Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Problem przy hamowaniu-wibracje.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Problem przy hamowaniu-wibracje.

    Witam, mam problem z moją Octavią, a mianowicie podczas hamowania(niezależnie z jakiej prędkości) wyczuwane są drgania pojazdu(im silniej nacisnę na pedał hamulca tym one są silniejsze).
    Pierwsze podejrzenia padły na tarcze, które zostały przetoczone i na jakiś czas(500km) wszystko się uspokoiło, po czym powróciło. Następnie podejrzenie padło na zawieszenie, wymienione silentbloki(geometria była ustawiana) i tarcze od nowa przetoczone-wibracje wróciły. Następnie zmieniłem płyn oraz odpowietrzyłem układ hamulcowy- wibracje wróciły. Po tym zakupiłem nowe tarcze hamulcowe i oddałem do przetoczenia tylne bębny, wymieniłem także prawe łożysko koła przedniego (łożysko lewe wymieniane 70.000 km temu)-usterka non stop powraca. Miałby ktoś pomysł co to może być? Za odpowiedzi dziękuje.

  • #2
    Po przetoczeniu tarcz lub wymianie problem nie występuje, pojawia się za jakiś czas?

    Komentarz


    • #3
      Problem non stop powraca niezależnie czy toczenie czy wymiana, po około 2000km.

      Komentarz


      • #4
        Kolego sprawdź czy grzeją się felgi podczas jazdy. Obstawiałbym zaciski hamulcowe - cały czas trą klocki o tarcze, tarcze się przegrzewają i się krzywią. Mieliśmy tak z kolega w Peugeocie 307 SW. Po wyczyszczeniu zacisków oraz wymianie klocków i tarcz na Bosch problem od 3 lat nie występuje.

        ...Moje Cappuccino MPi...

        jest jeszcze Fabia 2 FL 1.2 MPi + LPG
        sprzedana O1 1.6 MPI AKL + LPG
        wcześniej Corsa 1.0 12V "WŚCIEKŁY LITR"

        Komentarz


        • #5
          szymon461 tak jak napisał Przemek_i problem faktycznie może leżeć w tym że klocki hamulcowe "stoją w zaciskach" i cały czas trą o tarczę.
          Klocki powinny "pracować" w zaciskach swobodnie.

          Komentarz


          • #6
            Dziękuje za wskazówki, zwrócę na to teraz szczególną uwagę, jednak przy każdym rozbieraniu zacisków zawsze czyszczę z brudu prowadnice po których poruszają się klocki, więc wydaje mi się że tam nie powinno być problemu.

            Komentarz


            • #7
              W zaciskach powinny być takie blaszki które powodują że klocek wchodzi ciasno jak ich nie ma to klocek ma luz około 1mm i krzywo ściera tarcze.

              Komentarz


              • #8
                Myślę że uda mi się zaglądnąć do nich w tym tygodniu, to sprawdzę czy wszystko jest całe i czy dobrze siedzi klocek w zacisku.

                Komentarz


                • #9
                  Zamieszczone przez Przemek_i Zobacz wpis
                  Kolego sprawdź czy grzeją się felgi podczas jazdy. Obstawiałbym zaciski hamulcowe - cały czas trą klocki o tarcze, tarcze się przegrzewają i się krzywią. Mieliśmy tak z kolega w Peugeocie 307 SW. Po wyczyszczeniu zacisków oraz wymianie klocków i tarcz na Bosch problem od 3 lat nie występuje.
                  Potwierdzam sprawdz jak kolega napisał, znajomy takie objawy miał w alhambrze i co się okazało ? Ano właśnie się okazało to że zaciski hamulcowe cały czas dociskały klocki i przez co pokrzywiły tarcze. Wymienił klocki na nowe i tarcze podziałał z zaciskami i wszystko wróciło do normy.
                  "Gdzie biednego nie stać, a bogaty nie wsiądzie."
                  Nie piszę opinii produktów dla firm na forach za
                  pieniądze.

                  Komentarz


                  • #10
                    Zamieszczone przez szymon461 Zobacz wpis
                    Dziękuje za wskazówki, zwrócę na to teraz szczególną uwagę, jednak przy każdym rozbieraniu zacisków zawsze czyszczę z brudu prowadnice po których poruszają się klocki, więc wydaje mi się że tam nie powinno być problemu.

                    Ale problemem może być tłoczek w zacisku, a konkretnie jego zarysowania, korozja.Jak jest jakaś nierówność na jego powierzchni, to może nie cofać się.
                    Ostatnio edytowany przez utek; 1393.

                    Komentarz


                    • #11
                      Witam, rozebrałem zaciski z przodu-wszystko wygląda na sprawne. Na zapas wymieniłem klocki na nowe(TRW), w tłoczkach nie widzę problemu-udało mi się je wcisnąć ręką, a także sprawdziłem, że po odpuszczeniu hamulca cofają się do zacisku. Będę obserwował co się będzie działo na nowych klockach. Dziękuje za porady.

                      Komentarz


                      • #12
                        Sprawdz czy to nie luzy na łożyskach z tyłu. Przy predkości ok 80 km/h zaciągnij z umiarkowaną silą ręczny i zobacz czy wibracje bedą wyczuwalne.

                        Komentarz


                        • #13
                          Witam ponownie, problem znowu powrócił po przejechaniu ok. 2500km. Najgorsze jest to że raz jest, a raz go nie ma- czasami zależy to od siły hamowania. Miał ktoś może podobny problem, bo już nie wiem co robić. (Luzów w zawieszeniu i łożyskach kół brak)

                          Komentarz


                          • #14
                            Piasty masz proste?

                            Komentarz


                            • #15
                              Tak, były mierzone i są w porządku.

                              Komentarz


                              • #16
                                Zamieszczone przez szymon461 Zobacz wpis
                                Tak, były mierzone i są w porządku.
                                Kolego masz te same dolegliwości co u mnie. Tarcze wymieniane dwa razy, nadal się krzywią. Piasty są proste, zaciski zregenerowane i obecnie założone tarcze i klocki TRW. Na chwile obecną przejechałem około 200km i mam wrażenie że niebawem je wykrzywi, a dlatego tak twierdzę ponieważ odnoszę wrażenie że hamując lekko uczucie jest takie jakbym jechał na jajowatych kołach. Tutaj zaczynam mieć podejrzenia co do samych felg czy to one nie powodują tych problemów ale może się mylę.
                                "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
                                PRAWO MURPHY'EGO

                                Komentarz


                                • #17
                                  Swap hampli na 288 i problem bicia tarcz i wibracji mamy z głowy.
                                  Była Octa 90 w dizlu teraz jest Rapid w benzynie KONICHIWA... !!!

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Zamieszczone przez lookashECL Zobacz wpis
                                    Swap hampli na 288 i problem bicia tarcz i wibracji mamy z głowy.
                                    Kolego fakt może i jest to super sposób ale weź jeszcze jedno pod uwagę. Każdy z nas korzysta z innych profili felg.
                                    Jeżeli założysz swap na 288 czy teoretycznie nie zmniejsza się odległość samego zacisku od felgi?
                                    Pytam dlatego że w moim przypadku dość często jak wyważają mi koła naklejają mi ciężarki na felgę od wewnętrznej strony i tutaj może być problem z obcieraniem ciężarków o zacisk. Pytanie dodatkowe jest takie czy w każdym rodzaju profilu felgi pasuje ten swap 288?
                                    "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
                                    PRAWO MURPHY'EGO

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      Pomijając temat swapu, zastanawiałem się też czy może mieć na to wpływ np. Pompa hamulcowa albo coś związanego z ABS-em. Coś co ma pośredni wpływ na hamulce. Jak myślicie?

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        Zamieszczone przez marcooprodigy Zobacz wpis
                                        Pytam dlatego że w moim przypadku dość często jak wyważają mi koła naklejają mi ciężarki na felgę od wewnętrznej strony i tutaj może być problem z obcieraniem ciężarków o zacisk. Pytanie dodatkowe jest takie czy w każdym rodzaju profilu felgi pasuje ten swap 288?
                                        Przy 288 felgi minimum '15'
                                        przy 312 felgi minimum '16'

                                        O problemach z ciężarkami (obcieraniem) nie słyszałem.

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          Naklejali mi różne odważniki i nigdy nic nie obcierało ..... więc bez obaw. Felgi 15 bez problemu łykają tarcze 288
                                          Była Octa 90 w dizlu teraz jest Rapid w benzynie KONICHIWA... !!!

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            Zamieszczone przez lookashECL Zobacz wpis
                                            Swap hampli na 288 i problem bicia tarcz i wibracji mamy z głowy.
                                            Bzdura. Jakoś na oryginalnych tarczach od nowości ten problem nie występował.
                                            Tempo!! I tak cały tydzień, życie idzie jak na spidzie!

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              Zamieszczone przez Pixon Zobacz wpis
                                              Bzdura. Jakoś na oryginalnych tarczach od nowości ten problem nie występował.
                                              Dokładnie. Ja kupiłem auto jeszcze na oryginalnych tarczach i mimo tego że były już na granicy normy to nic się z nimi nie działo. Dopiero od momentu zastosowania zamienników zaczęły się problemy. Niestety widać gołym okiem tendencje producentów do robienia taniego szajsu za wyższą cenę. Tarcze są ze słabej jakości materiału i dodatkowo po wyprodukowaniu nie leżakują tyle ile powinny. Dlatego tak szybko tracą swoje właściwości i się krzywią.
                                              No chyba że dojdziemy do takiego wniosku że w zasadzie jakby się nie hamowało i nie jeździło w deszczu gdzie są kałuże to tarcze były by cacy a niestety coraz częściej spotyka się takie komentarze. Uważam że tarcza służy do hamowania i taką rolę ma spełniać w każdych warunkach.
                                              "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
                                              PRAWO MURPHY'EGO

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                Moja przed sprowadzeniem do PL miała wymienione tarcze w serwisie ASO w DE. Przez ok 100 tys. km jazdy po polskich drogach nic się z nimi nie działo, nie było żadnego bicia. W końcu przyszedł czas wymiany, kumpel założył nowe TRW, które wykrzywiły się po kilku tys. km. Wymiana gwarancyjna i po jakimś czasie znów się wykrzywiły. W końcu postanowił je przetoczyć, co też nie zdało egzaminu, bicie zaraz powróciło. Odkupiłem furę od kumpla z biciem tarcz, bo już nie miał siły z nimi walczyć. Założyłem oryginalne tarcze i nie ma żadnego bicia obecnie.
                                                Była Octavia II, jest Ford S-Max 2.0TDCi Titanium

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  Zamieszczone przez dieselinside1900 Zobacz wpis
                                                  Moja przed sprowadzeniem do PL miała wymienione tarcze w serwisie ASO w DE. Przez ok 100 tys. km jazdy po polskich drogach nic się z nimi nie działo, nie było żadnego bicia. W końcu przyszedł czas wymiany, kumpel założył nowe TRW, które wykrzywiły się po kilku tys. km. Wymiana gwarancyjna i po jakimś czasie znów się wykrzywiły. W końcu postanowił je przetoczyć, co też nie zdało egzaminu, bicie zaraz powróciło. Odkupiłem furę od kumpla z biciem tarcz, bo już nie miał siły z nimi walczyć. Założyłem oryginalne tarcze i nie ma żadnego bicia obecnie.
                                                  Ja czekam aż się wykrzywią moje TRW. Przejechałem już około 400KM hamując jak emeryt. Już mnie to zaczyna drażnić bo raczej lubię dynamiczną jazdę. Niestety mam już pewną blokadę na psychice z tymi tarczami że zaraz wróci ten objaw i siłą rzeczy ciągle zwracam uwagę na to hamowanie.
                                                  Nie da się ukryć że jak mi je wykrzywi i uznają mi gwarancję to dokładam kasę i jadę do ASO po oryginały. Wydatek 365zł/szt i to w promocji ;-)
                                                  "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
                                                  PRAWO MURPHY'EGO

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X