Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Hamulec -hamująca się tarcza hamulca

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Hamulec -hamująca się tarcza hamulca

    Witam

    Od jakiegoś czasu w prawym tylnym kole tarcza hamulcowa cały czas lekko hamuje, to znaczy nie jest to jakieś ocieranie tylko po zdjęciu koła trzeba użyć dużej siły żeby ruszyć już samą tarczę, lewy tył swobodnie się kręci z całym przodem też niema problemu, wymieniałem tarcze, klocki przewód elastyczny do zacisku, zacisk jarzmo, nic to nie pomogło, jak byłem na geometrii nic nima krzywe, szlag jasny mnie trafia bo ni jak nie umie poradzić sobie z tym problemem. Myślę, że ktoś z forumowiczów jest w stanie doradzić, a zaznaczę jeszcze, że wszystko było montowane jak należy czyszczone, smarowane i odpowietrzane.

  • #2
    Może ręczny trzyma, linka zapieczona lub sprężyna odbijająca przy zacisku nie działa.
    Sławek

    Komentarz


    • #3
      Zapieczony tłoczek albo ośka samoregulatora ręcznego. Ewentualnie linka ręcznego. Trzeba po kolei sprawdzić najpierw czy ręczny odbija, później zdemontować klocki i sprawdzić czy zacisk lekko i suwliwie chodzi bez zacięć na prowadnicach. Jak wszystko do tej pory ok to dalej sprawdzić czy można bez większych oporów obracać tłoczkiem w zacisku używając do tego małego klucza "żabki" i czy da się go wkręcić bez oporów np. używając płaskownika z zaciętymi ząbkami z blachy szerokości ~4 cm jako wkrętaka. Gdzieś na pewno po drodze trafisz problem, ostatnio sam to przerabiałem.

      Tu masz rozpracowany temat:
      Blokuje hamulec reczny octavia 1 - Octavia Club Polska
      To nie jest przecież jakiś skomplikowany mechanizm, żeby chodzić tygodniami wokół tego bezradnie.
      Nie mogę znaleźć wątku w którym sam pisałem ostatnio o naprawie zacisku z tyłu, szlag trafił subskrypcje po padzie forum.

      Dodatkowe sprężynki na zacisk to IMO droga na skróty, jak nie naprawisz zacisku uczciwie to wierz mi, że przyjdzie dzień zemsty i dodatkowe sprężynki nie pomogą.
      Ostatnio edytowany przez Bambek1; 38218.
      ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
      Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
      Spalanie - Motostat.pl
      Spalanie - Motostat.pl

      Komentarz


      • #4
        Sprawa wygląda tak, że w teorii wszystko dobrze pracuje ale po zahamowaniu nogą czy ręcznym tłoczek odbija ale nadal coś trzyma i delikatnie hamuje, jest wyraźny opór i tarcza się niebotycznie grzeje, wygląda na to, że po zwolnieniu hamulca coś się jakby zawiesza i brakuje dosłownie około pół milimetra do całkowitego zwolnienia, jak włożę między jarzmo i zacisk śrubokręt i poruszam to wszystko się zwalnia i lekko się kręci zaznaczę , że zacisk i reszta klamotów jest nowa i mam pytanie czy nowy zacisk może być felerny. Ogólnie wygląda mi to tak jakby tłoczek się chyba coś zawieszał.
        Ostatnio edytowany przez Prezes__22; 49425.

        Komentarz


        • #5
          Kolego rozumiem w czym rzecz.
          Czy w tym samym kole występował identyczny problem na starym zacisku przed wymianą?

          Napisz co do tej pory sprawdziłeś.

          Objawy, które opisujesz na 99% wskazują na problem z zacinającym się tłoczkiem. Uszkodzenia pompy ABS nie podejrzewam.

          Zaciski kupiłeś nowe ale nie masz gwarancji, że tłoczek pracuje w nich suwliwie i nie trze w którymś miejscu pobocznicą o zacisk "aż wióry lecą" albo nie zacina się na ośce (ślimaku) samoregulatora.
          Nawet nie pytam o firmę/markę tych zacisków bo dziś po nawet teoretycznie dobrych producentach można się spodziewać wszystkiego a podejrzewam, że raczej nie kupiłeś w ASO nówek ori z I montażu.
          Więc wciśnij hamulec na maxa, zablokuj pedał jakimś kawałkiem przysłowiowego patyka o kierownicę, zdemontuj zacisk i go rozbierz. Wymontuj samoregulator i uszczelniacze. Włóż tłoczek bez uszczelniaczy i zobacz jak pracuje czy nigdzie nie trze nie zacina, później to samo zrób z samoregulatorem. Sprawdź współpracę tłoczka na ślimaku samoregulatora czy nie chodzi ciężko.

          Wcześniej oczywiście zanim rozprujesz zacisk sprawdź czy prowadniczki pracują lekko.
          Jeśli posiadasz stary zacisk kup zestaw naprawczy z tłoczkiem i samoregulagorem, wymień wszystko i podmień go.

          Niestety ale musisz trochę pokombinować.
          ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
          Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
          Spalanie - Motostat.pl
          Spalanie - Motostat.pl

          Komentarz


          • #6
            Mialem zacisk na stole i jak go rozebralem to faktycznie widac że lekko się przyciera na samym dole to musi byc powedem złej pracy, myślę że w tym tygodniu jeszcze znajdę czas i się tym zajme, jak narazie dzięki za konkretną podpowiedź jak to rozkminić, a ogólnie wszystko dobrze mi działa i raczej jest właśnie winny tłoczek, pokombinuje

            Komentarz


            • #7
              Prawdopodobnie jest wada odlewu zacisku ale na wszelki wypadek zmierz też tłoczek. To w obudowie zacisku można delikatnie podszlifować. Tłoczka nie szlifuj bo może puszczać płyn.
              ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
              Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
              Spalanie - Motostat.pl
              Spalanie - Motostat.pl

              Komentarz


              • #8
                Ok dzięki bedziemy dzialac

                Komentarz


                • #9
                  Tak jak wyżej napisane coś jest z odlewem zacisku, dałem oryginalny po regeneracji i wszystko działa jak należy, dzięki za wszelką pomoc i podpowiedzi.

                  Komentarz

                  POWRÓT NA GÓRĘ
                  Pracuję...
                  X