Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

krzywe tarcze

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Zamieszczone przez BASTIAN001 Zobacz wpis
    marcooprodigy Zapomniałem sprecyzować w swoim pytaniu że chodziło mi o tarcze Boscha ile na nich już przejechałeś w Skodzie..przez te rok..?
    Z tego co sprawdziłem przejechałem około 13k km na tarczach Boscha. Jak narazie jest idealnie, tym bardziej że pogoda jest kapryśna i praktycznie co chwile jazda po kałużach a raczej jeżdżę dynamicznie więc hamulce mam non stop mocno zagrzane.
    "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
    PRAWO MURPHY'EGO

    Komentarz


    • Czyżby tarcze Boscha 280 mm dawały radę...?!? Nigdy przy zakupie nie brałem pod uwagę produktów Boscha jeżeli chodzi o klocki i tarcze.
      Ciekawe jak będą się dalej sprawować.

      Komentarz


      • Jakieś 25k km przejechałem na tarczach Bosch 280mm i jest OK. Nie pogięły się. Nie polecam natomiast klocków Bosch'a.

        Komentarz


        • Zamieszczone przez marcooprodigy Zobacz wpis

          Z tego co sprawdziłem przejechałem około 13k km na tarczach Boscha. Jak narazie jest idealnie, tym bardziej że pogoda jest kapryśna i praktycznie co chwile jazda po kałużach a raczej jeżdżę dynamicznie więc hamulce mam non stop mocno zagrzane.
          Panowie wracam do tematu. Jednak nie spodziewałem się że własne słowa będę musiał "odszczekać". Moje tarcze Bosh zaczęły bić, po przetoczeniu nadal biją. Piasty mają bicia w granicach normy więc można przyjąć że są dobre. Oddałem auto do mechanika (gość robi w ASO Forda od wielu lat i ma sporą wiedzę i umiejętności) wymienił mi tłoczki na nowe, wszystko wyczyszczone i tłoczki posmarowane. Samochód prowadzi się beznadziejnie, trzęsie budą (najmocniej jak zaczyna się hamować od 80km/h w dół) - przy hamowaniu jak dojeżdżam do poprzedzającego auta jadąc w korku mam wrażenie jakbym jechał na jajowatym kole. Na chwile obecną mam dość kosztów i pewno te tarcze zarżne na maxa bo nie uśmiecha mi się świeżo po toczeniu wymieniać je na nowe. Także zaczęło się od tarcz ATE a skończyło na Bosh-u i jak widać to taki sam chiński badziew.
          "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
          PRAWO MURPHY'EGO

          Komentarz


          • Jak już masz zregenerowane zaciski, to dawaj nowe tarcze. Na bijących dobijesz np. maglownicę.

            Komentarz


            • Najlepszym lekarstwem jest swap na 288 i po bólu. Ja już jeżdżę tak od dwóch lat i zapomniałem co to jest bicie tarcz. Ta kasę co wydałeś na zabiegi usprawniające hamulce 280 miałbyś na swapa i dobry zestaw tarcz i klocków...
              pekool

              Komentarz


              • Zamieszczone przez pekool Zobacz wpis
                Najlepszym lekarstwem jest swap na 288 i po bólu. Ja już jeżdżę tak od dwóch lat i zapomniałem co to jest bicie tarcz. Ta kasę co wydałeś na zabiegi usprawniające hamulce 280 miałbyś na swapa i dobry zestaw tarcz i klocków...
                Jak trafi na badziewne tarcze, to nie zapomni. Ja zrobiłem przekładkę na 288 i nowe tarcze też się pogięły (ATE). Na szczęście miałem jeszcze oryginały, ale one obecnie są już bardziej niż dojechane (mimo to nie biją), a ja się zastanawiam co kupić na wymianę.

                Komentarz


                • Zamieszczone przez utek Zobacz wpis
                  Jak trafi na badziewne tarcze, to nie zapomni.
                  Wybór zamienników jest szeroki... opinie też są różne.
                  Po "przesiadce" w październiku 2015 z 280 mm na 288 mm założyłem u siebie zestaw tarcz i klocków Textara.
                  Nie narzekam, u mnie sprawują się dobrze ale domyślam się że zaraz pojawi się opinia że u kogoś tarcze Textar jednak się pokrzywiły...

                  Komentarz


                  • Ja też mam zestaw Textara i jest ok
                    pekool

                    Komentarz


                    • Zamieszczone przez pekool Zobacz wpis
                      Ja też mam zestaw Textara i jest ok
                      A jednak kolega mnie zaskoczył pozytywną opinią...

                      Komentarz


                      • Cena niższa niż ATE. Może warto zaryzykować. Ktoś jeszcze ma Textara? Ile kilometrów zrobiliście?

                        Komentarz


                        • Nie pamiętam dokładnie stanu licznika w momencie kiedy robiłem swapa i zakładałem textara ale w granicach 20 tyś km już przejechałem.
                          Jeśli chodzi o styl jazdy to hamulce nie są przeze mnie "katowane" ale zdarza mi się mocniej zahamować.

                          Komentarz


                          • Witam ponownie. Panowie rozeznałem temat w ASO w Rzeszowie no i komplet tarcz do przodu (280mm) to koszt 720zł + komplet klocków 240zł więc masakra. Dlatego też na własne ryzyko zamówiłem tarcze i klocki TRW i będę wymieniał - oczywiście zero gwarancji że nie wykrzywi ich po roku czasu. Nic innego mi nie pozostanie. Z tym że tutaj wydam 330zł łącznie a nie 960. Wybaczcie ale do 18 letniego samochodu taki wydatek 960zł uważam za bezsensowny.
                            "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
                            PRAWO MURPHY'EGO

                            Komentarz


                            • Taki jednorazowy wydatek trochę bije po kieszeni... Prawdopodobnie jakbyś policzył sobie ile do tej pory wydałeś na tracze i klocki które nie wytrzymały próby czasu okazało by się że w tym samym budżecie zrobiłbyś swapa na 288 mm i zapomniał o problemie..Nie będę ukrywał że moim przypadku kilkaset złotych wydałem ale koszty rozłożyły się w czasie około 1 roku.

                              Komentarz


                              • Zamieszczone przez BASTIAN001 Zobacz wpis
                                Taki jednorazowy wydatek trochę bije po kieszeni... Prawdopodobnie jakbyś policzył sobie ile do tej pory wydałeś na tracze i klocki które nie wytrzymały próby czasu okazało by się że w tym samym budżecie zrobiłbyś swapa na 288 mm i zapomniał o problemie..Nie będę ukrywał że moim przypadku kilkaset złotych wydałem ale koszty rozłożyły się w czasie około 1 roku.
                                To jest jednorazowy wydatek ale przy takich cenach to kupię 3 komplety TRW lub ATE pod rząd, mniejsza już o to. Jutro jadę do mechanika który mi to przełoży ale po przełożeniu na nowe tarcze zmierzymy jakie bicia są na nowych. Mam nadzieje że przejadę nimi dłuższy okres czasu niż rok.
                                "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
                                PRAWO MURPHY'EGO

                                Komentarz


                                • Pod koniec 2013 roku jeszcze przed zmianą na 288 zakupiłem tarcze i klocki TRW.
                                  Jakieś 1500-2000 km było w porządku a później miałem darmowy masaż dłoni na kierownicy...

                                  Komentarz


                                  • Zamieszczone przez utek Zobacz wpis
                                    Ja docierałem tarcze chyba z 2kkm. Montaż przeprowadzony w laboratoryjnych warunkach. Tarcze i klocki tej samej firmy (ATE). Szukamy przyczyn: niewłaściwy montaż, niesprawne zaciski, krzywe piasty, jazda po kałużach itd., a problemem jest moim zdaniem jakość zakładanych tarcz.
                                    Dokładnie taki masaż mam teraz. Co do TRW nie wiem sam się pewno przekonam. Do tej pory wykrzywiłem Bosha i ATE. Zresztą obecne tarcze zabezpieczę i zachowam a tylko po to żeby oddać TRW na gwarancję jak przyjdzie taka potrzeba. Wtedy jeżeli zwrócą mi kasę przemyślę temat przejścia na 288mm. Tak swoją drogą co mam szukać na allegro żeby był komplet do swap-a? Wymienia się zaciski czy wszystko?
                                    "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
                                    PRAWO MURPHY'EGO

                                    Komentarz


                                    • Zamieszczone przez BASTIAN001 Zobacz wpis
                                      Pod koniec 2013 roku jeszcze przed zmianą na 288 zakupiłem tarcze i klocki TRW.
                                      Jakieś 1500-2000 km było w porządku a później miałem darmowy masaż dłoni na kierownicy...

                                      Dokładnie taki masaż mam teraz. Co do TRW nie wiem sam się pewno przekonam. Do tej pory wykrzywiłem Bosha i ATE. Zresztą obecne tarcze zabezpieczę i zachowam a tylko po to żeby oddać TRW na gwarancję jak przyjdzie taka potrzeba. Wtedy jeżeli zwrócą mi kasę przemyślę temat przejścia na 288mm. Tak swoją drogą co mam szukać na allegro żeby był komplet do swap-a? Wymienia się zaciski czy wszystko?
                                      "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
                                      PRAWO MURPHY'EGO

                                      Komentarz


                                      • Zamieszczone przez marcooprodigy Zobacz wpis
                                        Tak swoją drogą co mam szukać na allegro żeby był komplet do swap-a? Wymienia się zaciski czy wszystko?
                                        Zwrotnice oraz zaciski.
                                        Przykład:Link
                                        Ostatnio edytowany przez BASTIAN001; 27931.

                                        Komentarz


                                        • Jak masz kupić tarcze 280 to kup sobie coś lepszego ATE PD,Brembo XTRA, Zimmermann Sport Coatz, EBC Turbo Groove może na tych dłużej pojeździsz
                                          pekool

                                          Komentarz


                                          • Panowie założyłem tarcze i klocki TRW. Na razie poezja ale jakoś wcale nie jestem pewien że to będzie trwało w nieskończoność :-). Na dołączonych papierach z TRW było napisane że należy ostrożnie hamować przez 200km licząc od założenia. Pytanie ile faktycznie powinno się te hamulce docierać?
                                            "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
                                            PRAWO MURPHY'EGO

                                            Komentarz


                                            • Ja delikatnie używam hamulca przez zdecydowanie dłuższy okres. Dopiero po ok 1000-1500km zaczynam go "normalnie" (czyli stosunkowo ostro) traktować. Zawsze też po mocniejszym hamowaniu w mieście co kilka sekund przetaczam się ~1/3 obrotu koła żeby klocek nie trzymał rozgrzanej tarczy cały czas w tym samym miejscu. Nie mam żadnego bicia u siebie na 280mm

                                              Komentarz


                                              • Ja u siebie w 1.6BFQ kombii wymieniłem tarcze 256mm na komplet ATE(tarcze, klocki i pełna regeneracja zacisków) ,z tyłu mam bębny.
                                                Po około 3tys. km pojawiło się bicie, tarcze poszły do przetoczenia (człowiek który je toczył powiedział że takiego gównolitu jeszcze nie robił),
                                                po 500km jazdy z głaskaniem pedału hamulca znowu bicie.

                                                Piasta lewa bicie 0,01mm a prawa 0,02mm.
                                                Zastanawiam się nad swapem 288mm, tylko jak to będzie wyglądało w połączeniu z bębnami na tyle?

                                                Komentarz


                                                • W mojej Octavii wykrzywiłem 4 komplety tarcz. Pierwsze ATE, potem Bosh które przetoczylem i biły po 2 tygodniach, następnie TRW z tym że udało się je zareklamować a obecnie mam Brembo Max i po 4 miesiacach mają lekkie bicie. Piasty proste i sprawdzane. Tylko materiał z których robią tarcze to zwyczajny gównolit. Tematu nie przeskoczysz chyba że kupisz oryginalne.
                                                  "Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
                                                  PRAWO MURPHY'EGO

                                                  Komentarz


                                                  • lekarstwem jest swap na 288cm
                                                    pekool

                                                    Komentarz

                                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                                    Pracuję...
                                                    X