Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

[BFQ - 1.6 102KM MPI] Sonda lambda a brak odczytu rezystancji w VCDS

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • [BFQ - 1.6 102KM MPI] Sonda lambda a brak odczytu rezystancji w VCDS

    Witam,

    Zaznaczam, że szukałem informacji na forum, ale nie znalazłem takiego przypadku.

    Chodzi o to, że nie pokazuje mi w polu nr 1. grupa 41 jakiejkolwiek liczby, która by wskazywała na rezystancje grzałki sondy przez katalizatorem.
    Wymieniłem sondę na oryginalną używaną w znacznie lepszym stanie i dalej jest to samo, może być też padnięta, ale nie musi.

    Dodam, że w przypadku obu sond wyskakuje mi błąd tylko na gazie:
    16514/P0130/000304 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: Malfunction in Circuit

    Co sprawdziłem:
    1. Według błędu to niby walnięty sensor podgrzewania choć podgrzewanie sondy działa według wskazać grup 30, 31, 32.
    2. Sprawdziłem z serwisówką rezystancje sondy po wypięciu i pokazuje poprawną wartość od 2-5 Ohm (zależnie od temp. otoczenia) zasilanie również sprawdzone dochodzi 4.7V.
    3. Wszelkie nieszczelności pozaciskałem przewody tam, gdzie mogły się luzować podczas jazdy.
    4. Silnik chodzi bardzo równo na biegu jałowym, 800 obrotów, obciążenie silnika ponad 22%, czas wtrysków 2.06ms oraz powietrze ponad 2.2g/s.
    Dodatkowo pojawia mi się błąd:
    16935/P0551/001361 - Power Steering Pressure Sensor (F88): Implausible Signal

    Zastanawiam się czy sonda nie wywala przez ten problem, ponieważ przy walniętym czujniku powoduje falowanie obrotów silnika w pewnych momentach.
    Czujnik wymienię jutro z uwagi, że nie ma poprawnej rezystancji i wtedy obadam ten błąd sondy.

    Proszę o pomoc co jeszcze mogę sprawdzić aby wyeliminować ten błąd sondy.
    Dziękuję z góry. Pozdrawiam

  • #2
    Mi przy 16514 pomogła tylko wymiana sondy na nową Bosch. Pomiary rezystancji, zasilania starej były ok, a błąd wracał po kilku uruchomieniach i jeździe bez względu na paliwo, Pb czy LPG

    Komentarz


    • #3
      Grupa 030 dotyczy ogrzewania sondy za katalizatorem . Żadna z grup 030-032 nie obrazuje działania grzałki sondy przed katalizatorem . Co do 041 to nie mam pewności czy ta grupa jest aktywna bo w servisówce wartości są wykreskowane .

      Komentarz


      • #4
        Zamieszczone przez Kot72 Zobacz wpis
        Grupa 030 dotyczy ogrzewania sondy za katalizatorem . Żadna z grup 030-032 nie obrazuje działania grzałki sondy przed katalizatorem . Co do 041 to nie mam pewności czy ta grupa jest aktywna bo w servisówce wartości są wykreskowane .
        Nieprawda bo według serwisówki jest tak:
        Display group 030 Lambda control
        1. Status lambda control upstream of catalytic converter - 111 (czyli przed katalizatorem)
        2. Status lambda control downstream of catalytic converter - 110 (czyli za katalizatorem)
        • 1 Lambda probe heater
        • 1 Lambda probe operational
        • 1 Lambda control active
        Display group 031, lambda control - lambda values upstream of catalytic converter
        Display group 033 Lambda control - Lambda probe upstream of catalytic converter

        Display group 041 Lambda probe heater (tutaj pojawia się rezystancja lambdy przed i za katalizatorem - testowane na aucie O2)
        Pytanie dlaczego w grupie 41 nie pokazuje mi rezystancji sondy lambda przed katalizatorem choć w aucie O2 ona się pojawia?!

        Wszystko prowadzi jakby do problemu ze sterownikiem silnika chyba kupię na Alledro podmienię i obadam czy dalej będzie problem jak tak to zwrócę sterownik i zaniecham rozwiązane problemu.
        Ostatnio edytowany przez majkool; 51113.

        Komentarz


        • #5
          W mojej servisówce ( po polsku ) stoi wyraźnie napisane że 030 pozycja 1 i 2 dotyczy sondy za katalizatorem . Która instrukcja mówi prawdę to już nie będę wnikał . W pozycji 041 pozycja pierwsza i czwarta są wykreskowane . Znakiem tego sterownik nie odczytuje tych wartości . Sterownik w O2 może być inaczej oprogramowany . Kiedyś przy okazji sprawdzę u siebie .

          Komentarz


          • #6
            ... możesz mieć rację . U mnie w analizie do grupy 030 jest chyba błąd w tłumaczeniu . Pierwsza pozycja dotyczy sondy przed katalizatorem . Z tym że to są wartości zadane .

            Komentarz


            • #7
              @Kot72

              W grupie 30 wartości nie są żądane tylko odpowiadają za daną aktywność sondy lambda.

              Czyli określeniem cyfrą 0 (NIE) i 1 (TAK):
              Pierwsza cyfra - sonda lambda podgrzewanie
              Druga cyfra - sonda lambda dostępna do użycia
              Trzecia cyfra - sonda lambda aktywne działanie czyli kontrola mieszanki włączona

              Czyli jeśli mamy 111 to sonda lambda aktualnie koryguje nam mieszankę paliwowo-powietrzną.

              Z tego co widziałem tłumaczenie np. z Esla jest niepoprawne w wielu miejscach, dlatego też korzystam z oryginalnej w języku angielskim i czasami tłumaczę sobie pewne wyrazy techniczne na polski.

              Co do grupy 41:
              To jeśli serwisówka wskazuje, że powinna być tam jakaś wartość to w takim razie, gdzieś sterownik silnika z jakiegoś powodu nie uzyskuje lub odczytuje tych danych - pytanie dlaczego i gdzie lub w czym znajduje się problem.

              W tej O2 co sprawdzałem tą grupę jest sterownik silnika o bardzo podobny nr.
              06A 906 033 CL (Simos7.1) a w O1 zaś jest 06A 906 033 BG (Simos3.x) nie jest to duża różnica więc wartości w O1 powinny być dla obu sond lambda.

              Jeśli możesz spojrzeć u siebie czy masz jakąś wartość to będę wdzięczny, dzięki z góry.


              Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
              Ostatnio edytowany przez majkool; 51113.

              Komentarz


              • #8
                Wartości ,, zadane " przez sterownik . Grzanie lub brak grzania , 0 i 1 . Sonda jest tylko czujnikiem tlenu w spalinach . Grzanie a raczej prąd grzania załącza sterownik . Na podstawie jakiś tam parametrów stwierdza że pomimo podania napięcia grzałka sondy nie grzeje wywala błąd .

                Komentarz


                • #9
                  No tak, ale to dotyczy akurat pierwszej cyfry jeśli pomimo jazdy przy danej sondzie jest 0 to wtedy nie ma grzania sondy (brak zasilania grzałki) i wtedy reszta cyfr z wiadomych powodów nie zmieni się na 1 bo 0 nie jest spełnionym warunkiem do dalszych działań sondy.

                  Jeśli wywali potwierdzony błąd sondy (kontrolka na zegarach) to wtedy korzysta z ustawień domyślnych i nie ma regulacji.

                  U mnie jest tak, że sonda przed katalizatorem działa do pewnego momentu i w pewnym losowym momencie wywala właśnie taki błąd.
                  Nawet testy na starzenie sondy przechodzą pomyślnie B1-S1 OK (przed katem) oraz B1-S2 OK (za katem).

                  Błąd może wywalać z powodu, że w grupie 41 sterownik nie widzi wartości rezystancji i po jakimś czasie zgłasza błąd, że coś jest nie tak z sondą choć może ona działać poprawnie.
                  Może też być tak, że sonda traci zasilanie na grzałkę z jakiegoś tam powodu bo to by właśnie wskazywał ten dodatkowy opis błędu "malfunction in circuit".

                  Nie jestem specem od sond, ale może on po prostu dostaje zasilanie, grzeje, ale nie zwraca informacji do sterownika dlatego występuje taki błąd.

                  Komentarz


                  • #10
                    Zapewne jak złapie wyższą temperaturę to wtedy coś się rozłącza . Co do 041 moim zdaniem ten akurat sterownik nie zlicza rezystancji . Aktywne są okienka przed kat i za kat (wł. i wył) . Gdyby zliczał to choćby pokazał zero ohm . Program do odczytu danych ze sterownika tworzono dla różnych modeli komputerków .

                    Komentarz


                    • #11
                      Może tak być, że przez wysoką temperaturę sondy te styki w środku się przegrzewają i wywala błąd z uwagi na przerwę w obwodzenie zasilania.
                      Jeśli ludzie wymieniają ją na taką z firmy Bosch i problem znika to chyba też mnie to czeka, ale nie chciałbym aby po wymianie dalej wyskakiwał błąd.

                      Niestety tu się myliłem bo błąd wywala i na benzynie i na gazie.
                      Dodam, że w przypadku obu sond wyskakuje mi błąd tylko na gazie:
                      16514/P0130/000304 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: Malfunction in Circuit
                      Wymieniłem czujnik, błąd poniżej już nie wyskakuje i jednak nie ma to wpływu na błąd sondy.
                      Dodatkowo pojawia mi się błąd:
                      16935/P0551/001361 - Power Steering Pressure Sensor (F88): Implausible Signal

                      Zastanawiam się czy sonda nie wywala przez ten problem, ponieważ przy walniętym czujniku powoduje falowanie obrotów silnika w pewnych momentach.
                      Czujnik wymienię jutro z uwagi, że nie ma poprawnej rezystancji i wtedy obadam ten błąd sondy.
                      Ostatnio edytowany przez majkool; 51113.

                      Komentarz


                      • #12
                        Dziś miałem okazję sprawdzić grupę 041 w moim BFQ . Pozycja 1 , nic się nie wyświetla . Pozycje od 2-4 aktywne . W trzeciej pokazuje oporność grzałki sondy za katalizatorem . Wartość 123 . Błędów w sterowniku brak .

                        Komentarz


                        • #13
                          @Kot72

                          Dzięki za sprawdzenie! Czyli wychodzi, że sterownik silnika nie pokazuje wartości a szkoda.

                          Co do samej sondy to wczoraj jechałem z Tatą i sprawdzałem w jakich warunkach wywala błąd. Okazuje się, że jest to losowe.
                          Co dziwne grupy odpowiedzialne za sondę lambda nie wskazują żadnych nieprawidłowości, grzanie grzałki aktywne, napięcie sondy skacze tylko brak regulacji.
                          Błąd po prostu wyłącza regulacje przez sondę jak się go usunie to automatycznie znowu zaczyna regulować przez sondę i czasem wywali od razu a czasem potrzeba z 10km za nim wywali.

                          To wygląda jak jakieś zwarcie w zasilaniu do sondy i wtedy wywala błąd „malfunction i circuit”.

                          Dzisiaj dobrałem się do sterownika silnika i przeczyściłem go alkoholem izopropylowym.
                          Sprawdzę czy jest jakaś zmiana.


                          Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

                          Komentarz


                          • #14
                            Sterownik silnika:
                            Czy to są zaśniedziałe styki?






                            Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

                            Komentarz


                            • #15
                              Mają jakiś delikatny nalot ale powinny normalnie przewodzić . Alkohol izopropylowy raczej do czyszczenia z tłuszczów organicznych niż z tlenków . Zainwestuj w jakiś środek typu Kontakt S . Wymiana sondy chyba jednak nieunikniona .

                              Komentarz


                              • #16
                                Dzięki za wskazówkę odnośnie Kontakt S, zakupie na przyszłość.

                                Co do sondy to czytałem, że nie można psikać złącz jakimikolwiek środkami to prawda?


                                Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

                                Komentarz


                                • #17
                                  Psikanie na wielostykowe złącze jest zawsze nie wskazane bo mogą powstać zwarcia . Punktowo , nawilżyć np.szpatułką lub wykałaczką to co innego . I raczej od strony ,, żeńskiej " .

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Wczoraj pojeździłem z Tatą i wiem już kiedy wywala ten błąd sondy.
                                    Otóż dzieje się to zawsze przy hamowaniu silnikiem, nigdy inaczej (sprawdzone wiele razy)!

                                    Wystarczy ruszać z 1 rozkręcić go do prawie 3000 rpm i puścić pedał gazu, zazwyczaj po 7 sekundach wywala błąd.
                                    Jeśli będzie to np. 4 i ponad 3000 rpm to wtedy czas się wydłuża dwukrotnie.

                                    Jeśli staram się nie hamować silnikiem to wtedy nic nie wywala i wszystko działa jak należy.

                                    Z tego co widzę po logach to w trakcie hamowania silnikiem:
                                    • obciążenie silnika = 0%
                                    • regulacja sondy = 0%
                                    W tym momencie nie ma też wtrysku paliwa.

                                    Wygląda to tak jakby sonda nie uzyskiwała danych o spalinach i wtedy po określonym czasie wywala błąd.
                                    Zastanawiam się nad instalacją emulatora sondy lambda, ale elektronicznego tylko po to aby oszukać sterownik silnika wtedy będzie można korzystać dalej z aktualnej sondy lambda.

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      Nie jestem pewny czy w tego typu układzie emulator zda egzamin . Sonda po części i w pewnych granicach bierze udział w sterowaniu układem wtryskowym . Jak na emulatorze zrobisz nastawy podstawowe albo będziesz w stanie wyregulować LPG ? Druga sprawa , regulacja lambda działa tylko przy jeździe ze stałą prędkością lub na wolnych obrotach . Hamowanie silnikiem to nie jest stan regulacji dla sondy . Co do obciążenia silnika przy hamowaniu to servisówka dopuszcza poniżej 15% . Ale czy wartość 0% jest prawidłowa ? Próbowałeś resetować nastawy podstawowe po kasowaniu błędu ?

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        Zamieszczone przez Kot72 Zobacz wpis
                                        Jak na emulatorze zrobisz nastawy podstawowe albo będziesz w stanie wyregulować LPG ?
                                        Emulator podpina się pod czarny kabel sondy czyli tam, gdzie jest napięcie, resztę sterownik silnika zaczytuje z sondy a nie emulatora więc nastawy się zrobią. W sumie nie wiem czy w tym przypadku by to pomogło, jeśli sonda po wywaleniu błędu nadal reguluje napięciem.

                                        Zamieszczone przez Kot72 Zobacz wpis
                                        Próbowałeś resetować nastawy podstawowe po kasowaniu błędu ?
                                        Usunięciem błędu nie resetuje. Próbowałem też opcją 10 Adaptation i grupa 0 i tam 3x Read&Save, ale bez skutku. Wiem, że czasem się to resetowało, ale nie wiem jak tego dokonać w VCDS, chyba, że po odpięciu akumulatora się resetuje, ale to będzie kłopotliwe przy testowaniu.
                                        Ostatnio edytowany przez majkool; 51113.

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          Jeśli tak działa emulator to o.k. może będzie to działało . Oczywiście że kasowanie błędy czy odpięcie aku nie resetuje nastaw . Ja wchodzę w adaptacje , grupa 000 , yes , ok i działa . Zapłon włączony silnik nie pracuje . Po operacji wyłączyć zapłon . Pewnie nic to nie wniesie bo zapewne jakiś wewnętrzny układ sondy jest uszkodzony ale spróbować można .

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            ... chodziło mi o to że przed rozpoczęciem błędy muszą zostać wykasowane bo reset się nie uruchomi .

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              Jednak emulatora do szerokopasmowej (5 kabli) nie ma wiec nici z opcji.

                                              Jedynie wymiana wchodzi w grę.

                                              Co do resetu nastaw to udało się jak napisałeś czyli czyszczenie błędów nawet jak nie ma i potem 10 adaptation grupa 0 i read&save poczuć wyłączenie zapłonu i włączenie ponownie.

                                              Co do obciążenia silnika przy hamowaniu silnika to nawet w O2 tak samo jest czyli pokazuje 0.
                                              Jak będzie się Tobie chciało możesz sprawdzić u siebie czy tak jest, ale nie rob opcja rozpędzenie>jałowy>bieg>hamowanie silnikiem bo wtedy pokaże wartość.
                                              Ma być rozpędzenie na biegu i potem hamowanie silnikiem.


                                              Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                To tak, przy odłączonej sondzie lambda, wywala błąd "Open Circuit" czyli otwarty obwód, które wiadomo wskazuje na brak sondy lambda.

                                                Zrobiłem test zasilania sondy lambda z wtyczki pod autem w każdych warunkach, głównie hamowanie silnikiem.
                                                Podpiąłem pod miernik i mam ciągłe zasilanie 0.47V (według serwisówki 0.40-0.50V).
                                                Tak więc nie ma problemu od strony zasilania więc musi leżeć po stronie sondy albo od strony sondy albo wtyczki.

                                                Zakupiłem już nową firmy BOSCH 0258007351. Napisze czy dalej będzie wywalał błąd.

                                                Tak z ciekawości tam we wtyczce jest jakaś płytka, która wydaje mi się, ale coś reguluje (rezystancja?) ktoś wie do czego to jest? Pomyślałem, że może to się uszkodziło i w tym jest problem a nie samej sondy, która ma poprawne wartości Ohm?

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  Witam, jestem ciekawy czy wymiana sądy u Ciebie pomoże, jeśli tak to na ile. U siebie też obserwuje ten problem, błąd wyskakuje przy hamowaniu silnikiem , ale nie jest to reguła. Sonda jest Boscha , oryginał, niestety przejechane niecałe 50kkm. Słyszałem kiedyś od gazowników, że problem nie zawsze leży po stronie sondy a czasami ECU .

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X