7
              Mam podobnie rok temu chodziły ledwo, ledwo wymienił niby silniczek cały teraz zauważam,że problem wraca dodatkowo cyka z okolic skrzynki z bezpiecznikami jeżeli włączę wycieraczkę.
              Champ20ns!

              Komentarz


              • #8
                Jedynym rozwiązaniem na w/w bolączki jest rozebranie mechanizmu wycieraczek, tzn wyjecie trzpieni wycieraczek z obudowy, wyczyszczenie samych bolców a także obudów, nasmarowanie smarem i poprawne złożenie.
                Należy zwrócić uwagę na to aby :
                - nie zamienić trzpieni miejscami, są różne, dlatego lepiej je oznaczyć np. K-ierowca/P-asażer.
                - w obudowie trzpienia wyczyścić/wyskrobać brud z przestrzeni międzi tulejami ślizgowymi, górną i dolną, nie rysując samych tuleji, np. długim, cienkim, płaskim śrubokrętem.
                - nie żałować smaru a po złożeniu wytrzeć nadmiar.
                - po złożeniu koniecznie założyć "tależyki" na górne końcówki trzpieni, zapobiega to wnikaniu wody pomiędzi górną tuleje ślizgową a trzpień.
                *** Cicho, łatwo i przyjemnie ***

                Komentarz


                • #9
                  Mi pękła podkładka likwidująca luz osiowy na ośce z dużym trybem w silniku i go zablokowała. Na szczęście po poruszaniu ramieniem wycieraczki silnik się odblokował.

                  Komentarz


                  • #10
                    Wymieniłem silnik wycieraczek i problem zniknął.

                    Sent from my SM-A320FL using Tapatalk

                    Zuber

                    Komentarz

                    POWRÓT NA GÓRĘ
                    Pracuję...
                    X