Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Różne hamulce na przód i tył

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Różne hamulce na przód i tył

    Witajcie,

    Powiedzcie mi drodzy koledzy i koleżanki (jeżeli są tu panie) Mechanik poinformował mnie o konieczności wymiany tarcz i klocków z tyłu mojej O1 Kombi, z przodu jeszcze są ok. Przeglądając fora, strony strasznie napaliłem się.. może nie tyle napaliłem co kierowany pozytywnymi opiniami klocków Ferodo DS Performance jestem na nie nastawiony.. Gdybym do wymiany miał przód to bym się nie zastanawiał lecz chodzi o tył i tu pytanie:

    Czy mogę, albo czy nie jest to głupie aby np na tył dać klocki Ferodo Premiere a na przód te DS-y czy różne charakterystyki tych klocków nie będą się "gryzły" czy siła hamowania będzie równo rozkładana?

    Drugie pytanie jakie tarcze polecilibyście właśnie do premierów i Ds-ów ?

    Z góry dziękuję za szybką odp i przepraszam jeżeli pytanie jest zbyt noobskie

  • #2
    Mogą być deesy tylko z przodu. Zresztą, na tył będą pewnie cholernie drogie. Siła hamowania i tak jest nierówno rozkładana celowo, fabrycznie - tak ma być.

    Komentarz


    • #3
      czyli moja myśl nie jest pozbawiona sensu ?

      A jakie tarcze do ds-ów i do premierów?.. Już wiem, że z Brembo nie będę ryzykował za dużo podróbek

      Komentarz


      • #4
        Jakiekolwiek niechińskie. Ja mam brembo max (niepodrobione). Uwielbiam deesy za ich perfekcyjną dozowalność.

        Komentarz


        • #5
          Ja mam TRW z przodu i TRW z tyłu. Ogólnie tył gdzieś hamuje w 20-30% więc tak jak pisze niechinskie.

          Komentarz


          • #6
            No właśnie (nie podrobione) teraz to chyba loteria.. Głowa mi paruje od informacji w necie przez 3 dni przestudiowałem setki wątków, opinii i dalej nic nie wiem.. Wiem natomiast, że nie ma czegoś takiego jak najlepsze klocki czy tarcze (w sensie najlepsze w segmencie dla normalnych ludzi) informacje wszędzie są tak sprzeczne, że faktycznie pozostaje mi tylko kupić, liczyć na oryginał i samemu na własnej skórze przekonać się o jakości danego produktu..

            Skłaniam się do tarcz Textar-a Pro i klocków Ferodo Premiere na tył, oraz klocków Ferodo DS Performance na przód i szukam do nich tarcz... (szukam - w sensie czytam i wyciągam wnioski)
            Ostatnio edytowany przez moonio; 49023.

            Komentarz


            • #7
              Tu kupisz niepodrobione:

              Just a moment...

              Komentarz


              • #8
                OK, a powiedz mi na tył wystarczą te: Just a moment...

                i czym, oprócz wymiarów i ceny różnią się te tarcze: 100.1234.20 i 100.1235.20
                czy do skody o1u5 combi 2.0 tarcze 281 czy 288 ?

                i jeszcze jedno pytanie Zimmermann czy Textar? i za którą kombinacją byście bardziej obstawili

                1) Textar pro na tył i textar pro+ na przód
                2) Zimmermann 100.1236.20 na tył i przykładowo Zimmermann 100.1235.20 na przód

                docelowo na przód chciałbym dać Feredo Ds Performance
                Ostatnio edytowany przez moonio; 49023.

                Komentarz


                • #9
                  Ja tylko napiszę Koledze odnośnie Zimmermann tarcz i klocków.

                  NIE POLECAM zestawu Zimmermann + klocki zimmermann konkretnie ten zestaw Link

                  Nie wiem co w tym duecie nie zagrało, czy klocki czy tarcze ale jakość hamulców po przejściu z klocków Boscha i tarcz jest mierna (nie wiem jakie tarcze były, być może jeszcze ori)

                  Ciężko wyczuć ten zestaw hamulcowy, dziwnie się teraz dozuje siłę hamowania, mam wrażenie, ze hamulce hamują duuużo słabiej niż stare (na zimmermann mam przejechane niewiele bo 4 tys km), nie ma już takiego zaufania do układu hamulcowego tak jak miało to miejsce przed wymiana tarcz i klocków

                  Komentarz


                  • #10
                    O klockach zimmermana faktycznie dużo jest negatywnych opini dlatego nie biorę ich pod uwagę jedynie ferodo lub taxtar epad, ale tarcze nie wiem czy textara też czy zimmermanna

                    Komentarz


                    • #11
                      Jeśli to mają być gładkie, to naprawdę jedyna konkretna różnica będzie w powłoce antykorozyjnej. Jeśli masz alufelgi i zwracasz uwagę na estetykę, to bierz malowane, a nie tylko opryskane czymś, co rdzewieje w pierwszą zimę.

                      Komentarz


                      • #12
                        malowane? czyli pro+ textara tak ?

                        Komentarz


                        • #13
                          Nie wiem, nie znam textarów.

                          Komentarz


                          • #14
                            Ok. Decyzja zapadła zamówione na tył Zimmermann Z Coat + Ferodo Premiere. Na przód będę zamawiał Zimmermann Z Coat + Ferodo DS Performance

                            Komentarz


                            • #15
                              • Natychmiastowa zdolność działania bez konieczności usuwania powłoki przed montażem
                              To nie może być trwała powłoka. Nie wierzę, że długo oprą się rdzy. Pewnie to ten sam pyłek co na ate (wygląda identycznie).
                              Ostatnio edytowany przez ; 44763.

                              Komentarz


                              • #16
                                Ostatnio założyłem klocki Zimmernanna na tył do Golfa 6. Są zauważalnie gorsze od poprzednich ori z ASO. Zawsze uważałem tego producenta za wysoką półkę dla "Kowalskiego", ale jestem rozczarowany. Od założenia mają zrobione ok 2000km.

                                Komentarz


                                • #17
                                  Co to jest zauwazalnie gorszy wynik ??

                                  Wkladam od kilku lat do kazdego swojego auta tarcze i klocek Zimmermana. Przy okazji zaciski sa poddawane kompleksowej rozbiorce, czyszczeniu i smarowaniu. Po jakims czasie zawsze klocek lezy idealnie i dziala na calej powierzchni roboczej tarczy. A zuzycie, mniejsze niz w przypadku kompletu ATE.
                                  Spritmonitor.de

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    A co to znaczy "komplet ATE"? Bo to za każdym razem inne części są, gdyż ATE ich nie produkuje. Ostatnie ATE, jakie kupiłem, to był produkt galfera.

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      Serio ??? Ate tak robi ?? To dlaczego to nie jest oficjalnie napisane nigdzie, że ATE to tylko.. hmmm no nie producent.. Pośrednik, który przebrandowuje produkty, dolicza swoją marżę i sprzedaje ? o co chodzi ?

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        To jest powszechna praktyka. A jak kupisz "oryginalne części vw ag", to myślisz, że kto je produkuje? Ano tysiąc pięćset sto dziewięćset różnych dostawców i zmieniają się oni w zależności od kolejnej podpisanej umowy. A statystyczny konsument jest leniwy i naiwny, więc nie chce mu się informacji szukać. Stąd takie zdziwienie/niedowierzanie.

                                        Dla przykładu: ostatnio szukałem lampy w zderzak, bo została uszkodzona w stłuczce. "Oryginał" to produkt visteon. Nowych visteon nie ma, bo dział oświetlenia został sprzedany firmie varroc. W aso kupisz varroc w pudełku vw ag za 300, na wolnym rynku to samo w pudełku varroc za 200, a zamienniki po 100. A są zamienniki nawet droższe niz "oryginał", na przykład hella. To co jest "oryginałem"? Ano to, na co akurat była podpisana umowa z dostawcą w momencie składania samochodu. Na przestrzeni kilku lat to może być produkt od kilku rożnych dostawców.

                                        Reasumując, "kupiłem klocki ate" znaczy tylko tyle, że jest to produkt przyzwoitej jakości od jakiegoś producenta z wieloletnią historią, a nie z Chin od firmy, która powstała przedwczoraj. Porównywać je do klocków ate sprzed kilku lat nie ma sensu.
                                        Ostatnio edytowany przez ; 44763.

                                        Komentarz

                                        POWRÓT NA GÓRĘ
                                        Pracuję...
                                        X