Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

pytanie o wymianę rozrządu octavia 1,6mpi

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • pytanie o wymianę rozrządu octavia 1,6mpi

    Witam.
    Mam pytanie odnośnie wymiany paska rozrządu w Octavii z silnikiem 1,6mpi.
    Przeglądałem filmiki na Internecie. Z tego co wypatrzyłem, żeby dostać się do paska należy odkręcić m.in. element ulokowany po prawej stronie poniżej zbiornika płynu chłodniczego. Jeśli się nie mylę to jest poduszka silnika. W każdym bądź po odkręceniu tego elementu silnik nieco się "giba".
    Na filmiku z załączonego linku widać jak gość go odkręca od ok. 8 minuty.
    Czy aby można było odkręcić ten element, należy jakoś podeprzeć silnik, by się nie zapadł?
    Ogólnie, to czy w celu dostania się do rozrządu należy odkręcić koło i podeprzeć silnik czy też nie trzeba nic ruszać i auto może po prostu stać normalnie na kołach?
    Będę wdzięczny za podpowiedź.
    Ostatnio edytowany przez Dolce; 45225.

  • #2
    Oczywiście. Musisz podwiesić silnik lub podeprzeć go od spodu. Najlepiej na podnośniku hydraulicznym poprzez deseczkę na spodzie miski olejowej. Będziesz miał wtedy po odkręceniu poduszki na możliwość lekkiego podniesienia silnika lub go opuszczenia, co znacząco pomaga przy odkręcaniu tego mocowania od silnika.

    Komentarz


    • #3
      Koło od strony rozrządu musisz zdjąć. Częściowo wymontować nadkole aby dostać się do koła pasowego. Pewnie po zdjęciu częściowego nadkola mógłby stać dalej na kołach ale ze zdjętym kołem jest znacznie lepszy dostęp do koła pasowego, którym będziesz musiał pokręcać oraz ogólnie znacznie łatwiej z dostępem.

      Komentarz


      • #4
        Zastanawiam się czy nie da się obejść odkręcania koła od strony rozrządu. Ja niestety nie mam kanału a do tego mam założone osłony od dołu silnika.
        Na załączonym filmiku facet radzi sobie w ten sposób, że wyjmuje koło pasowe „od góry” i w taki sam sposób nim kręci. Nie widać, czy podpiera od dołu silnik ale zakładam, że tak trzeba zrobić skoro o tym napisałeś.
        Co sądzisz o tym, by nie ruszać koła i nadkola i wykonać wymianę w taki sposób, jak to robi gość na filmie?
        Jeśli zrezygnować z podpierania silnika na rzecz podciągnięcia go łańcuchem to w którym miejscu należy mocować łańcuch do silnika?

        Komentarz


        • #5
          Część śrub łatwiej się kręcii od dołu. Auto stawiasz na kobyłce, zdejmujesz koło, żabka po silnik i działasz. Wymiana prosta i przyjemna. U mnie 4h, auto złożone i odpalone z wymianą oleju przy okazji.

          Komentarz


          • #6
            w 35 minucie opuszcza silnik, prawdopodobnie podnośnikiem hydraulicznym - żabą.

            Komentarz


            • #7
              Tak jak napisano w poprzednich odpowiedziach, przy wymianie rozrządu (po raz pierwszy) lepiej zdjąć koło, dolną osłonę i nadkole. Lepiej wtedy widać śruby, które trzeba odkręcić i ustawienia znaków na kole pasowym. Na filmie widać jak gość od 11,20 minuty męczy się z kołem pasowym, blachami i kręci wałem silnika kluczem oczkowym. Pod misę olejową najlepiej podstawić jakiś podnośnik, można wtedy łatwo silnik podnieść, albo opuścić. Pamiętam, że żeby odkręcić jedną ze śrub łapy silnika musiałem go opuścić. Uszczelkę pompy lepiej czymś posmarować, polewanie płynem niewiele da. Jak widać zrobienie wszystkiego od góry też jest możliwe.

              Komentarz


              • #8
                Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
                Faktycznie, nie ma co się męczyć z robotą od góry, szczególnie w przypadku, gdy wymienia się rozrząd po raz pierwszy.
                Mam jeszcze pytania:
                1) Na filmie gość po założeniu nowego paska rozrządu i dokręceniu rolki napinającej wykonuje "cały obrót". Czy to w tym celu, by sprawdzić położenie znaków - na tym dolnym wałku (na którym jest założone koło pasowe) oraz górnej, dużej zębatce (nie wiem jak się fachowo nazywa)? Czy raczej chodzi o to by pasek "wszedł" w zęby i wykonanie dodatkowej korekty napięcia paska rolką napinającą?
                2) Czy po założeniu paska rozrządu należy w zasadzie zwrócić uwagę tylko na 2 sprawy: jego prawidłowy naciąg oraz "zejście" się znaków: na kole pasowym i górnej, dużej zębatce?
                3) Zastanawiam się nad wyborem rozrządu, na który się zdecydować? Poniżej załączam link do sklepu. W zasadzie to myślałem o zestawie za 324zł (pasek Contitech, rolka SKF oraz pompa wzmocniona HEPA) lub cały zestaw SKF za 285zł. Zestaw oryginalny za 459zł też bazuje na pasku Contitech i rolce SKF a jedynie pompa wody jest inna. Tak mi powiedział sprzedawca. Stwierdził również, że przebiegi do wymiany każdego z zestawów są takie same. Natomiast jeden z mechaników, z którym rozmawiałem stwierdził, że ta oryginalna pompa wytrzymuje 2 wymiany. Który zestaw warto wybrać: tańszy SKF, tylko nie co droższy ze wzmocnioną pompą dobrego producenta czy też warto dołożyć do tego z oryginalną pompą?
                Będę wdzięczny za podpowiedzi.
                Wyniki wyszukiwania dla frazy: skoda, octavia, bse
                Ostatnio edytowany przez Dolce; 45225.

                Komentarz


                • #9
                  Może poniższe strony przydadzą się przy samodzielnej wymianie rozrządu silnik 1,6 BSE:

                  1,6-L-benzinmotor bgu/bse/bsf mit 75 kw (102 ps)

                  Zahnriementrieb - 1,6-L-benzinmotor 75 kw (102 ps) - Motor-mechanik - Volkswagen Golf Reparaturanleitung - Volkswagen Golf

                  Rozrząd Skoda Octavia I 1.6, Skoda Octavia II 1.6, Skoda Superb I - oryginał - SKODA CZĘŚCI dystrybutor części do skody,części skoda,skodaczesci,skoda felicja,favorit,skoda fabia,octavia










                  Komentarz


                  • #10
                    przykro mi, ale znam tylko niemiecki i rosyjski, na rosyjskich stronach można znaleźć pełne wersje z szczegółowym opisem, ale powyższe powinno wystarczyć.

                    Komentarz


                    • #11

                      Tak wygląda jak się oszczędza na pompie wody; i dalej, gdy te oderwane części zatkają przewody lub chłodnicę. Ale poniższy przypadek dotyczy silników z elektronicznym termostatem, gdzie temperatura płynu dochodzi do 110 stopni i jest to normalna temperatura chłodzenia silnika. O ile pamiętam w silniku BSE już zrezygnowano z tego rewolucyjnego pomysłu.







                      Komentarz


                      • #12
                        Pierwszy raz wymieniałem dziś rozrząd i da radę bez zdejmowania koła, 4,5 godziny ze sprzątaniem. Wymiana po 95k i 8 latach, Pompa już ciężko się kręciła, pasek ok i rolka też ok.

                        Komentarz


                        • #13
                          To gratuluję.
                          Masz klucz dynamometryczny? Dokręcałeś momentami podanymi na tym pierwszym filmiku?
                          Czy wymieniałeś płyn chłodniczy?

                          Komentarz


                          • #14
                            Napisz jakimi kluczami obskoczyłeś całość, pewnie trzeba mieć nasadki i przedłużki.

                            Komentarz


                            • #15
                              Mam stary dynamometr, najważniejsze to nasadki 16 i 18, a takie nie zawsze są w popularnych kompletach, jakaś gwiazdka do osłony i ampolowy 6 do koła pasowego. Płynu ile uciekło przy wymianie pompy tyle dolałem (ok. 3l). Uwaga po zalaniu uzupełnieniu nowego G12 i pompowaniu przewodem elastycznym gdzieś zostało powietrze i gdy termostat się otworzył to łyknął płyn trzeba było dolać.

                              Komentarz


                              • #16
                                To sporo Ci tego płynu chłodniczego wyleciało. Myślałem, że poleci nie więcej niż 0,5l bo na filmie ze szwabem wydaje się, że więcej nie poleciało. Nie dało rady szybciej nowej pompki włożyć?

                                Komentarz


                                • #17
                                  Celowo pompowałem przewodem elastycznym, aby jak najwięcej starego wylać (otworem na pompę) i dolać nowego G12

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    A tak z ciekawości, czy silnik BSE jest kolizyjny i w przypadku zerwania się paska rozrządu jest pewny jego remont?

                                    Komentarz

                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                    Pracuję...
                                    X