Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Plama na śniegu pod autem - prośba o szybką diagnoze, olej, płyn hamulcowy?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Plama na śniegu pod autem - prośba o szybką diagnoze, olej, płyn hamulcowy?

    Witam.

    Szybkie pytanie:
    Taka plama pod autem jak na zdjęciach - co to może być? olej? płyn hamulcowy? Coś innego?
    Octavia 2 1Z, 1.6 MPI.
    Auto stało w tym miejscu przez noc ok 9-10h

    Link
    Link
    Ostatnio edytowany przez Mitnik44; 33255. Powód: dodanie tagów

  • #2
    Olej byłby raczej czarny, z kolei płyn z chłodnicy różowy. Mógłby to być płyn hamulcowy, ale nie musi. Najlepiej będzie chyba zaglądnąć pod auto i sprawdzić skąd kapie. Wiem, że pogoda nie sprzyja, ale w ten sposób zdiagnozujesz na 100% co jest nie tak. Mogło się też zdarzyć, że kapało z auta, które stało przed tobą , a ty wjeżdżając na to miejsce nie zauważyłeś i teraz myślisz, że to z twojego samochodu. Jeszcze jedno - ślady na śniegu wskazują na wyciek w momencie hamowania lub ruszania. To nie jest wyciek w momencie postoju. Jeżeli więc to jest wyciek z twojego samochodu, to prawdopodobnie ten płyn zbiera się gdzieś na dolnej osłonie silnika i spływa na ziemię w momencie, gdy bujniesz samochodem. Pozdrawiam.

    Komentarz


    • #3
      Dzięki za szybką odpowiedz.
      Niestety nie mam garażu ani miejsca gdzie mógłbym to szybko i bezproblemowo sprawdzić, śniegu nawaliło troche plus zrobila sie chlapa - idealne warunki na sprawdzenie podwozia

      Przed chwilą zauważylem podobną plamę, mniejszą na innym miejscu parkingowym obok, możliwe że to nie ja tylko sąsiad lub kilka aut.
      Postaram się postawić gdzieś na w miarę suchym terenie i obserwować, problemem jest to że muszę niedługo zrobić szybką trasę 900km i wolałbym mieć wszystkie płyny i szczelności pewne.
      Może zdążę się wybrać do jakiegoś mechanika.

      "Jeszcze jedno - ślady na śniegu wskazują na wyciek w momencie hamowania lub ruszania. To nie jest wyciek w momencie postoju."

      No właśnie zaintrygował mnie kształt tej plamy, prawdopodobnie tak jak piszesz.

      Komentarz


      • #4
        A może poprostu jest to roztopiony śnieg z brudem z osłony pod silnikiem...

        Komentarz


        • #5
          Też jest taka szansa
          Ale to jednak był sąsiad, bo w tym samym dniu i dzisiaj stawałem w innych miejscach i ani kropelki

          Komentarz


          • #6
            Może banał, ale. Przy takim wycieku, a nie była to raczej "kropelka", to warto sprawdzić poziom płynów. Wydaje mi się, że ubytek w takiej ilości powinien być zauważalny.

            Komentarz

            POWRÓT NA GÓRĘ
            Pracuję...
            X