Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Problem z uruchomieniem silnika

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Problem z uruchomieniem silnika

    Witam,
    Posiadam skodę octavię II z LPG z 2011 r. Użytkuje samochód od nowości, obecnie mam przejechane 82-tyś. Od pewnego czasu mam problem z odpaleniem silnika.
    Samochód na noc stawiam w garażu, gdy przychodzę rano silnik odpala bez zarzutu. Natomiast problem pojawia przy następnych odpaleniach w ciągu dnia.
    Dzisiaj pojechałem do pracy 10 km, samochód stał na dworze 5 godzin, gdy chciałem uruchomić silnik samochód odpalił za trzecim razem.
    Czasami dzieje się tak na ciepłym silniku.
    Może ktoś miał podobny problem, jestem bardzo wdzięczny za każdą podpowiedź.
    Pozdrawiam

  • #2
    Przeczytaj temat z linku poniżej. Być może tu leży przyczyna.

    Problemy z rozruchem Octavia 1.6 MPI z LPG Landi Renzo - Octavia Club Polska

    Ostatnio edytowany przez georgg; 28340.
    SPOTY ŚLĄSKIE- ruszyć ZAPRASZAMY!
    ​​​
    Grzegorz

    Moja Ambitna Czarnula

    Komentarz


    • #3
      Pozostałe problemy. Gdy przyczyna jest nieznana, np. auto nie chce odpalić, a silnik jest pod maską.
      SPOTY ŚLĄSKIE- ruszyć ZAPRASZAMY!
      ​​​
      Grzegorz

      Moja Ambitna Czarnula

      Komentarz


      • #4
        Dziękuję za podpowiedź, po przeczytaniu postów zacznę od sprawdzenia listwy wtryskowej i reduktora.
        Zrobiłem sam prosty test, kończąc jazdę gasiłem silnik na benzynie, problem nie wystepował.
        Tak więc jest to chyba wina wtrysków gazowych / trochę szybko przebieg 82-tyś /
        Jestem umówiony z gazownikiem zobaczymy jaka będzie jego diagnoza.
        Dam znać jak sprawa się rozwinie.

        Komentarz


        • #5
          Witam, Jestem po wizycie u gazownika, który stwierdził że z wtryskami jest wszystko ok.
          Wina natomiast leży po stronie reduktora. Po podłączeniu do komputera wywnioskował iż na wtryskach jest prawidłowe ciśnienie
          przy włączaniu ich i przy wyłączaniu nie następuje spadek ciśnienia.
          Mechanik odpiął wężyk podciśnienia łączący reduktor z kolektorem, spryskał preparatem do badania szczelności instalacji i na wężyku
          zaczeły pojawiać się bąbelki. Stwierdził że trzeba wyjąć reduktor i zrobić jego regenerację / koszt 350-zł z robocizną /
          Czy miał ktoś podobny objaw / wydaje mi się że reduktor powinien być dłużej sprawny niż 82-tyś. /
          Gdzieś na forum czytałem że reduktor montowany w dedykowanej instalcji jest jego najmocniejszą stroną.
          Pozdrawiam

          Komentarz

          POWRÓT NA GÓRĘ
          Pracuję...
          X