Dzięki, za podpowiedź. Sprawdzę jutro. Dotykałem obudowę i dźwięk nie ustawał, wydaje się sztywna i na miejscu.
Winny był napinacz paska rozrządu. Jednak wyjaśnienie dla mnie nie do ogarnięcia. Po zdjęciu osłony na załączonym silniku było widać luźny pasek od napinacza do koła wału. Śruba z napinacza dokręcona. Pasek nie przeskoczył i nie widać żadnych uszkodzeń. Poluzowałem śrubę napinacza i chciałem go naciągnąć. Okazuje się że ma sprężynę nadciągającą, bo po chwili cyknęlo i pasek się naciągnął. Wcześniej na biegu wyluzowałem go tak żeby był luźny od strony napinacza. Śruba ponownie dokręcona i silniczek chodzi jak zegarek.
Co wy na to?
Komentarz