Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Kłopoty z zapalaniem, falowanie obrotów, dziwne dawki wtrysków

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Kłopoty z zapalaniem, falowanie obrotów, dziwne dawki wtrysków

    Witam klubowiczów. Jesteście chyba moją jedyną deską ratunku. Mam nietypowy i złożony problem z Ocatvią II FL (2010r silnik 1.6 105km, 110tys km przebiegu). Samochód wcześniej należał do taty i miewał problemy z zapalaniem w mroźne poranki po nocy pod chmurką (2-3 lata temu). Tyle, że tato parkował w garażu, więc nie doświadczał tego zbyt często. Zapalanie wyglądało tak, że silnik odpalał na 2-3 sek po czym gasł. Czasem zapalił za 2-3 razem. A czasem go wepchaliśmy do garażu, gdzie ogrzał się godzinkę i… zapalał. Sprawdzaliśmy wówczas jakość paliwa (na różnych się to działo), filtr paliwa, akumulator, przepustnicę czyściliśmy. Różne rzeczy, ale też nie zawsze były mrozy i ciężko było sprawdzać co działa, a co nie. Komputer nigdy nie wskazywał żadnych błędów. W tamtym okresie nawet jeden pompowtrysk był zdaje się regenerowany. Potem jakoś zimy były słabe i występowało sporadycznie.

    Od 2020r ja używam ten samochód i problem nadal jest i chyba bardziej złożony. Bo latem zdarzyło się 2-3 razy, że samochód w podobny sposób nie zapalił mi za 1. razem. Gasł podobnie jak wtedy tacie w zimie. Dodatkowo zauważyłem, że są momenty kiedy na 2gim/3cim biegu, delikatnie przyspieszając, przy 1400-1500obr obroty falują i szarpie samochodem. Na koniec września zgłosiłem problem do serwisu Skody (nie ASO, bo koszty, ale też nie pierwszy lepszy warsztat; to jest serwis specjalizujący się w Skodach, na rynku od lat, z dobrymi opiniami). Popatrzyli, posprawdzali, stwierdzili, że błędów nie ma, ale są „bardzo złe dawki na wtryskach” i zalecili regenerację wszystkich, że to rozwiąże problem. Zgodziłem się i po tygodniu miałem zrobiony.

    Już tydzień później znów doświadczyłem falowania obrotów. Nie wiem czy regeneracja cokolwiek pomogła, może trochę, ale na pewno nie rozwiązała problemu. W ciągu 3 tygodni 4-5 razy było to szarpanie, dłuższy czas „kręcenia” przy zapalaniu, czy zapalanie dopiero za 2gim razem. Serwis wziął go ponownie, sprawdzili dawki, napisali że na 4 wtrysku są nadal nieco podwyższone, ale żeby jeździć i obserwować. Wgrali też jakieś nowe oprogramowanie. Także od 2,5 miesiąca jeżdżę i notuje wszystkie przypadki. Jak mi samochód gorzej zapala to już wiem, że będzie falowanie na 1400-1500, albo jak czuję, że faluje to wiem, że jedno z odpaleń będzie z problemami. Po prostu bywają takie dni, że te objawy występują ze sobą. A potem jest szereg dni, że wszystko działa dobrze. Jak jest taki „gorszy dzień” to próbuję znaleźć jakieś punkty wspólne i wychodzi mi, że:
    • Falowanie 1400-1500obr praktycznie za każdym razem
    • Mniejszy lub większy problem z zapaleniem praktycznie za każdym razem
    • Często po jeździe chłodnica w samochodzie działa jeszcze przez 15sek po zgaszeniu. Normalnie to się nie zdarza. Nawet po przejechaniu 3 minut
    • Zazwyczaj występuje w deszczowe, wilgotne dni, raczej chłodne (lub mróz jak teraz). Ale jednak pamiętam przypadki w ciepły letni dzień…
    • Rzadko, ale zdarza się, że stoję na światłach, a obroty nagle znikąd zafalują
    Ciągle mam w odwodzie wizytę reklamacyjną w serwisie i pewnie to zrobię. Ale wcześniej zacząłem podłączać komputer w trakcie jazdy i badać wykresy korekcji dawek na wtryskach. Myślę, że tutaj wychodzi coś ciekawego, ale nie do końca wiem co. Pierwszy raz podłączyłem w dzień, kiedy objawy występowały. Mam wykres z VCDSa tego przypadku. Potem zapisywałem logi z jazdy i zrobiłem kilka wykresów w dzień, gdy jest ok. LINK: Dropbox - Wykresy_skoda.pdf - Simplify your life

    Dzisiaj w nocy było -12st, rano -9st. Samochód nie zapalił. Za pierwszym razem przez 3 sekundy „walczył”, falował obrotami góra dół, żeby utrzymać włączony silnik, ale zgasł. Potem już krócej próbował, a za 3cim razem tylko kręcił i nic.

  • #2
    Oddaj na reklamację i niech robią aż do skutku. Mieli Ci naprawić, coś zrobili i nie naprawili, a skasowali. Wydaje mi się, że i tak problem leży na wtryskach. Masz 1.6 TDI 105 KM na piezoelektrykach. Nie wiem co to za warsztat, który je regeneruje ale ich się nie regeneruje.

    Komentarz


    • #3
      To dość zaskakujące co piszesz o regeneracji. Ta kwestia już była poruszana, gdy pierwsze problemy pojawiały się 2-3 lata temu. Mówił o tym wtedy mój zaznajomiony warsztat samochodowy. Zalecał to też mechanik, który spędził lata w serwisie ASO Skody. No i teraz serwis specjalizujący się w tej marce...

      Na reklamację oddam na pewno. Sądziłem tylko, że może te moje pomiary i obserwacje dadzą jakąś wskazówkę. Rzeczywiście wszystko to dzieje się gdzieś około wtrysków i dawek paliwa. Trudno jednak się oprzeć wrażeniu, że to może być coś elektrycznego. Np. jakiś czujnik, który nagle, w pewnych warunkach (może wilgotności, na pewno dużego mrozu) mówi wtryskowi (lub innemu podzespołowi), że ma działać inaczej. No bo, gdyby to była kwestia mechaniczna to raczej pogłębiało by się i występowało coraz częściej. A jest sporadycznie - coś wymusza taką dziwną pracę. Tylko nie mam wiedzy co może mieć taki wpływ.

      Aha, jeszcze jedno - dzisiaj gdy już samochodu nie uruchomiłem, pojawiło się coś zupełnie nowego. Po trzeciej próbie, na desce rozdzielczej pojawił się czerwony komunikat OIL PRESSURE check USER MANUAL (coś w tym stylu). No ale nie wiem czy to ma związek z całokształtem problemu. Po podłączeniu komputera nie wyświetlał żadnego błędu związanego z ciśnieniem oleju czy generalnie z silnikiem.

      Komentarz


      • #4
        górna granica wtrysku to 2,5mg/s, u Ciebie 3 wtryski kaplica, najważniejsze sprawdzać na zimnym, można by posprawdzać inne rzeczy po objawach, np czujnik płynu chłodzącego, świece, egr, ale jak wiadomo, że wtryski to wymiany to od tego zacząć

        Komentarz


        • #5
          Nie wiem czy dobrze odczytuję te moje wykresy, a chciałbym też wiedzieć o czym mówię w serwisie. Wtrysk 1 i 3 działają jakby w parze, podobnie nr 2 i 4. Kompensują się w jakimś stopniu. Widać, że 1 i 3 poruszają się raczej w zakresie -2,5 do +2,5, czyli jak sądzę jest w porządku. Natomiast 2 i 4 często mają odchylenia poza ten zakres. Czy dobrze rozumiem, że tak być nie powinno? Nawet chwilowo te wartości nie powinny wychodzić poza <-2,5; +2,5> w czasie jazdy? Pomiary były różnie. Z reguły na zimnym silniku, bo po odpaleniu po postoju. Ale są tam też takie po krótkim postoju, gdy silnik pewnie jeszcze nie ostygł. Tylko, że i tak tendencja na wykresach jest podobna w każdym przypadku.

          W przełożeniu na jazdę piki, które widać na wykresie występują w momencie puszczania gazu. W czasie jazdy w miarę jednostajnej nic właściwie się nie koryguje na wtryskach. Ale to jak sądzę słuszne działanie. Oczywiście jak widać z wykresu pierwszego z VCDS to tam jest kompletnie jakiś kosmos bo na wtrysk podawana jest dawka rzędu 5mg praktycznie cały czas...

          Jeszcze update z dzisiejszego poranka (-20st w nocy, rano -16st). Sądziłem, że po wczorajszych próbach i mroźnej dobie, akumulator już będzie padał. Tymczasem samochód znów za pierwszym razem zapalił na te 3 sekundy, po czym walczył na obrotach o utrzymanie. No ale nie udało mu się...

          Komentarz


          • #6
            nie baw się w jakieś wykresy, tylko sprawdź w czasie rzeczywistym w blokach rozszerzonych jak to wygląda zaraz po odpaleniu, nawet można włączyć stacyjkę wejść w bloki i odpalić, wtedy mamy najlepsze, ogólnie nie powinny przekraczać 2,5 ale może być że jeżeli jeden kuleje w tej granicy to silnik pracuje normalnie, a na ciepłym te wartości spadną nawet poniżej 0,x, chyba że nie spadną i motor się źle zachowuje to wtedy wiemy, że trzeba się zająć draniem
            jeżeli coś niby zrobili i skasowali, to wartości na wszystkich powinny być bliskie 0

            Komentarz


            • #7
              Akurat w sterowniku "01-Silnik" bloki pomiarowe mam niedostępne, ale mam pomiary rozszerzone i z nich korzystam. Zaznaczam "Różnicę dawki wtrysku cylinder" 1, 2, 3 i 4. I tak odczytuję. Wykresy robię na podstawie wartości jakie tam się pojawiają (zapisuję log). Każdy z tych wykresów zaczyna się od zapalania samochodu, więc mam ogląd na to o czym piszesz, czyli tuż po zapaleniu. Rzecz w tym, że te wartości raczej mieszczą się w zakresie do 2,5. Tendencja jest taka, że wtrysk nr 4 miewa wyższą wartość (1,17; 1,45; 2,1 itp). Wtryski 1 i 3 zazwyczaj mieszczą się w zakresie -1 do 1. A wtrysk 2 podobnie, choć czasem przekracza 1,0. One jak widać nie odbiegają jakoś bardzo od normy. Natomiast teraz, gdy samochód mi po zapaleniu gaśnie, przed chwilą sprawdziłem co pokazują te dawki. Najpierw standardowo wszędzie jest 0,0002 mg/str. Zapalam samochód i... nic się nie zmienia, nie ma żadnych innych wartości, nawet na chwilę. Samochód 2 sekundy próbuje utrzymać te obroty, po czym gaśnie. Ale odczyt dawek ani drgnie. Nie wiem, może to za krótki czas, żeby mógł dokonać odczytu. Choć wydaje mi się, że coś powinien pokazać - log na przykład mi próbkuje co 1 sekundę.

              Wykresy w czasie jazdy zacząłem robić, bo ten pierwszy (czarny) był w momencie, gdy czuć było szarpanie na 1400-1500obr. Jechałem samochodem i zerkałem na wartości dawek, a tam pojawiało się po 5, 6, 7 mg/str i to utrzymywało się na przykład, gdy stałem na światłach, nie spadało nawet blisko zera. A potem pomierzyłem w dzień, gdy samochód działał dobrze i w zasadzie nigdy nie było tak dużych wartości i to utrzymujących się przez długi czas...

              Komentarz


              • #8
                bloki dobre tam to się robi, po samej stacyjce to wiadomo, że nic nie pokazuje bo nie pracuje, dopiero od odpalenia, u mnie zaraz jak zagada te wartości szybko pracują
                a jak aku?? może podładuj konkretnie i wtedy odpal, nie zaszkodzi
                filtr paliwa ?? może pompa? można sprawdzić kompem jak pracuje w testach
                nie wiem jak tam Twoje wtryski, kolega wyżej napisał że ich się nie regeneruje, może zadzwoń sobie do innego warsztatu co się tym zajmują i zapytaj np do Bosch, albo poczytaj po numerze części (na wtrysku jest) czasami lepiej używkę od kogoś z okolicy kupić dogadując się, albo niestety nowy
                jak dobrze pamiętam jest chyba możliwy test na kompie, może to przelecieli tylko tą chemią z puszek co można kupić i samemu zrobić

                Komentarz


                • #9
                  Żeby nie być gołosłownym nagranie z dzisiejszego poranka idealnie pokazuje co to za objaw: Link
                  Akumulator jest ok. Nowy, a do tego widać, że samochód na chwilę odpala. Mimo, że stoi teraz 3cią dobę na mrozach (a było po -20st). Więc to nie to.
                  Filtr paliwa wymieniany 2 razy w ciągu ostatnich 2 lat, w tym teraz po regeneracji pompowtrysków.
                  Ostatnio trafiłem na hasło "pompa wysokiego ciśnienia", może gdzieś w tym kierunku. Ale się nie znam i nie wiem czy jest słuszny.
                  O wtryskach rozmawiałem w ciągu ostatnich lat wielokrotnie z różnymi osobami "z branży". Nikt nie negował, że się je regeneruje. Nawet gość specjalizujący się w serwisie Skody. Trudno mi powiedzieć co zrobili, ale zakładam, że to profesjonalny zakład. Kasę za to nie małą wzięli choć wiadomo, że to jeszcze o niczym nie świadczy.

                  W każdym razie zgłosiłem reklamację. W przyszłym tygodniu wtryski znów będą wyciągane i trafią na stół. Zobaczę co potem. Wspomniałem, że warsztat, który naprawiał to nie jest ASO, ale niestety pewne zachowania ASO ma. Pokazywałem moje wykresy, chciałem naprowadzić na jakiś trop, mówiłem o swoich odczuciach. Jednak odbiór dość chłodny, typu "nie wiem co to za wykresy", "co to za wartości", "czym one są robione" itp Na czarny wykres dawek po 5-7mg dostałem odpowiedź, że samochód nie mógłby jeździć przy takich stale utrzymujących się wartościach...

                  Komentarz


                  • #10
                    Godzina 16ta, temperatura +1,5st C - zapalił bez falowania...

                    Komentarz


                    • #11
                      jak zapalił to trzeba było zaraz sprawdzić dawki, nagrać filmik itp
                      tłumaczenie warsztatu, gdyby mi tak powiedzieli to.... "do kopania rowów się weź chłopie, jak nie wiesze co to za wykresy, wartości i czym robione" to by było tak grzecznie
                      dość mały przebieg jak na wtryski, no ale polskie paliwo wiadomo, pl menu nie masz, czy wolisz eng ??

                      Komentarz


                      • #12
                        Nagrałem wraz z dawkami: Link (może się mylę, ale nie wyglądają na niepoprawne)

                        Menu mam eng, bo nie mam pl. W sumie nie wiem czemu, ale nigdy nie było (tato kupował w salonie). Jest kilka języków do wyboru, nawet chiński.

                        Na reklamację oczywiście pójdzie, niech sprawdzają. Ale tak sobie jeszcze zacząłem myśleć, że skoro to tak zależy od temperatury, to czy problem nie jest elektroniczny? Jakiś czujnik, coś co zamarza i powoduje podanie błędnych dawek. Tylko nie wiem jaki element o tym może decydować. Zastanawiam się jeszcze nad jednym tropem. W 2017r VW robił słynną akcję serwisową po aferze z emisją spalin. Tato został wezwany do serwisu i mam nawet certyfikat z tej wymiany "26R6 - Sterownik silnika (NOx)". Może to tylko przypadek, ale problemy z tym odpalaniem to temat ostatnich właśnie 2-3 lat. Wcześniej nie kojarzę, aby tacie się to zdarzało...

                        Komentarz


                        • #13
                          26R6 niestety to nie jest nic dobrego dla samochodu, wtryski i egry po tym padały jak muchy, jest dużo wątków, nawet tu na forum, ludziom padały te rzeczy i ASO wymieniało za free, był na to jakiś okres czasu, lub przebiegu nie pamiętam ile, można znaleźć w necie, do softu sprzed akcji można by wrócić
                          wtryski nie wyglądają źle, zostawiłbym to na razie, sprawdź czujniki płynu chłodzącego, wpisz "czujnik" to tam ich sporo, to co pisałem na początku, bo coś nie gra przecież z tą chłodnicą, oczywiście ona może pracować na pełnych obrotach po jeździe, ale to trwa do 5min, wtedy wypala się DPF, a dokładnie się chłodzi, chociaż nie zauważyłem w tych temperaturach u siebie
                          a jakie są wartości wtrysków jakbyś teraz pojechał i zagrzał motor ?
                          Ostatnio edytowany przez goly; 50794.

                          Komentarz


                          • #14
                            Może się wybiorę do ASO i zapytam co o tym sądzą. Wtryski daję do sprawdzenia tak czy inaczej. Przynajmniej będę miał 120% pewności, że wszystko zakresie regeneracji i samych wtrysków zostało zrobione. Szczerze to nawet ostatnio myślałem czy jakiś rodzaj chip tuningu by tutaj nie pomógł. Mam kilku znajomych co zlecali taką podmianę, zwiększali moc. Może by to poprawiło działanie. Chyba, że to nie ma nic wspólnego z oprogramowaniem jakie było robione podczas akcji serwisowej. Sam nie wiem.

                            Teraz parametry wtrysków określiłbym jako bardzo dobre Dropbox - 2020-01-20 jazda 01 Wykres.pdf - Simplify your life
                            Jeśli chodzi o "czujnik" czy "temperatura" to faktycznie sporo tego:

                            czujnikVCDS.jpg

                            tempVCDS.jpg

                            Komentarz


                            • #15
                              Z tym ASO to różnie, za wiele dobrego nie powiem
                              Chip robi się tylko w przypadku zdrowego motoru, są firmy co się nawet nie podejmą w innym przypadku, bo pacjent zapłaci, a efekt dupa blada, ja sobie zrobiłem 180ps i teraz to jedzie
                              Sprawdz:
                              - czujnik płynu chłodzącego na wyjściu z chłodnicy - powinien być co najmniej jeszcze jeden hmm
                              - temperatura zasysanego powietrza
                              - temperatura zewnętrzna (do porównania)
                              - temperatura paliwa - do porównania
                              - czujnik wysokiego ciśnienia - albo wpisz ciśnienie paliwa, nad tym bym się pochylił, sprawdzić wymagane parametry
                              - przepływomierz sprawdzić z wymaganym (jeżeli nie brakuje mocy to ok, choć przepływka pada powoli i pózno się to zauważa), ogólnie sprawdza się w czasie jazdy, chyba że jedzie ok to zostaw
                              - pompa wysokiego ciśnienia - wpisz ciśnienie paliwa i porównaj z wymaganym, niby wrażliwe, czytałem że przy niej jest filtr siatkowy, tam się sprawdza opiłki, tak jak przy wyjęciu filtra paliwa, czy na dnie zbiornika nie ma opiłków
                              Kiedyś vcds pokazywał wymagane parametry - teraz pewnie też, sprawdź jak to sprawdzić

                              Komentarz


                              • #16
                                Boję się, że sporadyczność występowania objawów będzie przeszkodą - wartości mogą być najzwyczajniej poprawne w danym dniu, gdy działa dobrze. Ale dzięki, posprawdzam pewnie w weekend - przynajmniej namierzę te parametry, o których piszesz. Gorzej z wartościami referencyjnymi. Bo w blokach pomiarowych z tego co czytałem i widziałem one się pojawiają. Ale ja bloków akurat w sterowniku Silnika nie widzę (szary przycisk) i mogę tylko pomiary rozszerzone, gdzie widać wartości, ale nie ma ich z czym porównać. Z płynem chłodzącym widzę na screenie dwa: "Temp. płynu chłodzącego na wyjściu z chłodnicy: wart. rzeczywista" oraz "Czujnik temp. za chłodnicą doład. powietrza: wartość nieprzetw."

                                Aaa, jadąc wczoraj i sprawdzając dawki, zaznaczyłem, trochę na ślepo kilka parametrów, aby mi sczytywał Nie wiem czy to cokolwiek mówi, ale wolę wkleić Niecałe 10 minut jazdy

                                - Czujnik wysokiego ciśnienia paliwa: napięcie nieprzetworzone-VP_PFU: średnio 1,87, min 0,5 (tylko przy odpaleniu i zgaszeniu), max 3,14
                                - Czujnik róż,ciśn,nad filtrem cząst,stałych: wart,nieprzetw-DIP_PF_RAW[0]: średnio 21,15, min 5,56, max 60,61 (to raczej utrzymuje się przy średniej, a min i max są pojedynczymi pikami)
                                - Czujnik temperatury silnika w bloku silnika: wartość nieprzetw,-Temperatura płynu chłodzącego: tutaj rosła od 55 do 76 stopni równomiernie
                                - Czujnik temp,za chłodnicą doład,powietrza: wartość nieprzetw,-TBA_MES: średnio 10, min 8, max 14

                                Komentarz


                                • #17
                                  stare bloki zostały zastąpione nową opcją, ale myślę że powinny być zalecane, cofali by się?, dziwne, nie mam za bardzo czasu sprawdzić, może napisz do Krzynola, on zna vcds od deski to powie
                                  czujnik za chłodnicą doład. powietrza to raczej nie bardzo bo to powietrze
                                  ciśnienie nad dpf nie ważne w tym przypadku
                                  podstawą czujnik temp płynu chłodzącego, sprawdzać na zimnym, przy minusowych temp. czy nie pokazuje głupot, bo może auto widzi wyższe i nie załącza "ssania" jakkolwiek to zwał w dieslu, no ale tak to się zachowuje, u mnie np teraz jak zapalam to trzyma ok 1tyś obrotów przez kilka minut i spada do 750-800
                                  a jak ze świecami ??

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Czytałem na kilku forach podobne problemy z blokami pomiarowymi. I w audi i w vw niektórzy tego nie mają. A wersje programu z ostatnich lat. Jedyne co tam radzą to właśnie pomiary rozszerzone, które nie podają wartości odniesienia.

                                    Odnośnie świec i innych rzeczy. Wygrzebałem jakieś moje stare zapiski sprzed 2-3 lat, kiedy problem na mrozie pojawił się pierwszy raz. Wtedy znajomi mechanicy obserwowali auto 4 dni z rzędu, bo były mrozy i nie odpalał. Próbowali różnych rzeczy, nawet punktowo silnik ogrzewali, żeby sprawdzić czy na coś zareaguje. Mam tu zanotowane, że:
                                    - była próba wymiany przekaźnika wysokiego napięcia bo po ogrzaniu go samochód zapalił, ale następnego dnia z nowym znów kaplica
                                    - przepustnica czyszczona 2-krotnie, ogrzewane kostki immo
                                    - filtr paliwa już wtedy 2-krotnie wymieniany i czyszczone wszystko wokół
                                    - świece i egr sprawdzane
                                    - nigdy żadne błędy na komputerze nie wyskakiwały

                                    To wszystko dość dawno temu, ale faktycznie wtedy takie działania intensywne były robione. Potem skończyły się mrozy i nie było co sprawdzać (jeszcze wtedy nie było zdaje się szarpania podczas jazdy czy problemów z zapaleniem "poza mrozem"). A wszystko też utrudniało to, że jeśli już na tym mrozie odpalił, z jakiegoś powodu (np po podgrzaniu elementu) to od tego momentu już palił, aż do kolejnej nocy, gdy zmarzł.

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      [edit] P.S. właśnie wybrałem się do ASO pogadać o problemie. Muszę powiedzieć, że rozmowa bardzo na plus z gościem od serwisu. Powiedział, że jeśli chodzi o akcję N0x to oni jako serwis nie mogą cofnąć do poprzedniego stanu, bo prawnie mieli narzucone, aby te akcje robić. Natomiast od razu powiedział, żebym zrobił chip tuning - tam napiszą mi odpowiednią mapę pod mój samochód. Sami często doradzają to klientom, klienci to robią. Podał mi adres firmy w okolicy. W ogóle podejście totalnie inne niż w tym warsztacie gdzie zlecałem regenerację. Bałem się, że w ASO nie będą chcieli spojrzeć na moje odczyty, a tymczasem było zupełnie odwrotnie. Z zaciekawieniem gość na to patrzył. Kiwał głową na dawki rzędu 6mg wtedy co zmierzyłem jak mi szarpał samochód. A patrząc na moje wykresy z jazdy, gdy działał poprawnie, też stwierdził, że nawet pojedyncze piki na 4 wtrysku jakie tam widać nie powinny się zdarzać. Generalnie, że na pewno te wtryski przelewają i coś z nimi nie tak.

                                      Polecił mi, że jeśli mam je zregenerowane, a teraz jeszcze daję na sprawdzenie to żebym to zrobił. A potem pojechał do gościa od chip tuningu, powiedział mu co i jak, a ten gość i tak przed usługą sprawdza wtryski na wszystkie strony. I może się okazać, że on stwierdzi, że wtryski są do niczego, nawet po regeneracji (niestety w moim modelu nie ma zamienników, tylko oryginały, nowe po 2k/szt...). Podał przykład audi, które mają na serwisie, bo miało być chipowane z 300km do prawie 400km, ale wyszło przed chipem, że uda się tylko jakieś 330km z powodu wtrysków, które były do kitu. No i teraz czekają na nowe wtryski

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        najgorsze usterki które raz są, a raz nie ma, złośliwość rzeczy martwych
                                        u Ciebie dużo wskazuje na wtryski, aczkolwiek skupiłbym się też na tej pompie (jeżeli warsztat od wtrysków pewny)
                                        ASO odnośnie downgrade softu to chyba jasna odpowiedz, no ale do zrobienia, rzadko ASO namawia do chipa, chyba tylko dlatego, że coś szybciej padnie i na tym zarobią, ja bym odradzał, w autach których coś boli, motor powinien być sprawny
                                        Twoje wtryski strasznie drogie, do mojego coś 800-900
                                        co do świec to strasznie draństwo, lekko opiszę moją przygodę, na zimnym jadąc lekko pod górkę na niskim biegu 1-2 obroty falowały od 1100-1300 przy trzymaniu równego gazu, to było zawsze przez rok !!! bo ktoś mi powiedział, że to może być egr
                                        inna sytuacja czasami po odpaleniu falowały obroty bardzo energicznie, nawet potrafił zgasnąć, - żadnych błędów
                                        aż do pojawienia się błędu o trzeciej świecy, sprawdziłem przewody, wszystko ok, błąd wracał więc wymieniłem wszystkie świece, z pomiaru wyszło, ze ta świeca bardzo powoli pada tzn miała jeszcze 20 omów, gdzie sprawna 1-4, od tego czasu zero falowania tego co wyżej opisałem i jak zapala teraz w zimnym to obroty pięknie ok 1000 aż się rozgrzeje i spadają, świece pracują cały czas podczas jazdy - co wskazywało też na to falowanie obrotów - uważam to za bardzo ciekawą rzecz, może się komuś przyda nowy komplet ORY 143zł , wymiana niestety taka se
                                        Ostatnio edytowany przez goly; 50794.

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          bardzo ważna rzecz
                                          wpisz na kompie wysokie ciśnienie paliwa - będą dwa pola wartość rzeczywista i wymagana
                                          powinno być ok 300.000 hPa, na listwie wtryskowej jest czujnik, często pada, dość drogi 300-500
                                          tu masz jak to wygląda

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            Dzięki bardzo za podpowiedź. Sprawdzę to na pewno. Na ten moment mam zawieszenie w wątku, bo poszedł na reklamację regeneracji. Nie robię sobie większych nadziei, no ale niech będzie sprawdzone. Myślę, że będę mógł wrócić do obserwacji za jakiś tydzień.

                                            W chipowaniu bardziej upatruję szansę jakiejś alternatywnej diagnozy, a warsztat, który mi poleciło ASO ma świetne opinie. Okazało się, że nawet 2 znajomych robiło tam chipa i polecają gościa. No, a świece szukam w historii czy były wymieniane, ale nie widzę. Pewnie warto to zrobić, bo to nie takie drogie.

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              szkoda, że nie zdążyłeś tego ciśnienia sprawdzić, bo to bardzo ważne, zapomniałem o tym
                                              chipa możesz zrobić, ale rób jak będzie zdrowy, jako alternatywa sprawdzenia to bez sensu, masz dobry sprzęt, to po co marnować czas jak sam możesz sprawdzać
                                              czujnik temp chłodzenia też łatwo, tylko trzeba wpisać nie czujnik, a temp. płynu chłodzącego

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                No i wróciłem z samochodem. W sobotę odebrałem. Dziś w nocy -10, rano -8 i oczywiście gaśnie zaraz po odpaleniu. Reklamacja niby była uznana, ponoć wszystkie wtryski ponownie poddali regeneracji, sprawdzili na prawo i lewo, wydrukowali cały plik wyników testu z ich komputera i wszystko w normie. Dodatkowo wymienili cewkę w jednym z wtrysków, bo miała parametry "na granicy normy". Wszystko to do niczego. Nie zamierzam powierzać już dalszej diagnozy w tym miejscu, bo są daremni po prostu i mogą wcisnąć każdą potencjalną wymianę, a mi tylko portfel się kurczy. Jak się ociepli i odpali posprawdzam wysokie ciśnienie paliwa i będę dalej namierzał...

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  sprawdź to ciśnienie, oby to było to
                                                  z ciekawości zadzwoń do jakiegoś warsztatu innego i zapytaj czy te modele poddaje się regeneracji, pełno tego w Polsce
                                                  potem warto będzie się przyjrzeć pompie wtryskowej o której pisałem, nawet jak ciśnienie będzie złe to przed wymianą czujnika trzeba się zastanowić, które z tych części, żeby nie wymieniać na daremnie

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X