Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

O2 1.6 MPI. Ciche brzęczenie przy lewym kole - sprzęgło.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #26
    W Fabii było dokładnie to samo łożysko -sprawdziłem w katalogu. Niekoniecznie jednak 100% aut będzie miało wadę. Może po prostu była wypuszczona dosyć długa seria wadliwych łożysk.
    Część tą produkuje się przez wiele lat. Były różne rewizje.
    "coś być musi, do cholery, za zakrętem"

    O1 Tour BFQ+LPG LR - BARRACUDA
    O2 Tour BSE+LPG LR - MED

    Komentarz


    • #27
      Sprawdzę dla porównania dźwięki skrzynki w Fabii a potem uderzę do naprawy tematu

      Ostatnio ASO zarzekało się, że to nie skrzynia, że norma, że nic nie ruszamy. Może nie słuchali odpowiednio

      Komentarz


      • #28
        @ Eduardo:

        A czy ty też przy lewym kole na luzie na postoju masz taki dźwięk jakby podskakującej w skrzyni luzem śrubki?

        Komentarz


        • #29
          Dokładnie już nie pamiętam objawów, ale hałas ze skrzyni podczas jazdy i cisza po wciśnięciu sprzęgła. Po wymianie łożysk powrót do normalności. Skrzynia JHT. Opis w tym temacie: Awaria skrzyni biegów skoda II 1,6 mpi... - Octavia Club Polska
          Skoda Octavia II 1.6 Mint 2008 LPG (@STAG)
          FSO Polonez Caro Plus 1.6 GSi 1999 LPG

          Komentarz


          • #30
            Ja muszę swoją poobserwować bo jedynym objawem jest tylko ciche terkotanie czegoś na luzie. W lato 2015 mam wrażenie, że występowało to samo ale nie skojarzyłem tego że może zniknąć po wciśnięciu sprzęgła. Wysypała się nam wtedy stacyjka, auto nie zawsze chciało działać i sprawdzałem wszystko, nasłuchiwałem. Wziąłem to za luźną osłonę lub sypiący się wydech. W żadnej innej sytuacji poza staniem na luzie z rozgrzaną skrzynką nie ma żadnych hałasów. Próbowałem jeździć przy ścianie itp. żeby pogłos szedł ale niczego nie mogę się doszukać. Przy dużych prędkościach do 150 jest też ok. Nic nadzwyczajnego nie słychać. Może zwyczajnie panikuję...

            Nie udało mi się wykonać nagrania problemu.

            Na razie obserwuję. Autko zawsze miało lipę z wstecznym. Mama 8 lat wsteczny wbijała trochę siłowo (za szybko) i przez to były zgrzyty. Zasadniczo wsteczny funkcjonuje ok. Czasem wymaga kolejnego wysprzęglenia jak to wsteczny. Może na luzie od wibracji skrzynki coś przy wstecznym albo wybierakach w środku napieprza. Gdyby to co słyszę na luzie miało się rozpędzić i hałasować to hałas był by nieziemski, a na żadnym biegu takiego nie ma.

            W Octavii mam problem generalnie z wyciszeniem układu napędowego. Nic nie słyszę. W Peugeocie od środka było słychać wszystko jak na dłoni. Ale to było męczące auto....
            Ostatnio edytowany przez Pawelt; 5498.

            Komentarz


            • #31
              Dzisiaj pokombinowałem jeszcze z autem.

              Wygląda na to, że rezonuje coś przy wewnętrznym wybieraku skrzyni biegów. Kombinowanie z wybierakiem zewnętrznym nic nie zmienia (nie wystarczy go złapać ręką aby nie brzęczało), ale gdy bez wciśniętego sprzęgła lewarek na którymkolwiek ustawieniu (lewo, prawo, środek lub wciśnięty do R) przesuwam przód lub tył tak aby zacząć wbijać bieg i trafiam na opór wtedy brzęczenie znika. Wystarczy wtedy lekko popuścić nacisk na lewarek aby brzęczenie powróciło. Natężenie brzęczenia jest wprost zależne od tego w jaki sposób pokombinowałem ostatnio z lewarkiem i czy wyrzucenie biegu na luz było bardziej lub mniej gwałtowne. Generalnie gdy skrzynką operuje się delikatnie brzęczenie na luzie będzie mniejsze niż gdy wypchniemy bieg i pozwolimy mu samemu wskoczyć na luz. Najgłośniejsze brzęczenie jest po wypięciu wstecznego na luz.

              Najłatwiej brzęczenie jest mi zniwelować na biegu 4tym i pierwszym bo tam najpewniej lewarek opiera mi się przed przeskoczeniem na bieg. Jednocześnie w normalnej jeździe czwórka jest najlepiej wchodzącym biegiem. 5tkę mam najsłabiej wyczutą jeśli chodzi o niwelację brzęczenia. Przy próbie wrzucenia wstecznego wystarczy lewarek przesunąć w dół i w bok i już brzęczenie znika. Próby wykonywałem dość delikatnie aby nie zryć przypadkiem żadnego z synchronizatorów.

              Myślę, że to może sugerować że łożyska są ok a pojawiły się luzy gdzieś na wybierakach. Doświadczenia są takie że jedynka lub wejść z oporem a wsteczny lubi nie wejść i nieraz z tą skrzynką trochę się siłowaliśmy. Cóż autem uczyły się jeździć dwie niedoświadczone osoby.

              Skrzynia do tego eksperymentu musi być rozgrzana. Rezonans zanika gdy auto dostanie lekko wyższe obroty. Co lepsze brzęczenie znacznie cichnie gdy auto stanie na pochyłości poprzecznej niezależnie czy na lewą czy prawą stronę.

              Dźwięk w 100% przypomina jakby na jakimś trzpieniu była latająca luźno podkładka. Nie wiem czy jest sens z tym kombinować, bo jeśli już to nie mam pojęcia gdzie. Albo wyrobiło się coś na tych dźwigniach co przestawiają synchronizatory albo na tym trzpieniu który całą zabawą steruje.

              Najgorsze jest to że teoretycznie wszystko chodzi stosunkowo dobrze i wizualnie nie widać ani nie czuć jakichś konkretnych luzów ani na wybierakach ani na lewarku.
              Ostatnio edytowany przez Pawelt; 5498.

              Komentarz


              • #32
                @ Eduardo:

                A czy ty też przy lewym kole na luzie na postoju masz taki dźwięk jakby podskakującej w skrzyni luzem śrubki?



                Nie mam taki dźwięk nigdy mi się nie pojawił. Chciałem wczoraj osłuchać, ale mam takie szczęście że teraz coś zaczęło mi syczeć przy silniku jakby powietrze spuszczane z koła. Dźwięk równy jednostajny nie wpływa na osiągi samochodu. Pewnie jakiś przewód ciśnieniowy pękł, może dziś to sprawdzę.

                Komentarz


                • #33
                  Zamieszczone przez niezal Zobacz wpis
                  Tak, to najnowsza wersja tego łożyska, wcześniejsze były: 02T311206E oraz 02T311206F
                  Producentem łożyska na pierwszy montaż był prawodp. SKF.
                  Kupując łożysko SKF dostaniecie to samo co w ASO tyle że taniej o 100zł. Np tu: Just a moment...

                  Google mówi, że wada tego łożyska koniec końców prowadzi do zniszczenia skrzyni. Powtarzam, że jeździłem z tym przez około 15 000km.
                  Mechanik powiedział że rozpadłoby się za jakiś czas - były pracownik ASO Skoda z Krakowa, który robił kilkanaście takich przypadków jak mi zdradził.
                  Teraz prowadzi własny warsztat.

                  Niezal:

                  Sprawdziłem mam skrzynie JHT 9910, nr łożyska pozostaje bez zmian?

                  Komentarz


                  • #34
                    Natomiast, przy wchodzeniu na 5 biegu w zakręt w prawo odgłos skrzyni jakby się potęguje. Może mam padnięte łożysko, które jeszcze przy jeździe na wprost nie daje objawów. Zobaczymy po wymianie łożysk w skrzyni.

                    Komentarz


                    • #35
                      Kolego Pawelt u mnie coś takiego raczej na pewno nie występuje, aczkolowiek przyjrzę się czy czasem nie mam aby podobnych objawów jak Ty. Mam za to ten sam problem co kolega Eduarddo i buczenie, taki jakby świst jakbym rzeczywiście miał turbo podczas przyśpiesznia na 5 biegu i najbardziej jest to słyszalne jak się przyśpiesza w zakresie od 80km/h do 100km/h, bo potem nie tyle co zanika co raczej przestaje być słyszalne ze względu na ogólną głośność jaka pojawia się w związku z pracą silnika, opływami powietrza itd. Będę się za to brał w najbliższym czasie tym bardziej, że skrzynia też jest lekko zapocona i planowałem wymienić odpowiedzialne za to simmery. Olej w skrzyni wymieniłem dzięki czemu dało się zauważalnie odczuć jej lepszą pracę, ale wiadomo wszelkie bueczenia i świsty pozostały. Przyjrzę się jeszcze dokładnie wszelkim objawom jakie są u mnie w najbliższym czasie i dam znać, ale u Ciebie wygląda to chyba póki co na niewielką rzecz, bo póki Ci nie wyje u buczy w czasie jazdy tzn, że nie jest jeszcze tak źle.

                      Komentarz


                      • #36
                        Czy ktoś umie mi potwierdzić jak do obudowy są przymocowane wybieraki wewnątrz skrzynki? Jedna śruba mocuje ten trzpień podłączony do linek co wchodzi od góry skrzynki. Na filmiku z zestawu naprawczego INA zauważyłem że podczas rozbiórki odkręcają taki jakby większy bolec i dwie śruby. Nie czaję natomiast czy to jest dół czy góra skrzynki. Może warto sprawdzić śrubki.

                        Jednocześnie mam w pamięci to co ta skrzynka przeszła i po tym wszystkim mogę się pogodzić z lekkim brzęczeniem. Nie była obsługiwana delikatnie. Zwłaszcza wsteczny zawsze z nami walczył. Sam w niej jako kierowca z dwutygodniowym stażem w nowym dwutygodniowym aucie wbiłem wsteczny bez sprzęgła zatrzymując silnik. Potem jeździła kobieta . Zgrzyty wstecznym. Zgrzyty niewłożonych biegów. No nie miała ona lekko. Więc jeśli nie miało by to nic psuć dalej to niech sobie te wodziki brzęczą na luzie

                        Kombinowałem mocno ze skrzynką w trakcie jazdy w różnych warunkach. Nic złego się nie dzieje. Na pustym parkingu przez uchylone okno nie słychać. Trzeba wyjść poza auto.

                        Komentarz


                        • #37
                          Mały update. Zgodnie z przewidywaniami po uruchomieniu klimatyzacji co wydatnie zmienia kulturę pracy silnika BSE i obroty biegu jałowego na plus zjawisko znika. Więc szukam czegoś luźnego w okolicy skrzyni...

                          Komentarz


                          • #38
                            Kolego nie walcz z każdą pierdołą Te auta nie są idealne i choćbyś nie wiem co robił w tym modelu, to wszystkich drobnych niedociągnięć nie usuniesz. Zaczniesz mieszać a to przy wybieraku, a to przy czymś innym i być może będzie więcej szkód niż pożytku z tego wszystkiego. Pamiętaj lepsze od zawsze było wrogiem dobrego Moim zdaniem z opisu, który dałeś nie masz za bardzo się co przejmować tym bardziej, że wiele osób pewnie też to ma, a nawet nie jest w stanie tego uchwycić, bo trzeba by być naprawdę mega wyczulonym. No ale rozumiem, że po styczności z francuską motoryzacją możesz być wyczulony Póki skrzynia nie daje żadnych innych oznak i symptomów to się tym nie przejmuj.

                            Komentarz


                            • #39
                              Problem chyba zlokalizowany ale póki co bałem się to sprawdzać na chodzącym silniku Linka przy wybieraku która zapina bieg na samym końcu jak jest coś co wygląda jak wkręt w ścianę owinięty sprężyną ma względnie spore luzy i brzęczy przy ruszaniu. Jest to element który jest na samym końcu linki, jest tam gwint na lince, jakieś kółko pewnie do regulacji itd. Hm....Czy oznacza to że kiedyś podczas wajchowania stracę biegi? Zna ktoś procedurę regulacji? Może to plastikowe kółeczko z ząbkami przed osłoną przeciwpyłową to tylko nakrętka kontrująca i się poluzowała? Nie ruszam mechanizmów których nie znam

                              Czerwona strzałka wskazuje element który tarabani. Z jakiegoś powodu ta sama linka nie ma osłony przeciwpyłowej.
                              Załączone pliki
                              Ostatnio edytowany przez Pawelt; 5498.

                              Komentarz


                              • #40
                                Ok, obejrzałem filmiki na YT i już wiem jak to działa. Nie wiem jakim cudem ta linka jeszcze się nie wyrwała Luzy ma konkretne

                                Komentarz


                                • #41
                                  Hehe daj znać czy udało Ci się to ostatecznie ogarnąć i jaki jest efekt

                                  Komentarz


                                  • #42
                                    Póki co nic konkretnego nie udało się ustalić. ASO stwierdziło, że linka jest dobra i się nie rozpadnie. Coś tam przekręcili i linka wygląda teraz na solidnie zabezpieczoną. Trochę może lata i może nawet pobrzękuje ale nie ma sensu wydawać kasy na kompletny wybierak.

                                    Niedługo zrobię przegląd i zwrócę uwagę dokładnie na dźwięk który słyszę. Prawdopodobnie coś gdzieś jest luźne w okolicy lewego koła i tyle.

                                    W trakcie jazdy problemów brak. Nic nie huczy, biegi dobrze wchodzą. Terkotek znika po wciśnięciu sprzęgła, po pociągnięciu lewarka do siebie, po pchnięciu lewarka w przód (niezależnie od pozycji lewo, środek, prawo) a także po wciśnięciu lewarka i przesunięciu w lewo jak do wstecznego. Jednocześnie terkotek znika gdy podniesiemy obroty gazem na 1k obrotów lub włączymy klimę. Nie terkocze też gdy auto stoi przechylone względem swojej osi na lewo lub prawo. Obstawiam przewód, linkę, osłonę. lub cokolwiek luźnego w okolicy skrzyni i lewego przedniego koła.

                                    Trochę brakuje mi siły na szukanie co to może być bo auto jeździ doskonale, tylko przy parkowaniu w garażu z opuszczonymi szybami wkurza

                                    Komentarz


                                    • #43
                                      Pawelt pisałem wcześniej nie spalaj się tym, bo naprawdę wszystko jest OK Zamiast wpadać w "hipochondrie samochodową" ciesz się Swoim autkiem i tyle, bo masz naprawdę fajne i pewne auto

                                      Komentarz


                                      • #44
                                        Tak właśnie robię. Ale zlecę przy przeglądzie aby poszukać czegoś luźnego. Bo pomimo tej małej niedogodności garażowej która brzmi dziwnie auto funkcjonuje perfekt

                                        Komentarz


                                        • #45
                                          Albo nie wiesz co? Faktycznie weź go się lepiej pozbądź i mi go sprzedaj! Tylko wiesz liczę na odpowiedni rabat z tytułu rozpadającej się skrzyni biegów A tak na poważnie to nawet jak zlecisz na przeglądzie, żeby szukali czegoś luźnego to i tak nic nie znajdą raczej. To autko ma czasem prawo wydać jakiś dźwięk, bo to jest raczej auto nisko-średnio budżetowe i w tym budżecie nic lepszego się nie znajdzie. Co do tego jak będziesz sprzedawał to jestem jak najbardziej chętny do kupna, bo będę za jakiś czas potrzebował dla swojej 2 połówki

                                          Komentarz


                                          • #46
                                            Postanowione skrzynia idzie do roboty w Aso. Panowie czy oprócz tych łożysk podwójnych znane są nagminne inne przypadki rozpadających się pozostałych łożysk?

                                            Komentarz


                                            • #47
                                              Eduarddo robiłem narazie taki wstępny rekonesans w tym temacie i wychodzi na to, że nie. U nas spustoszenie sieje głównie tylko to wadliwe podwójne łożysko 5 biegu. Też mnie czeka ta sama robota co Ciebie i też mój zaufany mechanik doradza mi, żeby wymienić wszystkie łożyska jak już skrzynia będzie rozebarana, ale sam nie wiem. Jak skrzynia będzie wyciągnięta i będzie widać wszystko, to wówczas podejmę decyzję. W Aso na 100% będą chcieli zrobić wszystko.

                                              Komentarz


                                              • #48
                                                Niekoniecznie mi facet z serwisu powiedział ze niema sensu rozbierać całej skrzyni jeśli okaże się ze to łożysko podwójne Oczywiście w związku z tym zapytam czy będę miał tańsza usługę. Ale oglądałem filmiki ruskich jak robili taka wymianę łożysk podwójnych i wynika ze trzeba i tak cala skrzynie wyciągnąć z korpusu wiec pozostałe łożyska będą widoczne, odpada demontaz wszystkich trybów. Zresztą czas pokażę jak to będzie.

                                                Komentarz


                                                • #49
                                                  Demontaż całej skrzyni wszystkich trybów, musi ktoś umieć to dobrze złożyć do kupy. Sama wymiana podwójnego jest o wiele prostsza i mniej inwazyjna. Jak będę kiedy przy kompie to je wrzucę.

                                                  Komentarz


                                                  • #50
                                                    Codziło mi o to, że całą skrzynię z korpusu będzie trzeba wyciągnąć i wówczas reszta łożyski będzie widoczna. O jakimkolwiek rozkładaniu trybów i trybików raczej nie może być mowy, bo to już niepotrzebna robota w sumie, chyba że coś niepokojącego będzie widać po wyciągnięciu skrzyni z korpusu.

                                                    Komentarz

                                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                                    Pracuję...
                                                    X