Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

PORANNY NOTLAUF

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • PORANNY NOTLAUF

    da się - niedawno był wątek o tym(u nas i na SR) - Masters - to zrobi
    Fabia Club Polska : www.fcp.pl

    Moja Fabka

  • #2
    PORANNY NOTLAUF

    Witam
    od kiedy przyszła biała i mroźna zima rano po przekroczeniu 3k rpm moja octa łapie notlauf po wyłaczeniu zapłonu i ponownym przekroczeniu nie dzieje się nic zapier......a jak ta lala.
    No i hiostoria się powtarza codziennie :evil:
    Jezeli poczekam rano z nagrzaniem silnika do 90 C max 2.5 k rpm i potem w palinik to dzieje sie cos takliego ze następuje zdławienie tak jaby brakło paliwa a potem odrzut aż główa leci do tyłu puszczając przy tym dośc znaczącego smoka nie lapiąc przy tym notlauf następnie znowu zapieprza :roll: .
    Po cichutku obstawiam mieszek sterujący kierami ale mogą być i same kiere które przez noc jakoś dziwnie się zespalają.

    Może ma ktoś jakies sugestie, wiem wiem diagnoza i czyszczenie z tym drugim czekam aż będzie ciepło.
    Moze kogoś spotkało coś podobnego?? :lol:

    doam ze turbawka od ARl-a
    czy można zamienic mieszek sterujący ARl-em na taki od AHF-a
    była czeszka jest franca ale wolałem czeszkę

    Komentarz


    • #3
      lyzy 110 mam ten sam problem, przeczytaj ten post : Forum - Octavia Club Polska , nie wiem jak jest w ARL-u , ale w AHF-ie to podobno częsta przypadłość .....

      Komentarz


      • #4
        IMO możesz mieć dwa problemy - problem w sofcie lub faktycznie kierownice/zgnity mieszek. Zobacz czy w momencie tego chwilowego zadławienia nie pojawia się błąd związany z ciśnieniem doładowania.
        Piotruś
        AGR(RIP) + ALH

        Komentarz


        • #5
          pozwolę sobie powrócić do tematu - rozwiązaniem zagadki były jednak zapieczone kierebyly tak zapieczone by cokolwiek zrobic musialem odkrecac mieszek przy okazji go sprawdzilem jest ok dobrze trzyma, wypsikalem moze z polowe wd-40 :szeroki_usmiech potem przepalilem bez wydechu i powtorka z rozrywki lecz innym preparatem na bazie silikony (lepsze smarowanie).
          Poki co chodza ladnie lecz nie wiem jak dlugo :P , lecz co zaobserwowalem to niewielka ilosc oleju w okolicy sztangielki na turbinie :roll: nie mam pojecia skad mogl sie tam wziasc moze przewod olejowy w turbinien popuszcza.
          była czeszka jest franca ale wolałem czeszkę

          Komentarz


          • #6
            lyzy 110 no to Ci tylko teraz życzyć żeby na jak najsłużej to wytrzymało :-)

            Komentarz


            • #7
              Kolego, a jak się dostać do tych kierownic w turbinie. Czy trzeba podchodzić od dołu silnika?
              TDI ASV 140KM 300Nm

              Komentarz


              • #8
                yzy 110 no to Ci tylko teraz życzyć żeby na jak najsłużej to wytrzymało
                miejmy nadzieję że tak będzie


                Kolego, a jak się dostać do tych kierownic w turbinie. Czy trzeba podchodzić od dołu silnika?
                tak dostajemy sie do nich od dołu w tym celu nalezy odkręcić elastyczny łącznik układu wydechowego oraz turbiny, dobrze jest również odkecić mieszek sterujący (mniej siły trzeba wówczas włożyć do rozruszania kier) :szeroki_usmiech od strony gorącej turniny czyli tam gdzie odkręciliśmy są włanie kierei w ten otworek nalezy zapodać WD-40 jednocześnie ruszając za sztangielką turbiny polączoną z mieszkiem .
                Czynnośc wykonyujemy tak długo aż poczujemy że sztangielka pracuje bardzo łatwo (luźno)

                POWODZENIA
                była czeszka jest franca ale wolałem czeszkę

                Komentarz


                • #9
                  Dzięki, będę próbował.
                  TDI ASV 140KM 300Nm

                  Komentarz

                  POWRÓT NA GÓRĘ
                  Pracuję...
                  X