Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Brak mocy na niskich obrotach - Octavia II 1.9TDI BXE

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Brak mocy na niskich obrotach - Octavia II 1.9TDI BXE

    Witam,

    Od w sumie trzech dni mam mały problem. Mianowicie auto muli się na niskich obrotach. Jeżeli chcę się rozpędzić muszę bardziej agresywnie działać i na każdym niskim biegu kręcić wyższe obroty. Np na 3 biegu podciągam auto do 3tyś obrotów, wtedy dopiero wbijam czwórkę, w innym przypadku auto się zamuli. Akurat gdy jadę do pracy prawie cała droga jest pod górkę. Gdy wracam auto pracuje praktycznie tak jak powinno, bo jadę z górki. Przy 80km/h wrzucając piąty bieg mając 1500 obrotów nie mogę przyspieszyć - wciskam gaz i dopiero w przeciągu 10-15sekund obroty rosną do 1800-2000 i czuć oderwanie, auto zaczyna jechać i normalnie przyspieszać. Nie wiem czym jest to spowodowane. Na co dzień mieszkam w Niemczech, akurat byłem w domu dwa dni, nie dużo jeździłem autem, a w mieście ciężko zauważyć taki spadek mocy. Dopiero wracając jadąc autostradą i później poruszając się tu zauważyłem co się dzieje, chociaż na samej autostradzie auto jechało dobrze. Moment kluczowy był, że w momencie przejeżdżania odcinka w remoncie było ograniczenie 60km/h, ciągnąłem się za tirem, koniec ograniczenia, wszyscy jadą, a ja mam problemy żeby wyprzedzić tira i się rozbujać do 120km/h. Musiałem zwolnić do 40km/h, wbić trzeci bieg, zakręcić gazem porządnie i dopiero wtedy poszło.
    Ponadto będąc na wolnym w Polsce dałem auto do mechanika żeby wymienił mi tuleje na wahaczu, bo trzeba przegląd robić. Przy okazji zamówiłem zawór elektromagnetyczny - mój strasznie pierdział przy gaszeniu silnika. Kupiłem używkę za 80zł z gwarancją rozruchową. Mechanik powiedział, że powinienem pojechać na komputer, bo pewnie błąd wywali i trzeba skasować. Na komputerze nie byłem, bo praktycznie po odebraniu auta musiałem wracać.

    Teraz moje pytanie. Czego to wina? Tego, że jest nowy blok zaworów i trzeba pojechać na komputer, czy to jednak zatkany i brudny EGR (jeszcze nie czyściłem), a może to czujnik położenia wału? (takie rzeczy wyczytałem).

    Jeżeli chodzi o mechanikę to jestem dość zielony, zwłaszcza, że jestem dość świeżym kierowcą. Od poniedziałku urlop i wybieram się nad morze, więc miło by było mieć w pełni sprawne auto które się nie zamuli.

    Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc! Pozdrawiam
POWRÓT NA GÓRĘ
Pracuję...
X