Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Duże spalanie Octavia I

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #26
    Zamieszczone przez Andrzej Ława Zobacz wpis

    Ależ zgoda - tylko że ponieważ gaz instaluje się z oszczędności to wielu oszczędza także przy jego instalowaniu. I takie skutki... Porządna instalacja gazowa kosztuje i dla kogoś kto przejeżdża 10kkm rocznie taka porządna może się nie kalkulować. Więc instaluje "po taniości".
    W dieslu nikt nie oszczędza tankując olej opałowy lub jakąś inną "gnojówkę"?

    Jeżeli ktoś przejeżdża tyle kilometrów, to nie wiem czy montuje instalację gazową.


    Zamieszczone przez Andrzej Ława Zobacz wpis
    Serio? Ile litrów mieści Ci się w takim zbiorniczku w miejsce koła zapasowego? (no i jaki masz rozmiar tego koła ) Bo ja w tej złomiastej Felicji mam nominalną pojemność 27l, a ponieważ wszędzie zalecają tankowanie na max. 80%... robi się cienko. Fakt że ona ma 13-calowe felgi...
    W Octavii do zbiornika mieści się 36 litrów i nie jest to największy montowany zbiornik, bo jest jeszcze zaniżony względem podłogi. W Superbie wchodzi do zbiornika 53l. W Polonezie gdzie było również koło 13, do zbiornika mieściło się ok. 33l.


    Komentarz


    • #27
      Mi się udało na zbiorniku zamontowanym w miejsce koła zapasowego zrobić około 508 km (trasa, 4 osoby w aucie) i jeszcze nie przełączył się na benzynę. Średnie spalanie mam troszkę ponad 8l/100km. Pełnowymiarowe koło w pokrowcu czasami przeszkadza.
      Ostatnio edytowany przez logan_x; 15897.

      Komentarz


      • #28
        Zamieszczone przez utek Zobacz wpis

        W dieslu nikt nie oszczędza tankując olej opałowy lub jakąś inną "gnojówkę"?...
        Oczywiście że ludzie oszczędzają, pamiętam jak jeden kolega lał do poldka olej transformatorowy, i śmigało to bez problemu przez lata. Drugi znajomy lał też jakiś olej roślinny sporadycznie i też jego poldek nie protestował.
        Za to mój kolega został teraz bez fury na święta, bo mu zawór wypaliło w nissanie, ale może to nie wina lpg. Nie wiem.
        Ja na gazie zrobiłem ponad 200 tysi i nic mi w silniku od tego nie padło, ale akcje typu strumień lpg lecący na kolektor wydechowy się zdarzały. W sumie to mimo że się psuł ten gaz to źle go nie wspominam, bo oszczędności były duże i z czystym sumieniem można było prostować nogę w kolanie bez drenażu skromnych studenckich funduszy.

        Komentarz


        • #29
          Zamieszczone przez kylo125 Zobacz wpis
          ale akcje typu strumień lpg lecący na kolektor wydechowy się zdarzały.
          Opisz to, bo nie bardzo rozumiem.

          Komentarz


          • #30
            Nie ma co opisywać. Pękł przewód miedziany od zaworu do parownika i strumień gazu pięknie chłodził kolektor wydechowy. Na szczęście prawie pod domem kolegi to nie musiałem po pomoc dzwonić. Do tej pory to pamiętam jak mu klapki strzelały w tyłek przy ucieczce jak podniosłem maskę i pokazałem awarię.

            Komentarz


            • #31
              1. Nie zadziałał zawór w butli? Czy to było tak dawno temu, że butla była bez elektrozaworu?

              2. Kolektor chyba nie był zbyt gorący, skoro nie doszło do pożaru.

              Komentarz


              • #32
                Butla bez elektrozaworu. Zresztą może się nie znam, ale co by ten zawór miał dać. Jak zgasiłem to przetało lecieć, jak silnik pracował to leciało. Zawór był pod maską a rurka sobie pękła za nim. Jaki był kolektor to nie wiem, ale było to lato i kilkanaście kilometrów już przejechałem.

                Komentarz


                • #33
                  Felicja ma, widać, coś schrzanione bo 10l/100km to dobry wynik Przy 27l ładowanych na 80% tankować muszę "co chwila"

                  Cóż, to obecnie tylko zapas... W Octavii mam już zrobione tip-top zawieszenie z hamulcami (zrobiłem WSZYSTKO - a konkretnie mechanik zrobił... 3800 poszło się [piiip] ale cóż - nowe B6, nowe sprężyny, nowe szczęki, nowa linka... długa lista ), jeszcze zrobię sobie przednią szybę i kawałek dachu, pewnie także progi, może tylną szybę (jeśli nie uda mi się "naprawić" ogrzewania klejem przewodzącym) i Felicja pewnie będzie szła precz A na zapas będę kombinował coś innego - knuję w kierunku lekkiej trajki z opcjonalną kabiną, bo płacić pełne OC za "zapas" to lekka przesada... Plus kusi mnie pokombinowanie z elektrycznym napędem.

                  Komentarz


                  • #34
                    Zamieszczone przez Andrzej Ława Zobacz wpis
                    Felicja ma, widać, coś schrzanione bo 10l/100km to dobry wynik Przy 27l ładowanych na 80% tankować muszę "co chwila"
                    Zasadniczo to zbiornik jest strasznie mały. A co do spalania, to pewnie instalacja 2 gen z mikserem, więc raczej cudów nie ma co oczekiwać. To działa jak prehistoryczny gaźnik, gdzie po prostu "gaz" się "leje" zupełnie przypadkowo. Jeżeli sam sobie tego nie ustawisz lub nie znasz gazownika z prawdziwego powołania, nikomu innemu nie będzie się chciało tego ustawiać. W przypadku sekwencji, mimo że budowa jest bardziej skomplikowana, ustawianie jest łatwiejsze.

                    Z tego co widziałem, to 27l to już jest ilość tankowana bo zbiornik ma 34l. Do Felicji montowali zbiorniki o pojemności 46l, czyli wchodziło ok. 36l. Jak połączymy takie doświadczenia, to nie dziwią mnie sceptycy LPG. Ale po co krytykować u innych? Nie wszyscy tak mają.

                    Komentarz


                    • #35
                      Ja się za sceptyka nie uważam. Jak mówie sam miałem i mimo wszystko dobrze wspominam bo dzięki lpg mogłem nabijać kilosy za mniejszą kasę. Nawet zasięg miałem przyzwoity bo butle miałem walec 55 litrów. Do tego momentalnie zepsuł się zawór odbijający przy 80% i mogłem bić aż stawał dystrybutor (pod warunkiem że obsługa stacji ciut wcześniej nie wyłączyła i uciekła). Gorzej że nie wiedziałem ile jeszcze mogłem przejechać bo niby średnio palił mi sprzęt 14, ale jak się trafił gorszy gaz czy coś to mogło być np 17, a te diodki od wskazania poziomu paliwa to chyba się zepsuły zanim do domu dojechałem po montażu. Ale fura jeździła, a niektóre przygody miło teraz powspominać.

                      Komentarz


                      • #36
                        Zamieszczone przez utek Zobacz wpis
                        Zasadniczo to zbiornik jest strasznie mały. A co do spalania, to pewnie instalacja 2 gen z mikserem, więc raczej cudów nie ma co oczekiwać. To działa jak prehistoryczny gaźnik, gdzie po prostu "gaz" się "leje" zupełnie przypadkowo.
                        Bingo

                        Zamieszczone przez utek Zobacz wpis
                        Ale po co krytykować u innych? Nie wszyscy tak mają.
                        A ktoś krytykuje?

                        Pożartować sobie można, źródło stereotypów wiadome - instalacje "po taniości". Jak się zrobi dobrze to będzie dobrze - z tym że pamiętać należy że każda dodatkowa komplikacja to potencjalne źródło kolejnych problemów.

                        No i jeszcze purystów może razić, ale to już kwestia gustu. Ja np. lubię klekot starego diesla a za to nie lubię rodzynek

                        Komentarz


                        • #37
                          Zamieszczone przez kylo125 Zobacz wpis
                          a te diodki od wskazania poziomu paliwa to chyba się zepsuły zanim do domu dojechałem po montażu.
                          Wow, jakieś wskazanie ilości gazu? No to masz super-ultra-hi-tech, bo w tym moim zapasowym złomku to jedyne wskazanie jakie mam to dławienie przy próbie wciśnięcia gazu... czy wręcz zgaśnięcie silnika jeśli akurat skończyło się jak jechałem wolniutko po gruntowej drodze

                          Komentarz


                          • #38
                            No u mnie to i tak nie działało. Wskazania miałem jak u ciebie.

                            Komentarz


                            • #39
                              Zamieszczone przez Andrzej Ława Zobacz wpis

                              A ktoś krytykuje?
                              A kto napisał o np małym zasięgu, opierając się na swoich doświadczeniach ze zbyt małym zbiornikiem, gdzie większość ma normalne pojemności i robi 400km na butli.

                              Ja również mógłbym napisać że diesle do niczego się nie nadają, bo musiałem w Boxerze o przebiegu 140kkm wymienić wtryski, pompę i DPFa. Do tego jeszcze ma problem z odpaleniem poniżej 0. Ale może to taki egzemplarz się trafił, a inne są dobre.

                              Komentarz


                              • #40
                                [facepalm]

                                Wszystko ma swoje ograniczenia. 400km to lepszy wynik ale i tak dość mało. Fizyki nie przeskoczysz - zbiornik gazu to dodatkowy zbiornik i albo zawala miejsce w bagażniku, albo musisz go upchnąć w miejscu na koło zapasowe i tracisz zapasowe koło oraz sporo z zasięgu. Gaz ma też niższą kaloryczność z litra niż benzyna co siłą rzeczy osiągi nieco pogorszy. Pewnie mniej przy lepszych instalacjach i przy silnikach potrafiących dostosować się do wyższej liczby oktanowej, ale zawsze trochę stracisz.

                                A jak nieco "podkręcisz kontrast" w tych faktach to mamy piękne stereotypy (brak mocy i tankowanie co parę przecznic oraz "dopalacz" w postaci przełączenia na benzynę) których oczywiście nikt tutaj nie traktuje poważnie - może nieco dystansu i poczucia humoru, hmm?

                                Swoją drogą nie wiem co trzeba zrobić w dieslu żeby mieć problemy poniżej zera... chyba odpiąć świece żarowe albo zalać układ chłodzenia wodą... Nawet w starej złomiastej Corsie 1993 roku problemy zaczynałem mieć dopiero poniżej -15C przez co najmniej 16 godzin postoju (olej tak gęstniał że rozrusznik nie miał siły kręcić).

                                Komentarz


                                • #41
                                  W Superbie mam zasięgu trochę ponad 600km, więc nie wiem czy mało. A koło zapasowe i tak było w postaci zestawu naprawczego. Moc na LPG w przypadku Superba jest wyższa, gaz w fazie ciekłej.

                                  A co innych instalacji, to po to się je reguluje, żeby spadku nie było. Dlatego też przy instalacjach z wtryskiem w fazie lotnej zużycie LPG jest wyższe niż Pb.

                                  Co trzeba zrobić w dieslu, nie wiem? Tak jest i już. 20 letni transit odpala bez problemu.

                                  Komentarz


                                  • #42
                                    Zamieszczone przez utek Zobacz wpis
                                    Superbie mam zasięgu trochę ponad 600km
                                    Ja w obu 1.6 MPI mam ok 530km na butli. Koło w bagażniku mi nie przeszkadza. Kwestia do czego służy dane auto i jak sie właściciel na to zapatruje.
                                    Pozdrawiam

                                    ...Moje Cappuccino MPi...

                                    jest jeszcze Fabia 2 FL 1.2 MPi + LPG
                                    sprzedana O1 1.6 MPI AKL + LPG
                                    wcześniej Corsa 1.0 12V "WŚCIEKŁY LITR"

                                    Komentarz


                                    • #43
                                      Dokładnie - znać wady i zalety każdego rozwiązania, uwzględniać je w swoich planach i tyle. Rzadko wożę jakikolwiek większy bagaż? Mogę zainstalować wielką butlę LPG i mieć zasięg większy niż w dieslu.

                                      Faza ciekła - słuszna uwaga. Szósta generacja to jest to, ale tam z kolei cena samej instalacji wyższa - i tu wracamy do kalkulacji ile kto jeździ i ile chce zainwestować. No i nie z każdym silnikiem się da.

                                      O, i może przy okazji - ktoś tutaj może zaryzykował CNG? Sieć punktów tankowania raczej rzadka, ale za to paliwo tanie, bardziej energetyczne od paliw płynnych...

                                      Komentarz


                                      • #44
                                        Co do gazu, to dorzucę swoją cegiełkę - przez rok swoim 1.8T zrobiłem niecałe 4800km... I ktoś mógłby się zapytać - jak robisz takie przebiegi to po co Ci gaz? Montuję właśnie gaz po to, by za tę samą cenę przejechać 2x większy dystans... Będzie tania jazda - będę dalej jeździł. Nie będzie mi szkoda wcisnąć gaz na trasie, nie będzie mi szkoda pokręcić się nocą wokół komina, nie będzie mi szkoda przejechać pół Polski tylko po to, by weekend spędzić w innym miejscu. Mnie to przekonuje, więc montuję
                                        Srebrna Szczała 1.6 Octavia I FL Classic - sprzedana po 15 latach
                                        Jeszcze srebrniejsza Szczała 1.8T Octavia I FL Elegance

                                        Zapraszam do obejrzenia mojego auta i luźnych pogaduch
                                        Škoda Octavia I FL Elegance+ 1.8T 4x4

                                        Komentarz


                                        • #45
                                          Zamieszczone przez Przemek_i Zobacz wpis
                                          Ja w obu 1.6 MPI mam ok 530km na butli. Koło w bagażniku mi nie przeszkadza. Kwestia do czego służy dane auto i jak sie właściciel na to zapatruje.
                                          Pozdrawiam
                                          Ja najwięcej przejechałem 1276 km na baku i jeszcze coś tam było. Z drugiej strony na codzień słucham jak diesel gdacze, ale da się do tego przyzwyczaić.

                                          Komentarz


                                          • #46
                                            Zamieszczone przez kylo125 Zobacz wpis
                                            Ja najwięcej przejechałem 1276 km na baku i jeszcze coś tam było.
                                            W pracy też śmigam dieslem i się przyzwyczaiłem, Jak bym zapodał do pełna PB i LPG to tez mi wychodzi 1200 km

                                            ...Moje Cappuccino MPi...

                                            jest jeszcze Fabia 2 FL 1.2 MPi + LPG
                                            sprzedana O1 1.6 MPI AKL + LPG
                                            wcześniej Corsa 1.0 12V "WŚCIEKŁY LITR"

                                            Komentarz


                                            • #47
                                              Zamieszczone przez Matfiejkos Zobacz wpis
                                              Co do gazu, to dorzucę swoją cegiełkę - przez rok swoim 1.8T zrobiłem niecałe 4800km... I ktoś mógłby się zapytać - jak robisz takie przebiegi to po co Ci gaz? Montuję właśnie gaz po to, by za tę samą cenę przejechać 2x większy dystans... Będzie tania jazda - będę dalej jeździł. Nie będzie mi szkoda wcisnąć gaz na trasie, nie będzie mi szkoda pokręcić się nocą wokół komina, nie będzie mi szkoda przejechać pół Polski tylko po to, by weekend spędzić w innym miejscu. Mnie to przekonuje, więc montuję
                                              Jakbym siebie czytał.
                                              Chociaż robię sporo więcej km to mam identyczne podejście. Mój rekord na butli LPG to coś koło 440km. Zazwyczaj wychodzi między 9-10 litrów na 100km. Nie liczę za każdym razem bo mi się nie chce. Znam już na tyle auto, że wiem ile mogło sobie possać na danych trasachI I czasem po prostu,"sobie ufamy".
                                              Ostatnio edytowany przez Bambek1; 38218.
                                              ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
                                              Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
                                              Spalanie - Motostat.pl
                                              Spalanie - Motostat.pl

                                              Komentarz

                                              POWRÓT NA GÓRĘ
                                              Pracuję...
                                              X