Dzień dobry,
proszę o pomoc w diagnozie problemu. Octavia 2 1,6 MPI (Bse).
Od 2 miesięcy odziennie rano samochód dziwnie odpala. Po uruchomieniu silnika obroty falują od 600 do 1100 przez 10-20 sekund. Silnik brzmi jakby się dławił ale nie gaśnie. Po tym czasie obroty stabilizują się i pracuje normalnie.
Ponadto, jednak, średnio raz na 10 dni. Stając na światłach na biegu jałowym nagle zmienia się dzwięk pracującego silnika i zaczyna trzęść budą i silnikiem (kontrolka ESP i check engine włącza sie).
Samochód był w dwóch warsztatach siedem razy. Wymieniono świece, przewody, cewkę. Bez zmian.
Komputer nie pokazuje błędów.
Oleju trochę ubywa ale bez dramatu, co pół roku może 1 litr dolewam.
Przy ostatniej wizycie w warsztacie powiedzieli mi, że świece są uświone olejem, więc to wina nieszczelnych zaworów. Wyrok- remont silnika,5 000 zł.
Czy ktoś w Was spotkał się z podobną sytuacją?
Brdzo proszę o radę, czy powinienem szukać dalej czy to faktcznie musi się skończyć remontem?
proszę o pomoc w diagnozie problemu. Octavia 2 1,6 MPI (Bse).
Od 2 miesięcy odziennie rano samochód dziwnie odpala. Po uruchomieniu silnika obroty falują od 600 do 1100 przez 10-20 sekund. Silnik brzmi jakby się dławił ale nie gaśnie. Po tym czasie obroty stabilizują się i pracuje normalnie.
Ponadto, jednak, średnio raz na 10 dni. Stając na światłach na biegu jałowym nagle zmienia się dzwięk pracującego silnika i zaczyna trzęść budą i silnikiem (kontrolka ESP i check engine włącza sie).
Samochód był w dwóch warsztatach siedem razy. Wymieniono świece, przewody, cewkę. Bez zmian.
Komputer nie pokazuje błędów.
Oleju trochę ubywa ale bez dramatu, co pół roku może 1 litr dolewam.
Przy ostatniej wizycie w warsztacie powiedzieli mi, że świece są uświone olejem, więc to wina nieszczelnych zaworów. Wyrok- remont silnika,5 000 zł.
Czy ktoś w Was spotkał się z podobną sytuacją?
Brdzo proszę o radę, czy powinienem szukać dalej czy to faktcznie musi się skończyć remontem?
Komentarz