Witam. Panowie przeglądając Allegro znalazłem coś takiego. Napiszcie mi proszę,czy to jest w ogóle coś warte? Bo nie ukrywam że cena i łatwość instalacji jest dość zachęcająca. Poniżej link: Link
"Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
PRAWO MURPHY'EGO
Kolego przeczytałem i w zasadzie nie mam pytań. Miałem przez chwile ochotę podnieść moc w mojej staruszce ale max z 90 do 110 koni żeby jej nie wyżyłować. Ale na logikę czy jest sens płacic tunerowi 1,5K za dodanie 20KM? Chyba jednak nie. Dlatego zostanę przy tym co mam bo auto ma bardzo duży przebieg ok 350000 a nadal jeździ jak żyletka.
Kolego u mnie na podkarpaciu to zawsze wołają maksymalną kwotę, pewnie dlatego że im się tego robić nie chce. Gdyby to był koszt 500zł to już dawno miałbym tego chipa. Pytanie tylko czy faktycznie nie zarżnę tego leciwego silnika.
"Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo - na pewno to zepsujesz"
PRAWO MURPHY'EGO
To silnik nie do zajechania
Ja miałem AGR podkręconego do 118 KM i śmigał elegancko.
Musisz rozejrzeć się za tunerami ten silnik jest łatwy do wirusowania, cała trudność to wyciągnięcie kompa bo po kablu raczej nie pójdzie. U mnie w okolicy właśnie 500 zł z hamownią ale jest dużo małych tunerów.
W Krakowie i okolicach nie znalazłem nikogo, to zbliżyłby się do 500zł za wirusa. Najtaniej było w ŁG Autoserwis -950zł z wyciągnięciem kompa, a robiłem w GCS Tuning za 1000zł. Niemniej jednak warto, a nie zabawa w boxy.
Jeżeli już BOX, to tylko firmy V-tech. Można nieraz wyrwać w dobrej cenie używkę nawet za 200-300zł. Innych tanich wynalazków nie polecam, m.in. takich jak wskazałeś na tej aukcji.
Tu jest dokładnie taki, który będzie pasował. Ogłoszenia - Sprzedam, kupię na OLX.pl
A ja nie sądzę by to działało jakiś czas temu kolega kupił w regulacją i chciał sie pochwalić Po cichu w sposób amatorski mierzyłem mu czas i jakoś różnicy nie widziałem i nie czułem Po jakims czasie sam do tego dojrzał ale wówczas pare stówek był w plecy a ha ! zaczął mu kopcić to była widoczna różnica
Koledzy ja miałem Volkswagena Bora 90 koni sprowadzony z Niemiec a w nim wsadzony był boks firmy Alpina jak dla mnie rewelacja bo 90 zbierała się co najmniej jak 110 a gdy zmieniłem na Seata Toledo silnik ASV 110 to przy boxie odczucia były jak na 130 i zmniejszyła się Turbo dziura. Brał już od 1800.
teraz mam kombi benzynę więc leży niepotrzebnie gdyby ktoś był zainteresowany mogę sprzedać. Zapraszam na testy bo podłączenie jest banalnie proste kabelek do przepływomierza plus wpięcie w szynę. Jest to oryginalny Box z Niemiec ani żadna podróbka za 20 zł z Allegro nie działa na 100% I daję dużą przyjemność z jazdy.
Zapraszam do mnie na test- mój jest sprawdzony - moge podesłać zdjęcia- bo niestey w sieci mic na ich temat nie znalazłem..bo sam bylem ciekaw ile dodają kucy- bo efekt jest rewelacyjny- tym bardziej ze kupiłe go juz z autem od niemca- bez niego to nie chciało jechac...
Kompletnie nie widzę sensu kupowania rezystorów za 200-300zł, czy gotowców pod gniazdo OBD. Każdy program powinien być robiony indywidualnie pod konkretne auto przy uwzględnieniu jego stanu technicznego. Ja swoją ASV podkręciłem u dobrze znanego na forach Audi tunera w Otwocku z wykorzystaniem hamowni mobilnej dynomet. Sprawdziliśmy serię, pierwszy program i drugi po poprawce, bo chciałem mieć równo 140KM/300Nm i delikatnie mocniejszy dół do granic rozsądku przy seryjnym sprzęgle. Zapłaciłem 500zł. Przy takich zawrotnych mocach, jakie oferują nasze 1,9TDI nie widzę sensu pchania się na stacjonarne hamownie i płacenia po 800-1200zł, bo tym ludziom nawet się już nie chce grzebać przy tedeikach, to robota na 2-3 przejazdy i 15min grzebania w kompie.
Większość tanich "tunerskich" wkładek to tylko rezystor w bajeranckiej obudowie. Ten sam efekt uzyskasz regulując dawkę wtrysku na pompie. Mi właśnie któryś z poprzednich właścicieli zrobił taki chałupniczy tuning. Skutki... cóż, fakt że miał wyniki jak po chiptuningu (tyle że skok momentu był "krótszy" i wcześniejszy - koło 2000rpm). Skutki uboczne... cóż, po nagrzaniu na wolnych obrotach miał lekką czkawkę (chyba go zalewało) i start zimą był nieco uciążliwy - chociaż te skutki uboczne wystąpiły po prawidłowym ustawieniu kąta wyprzedzani wtrysku (było ustawione na 90 stopni). Poza tym kosmicznie zaniżał zużycie paliwa na wyświetlaczu. No i w zamkniętym garażu po kilku sekundach na wolnych obrotach robiła się sina mgła.
Kolego przeczytałem i w zasadzie nie mam pytań. Miałem przez chwile ochotę podnieść moc w mojej staruszce ale max z 90 do 110 koni żeby jej nie wyżyłować. Ale na logikę czy jest sens płacic tunerowi 1,5K za dodanie 20KM? Chyba jednak nie. Dlatego zostanę przy tym co mam bo auto ma bardzo duży przebieg ok 350000 a nadal jeździ jak żyletka.
mocą sie auto sprzedaje, a jeździ momentem !!!! moc w dieslu nie ma wiekszego znaczenia, ja w brodnicy tylko kilkanascie koni podnioslem a moment ponad 100, objeżdzałem wszystkie 130ki TDI
Panowie nadal zastanawiam sie czy warto wymieniać wtryski w AHF 110 KM Jak macie jakis namiar na kogoś by doradził , zrobił oględziny najlepiej by moment podnieść Cudów nie oczekuję
Komentarz