Koledzy, Odkouje starego kotleta, w ktorym sam maczalem juz palce:P
Dzis podczas wylaczania silnika pojawilo sie takie ostre szarpniecie autem.
Wlaczylem silnik, wylaczylem i znow szarpnelo. Niezaleznie czy gasze na luzie czy na sprzegle to jest tak samo. Kompletne sprzeglo z 2masa (Sachs) oraz poduszke dolna (Febi) pod silnikiem wymienialem dokladnie 49tys. km wstecz. Czy to znow moze byc to samo? Turbo chodzi bez zarzutu, nie ma notlaufow, komp nie wyswietla bledow, wydaje mi sie to czysta sprawa mechaniczna. Dzis wymienialem jeden maly wezyk podcisnieniowy bo byl delikatnie pekniety na kroccu zaworka N75, a wczesniej nawet z tym wezykiem takich objawow nie bylo. Czy mozliwe zeby to byl znow padniety 2mas i to po tak malym przebiegu od wymiany?
Dzis podczas wylaczania silnika pojawilo sie takie ostre szarpniecie autem.
Wlaczylem silnik, wylaczylem i znow szarpnelo. Niezaleznie czy gasze na luzie czy na sprzegle to jest tak samo. Kompletne sprzeglo z 2masa (Sachs) oraz poduszke dolna (Febi) pod silnikiem wymienialem dokladnie 49tys. km wstecz. Czy to znow moze byc to samo? Turbo chodzi bez zarzutu, nie ma notlaufow, komp nie wyswietla bledow, wydaje mi sie to czysta sprawa mechaniczna. Dzis wymienialem jeden maly wezyk podcisnieniowy bo byl delikatnie pekniety na kroccu zaworka N75, a wczesniej nawet z tym wezykiem takich objawow nie bylo. Czy mozliwe zeby to byl znow padniety 2mas i to po tak malym przebiegu od wymiany?
Komentarz