Małe głośniki (wysokotonowe) przy klamkach

[smajler]

No też tak się domyślam, że już coś im powoli dolega, ale zauważyłem że w momencie jak charczą to podgłościenie muzyki stawia je na nogi i śmigają

[Rafał Oskar]

Rafał Oskar rozumiem, że tam wtyczka jest przy samym głośniku i tam ewentualnie coś może nie stykać czy kable mogły dostać po głowie na zagięciu podczas otwierania drzwi? Rozmontuje obie strony na weekendzie i psikne jakimś czyścidłem. A do innego źródła muzyki to w jaki sposób- kabelki w Jacka wmontować i w mp3 jakieś czy inaczej?

Podłącz nawet pod głośniki tylne sopranowe i się przekonasz - lub zamień je miejscami.

Wiązka albo na zgięciu drzwi albo przy samym głośniku. Ale obstawiam że same głośniki padły

[smajler]

Rafał Oskar rozumiem, że tam wtyczka jest przy samym głośniku i tam ewentualnie coś może nie stykać czy kable mogły dostać po głowie na zagięciu podczas otwierania drzwi? Rozmontuje obie strony na weekendzie i psikne jakimś czyścidłem. A do innego źródła muzyki to w jaki sposób- kabelki w Jacka wmontować i w mp3 jakieś czy inaczej?

[Rafał Oskar]

Zobacz czy się nie rozłączyły - tam często wiązka nie styka. Wyjmij i podłącz do innego źródła muzyki i sprawdź jak grają. Jak dobrze to znaczy że problem w kablach - a jak będą "peirdzieć": to znaczy że skończyły

[smajler]

Witam, zauważyłem, że dość często włączają/wyłączają mi się głośniki przy klamkach te malutkie- chyba są to wysoko tonowe. Podczas wyłączenia słychać charczenie tak jakby coś nie stykało i się wyłączy po czym zaraz włączy. I tak raz jedna strona raz druga, a czasem grają ok. Czy jest to objaw, że umierają? Radio odpada bo na poprzednim był efekt taki sam, jak jest zimno to wygląda, że wszystko jest ok.