Mokra podsufitka

[roLLo]

Witam. Od dłuższego czasu cierpię na przeciek wody do wnętrza auta. 2 dni temu wymieniona szyba czołowa - brak korozji w miejscu osadzenia, szyba wklejona poprawnie i nadal pojawia się woda. Nie potrafię zlokalizować przecieku. W aucie nie mam szyberdachu więc odpływy odpadają. Wizyta na myjni lub opady deszczu kończą się tak jak na zdjęciu. Ktoś ma pomysł którędy woda dostaje się do wnętrza ?

Po odsłonięciu podsufitki przy szybie jest ona sucha i blacha też więc szyba odpada zwłaszcza że została wymieniona a przy poprzedniej też to było.
Proszę o jakąkolwiek pomoc jak to zwalczyć.

Octavia 1 FL liftback bez szyberdachu.
miejsce przecieku: strona pasażera przód podsufitka.jpg

[boinga]

Sprawdź mocowanie relingów

[koleś]

miejsce przecieku: strona pasażera przód

Na zdjęciu wygląda jakby to był słupek lewy a nie prawy.
Chyba, że to anglik.

Sprawdź mocowanie relingów

Wersja liftback. nie ma relingów.



Skoro od roku nie udało się rozwiązać problemu to proponowałbym zdjąć osłony słupków i całą podsufitkę. Roboty sporo ale powinieneś zobaczyć skąd leje.

[roLLo]

Zdjęcie nie jest moje dlatego słupek widać lewy ale u mnie wygląda to identycznie. Relingow nie mam. Juz zdjemowalem i nie mogę dostrzec skąd leje. Zbiera się kropla wody i tyle... Nie widać dokładnie skąd...

[Pixon]

Zdejmij raz jeszcze, poproś kogoś, żeby Ci z węża lał wodą po dachu, a ty siedź w środku i oglądasz gdzie się zbierają krople. To chyba najlepsza opcja.

[roLLo]

Zdjąłem listwę dachową - tą w którą mocuje się belki poprzeczne na dachu... na wysokości miejsca mokrej podsufitki na łączeniu blach pęknięty jest lakier w wyniku upływu lat i pracy nadwozia pojazdu... przypuszczam że to tamtędy kapilarnie woda dostawała się małymi kropelkami do wnętrza gdyż przy podsufitce wypływała między zgrzewami blach... Odtłuściłem i zasmarowałem silikonem na odpowiednio dłuższym odcinku.. Zobaczymy czy przeciek zniknie bo podsufitkę wysuszyłem.. Na szczęście korozji brak. Szyba trzyma się wszędzie bardzo mocno i z niej nie cieknie. Zobaczymy. W najbliższym czasie dam znać czy pomogło.

[Bambek1]

Raczej dobrze zlokalizowałeś miejsce przecieku ale silikon to niezbyt szczęśliwe rozwiązanie. Z czasem dość szybko twardnieje i odstaje od powierzchni tworząc szczelinę (kieszeń) na wilgoć. Zimą praktycznie każdy robi się bardzo kruchy. Lepiej było użyć mastyki samochodowej ostatecznie uszczelniacza poliuretanowego z serii soudaflex. I to raczej na styku tych blach masz pękniętą mastykę, która najpewniej też z upływem lat stwardniała. Powinieneś starą usunąć i uszczelnić nową.

[roLLo]

Starą oczyściłem, odtłuściłem i nałożyłem poliuretanową masę uszczelniającą Den Braven. Jest to naprawdę silny środek