Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Ubytek płynu chłodniczego + stukanie w silniku 1.4 TSI

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Ubytek płynu chłodniczego + stukanie w silniku 1.4 TSI

    Od ponad poł roku mam ubytki płynu chłodniczego(około 200 ml na 2 tygodnie). Trzech mechaników nie znalazło żadnych wycieków. Brak obecności spalin w układzie chłodzenia oraz brak zanieczyszczeń olejowych również. Poziom oleju stały oraz brak masła pod korkiem. Samochód nie dymi. Dodatkow na ciepłym/zimnym silniku słychać proporcjonalnie do obrotów stukanie z silnika - prawdopodobnie popychacze hydrauliczne.

    Ostatni mechanik powiedział mi że po mimo braku wyżej opisanych objawów trzeba zmienić uszczęlkę pod głowicą(auto ma mały przebieg 133 000) oraz wymienić popychacze. Koszt około 3000 zł...

    Miał ktoś z was podobny problem? Czy cena nie jest za wysoka?

    Silnik 1.4 TSI 122km, 133 000 km rocznik 2010.

    PS. Rozrząd był już wymieniany rok temu (wadliwy napinacz) przy około 110 000 km. Znacie może kogoś w Krakowie kto jest w stanie poradzić sobie z diagnozą oraz naprawą???

  • #2
    A świece ktoś wykręcał i endoskopem sprawdzał czy któraś powierzchnia tłoka nie jest bardziej wypłukana jeśli płyn dostaje się do komory spalania?

    Komentarz


    • #3
      Nikt nic takiego nie sprawdzał. Ale jeśli płyn dostaje się do komory spalania to ciśnienie jakie tam panuje musiałoby wydmuchać dwutlenek węgla tą samą drogą(ciśnienie w układzie chłodzenia jest o wiele niższe niż w komorze spalania). Przynajmniej tak mi się wydaje. A miałeś taki problem?

      Komentarz


      • #4
        Jak miałem lekko walniętą uszczelkę pod głowicą w O1 BFQ to ubytki płynu chłodniczego były tak niewielkie że prawie nie zauważalne . Płyn skapywał do komory spalania gdy silnik już stygł a skutek był taki że gdy odpalałem zimny to zima-lato była biała chmurka po odpaleniu . Jak już pracował to nic nie dymiło . Test na zawartość CO2 od razu wykrył spaliny w płynie . Problem z tymi wyciekami to jest taki że przeważnie na ciepłym / gorącym silniku są niewidoczne . Widać je dopiero na zimnym . A jak jechałeś do mechaników to zdążyło odparować . Z kolei raz w innym samochodzie też gubiłem płyn i nie mogłem znaleźć wycieku . Dopiero całkiem przypadkowo , przy odpalonym motorze , przy odpowiednim kącie padania promieni słonecznych .... zobaczyłem mgiełkę wydostającą się z boku zbiorniczka wyrównawczego . Po prostu mikropęknięcie . Różne cuda się dzieją

        Komentarz


        • #5
          Sprawdź Intercooler.

          Komentarz

          POWRÓT NA GÓRĘ
          Pracuję...
          X