Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Problem z EGR

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #26
    Może to nie wina wężyka tylko jest nadpęknięty kruciec kolektora w który wchodzi wężyk ? Mówiłem że jest nieszczelność ....

    Komentarz


    • #27
      To dlaczego syczenie ustaje po ściśnięciu węża ? Nie powinno syczeć pomimo nieszczelności ? Poza tym tej części chyba się nie wymienia bo to część kolektora i jest z nim zespolona.

      Komentarz


      • #28
        W moim aucie nic nie syczy . Może syczeć gdy wężyk jest odpięty od kolektora lub pęknięty albo odpięty od odmy lub pęknięty kruciec . Normalnie nic nie powinno być słyszalne . Czy jesteś pewien że wężyk obustronnie jest prawidłowo osadzony na swoim miejscu ? Rurę podobno kupowałeś nową więc i wężyk zapewne był nowy . Pęknięcia nie podejrzewam . Może ten wężyk jest dołem nie wpięty ? Wtedy zaciśnięcie wyeliminuje syczenie .

        Komentarz


        • #29
          Syczenie jest jak się zdejmie wężyk, to normalne bo słychać podciśnienie. Nie ma opcji żeby był źle wpięty dołem, wchodzi po całej szerokości tak samo. Inna sprawa że mogłem przekrecic strony , ale ma ta samą średnicę , więc wątpię żeby to miało wplyw.

          Komentarz


          • #30
            Przy sprawnym układzie i przy pracującym silniku żadne syczenie nie powinno być słyszalne . Chyba że założysz stetoskop . Opisz dokładnie albo najlepiej zrób zdjęcie miejsca gdzie umieściłeś podkładkę . Strony nie mają znaczenia dla szczelności .

            Komentarz


            • #31
              Poddałem się z tym przewodem. Założyłem na jego dwa końce po 1cm węża o grubszym przekroju żeby większy dociskał mniejszy wąż i tak założyłem. To syczenie to chyba podciśnienie które poprostu słychać... Kolego Kot72, jaki masz przepływ powietrza g/s przy tych 672 obrotach ?? U mnie chyba problem tkwi w uszczelkach. Dziś zerowałem wszystko na kanale 000 zrobiłem trasę 25km na benzynie i jak stanąłem to lambda na postoju szła w górę jak szalona i doszła do 15% a to pewnie nie koniec no i oczywiście przepływ powietrza 1,7 g/s... Chyba mam winnego...

              Komentarz


              • #32
                Już dawno Tobie pisałem że masz nieszczelność . U mnie przepływ na wolnych to ok 2.12 g/s ( wartości bez obciążenia ) gdy dodam światła + ogrzewanie tylnej szyby mam 2.35 g/s

                Komentarz


                • #33
                  I jestem Ci za to wdzięczny, ale musiałem się przekonać sam. Taki charakter. Co do uszczelek to polecasz jakieś konkretne firmy ? Na skodaczesci są Victor reinz za 10zl/ sztuka. Cena wydaje się atrakcyjna.

                  Komentarz


                  • #34
                    U siebie założyłem właśnie te victory na dół poszły zielone elringi . Victory są twardsze niż uszczelki org . więc gorzej jest spasować kolektor ale ogólnie wykonanie jak najbardziej o.k .

                    Komentarz


                    • #35
                      Dziś zamówiłem 13zl / sztuka. Na weekend się za to zabiorę. Te z kolei w sklepie u mnie w mieście i bez przesyłki więc wyjdzie podobnie cenowo
                      Ostatnio edytowany przez shanzi; 42521.

                      Komentarz


                      • #36
                        O.K. jeśli skompletowałeś potrzebne narzędzia to do dzieła . Cena uszczelki w normie .

                        Komentarz


                        • #37
                          .... oczywiście zakładam że zapoznałeś się z instrukcją rozbiórki kolektora . Zwróć uwagę na następujące rzeczy . Pompa SAI da się wyjąć ze wspornika tylko w jednym konkretnym położeniu więc delikatnie abyś nie zerwał izolacji z przewodów . Oringi przewodów SAI warto posmarować olejem . Kolektor składasz bardzo delikatnie . Jeśli coś nie wchodzi to nie wolno pchać na chama bo pozawijasz uszczelki . Uszczelki smarujesz olejem aby lżej było złożyć połówki kolektora . Pamiętaj o podłączeniu wężyków podciśnieniowych . Więcej pułapek nie przewiduję .

                          Komentarz


                          • #38
                            Uszczelki kupione, jednak temat mnie przerósł. Niby nic , ale skończyło się na wyczyszczeniu przepustnicy. przy okazji sprawdzilem kolektor za uszczelka przepustnicy, czarno i brudno. olej ze spalinami od egr egr zrobił swoje. odziwo ktos chyba czyścił przede mną przepustnice bo latwo bylo ja doczyscić. brud nie byl zaschnięty.

                            Komentarz


                            • #39
                              Spaliny z EGR plus olej z odmy zrobiły przez lata bagienko w kolektorze . Widocznie jeszcze nie nadszedł ten dzień ...Skoro dobrałeś się do przepustnicy to kolektor zrobisz niebawem . Jakby co pisz śmiało . Wytłumaczę krok po kroku .

                              Komentarz


                              • #40
                                Górne uszczelki kolektora wymienione. Chyba były w aucie od nowości, po ściągnięciu były bardzo miękkie. Co do poprawy to na pewno była niewielka nieszczelność bo po ich założeniu spadły korekty biegu jałowego na + 10, błąd 16555 też znikł . Sama ilość zasysanego powietrza nie zmieniła się lub nieznacznie , co znaczy ,że jest jeszcze gdzieś niewielka nieszczelność, ale nie będę jej szukał bo teraz silnik działa wzorowo. Co do syczenia , które wcześniej słyszałem to był to kolektor i powietrze zasysane przez przepustnicę.

                                Koledze Kot72 chciałem podziękować za dobre rady odnośnie demontażu kolektora.

                                Komentarz


                                • #41
                                  ... e nie ma sprawy

                                  Ja jeszcze bym spróbował zaślepić na chwilę ( do testów można wyciąć nawet uszczelkę z tektury ) przepustnicę od strony rury EGR oraz sprawdził bym przewód od par paliwa ( może być spękany przy łączeniu z przepustnicą ) . Pozostaną do sprawdzenia uszczelki wtryskiwaczy oraz zaworek nadciśnieniowy kolektora . Zakładając że sam kolektor nie jest gdzieś pęknięty to chyba już wszystkie możliwości łapania lewego powietrza . A podpinałeś może starą przepływkę i sprawdzałeś g/s na wolnych obrotach ?

                                  Komentarz


                                  • #42
                                    Na chwilę obecną jestem zadowolony z działania silnika, więc już nie bede grzebał. Co do przepływki to w starej zrobiłem dziurę ( druciarski sposób na podniesienie przepływu ) i już nie nadaje się do testów. Na razie jest cacy i niech tak zostanie

                                    Komentarz


                                    • #43
                                      O.K. jeśli jesteś zadowolony to nie ma potrzeby grzebać . A jak sytuacja po zmianie oleju ? Czy jest jakaś poprawa w zużyciu ?

                                      Komentarz


                                      • #44
                                        Niestety nie..jak znikał tak znika, nie wiem czy teraz nawet nie więcej... Przejechałem już tysiska po zmianie oleju i 4 kreski z bagnetu wciągnęło, a oleju na pewno zalał mi poza kreski. Jak dociagne do 2 tysięcy albo suchego bagnetu jadę do niego i zostawiam mu auto. Spie*dolił remont tego silnika i niech go robi. Nie mam już siły na to ciągle sprawdzanie bagnetu od oleju.. poza tym silnik jak igła.

                                        Komentarz


                                        • #45
                                          No szkoda . Myślałem że nowy - inny olej trochę ograniczy problem ....

                                          Komentarz

                                          POWRÓT NA GÓRĘ
                                          Pracuję...
                                          X