Skrzypienie w zawieszeniu OIIFL

[cukier311]

Dla mnie tył lampy są nie do przejscia :twisted:

[rafik11]

Skrzypienie w zawieszeniu OIIFL

Wcześniej coś delikatnie popiskiwało z przodu przy przejeżdzaniu przez chopki oraz po nierównej nawierzchni, ale teraz to popiskiwanie się nasiliło do tego stopnia ze wstyd z kimś jechać i natrafić na chopka bo efekt jest taki jak w samochodzie o przebiegu 100kkm.Nie wiem czy na takie nasilenie tego efektu ma niższa temperatura zewnętrzna czy zuzycie jakiegoś elementu. Autko ma przebieg 16kkm to trochę mało na występowanie takich usterek. Na początku myślałem ze co sie poluzowało i stuka bo to popiskiwanie czasami objawia sie taki stuknięciem jakby coś było niedokręcone, ale dziś jechałem tem. zew. ok 4 stopni i natrafiłem na chopka a tu ładnie zrobiło yyyyyyyyy. Dodam że to pipiskiwanie występuje z lewej strony z przodu samochodu. Dla sprawdzenia w innym autku przejechałem się OIIFL teścia która ma przebieg o 3kkm mniejszy niż moja i tam niestety tez zaczyna cos delikatnie popiskiwać na nierównościach. Moja diagnoza ze może to gumki na stabilizatorze, ale powiedzcie czy to moze być to, czy coś innego charakterystycznie występującego jako usterka w OII? Trochę zaczyna mnie ta skoda rozczarowywać bo takie chece w samochodzie przy takim przebiegu i opini raczej nie psującego sie nie powinny miec miejsca. W nubirce która miałem w zawieszeniu owszem tulejki leciały ale po 30kkm, a jak wstawiłem nieoryginalne to wytrzymywały ok 50-60kkm, w aveo które mam i ma przejechane 130kkm raz tylko tuleje i gumki wymieniłem i nic nie popiskuje. Proszę o pomoc przy postawieniu diagnozy co to moze byćo jak pojade do serwisu to nie chce aby mi wciskali ze nic sie nie dzieje.

[szkoda]

efekt jest taki jak w samochodzie o przebiegu 100kkm

hmm, ja czegoś takiego nie miałem w autach o przebiegu grubo ponad 100kkm :lol:

niestety to nie jest chyba jakiś swoisty objaw, pierwsze słyszę o jakimś piszczeniu, raczej zawias stosunkowo dobrze znosi nasze drogi :roll:

[leadman]

A ja mam służbowe COMBO i tam jak przejeżdżam przez progi zwalniające czy wyjazd z mojej posesji :twisted: to dopiero "skrzypi, skwierczy, piszczy, trze itp".
Skoda też delikatnie zajęczy ale mniej.
Ogólnie jak zawieszenie zaczyna pracować w skrajnych położeniach to chyba normalne odgłosy.

Aha znajomy A6 jak wyjeżdżał ode mnie to nie dość że też mu skwierczało to jeszcze się gdzieś po środku podwiesił ))))

Cudze chwalicie swego nie znacie.

[delanopl]

Może trzeba natłuścić, właśnie wspomniane przez Ciebie gumy stabilizatora, są takie smary które nie uszkadzają gumy, np. te do tłoczków hamulcowych. Ja tak miałem w poprzedniej O1, pomogło.

[mirek_p11]

Miałem takie skrzypienie w Roomsterze i były to gumy na stabilizatorach. Wymieniłem i przestało hałasować.

[abrymarz]

Autko kupiłem w marcu. Na moim osiedlu zanim dojadę do siebie pokonuję minimum 3 "śpiących policjantów". Przez 5-6 miesięcy wszystko było OK - tzn. cicho. Teraz zaczął przód wydawać dźwięki ni to skrzypienie ni to trzeszczenie. Odgłos jest taki jak w moim starym 12 letnim fiacie. Akurat mogłem coś takiego zauważyć, bo codziennie wyjeżdżając i wracając pokonuję te spowalniacze (fiatem też jeżdżę).
Jak pojadę na wymianę oleju (postanowiłem go wymieniać co rok jeszcze przed zimą) to zapytam w serwisie czy z tym trzeszczeniem da się coś zrobić? W nowym samochodzie nie powinno być głośniej niż w 12-latku. Ponieważ nie wiem co to tak trzeszczy, skrzypi (guma czy metal) to niech w serwisie sami to zlikwidują. Tylko niech mi powiedzą czy mi coś wymienili czy tylko nasmarowali.

[plicha]

abrymarz daj znać jak u Ciebie będzie po serwisie. U mnie też zaczęło na dniach skrzypieć (mam przejechane 11 kkm). Pisałem do serwisu, kazali przyjechać i zweryfikują. Chyba podjadę do nich w najbliższych dniach.

[radik79]

z tego co mi się wydaje to stabilizator jest jeden, a skrzypią gumy na łączniku/łącznikach stabilizatora

[mobil]

U mnie wystąpiło to samo. Skrzypi jak stary tapczan. Stwierdzili że gumy na stabilatorze i że się wyrobią he . Pierdoły opowiadają. Jadę wymienić w przyszłym tygodniu ale do innego ASO. Bo ten co mi robi teraz to partacze. 3 razy byłem z układem chłodzenie (Ubytki) coby mi wymienili uszczelkę pod pompa. wymienili ostatecznie całą pompę wodną. Ale zapomnieli odpowietrzyć. I znowu stress, później te hałasy z przodu podczas przejeżdżania przez hopki. Myślałem że zostawili mi coś w osłonie. Ale to podobno gumy stabilizatora. Przebieg 20 tys.

[mirek_p11]

z tego co mi się wydaje to stabilizator jest jeden, a skrzypią gumy na łączniku/łącznikach stabilizatora

czasami wystarczy kapkę wd40 lub innego specyfiku prysnąć na łączenia i skrzypienie ustanie. moim zdaniem 20 tysięcy km to na wymianę gum troszkę za mały przebieg. w roomsterze wymieniałem po 70000 km bo już prawie ich nie było

[navigator]

moim zdaniem 20 tysięcy km to na wymianę gum troszkę za mały przebieg

....mię ASO wymieniło toto przy 22 kkm..... :zlosnik:



...10% rozrzutu ale jednakowoż blisko .... :helm

[abrymarz]

daj znać jak u Ciebie będzie po serwisie

jadę na początku listopada
sam jestem ciekawy jak mnie potraktują :?

[jakimoto]

To piszcie bo moja też zaczęła skrzypieć :x

[Rekin Chlebojad]

czasami wystarczy kapkę wd40

i zniszczyc sobie gumy doszczetnie i spowodowac aby rozpadły sie sporo szybciej niz jezeli bez psikniecia
na "Wóde40%" jest wyraznie napisane że nie używac do elementow gumowych, jesli ktos chce czyms psiknac "dla sprawdzenia czy pomoże " polecam : spray do czyszczenia deski rozdzielczej, silikon w sprayu, lub najlepiej preparat "Prestone" do slizgajacych sie paskow klinowych. A skrzypi prawdopodobniej na gumach od wachacza.

[wocek]

rafik11, Ja miałem podobny objaw, ale przebieg okol 88kkm i były to przednie tuleje wachacza, także przy Twoim przebiegu to dziwne :niewiem ale warto sprawdzić różne cuda się zdarzają

[patej071]

nie wiem co robi fabryka bo ja miałem efekt skrzypiącego kredensu jakoś w okolicy 15 000 km wtedy w ramach gwarancji czyli najprawdopodobniej bez wymiany bo przecież elementy gumowo-metalowe nie podlegają takowej usterka została usunięta i obecnie mając 165 000 nic przy zawieszeniu nie miałem robionego, obstawiam,że użyli jakiegoś środka smarującego, i czego nie potrafili dobrze zrobić w fabryce to pan kazio miecio zrobił w ASO hihihi, pozdro

[Robert_P]

Piszecie o skrzypieniu z przodu a mnie skrzypi z tyłu i myślę co dalej...

[plicha]

Byłem wczoraj w ASO w Elblągu i powiedzieli, że mam to obserwować. Z ich strony na razie nic nie kwalifikuje się do wymiany, ponieważ sami nie wiedzą co trzeba by było wymienić. Dalej obserwuję trzeszczenie i w razie co będę gnębił ASO.

[wuj_stach]

U mnie też coś dziwnego zaczęło się dziać. Dziś jak wyjeżdżałem z parkingu pod blokiem to strasznie coś piszczało a nie miałem żadnych nierówności - prosta droga, dopiero jak przyśpieszyłem to przestało piszczeć i już później było OK. Zauważyłem wcześniej, że jak wymieniłem opony na zimowe to jak zwalniałem do niskich prędkości rzędu 10-20 to też coś leciutko popiskiwało ale dziś z rana to pierwszy raz coś takiego. Ktoś ma jakieś sugestie co to może być?

[mobil]

U mnie też coś dziwnego zaczęło się dziać. Dziś jak wyjeżdżałem z parkingu pod blokiem to strasznie coś piszczało a nie miałem żadnych nierówności - prosta droga, dopiero jak przyśpieszyłem to przestało piszczeć i już później było OK. Zauważyłem wcześniej, że jak wymieniłem opony na zimowe to jak zwalniałem do niskich prędkości rzędu 10-20 to też coś leciutko popiskiwało ale dziś z rana to pierwszy raz coś takiego. Ktoś ma jakieś sugestie co to może być?

W zasadzie to my tu piszemy o skrzypieniu i w pojazdach nowszych o małym przebiegu.

[radekgw]

ja tez myslalem ze mi cos skrzypi w zawieszeniu, ale to fotel Wiem ze nie mam nowki, ale moze u kogos byc to samo :szeroki_usmiech

[Marcinooo]

U mnie to wręcz masakra, tak skrzypi zawieszenie przy przejeżdzaniu przez progi zwalniające, że szok - ale niedługo wybieram się z tym do ASO :twisted:

Ponadto podczas szybszej jazdy skrzypi mi coś w tylnym zawieszeniu jeśli najadę na jakąś chociaż niedużę nierówność. Hmm tutaj to mam problem, bo nie mam zielonego pojęcia, czy to amortyzator, czy też sprężyna :?

[piotrek_gdy]

niedługo wybieram się z tym do ASO

piszcie co wymysliło ASo- może sie okaże że mają jakieś wadliwe elementy

[Marcinooo]

niedługo wybieram się z tym do ASO

piszcie co wymysliło ASo- może sie okaże że mają jakieś wadliwe elementy

Już raz byłem w ASO, ale miałem pecha bo akurat zaczął padać deszcz i skrzypienia nie było. Ale pan w ASO był baaaaardzo zaskoczony, że w samochodzie z 12000 km pada zawieszenie. Czuję, że dyskusja w ASO nie będzie łatwa...