Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Problem ze śrubką mocującą bębny hamulcowe.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Problem ze śrubką mocującą bębny hamulcowe.

    Cześć. Mam w obu bębnach hamulcowych zapieczone i zeszlifowane na amen śrubki mocujące, te na śrubokręt krzyżakowy i choćby skały srały nie mogę ich odkręcić (nawet pozbyłem się wkrętaka do zeszlifowanych śrub). Planuję rozwiercić główkę, ile się da śrubki zostawić żeby nie stracić za dużo masy samej śrubki. Wtedy będzie się dało ściągnąć bęben. Teraz powiedzcie mi - czy z takim ubytkiem masy jak brak główki od śrubki można jeździć bez obawy na uszkodzenie łożyska piasty od wytwarzających się bić? Czy najlepiej będzie całkiem pozbyć się śrubek i po prostu wkręcić nowe?

  • #2
    Zamieszczone przez Kacu Zobacz wpis
    Teraz powiedzcie mi - czy z takim ubytkiem masy jak brak główki od śrubki można jeździć bez obawy na uszkodzenie łożyska piasty od wytwarzających się bić?
    Bez przesady... a ile to ubędzie tej "masy"...

    Zamieszczone przez Kacu Zobacz wpis
    Czy najlepiej będzie całkiem pozbyć się śrubek i po prostu wkręcić nowe?
    Tak byłoby najlepiej.

    Komentarz


    • #3
      Wiem, że najlepiej, ale raczej samych śrubek nie dostanę. Na razie nie stać mnie na wymianę bębnów z którymi pewnie są w komplecie, a jedynie stać mnie na szczęk, co muszę zrobić jak najszybciej, bo szumią już od jakiegoś czasu.

      Komentarz


      • #4
        Niepotrzebnie z góry zakładasz że śruby są dostępne tylko razem z bębnami...
        Jak się nie mylę taka śruba ma numer N10648301 do nabycia w ASO w cenie około 2 zł za sztukę...bez konieczności zakupu bębnów.

        Komentarz


        • #5
          A to nie wiedziałem, dzięki bardzo kurde muszę gdzieś znaleźć stronę ze schematami gdzie mogę część i jej numer znaleźć... Bo koło mnie nie ma jako takiego sklepu typu intercars, tylko muszę z numerem części iść do zaprzyjaźnionego sklepu z częściami i zamawiają na następny dzień.

          Komentarz


          • #6

            Zamieszczone przez Kacu Zobacz wpis
            kurde muszę gdzieś znaleźć stronę ze schematami gdzie mogę część i jej numer znaleźć...
            Wpisz w wyszukiwarce "etka online" a znajdziesz to czego szukasz.

            Komentarz


            • #7
              Zamieszczone przez Kacu Zobacz wpis
              zeszlifowane na amen śrubki mocujące
              zeszlifowane ?? ja też mam bębny ale nic mi nie szlifuje tych śrubek, parę razy je odkręcałem takim śrubokrętem Link
              *** Cicho, łatwo i przyjemnie ***

              Komentarz


              • #8
                Zamieszczone przez b-bar01 Zobacz wpis
                zeszlifowane ?? ja też mam bębny ale nic mi nie szlifuje tych śrubek,
                Chyba że ktoś uszkodzi sobie te śruby sam...

                Komentarz


                • #9
                  Bez śrubki jest tylko taka niedogodność, że przy zdejmowaniu koła bęben nie jest trzymany i "lata" sobie luźno. Nie ma to żadnych innych negatywnych wpływów na łożyska, bęben tak naprawdę ustalają i trzymają śruby koła.

                  Ubytek masy w postaci łba śrubki jest na tyle mały i na tyle blisko środka obrotu koła, że nic się nie dzieje - oczywiście filozofować i dowodzić racji metodami matematycznymi można i to tez będzie prawda jak to, że nie ma to negatywnego wpływu realnie.
                  ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
                  Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
                  Spalanie - Motostat.pl
                  Spalanie - Motostat.pl

                  Komentarz


                  • #10
                    Tak, przy próbie odkręcenia niczym nie dało się tego zrobić, WD40, Cola, na koniec wykrętak do uszkodzonych śrub nawet pękł, tak są zapieczone. Podejrzewam, że ktoś od bardzo dawna do bębnów nie zaglądał. A zaczynają się odzywać nawet podczas jazdy, szczególnie jak są zimne z rana, piszczą po prostu do puki ich na przykład jazdą parę sekund na pierwszym ząbku ręcznego nie zagrzeję, wtedy cichną.
                    Tylko mi tutaj nie kręćcie głową z politowaniem przed monitorem, są dużo ważniejsze rzeczy przy silniku na przykład do roboty, a kupiłem to auto niecały rok temu od Irlandczyka, a tutejsi mechanicy to po prostu... idioci. Przekonałem się o tym już kilka razy wymieniając coś w tym samochodzie. Nawet potrafią wymianę rozrządu spartolić...

                    Komentarz


                    • #11
                      Zamieszczone przez Kacu Zobacz wpis
                      Podejrzewam, że ktoś od bardzo dawna do bębnów nie zaglądał.
                      Bo pewnie właśnie nie mógł tych śrubek odkręcić... żartuje...
                      Obyś dostał się do tych bębnów zanim okładziny się skończą lub coś innego się posypie.

                      Komentarz


                      • #12
                        Okładziny sądząc po odgłosie przy hamowaniu się chyba praktycznie skończyły... We czwartek zamawiam zawartość bębnów a w sobotę wymieniam, kończę z odkładaniem na później. Rozrząd dwa tygodnie temu zrobiłem, olej dzisiaj, osuszacz klimy i olej skrzyni mogą zaczekać. Za dużo daleko od domu jeżdżę, żeby mi gdzieś 100km od domu na przysłowiowym zapupiu zablokowało koło bo zmieli mi rozsypane szczęki.

                        Komentarz


                        • #13
                          Kacu Słuszna decyzja. Powodzenia w pracach.

                          Komentarz

                          POWRÓT NA GÓRĘ
                          Pracuję...
                          X