Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Olej bierze w malych ilosciach ale bierze

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Olej bierze w malych ilosciach ale bierze

    Witam kolegow wiem ze bylo pewnie poruszany wiele razy ten temat, ale chcialem zapytac i usunac post wiec do sprawy. Mam taki problem z olejem i chcialem sie doradzic co zrobic czy zmienic olej na gesciejszy czy dodac dodatek do oleju ceramizer. Wiec tak auto mam od nowosci przebieg 162tys km rocznik 2008 przez te wszystkie lata nic nie dolewalem i bylo ok a caly czas na oleju 5w30 dopiero dwa lata temu zmiana na 5w40 do dzis ale dalej bez zmian raz w miesiacu musze zrobic dolewke setke gdzie kiedys wogole nie tracil sie olej.Ogladalem pod autem - sucho ogladalem w zbiorniczku z chlodnicy - bez piany nalotu syfu czystko sam plyn chlodniczy wiec gdzie sie traci? Tyle ile ludzi tyle opini co zrobic zmienic bo juz starsze auto na 10w40moze? albo zrobic probe z ceramizerem? mial ktos takie doswiadczenia juz z braniem oleju?prosze o porade macie wiecej doswiadczenia wiec prosze o pomoc
    moja czarna perla
    http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=980275#980275

  • #2
    Pytanie, ile w ciągu tego miesiąca przejeżdżasz, bo można robić 100km, a można 3tys. km.

    Komentarz


    • #3
      Zmiana na 10w40 nic nie da.
      Proponuję zmienić częstotliwość dolewek. Zamiast setkę raz w miesiącu lej 0.6 litra co pół roku.

      Komentarz


      • #4
        Jak często zmieniasz olej? No i właśnie ile przejeżdzasz przez miesiąc?
        Ja bym nie kombinował ze zmianami lepkości oleju. Lepiej zastosuj zgodnie z instrukcją AR 2300 i stosuj lepkość taką jaka była. To lepsze rozwiązanie, może coś da.

        Komentarz


        • #5
          są tu na forum zapewne tacy, co 1 litr na 1000 dolewają a tutaj czytam o 100ml ..... świat się kończy

          Komentarz


          • #6
            Zamieszczone przez Chris11 Zobacz wpis
            Pytanie, ile w ciągu tego miesiąca przejeżdżasz, bo można robić 100km, a można 3tys. km.
            Od tego trzeba zacząć dywagacje.
            ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
            Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
            Spalanie - Motostat.pl
            Spalanie - Motostat.pl

            Komentarz


            • #7
              Biorąc pod uwagę rocznik i przebieg to jakieś 1200-1300 km na miesiąc. Czyli wychodzi zużycie 1 litr na 12-13 tysięcy.
              Jeśli tak jest faktycznie, to moją powyższą radę należy wziąść na poważnie. Dolać raz między wymianami, jeździć i się nie przejmować.

              Komentarz


              • #8
                Wiec jezeli chodzi o km to roznie poniewaz w jednym miesiacu zrobie 1000 km a niekiedy mam trase do niemiec to weekend zrobie 2000km ale tak mnniej wiecej tak jak kolega pisal 1200 -1300 wyjdzie. A co do podsmiechowek to przez 9 lat to kompletnie nawet kropli nie dolewalem i nic nie bral, wiem bo raz na dwa tygodnie sprawdzam plyny , oleje i akurat na moim bagnecie sa kropki i wlewam tak zeby od poziomu maks byly od gory 4 kropki (rzedy) w tedy widze ze cos ubylo czy tez nie. Bylem poogladac do kanalu i od spodu sucho, w zbiorniku wyrownawczym chlodnicy nie ma korzucha wiec musi spalac go? Caly czas jezdzilem na 5w30 ale w skodzie mi powiedzieli ze przy takim przebiegu zalac go juz 3w40 wiec tak zrobilem tylko marke zmienilem z mobila na castrola ale w sumie to tylko firma parametry oleju pozostaly. Natomiast olej wymieniam co 15 tys km niby silnik long wymiana co 30 tys km ale nie jestem za to pewny tym bardziej mam lpg fabryczne wiec tradycyjnie wymieniam .
                moja czarna perla
                http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=980275#980275

                Komentarz


                • #9
                  Nad termostatem w głowicy jest korek-brok, czy tam przypadkiem Ci olej nie ucieka?Bo ja nawet po wymianie tego korka mam nadal w tym miejscu mokro i tak sobie tamtendy płynie, nie za dużo ale ciągle mokro. Ogólnie to zazdraszczam takiego brania oleju.

                  Komentarz


                  • #10
                    Auto ma parę lat to choćby uszczelniacze mogły ciut stwardnieć i coś tam weźmie, ale takie branie to nie branie. Ewentualnie jak chcesz coś zmienić z olejem to możesz tego castrola na coś innego wymienić w lepkości 5w40 czy 30 (na co dokładnie to w temacie o olejach powinni doradzić).
                    A tak w ogóle to te ubytki nie zaczęly się po zmianie oleju na 5w40?
                    Ostatnio edytowany przez kylo125; 5732.

                    Komentarz


                    • #11
                      Wiesz co kolego zaczelo sie od tego ze jadac do niemiec sprawdzalem jak co zawsze cale auto i bylo wszystko ok. Jak dojechalem na miejsce, a troche mi sie spieszylo i przegonilem auto na gazie i benzynie 200km bp u celu na drugi dzien sprawdzilem olej i ku mojemu zdziwieniu musialem dolac 200 ale pomyslalem ze predkosc plus obciazenie wiec troche mogl pod gore spalic i sie tym nie przejolem.Natomiast aktualnie nie wazne czy jade po autostradzie czy po miescie ubywa malo bo malo ale zaczelo sie dlatego pojechalem na warsztac sprawdzic czy nie ma wyciekow i stwierdzili ze nie ma ich a na jakiim oleju jezdze/ wiec z 5w30 kazali mi zejsc na 5w40 stad ta zmiana, a dodatkowo powiedzieli mi ze auto ma swoje lata wiec musze gesciejszy wlac olej - mechanik w aso stwierdzil ze potem i tak bede musial zmienic zas na gestrzejszy wspomniany 10w40 ale nie chce zejsc na polsyntetyk, dlatego se zastanawiam jescze nad tym ceramizerem czy nie wlac tak dla ochrony zeby zrobila sie ceramiczna oslona skoro to tak reklamuja ze bez oleju mozna jezdzic itp W sumie pisze ze po 60 tys km schodzii ze silnika wiec taki ceramizer nie jest wiecny.

                      A co do auta to moje oczko w glowie stad dbam o nie poniewaz mam je od nowosci sam je odebralem z salonu za ciezkie zarobione pieniazki hehe mam wiecej kosmetykow do auta niz zona dla siebie hahahaha o to zawsze jest wojna hahahaah A tak na marginesie to niedawno zmienilem wtryski orginalne fabryczne z landi renzo czarne medy zrobilem 150tys km ale w koncu padly i nie poznaje silnika chodzi cichutko nawet nie wiem ze silnik pracuje a wczesniej jak stal kolo diesla to moj chodzil glosniej.


                      Tak z biegiem czasu jak pisze to mysle o tym co pisales kolego o korku blok jezeli chodzi o korek wlewu oleju to tam robi mi sie kisiel czekoladowy z oleju to ok moze stracic sie w zimie olej ale latem korek jest czysty. A odnosnie tego korka to piso poszlo do glownej siedziby skody po miesiacu uzytkowania i mam na pismie ze nie odzialuje to negatywnie na silnik hehe bo chcialem auto oddac po zakupie jak to odkrylem...
                      moja czarna perla
                      http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=980275#980275

                      Komentarz

                      POWRÓT NA GÓRĘ
                      Pracuję...
                      X