[O2FL] "Wywijane" prawe ucho w mojej Okcie...

[menfis]

witam mam pytanie macie jakiś zestaw do polecenia by obniżyć O1 tak około -30

może ktoś miał to zamontowane i może coś na temat tego powiedzieć --
Link


będę wdzięczny za podpowiedz co wsadzić i żeby to nie kosztowało za dużo.

[zematis]

[O2FL] "Wywijane" prawe ucho w mojej Okcie...

Witam,

dziś rano odkryłem że moje autko ma problem z prawym uchem... konkretnie prawe lusterko zewnętrzne podczas rozkładania wywija się w drugą strone (tj. w kierunku jazdy). Silniczek pracuje znacznie dłużej niż ten po lewej stronie, ciągnie tak długo aż lusterko wykręci się - kompletnie uniemożliwiając jego wykorzystanie. (jak próbuje mu to ucho nastawić to jest jakieś takie "miętkie")

Wczoraj wszystko było ok (dodam że temp. we wrocku na plusie bo może to ma jakieś znacznie). Dziś po mroźnej nocy pojawił się ów problem...

Czy w tym lusterku jest jakiś czujnik który określa pozycję i odcina silniczek jak lustro "dojedzie" do właściwej pozycji? Czy może to jakaś linka?
Podejrzewam że właśnie element odpowiadający za określenie pozycji lusterka diabli wzieli albo coś zamarzło.
Składa się prawidłowo, chociaż raz podczas prób silniczek zwijaj tak długo aż stuknęło o szybę :/

Auto było w salonie i były prace przy prawych drzwiach, aczkolwiek po odebraniu samochód nie narzekał na problem z uszami. Ale ufam że to nie jest powód tej usterki
:roll:

PS
szukałem ale albo źle wybrałem zapytanie, albo po prostu Wasze auta nie miały laryngologicznych problemów...

[ufo]

zematis, a czy auto posiada jeszcze gwarancję? jeśli tak to wizyta w aso zapewne rozwiąże cześć twojego problemu :wink:

[adriand]

Re: [O2FL] "Wywijane" prawe ucho w mojej Okcie...

dziś rano odkryłem że moje autko ma problem z prawym uchem... konkretnie prawe lusterko zewnętrzne podczas rozkładania wywija się w drugą strone (tj. w kierunku jazdy). Silniczek pracuje znacznie dłużej niż ten po lewej stronie, ciągnie tak długo aż lusterko wykręci się - kompletnie uniemożliwiając jego wykorzystanie. (jak próbuje mu to ucho nastawić to jest jakieś takie "miętkie")

Mialem dokladnie to samo pare dni temu. Umylem samochod w myjni podziemnej wiec nie bylo misuna i na noc stalo w cieplym garazu. Potem w ciagu dnia stalo z 7 godzin na mrozie. Rozkladam lusterko a ono mi myk do konca i to od strony kierowcy. Ustawilem recznie i jakos wrocilem. Jak postalo z godzine znow w cieplym garazu to bylo okej. Wczesniej w aso niby smarowali cos z lusterkami bo piszczaly...wiec nie wiadomo czy mistrzowie czegos nie dlubneli. Bede ich meczyl o to

[Tomi]

Również u mnie ten problem wystepuje, nieraz tez nie chcą sie rozlkadac, bylem juz raz z tym w serwisie i pomoglo na niecały miesac...

[misiek^wro]

Widze kupilem niezlego bubla? :szeroki_usmiech

[zematis]

Hmm no to pięknie. Bywało juz że nie chciały mi się rozłożyć. Ale z tym rozłożeniem w druga stronę to już się troche przestraszyłem, ale skoro nie tylko u mnie tak sie dzieje to znaczy - nie jest źle.

Auto na gwarancji i w serwise bede jeszcze dziś. Po prostu byłem ciekaw jak ten mechanizm składania działa zapadka jakaś czy inny patent. Jesli to takie wrażliwe to w czasie mrozu daruje sobie składanie...

Boje się że mi zakomunikują że lusterek zimą składać nie wolno, coś sie uje...ło a ja mam zapłacić 550pln za nowe lusterko (jak nie więcej). Przesadzam wiem, ale w serwisach maja różne mądre rady.

[misiek^wro]

zematis, lusterka masz skladane z przycisku, czy cos? Czy automatycznie sie skladaja?

[zematis]

Tia, dłuższe przytrzymanie guzika na pilocie składa/rozkłada lusterka. Natomiast w kwestii problemu - serwis naprawił, co dokładnie było przyczyną nie wiem. Ale jak się dowiem to tu napisze.

[Jac_ek]

Widze kupilem niezlego bubla? :szeroki_usmiech

Chyba jednak jest to coś na etapie projektowania/wykonania. Może będzie akcja serwisowa ;-)
U mnie jest to samo, dziś się lekko "wywinęło" na zewnątrz lewe lusterko, a czasami nie chce się rozłożyć.

Zauważyłem że problem powstaje w momencie kiedy się uruchamia silnik a lusterka są w trakcie rozkładania, po przekręceniu kluczyka w pozycje przed startem rozrusznika, trzeba poczekać aż lusterka się całkowicie rozłożą i dopiero wtedy uruchamiać silnik.

Rzadko składam lusterka (tylko jak jest ryzyko że ktoś je zahaczy) więc na razie nic z tym robić nie będę :/

[zematis]

No ja niestety wyrobiłem sobie nawyk każdorazowego ich składania, wychodząc z założenia że skoro mam automatycznie składane to czemu miałbym ich nie składać...
Chociaż ta nauczka z prawym lusterkiem przekonała mnie do pochamowania moich skłonności i do czasu odpuszczenia tych siarczystych mrozów przestanę składać.

Faktycznie, wydaje mi się że problem z "utknięciem" jednego z lusterek podczas rozkładania wystepował, jak śpiesząc się odpalałem autko tuż po tym jak moje cztery litery posadziłem na fotelu. Zazwyczaj od momentu "przyłożenia do zapalenia" mijało kilka sec pozwalajac na rozłożenie się uszu.

Przy następnej okazji zapytam w serwisie o co chodzi - i tak mają mnie już pewnie za upierdliwca więc kolejne "ciekawe" pytanie nic już nie zmieni :diabelski_usmiech

Edyta:
tak gwoli ścisłości - moje "wywijane" ucho to najprawdopodobnie efekt niedokładnego montażu po uprzednim rozłożeniu lusterka do demontażu drzwi.

[kowal 2002]

... Po prostu byłem ciekaw jak ten mechanizm składania działa zapadka jakaś czy inny patent...

Spojrzałem właśnie w schemat OII i wygląda, że poza silniczkiem do rozkładania lusterka nie ma tam żadnych krańcówek czy czujników które informowały by o położeniu tego lusterka.
Jedyna możliwość jaka przychodzi mi do głowy to wykrywanie położenia na podstawie obciążenia samego silniczka, czyli w pozycji "rozłożonej" lusterka mają jakąś zapadkę, której pokonanie wymaga większej siły niż przesuwanie lusterka przez pozycję pośrednie. Może jeśli ta zapadka przymarza czy coś w tym stylu to komp drzwi ( to on steruje bezpośrednio lusterkami ) ustawia je gdzie popadnie.

Inna możliwość ( która wydaje mi się jednak mało prawdopodobna ) to, że producent do rozkładania lusterek zastosował układ czasowy, czyli silniczki rozkładania pracują np. 3 sek. i po tym czasie lusterka powinny znaleźć się w optymalnym położeniu, bo taki układ byłby bardzo czuły na zwiększone lub zmniejszone opory "otwierania" i powodowałby właśnie, że lusterka za każdym razem stawałyby gdzie indziej...

[Jac_ek]

kowal 2002, raczej nie, wydaje mi się że jest to jakaś zapadka rowek itp. na przegubie lusterka. Lusterko ewidentnie "wskakuje" na swoje miejsce przy rozkładaniu, natomiast przy składaniu nie - czyli dochodzi do jakiegoś momentu z oporem i się zatrzymuje. Raczej nic skomplikowanego - raczej jakieś niedociągnięcie przy projektowaniu.

Możesz wrzucić gdzieś te schematy lusterka w O2 FL?

[winni77]

Zauważyłem że problem powstaje w momencie kiedy się uruchamia silnik a lusterka są w trakcie rozkładania, po przekręceniu kluczyka w pozycje przed startem rozrusznika, trzeba poczekać aż lusterka się całkowicie rozłożą i dopiero wtedy uruchamiać silnik.

Albo składać lusterka pokrętłem na drzwiach, a nie kluczykiem i wtedy rozkładać je samemu w właściwym czasie.

[kowal 2002]

Możesz wrzucić gdzieś te schematy lusterka w O2 FL?

[zematis]

Dzięki za wyjaśnienia i za schemacik.

[Jac_ek]

dzięki, a są może też rysunki części z jakich składa się lusterko, jak to wygląda w środku?

[kowal 2002]

dzięki, a są może też rysunki części z jakich składa się lusterko, jak to wygląda w środku?

W ETKA jest coś takiego

[eX]

walczylem z czyms takim, szczegolnie po myjni.

ja radze sobie w ns sposob jak lusterko ktorekolwiek wywinie sie skladam je recznie, a nastepnie wsiadam do srodka i z pokretla je skladam, pod koniec skladania slychac PYK i lusterko juz dziala po tym normalnie, mozna skladac i rozkladac. (wiem ze to marne pocieszenie i rozwiazanie tematu, ale skoro serwis nie moze sobie z tym poradzic to ja radze sobie w taki sposob.

[adriand]

Bedzie rozwiązanie

Dzwonili parę dni temu do mnie z ASO w tej sprawie, powiedzieli ze skontaktowali sie z SAP w tej sprawie i ustalili, ze bedzie poprawiony software do sterownika komfortu. Wstepnie ok 2 miesiecy to moze potrwac.

[Jac_ek]

O to super, czyli jednak coś z softem - to w sumie dobrze ;-), bo to zawsze łatwiej podmienić w samochodzie. czekam na dalsze wieści bo jak sadze już monitorujesz sprawę?

[adriand]

czekam na dalsze wieści bo jak sadze już monitorujesz sprawę?

Jak się nie odezwą w ciągu 2 miesięcy to będę ich później męczył czyli najwcześniej kwiecień. Dla mnie ważne aby wszystko z nimi pozałatwiał do końca gwarancji czyli do sierpnia. Wydaje mi się, że to się ujawnia raczej jak jest zimno bo wcześniej nic nie miałem. Lub druga opcja.. po przeglądzie wgrali mi nowy soft i tam coś jest schrzanione. Fakt, że to moja pierwsza zima więc do końca nie wiem.

[Jac_ek]

Byłem dziś w ASO przy okazji zapytałem o lusterka, ale o problemie z lusterkami nic nie słyszeli - trzeba by zostawić samochód na diagnozę - podziękowałem - wytrzymam jeszcze te dwa miechy ;-)

[zematis]

Mnie dzisiaj autko ponownie przyprawiło palpitacji serca - w związku z miejscem na placu wczoraj złożyłem uszy. Dziś rano obydwa (sic!) wywinęły się w drugą stronę.
Złożenie i rozłożenie wprawdzie pomogło ale dobrze wiedzieć że Cię adriand nie zbyli jak mnie i że może ktoś coś z tym zrobi...

[adriand]

Złożenie i rozłożenie wprawdzie pomogło ale dobrze wiedzieć że Cię adriand nie zbyli jak mnie i że może ktoś coś z tym zrobi...

Nie dziwie Ci się bo to troche wkurzające jest aby na chama lusterka ustawiać.
Moim zdaniem to może byc nowy soft lub efekt zimy bo wczęsniej nic takowego nie miałem.
I nie pomagało kilkukrotne składanie i rozkładanie.
Ostatnio wyświetlacz od parkowania nie włączył sie ale piszczał tylkio przy parkowaniu a w tym też coś wgrywali nowego. Zatem mam nadziej, że nie zaczynają się problemy z eleltroniką w Skodzie.