Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Zabezpieczenie antykradzieżowe - jakie ?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Zabezpieczenie antykradzieżowe - jakie ?

    Witajcie

    Zastanawiam się nad montażem dodatkowego zabezpieczenia do mojej O3. W grę wchodzą:

    - Alarm - chyba jedno ze słabszych, podobno nawet kiepski złodziej "robi" każdy typ alarmu
    - Bear Lock - znajomi mają i polecają, choć na pewno też da się obejść
    - GPS - w dobie zagłuszaczy za kilka zł raczej odrzucam
    - Zeder - to w sumie ciekawostka, nie znałem, ale w testach wychodzi b. dobrze i opinie w sieci są też pochlebne, nie wiem na ile to prawda a ile marketing producenta

    Wiem, wiem, jak ktoś chce to i tak ukradnie, ale szukam rozwiązania najlepszego pod względem cena/jakość. Może ktoś ma doświadczenie z powyższymi albo nawet pracuje w branży i coś doradzi ? Mam AC, ale wolałbym nie szukać za szybko kolejnego auta

  • #2
    Najlepsze zabezpieczenie to ukryty i tylko tobie wiadomy wyłącznik.
    http://forum.octaviaclub.pl/forum/mo...5%BCowa-niunia
    przedstawiam smerfetke

    Komentarz


    • #3
      Poszukaj info i zabezpieczeniu elektronicznym wykorzystujące kombinacje istniejących przycisków w aucie , łatwe do ukrycia w wiązce .

      Komentarz


      • #4
        Nie każdy alarm można łatwo obejść. Najsłabsze są alarmy fabryczne, montowane hurtowo w ASO oraz reszta pracująca po CAN-ie. Z tymi "fachowcy" radzą sobie zazwyczaj szybko - np poprzez neutralizację alarmu po podpięciu się do szyny CAN poprzez wydłubany kierunkowskaz z lusterka. Jedyna zaleta tego typu zabezpieczenia to brak utraty gwarancji na auto.
        Lepsze są alarmy montowane z wykorzystaniem własnej instalacji. Dobry elektryk ogarnia taki alarm w jeden dzień. Zazwyczaj odcina się pompę paliwa, co nie pozwoli na uruchomienie auta. Brak komunikacji po CAN-ie utrudnia neutralizację alarmu z zewnątrz. Ingerencja w instalację elektryczną oznacza zazwyczaj utratę gwarancji na auto (lub na elektrykę pojazdu). Minusem jest dodatkowy pilot do takiego alarmu - nie jest on kompatybilny z pilotem z kluczyka.

        Bearlock-a teoretycznie można obejść na trzy sposoby. Pierwszy to przecięcie linek przy wybieraku biegów i wrzucenie 2 lu 3 biegu ręcznie przy skrzyni. Drugi to teoretycznie siłowe zrzucenie biegu wstecznego przy wykorzystaniu gałki zmiany biegów. Czy działa - nie wiem. Nie widziałem. Trzeci sposób to laweta lub tzw motylek do holowania.

        GPS - tak jak opisałeś.

        Zeder - znowu sprawa dyskusyjna. Montaż wiąże się z ingerencję mechaniczną w kolumnę kierowniczą. Jak wówczas z gwarancją? Auto takie można zawsze zabrać korzystająć ze sposobu nr 3 opisanego przy Bearlock-u.

        Ukryty wyłącznik - jedne z lepszych zabezpieczeń o szerokim spektrum możliwości.

        Jeżeli będzie "klient" na auto to nie pomoże żadne zabezpieczenie. Ale można zmniejszyć ryzyko kradzieży auta poprzez montaż kilku zabezpieczeń. Każde zabezpieczenie to także czas, który jest potrzebny do jego neutralizacji. Jeżeli auto nie jest do wzięcia w 30-45 s, "fachowiec" nie zaryzykuje wpadki i odpuści. Poszuka drugiego podobnego auta bez zabezpieczeń, gdzie ryzyko "przypału" jest minimalne. Dodatkowo zabezpieczysz się od pospolitych złodziejaszków, którzy zazwyczaj chcą przejechać się autem.







        Komentarz


        • #5
          Dzięki, to daje jakieś pojęcie.

          Ukryty wyłącznik przerabialem u znajomego w aucie, znalazłem go po 15 sekundach więc się trochę zraziłem, ale może to kwestia szczęścia albo źle dobranego miejsca.

          Mam jeszcze gwarancję z Das Welt, ale niebawem się kończy więc to akurat nie jest problem, który będzie rzutowac na wybór systemu.



          ​​

          Komentarz


          • #6
            Zamiast ukrytego włącznika można zrobić takie odcięcie na kartę bezprzewodową. Miałem takie coś w bmw. Nazywało się skybrake i miałem taki malutki plasticzek w portfelu bez którego nie dało się ruszyć bo auto gasło. Natomiast dało się odpalić co było dodatkową zmyłką dla złodzieja. Sam immobilizer wielkości połowy pudełka od zapałek i kilka kabelków dzięki czemu możliwości schowania w ori wiązkach nieograniczone. Plus też taki że u mechanika nie trzeba zdradzać gdzie jest przycisk ani wprowadzać w tryb serwisowy - plasticzek wkładałem do podłokietnika i tyle.
            Dodatkowo warto przenieść/ukryć gniazdo Obd lub zrobić jego odcięcie na ukryty przycisk. Niektórzy robią ukrycie dzwigni otwierania maski.
            Ale zazwyczaj takie niespodzianki sprawiają że złodziej się wnerwia i zazwyczaj pali takie auto lub demoluje wnętrze.

            Komentarz


            • #7
              Dzięki!

              Widać jestem mocno do tyłu w temacie, bo nie wiedziałem, że w ogóle takie typy immobilizerów są w sprzedaży
              Poczytałem trochę i w najbliższym serwisie montującym takie zabezpieczenia jest kilka systemów:

              Proxima Blokada Kokpitowa - wykorzystuje kombinacje przycisków/włączników w aucie - cena z montażem ok. 350 zł
              Tytan DS050 - podobnie jak we wspomnianymSkybrake (chyba nie jest szerzej dostępny w PL) są 2 karty/piloty zbliżeniowe, które wysyłają automatycznie co 5 s. sygnał, w momencie jak centralka w aucie go złapie immo jest dezaktywowany - cena z montażem ok. 500 zł
              Igla 200 - system który wykorzystuje kombinację przycisków/włączników w aucie (tzw. PIN), dodatkowo można odblokować auto smartfonem - cena z montażem ok. 1500 zł
              Igla 231 - to co Igla 200 + 2 karty zbliżeniowe, jest też możliwość uruchomienia podwójnej autoryzacji (PIN + karta) - cena z montażem ok. 1800 zł
              Igla Pro - to co Igla 231 + OBD Block czyli dodatkowe zabezpieczenie złącza OBD - cena z montażem ok. 2200 zł

              Znalazłem w sieci jeszcze m.in. Proximę Zero Ghz, KD-2006, Meta M43, ale tu opinie są gorsze od Tytana. Opinii systemów Igla w sieci nie ma, choć to pewnie zasługa ich bardzo wysokiej ceny i faktu, że są w zasadzie nowością na naszym rynku.

              Jeśli ktoś miał do czynienia wcześniej z którymś z tych systemów będę wdzięczny za opinie.
              Ostatnio edytowany przez spin; 47614.

              Komentarz


              • #8
                Skybrake do bmki montowałem w Warszawie. Koszt ok 1100zł razem z customową odcinką OBD. Musiałem zostawić auto na ok 3dni ale robota była profi, plastiki porządnie poskładane, nic nie trzeszczało itp. Sam system działał poprawnie, nigdy nie było problemu. Jedyna lipa to ten plastikowy transponderek, który specjalnie nie ma dziurki żeby go nie podwieszać do breloczka z kluczykiem. Plus taki że nie trzeba go nigdzie przytykać. Wystarczy mieć w portfelu, kieszeni i nic nas więcej nie obchodzi. Wtedy działa jak antynapad bo bez pestki się odjedzie ale przy pierwszym zatrzymaniu auto gaśnie.

                Komentarz


                • #9
                  a widzisz, w google nic nie wyskakuje stąd myślałem że to może instalka z np. DE. możesz podesłać namiary na serwis ? porozmawiam, może coś podpowiedzą, chociaż do Wawy z Krk mi trochę nie po drodze

                  co do antynapadu, to większość systemów ma taką opcję, w EU jest ona nielegalna, ale lepiej chyba zapłacić mandat niż pomachać na zawsze autku

                  Edit ----

                  taki miałeś system: Nav atrasts / Autonams ?
                  Ostatnio edytowany przez spin; 47614.

                  Komentarz


                  • #10
                    Zadna blokada mechaniczna jak dla mnie. To potem powoduje tylko nerwice u wlasciciela, kolejne kluczyki ktorymi wiecznie trzeba sie bawic.

                    Ukryty wylacznik na zasadzie wlasnego immo.

                    Do tego polisa AC + GPS dla obnizenia skladki i bezproblemowej wyplaty z AC.

                    Auto jak ktos chce zabrac to spakuja w kontener i tyle.
                    Spritmonitor.de

                    Komentarz


                    • #11
                      Zamieszczone przez spin Zobacz wpis
                      - GPS - w dobie zagłuszaczy za kilka zł raczej odrzucam
                      są takie, które działają na zasadzie sygnału radiowego więc żadnym zagłuszaczem go nie zagłuszysz.
                      Idzie znaleźć auto nawet na parkingu -2 , garażu czy innych takich.
                      Klatką Faradaya się nie martw bo złodzieje jej nie mają.
                      Zamieszczone przez spin Zobacz wpis
                      Ukryty wyłącznik przerabialem u znajomego w aucie, znalazłem go po 15 sekundach więc się trochę zraziłem
                      widocznie kiepsko był ukryty albo znajomy wybrał popularne miejsce.

                      Najlepsze jest dodatkowe odcięcie zapłonu za pomocą transpondera, jeśli nie ma go w pobliżu nie odpalisz auta.
                      U mnie w mieście takie zabezpieczenie kosztuje 400 zł.

                      Polecam szczególnie dlatego :
                      Zamieszczone przez stefdeath Zobacz wpis
                      Plus też taki że u mechanika nie trzeba zdradzać gdzie jest przycisk ani wprowadzać w tryb serwisowy - plasticzek wkładałem do podłokietnika i tyle.
                      Była O2 RS 190 km / 436 Nm
                      Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm

                      Komentarz


                      • #12
                        Z tymi kartami immo fajna sprawa... gdzie to nosic ?? Przekladac ze spodni do spodni, nosic w portfelu, a co jak go zapomne (no tu juz nie zapomne). W drozszych autach jak ktos bedzie wiedzial ze jest tam takie zabezpieczenie, a auto beda zabierac na ulicy to oddasz i tak zlodziejom ta sliczna karte po dobroci.

                        Na leszczy pod blokiem dzialaja najprostrze zabezpieczenia, w odwecie odpala jedynie gasnice we wnetrzu, albo spala auto.
                        Spritmonitor.de

                        Komentarz


                        • #13
                          Jak już masz taką kartę to o niej pamiętasz. Nosisz np razem z prawem jazdy itp. Zawsze można zapomnieć ale równie dobrze można zapomnieć kluczyka.
                          Nie ma opcji żeby złodziej się dowiedział, że to masz dopóki sam nie powiesz. Nie może cię przyczaić tak jak w tranponderkach starego typu, które trzeba było przytykać np. do deski, nie trzeba grzebać pod siedzeniem żeby wcisnąć przycisk albo robić kombinacji z pokrętłami przyciskami na desce. To wszystko widać i złodziej widzi że zanim odpalisz to coś kombinujesz.
                          Moj skybrake wyglądał dokładnie jak w linku co kolega na powyżej wkleił.
                          Jak kto chce to ja robiłem w A.C.S. Electronics tel i stronka jest w googlach. Najlepiej jak tematem zajmie się p. Robert.

                          Komentarz


                          • #14
                            Zamieszczone przez Maicroft Zobacz wpis
                            Z tymi kartami immo fajna sprawa... gdzie to nosic ??
                            Tak to wygląda a nosić przy kluczykach
                            Ostatnio edytowany przez oolsztyniak; 1498.
                            Była O2 RS 190 km / 436 Nm
                            Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm

                            Komentarz


                            • #15
                              Raczej oddzielnie od kluczyków. Jak ktoś o nie grzecznie poprosi to dostaje komplet.
                              pozdrawiam - Darek

                              Komentarz


                              • #16
                                Jak masz keyless w aucie, to juz calkowicie o kluczyku sie nie pamieta A to cos, gdzies trzeba wlasnie przypiac.

                                O karte chodzi mi o forme czegos w kszlatcie karty, kazde inne jest wlasnie za duze i niewygodne.

                                Jak nie ukradna to zniszcza, takie moje zdanie. A jak zniszcza to tak, ze faktycznie lepiej zeby sobie go zabrali, niz bujac sie potem z naprawa tego co zostalo po wlamie i dewastacji.
                                Spritmonitor.de

                                Komentarz


                                • #17
                                  Można wysnuć wniosek że lepiej niczym nie zabezpieczać bo albo i tak siłą ukradna albo nie ukradna i zdemoluja na amen. Po co więc ukryte przyciski, alarmy, karty immo, gps itp skoro w każdym momencie moga podejsc mili panowie i grzecznie o autko poprosic...

                                  Ten "monitoring" przez fale radiowe wydaje się dobrym rozwiązaniem bo eliminuje wszystkie wady standardowych systemow monitorowania gps, z tym ze to jest leczenie objawow a nie przeciwdziałanie, bo jak ktoś sie zorientuje po kilku h ze auta nie ma, to mozliwe ze skodzina bedzie juz rozmontowana a nadajnik wywieziony pod brzozke do lasu widzę ze niektóre firmy proponuja takie rozwiązanie w formie abonamentu miesięcznego i to też wydaje się rozsądnym rozwiązaniem mimo nieco wyższej ceny.
                                  ​​​​​

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    W dwóch autach miałem zamontowane coś takiego i byłem bardzo zadowolony,
                                    pieniążki śmieszne a zawsze człowiek śpi spokojniej
                                    Link
                                    ble

                                    Komentarz

                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                    Pracuję...
                                    X