Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

[O1] pisk w przednik kole

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • [O1] pisk w przednik kole

    shado

    [ Dodano: Wto 17 Mar, 09 16:09 ]
    facet IMO zapierdala a nie może nic zrobić bo nie ma narzędzi.
    poza tym wydaje się być normalnym

  • #2
    [O1] pisk w przednik kole

    witam

    Mialem mala naprawe w aucie, sworzen lewy dolny dwa drazki kierownicze i przerpasowywali mi jakies tuleje po lewej i prawej bo byly wczesniej zle sprasowana, do tego byla robiona sbierznosc.


    po calym zabiegu strasznie mi piszczy w prawym przednim kole, albo pisk albo szuranie.

    szukalem i znalazlem to http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=pisk++k%F3%B3 , tyle ze nie rozwiazuje mojego problemu.

    co mogli mi skopac ze piszczy/szoruje w kole? co szukac, bo do warsztatu zeby poprawili bede mogl jechac w piatek a do tego czasu musze jakos jezdzic :/

    Komentarz


    • #3
      Ja na Twoim miejscu podjechałbym jak najszybciej do najbliższego warsztatu żeby na podnośniku sprawdzili co się dzieje, z tym nie ma żartów. Może coś zapomnieli skręcić a może tylko coś się dostało między zacisk hamulcowy a tarcze i ociera, zdejmij koło może coś będzie widać.
      Pozdrawiam
      Rozum każdy ma, ale nie każdy go używa.

      Komentarz


      • #4
        łożysko

        Komentarz


        • #5
          Może i rzeczywiście to łożysko, ale ja przede wszystkim pojechał bym do tych macherów i poprosił ich uprzejmie o sprawdzenie bo ewidentnie coś spier**** [cenzura].
          Może okazać się to błahostką, tzn. osłona tarczy hamulcowej została przez mechanika pogięta i trze o tarcze. Może być to rzeczywiście łożysko - czegoś panowie mechanicy nie mogli zdjąć i walnęli młotem, bo jak każdy wie bez młota to nie robota. Ale tak na serio. Tak jak już napisałem jedź do nich i niech szukają, aż znajdą. Zapłaciłeś to wymagaj.

          Komentarz


          • #6
            $%&#@%$ zalamie sie.... do warsztatu mam 200km :/ no ale trudno jakos dojade

            napisze w piatek co bylo nie tak.

            Komentarz


            • #7
              koralm, Ja bym na twoim miejscu zdjął koło i obejrzał osobiście, pokręcił. Na pewno wyczujesz co jest nie tak. A jechać 200 km ... hmmmm Jak potwierdzi się, że to podgięta blacha przy tarczy, to chyba się nie opłaca wydawać kasy na paliwo.
              Alfee
              Ford Mondeo MKIII kombi Duratec HE 1.8 16V + LPG
              Kawasaki ER5 :-)

              Komentarz


              • #8
                łożysko będzie słychać na zakrętach, i przeważnie huczy a nie piszczy
                obstawiam, że coś z hamulcami, jażmo, osłona,
                może coś podlazło pod klocek ...
                na Twoim miejscu zrzuciłbym koło i naocznie sprawdził, nic nie zauważysz to pojedziesz do magika, a głupio by było jechać z drobnostką
                Nie dyskutuj nigdy z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem ...

                Komentarz


                • #9
                  okazala sie "drobnostka", blacha (osłona) tarczy byla wygieta, wbijala sie w tarcze i zdarla mi pasek na 0,5cm szerokosci, a przy okazji rozwalilem klucz do kol peklo oczko

                  a jaka przyjemnosc z zjazdy jak nic nie szoruje i piszczy.

                  Komentarz


                  • #10
                    no i temat zamknięty, problem wyeliminowany
                    Nie dyskutuj nigdy z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem ...

                    Komentarz

                    POWRÓT NA GÓRĘ
                    Pracuję...
                    X