Nagłe spadki mocy

[maciek1]

Moze troche nie jasno to napisalem.
Pewnego dnia rano wsiadam do auta i jedzie jak mul ...jade do mechaniora ....podalacza do kompa ... stwierdza ze zawor N75 .... wymieniam zawor ....dalej mul .... czytam posta o przewodach podcisnienia ... znajduje u siebie przerwany przewod... 450 zl (za zawor) psu w d....

Moral: zanim zacznie sie cos wymieniac oplaca sie sprawdzic przewody najpierw

[wiewioor]

a ja mam coś takiego:
jak odpalam autko po nocy to śmiga aż miło... dojeżdżam gdzieś tam, gasze silnik i po mocy.
jak ją odpale to łapie chwilowo wyższe obroty i nie chce jechać.
komp pokazał że zawór i przepływka ok. i żadnego konkretnego błędu

[Qba82]

Wracam do tematu, dzisiaj moja czeszka dostala nowa przeplywke. Wczensije jezdzilismy z VAGiem i nie bylo zadnyc bledow, sprawdzone wezyki podcisneinia , n75 itp, wszystko ok. Diagnoza, przeplywka po prostu czasami glupieje. Nowa z zalozenienm w serwisie wyszla 500zl :-( na razie bryka pomyka do przodu. Mam nadzieje ze to koniec klopotow z moca.

[koja86]

Qba82, nadzieja matką głupich ale lepiej mieć matkę jak być sierotą

[lisiaczek]

Qba82, co napsialem ci w odpowiedzi? Ze stawiam na przpelywke i jestem tego w 9999,9888 % pewien:-)

[adik_s]

Niby w większości przypadków jest to N75

i u mnie było to samo... na VAGu tez nic nie wychodziło a wystarczyło pożądnym ciśnieniem przedmuchac n75 i bylo wszystko ok

[kmink]

to ja opowiem swją historie:

jak jest ciepło auto jedzie jedzie prawie zawsze OK czasmi przy 2400obr. łapie na chwilke muła ale zaraz to przechodzi - czasmi sie zawiesi przy ok 3100obr i dopiero po wyłączeniu zapłonu i ponownym odpaleniu jedzie sie normalnie...

ale jak przyjdzie wieczór - tzn. jest chłodniej i niech jeszcze pada to masakra...

jak delikatnie przyspieszam wszystko jest OK ale jak depne mocno to miedzy 2400-3000obr tak co 200 - traci moc - przy wyprzedzaniu jest to niebezpieczne

zjawisko nasila sie gdy jest chłodno,pada deszcz, deptam w pedał np. żeby wyprzedzić

silnik to AGR po modach - przed modami było to samo!!!

juz mnie q..ca bierze bo:
- n75 jest OK
- czujnik ciśnienia dładowania OK
- Przepływka padała ale ma nową ori

podpowiedzcie coś bo ja juz siły nie mam - w sobote chyba instalacje będziemy próć bo juz wszystkie możliwe opcje odpadły - gdyby to był notlauf to po stracie mocy juz by jej nie odzyskał bez gaszenia i ponownego odpalenia auta....

[daroo]

kmink zaworek N75 moze sie wieszac ja mialem to samo sprawdzalismy 100 razy i zawsze VAG twierdzil ze N75 jest ok a jednak nie byl :?

[koja86]

kmink, ja miałem swego czasu nadgryzione kabelki do N75 nornice i jak mnie poinformowano na serwisie nie byłem w tej kwesti osamotniony , właśnie przy wilgoci deszczach wchodził mi na tryb awaryjny jak się potem okazało przewód + zwierał do masy przy takiej pogodzie .
naprawa polegała na zaizolowaniu przewodów i git.

[kmink]

to słuchajcie tego:
Podpięliśmy vaga i w drogę....2400,2700,2900,3200 zaje..se przeładowanie ale nie było typowego notlaufa tylko na chwilkę przymulało..wychodziło że czujnik ciśnienia doładowania jest zrąbany...za którymś przejazdem wyskoczył błąd przepływki :shock: była nowa i było to dziwne - założylimy moja stara przepływke która do 3k obr była ok i wszystko sie uspokoiło nie było przeładowania....zanim zdjelismy ,,nową'' to jeszcze sprawdziliśmy i sie okazało że w momentach gdy jest przeładowanie to przepływka obcina dawkę o połowe :shock:

Wymieniłem przeływke na ori bosha i niby było wszystko OK ale jak jechałem załadowanym autem na maxa po a4 to nie szło jechac co chwilkę nonlauf gasiłem odpalałem i dalej to samo :twisted: qrwa myślałem ze kupie 10l benzyny i zjaram to auto szok nie dało sie jechać do tych 2,5k obr było jeszcze ok ale potem masakra...

Pomyślałem że znowu przepływka sie zrąbała zamieniłen na swoja starą i nic sie nie zmieniło - notlaufa ciag dalszy...

Przewody ciśnieniowe co idą od N75 mam nowe N75 cos nie cyka a cykał...juznie wiem kupie go tak czy siak..gorzej jak zwarcie sie jakies robi i sie pieprzy od tego N75 - w co watpie ale moze za duzy prad i dupa...

Jeszcze jedna usterka jaka mnie dopadła to restart kompa pokładowego - po krótkim nawet postoju sam sie resetuje :shock: może to wszystko ma ze sobą coś wspólnego?
Może znacie schematy skodowskie?

We wtorej jade do Oslo i musze mieć fure sprawna ajuz nie wiem co robic

please pomocy

[koja86]

To słuchajcie tego :
Wczoraj cały czas pedał pedał auto chodziło wyśmienicie .
Dzisiaj rano wypad z garażu na szybkiego ruchu i..........beret pod pedałem muł,
kluczyk ze stacyjki i nic dalej to samo .
Krew mnie zalała adrenalina łep mi quwa rozwalała bo niedawno robiłem mieszek i turbinkę szok .
Wracam do domu wkurwiony wszyscy którzy przetoczyli mi się koło nosa zostali opierdol...
Do garażu maska do góry piana z gęby latarka w zęby i penetracja ..........i Qrwa latarka z gęby mi wypadła jak zobaczyłem przewód od zaworu zwrotnego tego przed N75 dyndającego w powietrzu podłączyłem i :P działa .
Dobrze ,że serwis mnie nie słyszał jaką wiązankę na nich puściłem bo w tym miejscu ostatnio miałem poprzegryzane przewody przez nornice .
Palantom nie chciało wężyka wcisnąć się jak należy.
Ciekawe co by zdiagnozowali i ile by skasowali?

[Paweł T]

ile może kosztować ten zaworek zwrotny, mały walcowaty, jak on działa

[koja86]

Paweł T, około 100zł jak jest dupnięty to tak jakby turbiny nie było ale turbinkę słychać.Jednak nie słyszałem aby komuś to gówno padło.

[dariuspolo]

Jeszcze jedna usterka jaka mnie dopadła to restart kompa pokładowego - po krótkim nawet postoju sam sie resetuje może to wszystko ma ze sobą coś wspólnego?

...przytrzymaj przez dluzsza chwile RESET komputera, wtedy powinna zapalic sie dwojka na displayu i nie bedzie sie kasowac po kazdym wylaczeniu auta.
Pewnie miales odpiety akumulator przez chwile, wtedy komputer wraca na ustawienia fabryczne.

Darek

[kmink]

dzięki qrde a myślałem że sie coś spieprzyło

[Paweł T]

Jednak nie słyszałem aby komuś to gówno padło.

u mnie jak go wyjmę, to można dmuchać powietrze w obie strony, to chyba coś nie tak jest. wolę sprawdzić zanim wyciągnę turbinę