Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

krzywe tarcze

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • krzywe tarcze

    Zamieszczone przez maksiu
    A Wy co? Na ogólnopolski pojechali? :diabelski_usmiech
    Pozdro z Fojutowa :szeroki_usmiech lub, jak.napisal mi dzisiaj Piotrek, z Fiutowa :diabelski_usmiech pogoda bajka :!:

  • #2
    krzywe tarcze

    witam mam problem, w octavii mojej żony gną się tarcze już trzeci komplet pierwsze dwa komplety myślałem że może były złej jakości ale teraz to już coś lepszego założyłem, a dodam że żona tylko po mieście jeździ i to około 2 kilometrów, także te hamulce się nawet dobrze nie nagrzeją, a po wymianie tarcz około 3 tysięcy przebigu i tacze krzywe :/ może ktoś miał podobny problem

    Komentarz


    • #3
      ...Czasem wystarczy po dłuższym hamowaniu wjechać w kałużę.
      Jeśli tarcze są nowe i dobrej jakości, to może warto przetoczyć?

      Komentarz


      • #4
        A moze to wina krzywych piast?

        Jakie tarcze kupowaleś?

        Komentarz


        • #5
          wiecus, Przed kolejną wymianą tarcz sprawdził bym czy piasty nie biją a potem dopiero tarcze
          http://picasaweb.google.com/ocp.maloslask1
          Pozdrawiam ANIOL

          Komentarz


          • #6
            wiecus, niestety jest to bolaczka 01 tdi, za male tarcze do masy samochodu zwlaszcza w kombi. W sierpniu 2013 r wlozylem zestaw TRW i po raptem 500km przy mocniejszym hamowaniu poczulem bice a nawet bujanie autem, a byl to piekny sloneczny dzien. Nawet przetoczenie niewiele pomoglo. W zeszlym roku na wionse zalozylem ATE standard i euforia trwala jakies 5tkm i znow czuje delikatne bicie. Podobno sprawdzaja sie tarcze z wyzszej poolki ATE PD, zimenrmany naiwercane, ktore lepiej odporowadzaja cieplo. Moj nastepny zakum to beda ATE PD lub Brembo MAX
            pekool

            Komentarz


            • #7
              no wlasnie tarcze ATE ale tak jak napisałeś pewnie standard te rzeczywiście wytrzymały dłużej, bo poprzednie maxxisy(marka auto land) to aż całą budą trzęsło jak sie hamowało :/ ale sprawdze jeszcze piasty

              Komentarz


              • #8
                wiecus, niestety jest to bolaczka 01 tdi, za male tarcze do masy samochodu zwlaszcza w kombi. W sierpniu 2013 r wlozylem zestaw TRW i po raptem 500km przy mocniejszym hamowaniu poczulem bice a nawet bujanie autem, a byl to piekny sloneczny dzien. Nawet przetoczenie niewiele pomoglo. W zeszlym roku na wionse zalozylem ATE standard i euforia trwala jakies 5tkm i znow czuje delikatne bicie. Podobno sprawdzaja sie tarcze z wyzszej poolki ATE PD, zimenrmany naiwercane, ktore lepiej odporowadzaja cieplo. Moj nastepny zakum to beda ATE PD lub Brembo MAX
                Szczegolnie problem tyczy się tych O1 z zestawem 280mm na przodzie. Sam w mojej O1 miałem 280 i notoryczne problemy z biciem. Zmieniłem zestaw na 288 (zwrotnice, zaciski) problem jak ręką odjął i hamowanie lepsze :wink:

                Komentarz


                • #9
                  Zamieszczone przez pekool
                  wiecus, niestety jest to bolaczka 01 tdi, za male tarcze do masy samochodu zwlaszcza w kombi.
                  Dziwne, że na fabrycznych tarczach problem nie występuje.

                  Komentarz


                  • #10
                    no wlasnie też mnie zastanawia czemu orginalnych tarcz to nie dotyczy, nawet przez chwile miałem pomysł żeby kupić jakies orginalne używki i sprawdzić czy naprawde orginałów to nie dotyczy

                    Komentarz


                    • #11
                      Miałem założone jakieś no name - biły, założyłem ATE - po kilku tysiącach zaczęły bić. Miałem w garażu oryginalne zużyte tarcze zdjęte z auta, założyłem na próbę - jest ok. Pokatowałem je trochę i brak jakiejkolwiek reakcji. Teoria o zbyt małych tarczach jest nietrafiona, bo rzadko kto wykorzystuje w 100% układ hamulcowy, zakładając normalną eksploatację.

                      Komentarz


                      • #12
                        utek, tylko ze ty masz benzyne a diesel zwlaszcza w kombi jest ciezszy
                        pekool

                        Komentarz


                        • #13
                          Tyle ze tarcze gną się nawet w 1.6. 25kg to żadna różnica i nie ma wpływu na tarcze, tym bardziej ze gną się dopiero po wymianie, a nie oryginały. Dlaczego problem występuje dopiero po wymianie?

                          Komentarz


                          • #14
                            Loteria, nawet te lepsze firmy potrafią się pogiąć. W poprzednim aucie zakładałem Zimmermann'y (oryginały od polskiego dystrybutora). Po tysiącu pogięte. Toczenie. Po trzech tysiącach pogięte. Na złom. Kupiłem budżetowe RH. Jeżdżą już prawie trzy lata, bicia brak. Do Octavii kupiłem Brembo. 15 kkm przeleciało, jest ok. Myślę, że to kwestia przeniesienia produkcji do ChRL oraz coraz gorszej jakości materiału. Najlepiej posiadać czujnik zegarowy i mierzyć bicie przed założeniem - wówczas jest szansa na zwrot towaru. Coraz więcej sprzedawców i producentów uzależnia możliwość zwrotu właśnie od dokonanych pomiarów.

                            Komentarz


                            • #15
                              już drugi raz zakładam kpl. Bosch-a, przez 160 tyś. nie miałem żadnego bicia, na fabrycznych Lockheedach również :roll:
                              *** Cicho, łatwo i przyjemnie ***

                              Komentarz


                              • #16
                                Dokładność przy zakładaniu. Czyli dobrze oczyścić piastę (najlepiej wiertarką lub boszką ze szczotką drucianą) ,potem usunąć rdzę z jarzma kloców tak by luźno chodziły oraz nasmarować trzpienie pod gumką by również lekko chodziły. A i żadnych smarów pod łączenie piasta tarcza. Druga sprawa to dotarcie tarcz po montażu. Trzeba aby klocki siadły na całej powierzchni nim zardzewieje. Czyli żeby pojawiło się lustro na powierzchniach ciernych obu stron tarczy.

                                Komentarz


                                • #17
                                  Zamieszczone przez Wolga85
                                  Dokładność przy zakładaniu. Czyli dobrze oczyścić piastę (najlepiej wiertarką lub boszką ze szczotką drucianą) ,potem usunąć rdzę z jarzma kloców tak by luźno chodziły oraz nasmarować trzpienie pod gumką by również lekko chodziły. A i żadnych smarów pod łączenie piasta tarcza. Druga sprawa to dotarcie tarcz po montażu. Trzeba aby klocki siadły na całej powierzchni nim zardzewieje. Czyli żeby pojawiło się lustro na powierzchniach ciernych obu stron tarczy.
                                  To jest podstawa, niczym dekalog przy wymianie tarcz, ale nie sądzę aby koledzy powyżej popełniali takie błędy i to kilka razy. Może spróbować kupić ori używki i prawidłowo zamontować.
                                  A może problem leży w niewłaściwym dopasowaniu tarcze/klocki.
                                  Zamieszczone przez m.g
                                  W poprzednim aucie zakładałem Zimmermann'y (oryginały od polskiego dystrybutora). Po tysiącu pogięte.
                                  U mnie powyższe tarcze nie sprawiają absolutnie żadnych kłopotów, mam komplet tarcze plus klocki.

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Zamieszczone przez mrfazi
                                    Może spróbować kupić ori używki i prawidłowo zamontować.
                                    bez jaj, jak oczyścisz środek tarcz ?
                                    nowe tarcze nie majątek, o prawidłowym montażu nie ma co pisać bo to oczywista oczywistość że piasty mają być jak lustro.
                                    To samo dotyczy docierania kpl nowa tarcza/nowy klocek, w każdym pudełku z tarczami jest kartka, ile trzeba jeździć z "miętką nogą" aby sie wszystko ułożyło.
                                    W tarczach Boscha było cos ok 500-700km.
                                    *** Cicho, łatwo i przyjemnie ***

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      No może nie z miękką noga ale uważać żeby nowych klocków nie spalić bo czasem nie dolegają cała powierzchnia i trzeba czasu na dotarcie. to jest tak jak z docieraniem silnika nie za ostro ale i nie za słabo.

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        Ja docierałem tarcze chyba z 2kkm. Montaż przeprowadzony w laboratoryjnych warunkach. Tarcze i klocki tej samej firmy (ATE). Szukamy przyczyn: niewłaściwy montaż, niesprawne zaciski, krzywe piasty, jazda po kałużach itd., a problemem jest moim zdaniem jakość zakładanych tarcz.

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          Przede wszystkim należy sprawdzić, czy klocki odbijają, czy prowadnice są czyste i chodzą gładko. Inna sprawa pomiar bicia piasty.


                                          Ja mam te niesławne FSIII 280mm i fakt, że są za słabe, ale nigdy nie pogiąłem tarcz. Zdarza mi się w trasie ostro traktować pedał hamulca, czasem czuć swąd klocków, ale z tarczami nic się nie dzieje.

                                          Kolejna herezja przekazywana od pokoleń, to gięcie tarcz po wjechaniu w kałużę.... Tarcze są osłonięte, jadąc woda zostaje za autem. To, że kilka kropel trafi na tarczę, nie sprawi, że owa tarcza się pognie.

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            ...Czym są osłonięte tarcze?

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              Osłoną, felgą, elementami zawieszenia. Poza tym opona wyrzuca wodę na zewnątrz.

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                tarcze

                                                Witam Panowie ja ten temat przerabiałem jakieś 2 lata temu Ten model jak i inne z grupy vag
                                                mają problem z odkształcającymi sie piastami Należy wymienić piasty i do tego założyć nowe tarcze klocki i problem rozwiązany Pozdrawiam
                                                tomek3369

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  tomek3369

                                                  Jak piasta się może odkształcic??

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X