Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

skrzynia czy sprzęgło?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • skrzynia czy sprzęgło?

    Witam. Jestem posiadaczem Skody O3 z silnikiem 1.4 TSI z 2013 r. Zauważyłem że ostatnio przy zmianie biegu najczęściej z jedynki na dwójkę słychać stuknięcie i czuć przy tym pojedyńcze szarpnięcie jakby w skrzyni (bo dzieje się to w momencie rozsprzęglania). Czy ktoś może z was ma lub miał podobne objawy, a jak nie to co można być przyczyną takiej rzeczy. Dodam, że przebieg jest symboliczny 40 tyś.

  • #2
    Ja mialem podobnie, wymieniłem olej i nie wiele się poprawiło. Obecnie jestem przed wymianą sprzęgła bo padło, dam znać czy po wymianie poprawiła się sytuacja ze skrzynią.
    Champ20ns!

    Komentarz


    • #3
      Zamieszczone przez bo86bo Zobacz wpis
      Ja mialem podobnie, wymieniłem olej i nie wiele się poprawiło. Obecnie jestem przed wymianą sprzęgła bo padło, dam znać czy po wymianie poprawiła się sytuacja ze skrzynią.
      Kolego napisz czy wymiana sprzegla pomogla bo mam ten sam problem co wy i mnie to irytuje

      Komentarz


      • #4
        Stukac moze tez kolo zamachowe. zwróć uwage czy przy gaszeniu nie ma dziwnych dźwięków.
        Powered by R-Performance

        Komentarz


        • #5
          Zamieszczone przez winek Zobacz wpis

          Kolego napisz czy wymiana sprzegla pomogla bo mam ten sam problem co wy i mnie to irytuje
          Sprzeglo wymienione, skrzynia nie ruszona i są dalej problemy z haczeniem biegów ;/ Czekam na mrozy i jak problem się poglebi to zly olej w skrzyni. Jak nie to wtedy skrzynia do przeglądu
          Champ20ns!

          Komentarz


          • #6
            W ASO mi powiedzieli ze TTTM , ale w internecie wyczytałem że problemem może być felerny wysprzęglik centralny sprzęgła
            Ostatnio edytowany przez gruto; 1235.

            Komentarz


            • #7
              Cześć,

              Bardzo szybko jak przy 40 tys..
              A co do tematy czy może ktoś raz precyzynie wyjaśnić o co chodzi, co właściwie forumowicze mają na myśli (a może każdy co innego) jak pisze że "skrzynia haczy", "haczy np 3gi bieg", czy chodzi o zgrzyt z okolicy drążka zmiany biegów czy o opór na drążku czy jeszcze coś?. A może każdy ma na myśli co innego i przez tą są nieporozumienia.
              ?
              Pozdrawiam

              Komentarz


              • #8
                No i chyba moją ocię coś dopadło , wczoraj po powrocie z wakacji, przy dojeżdżaniu do domu , zauważyłem( odczułem) ,że gdy przy prędkości około 50 km/h wrzucę na luz i z luzu delikatnie musnę drążkiem zmiany biegów w kierunku 3 lub 4 czuć delikatny zgrzyt z okolicy drążka tak jakby w skrzyni coś przyhaczało, oczywiście jak lewarek przesuwam dalej to bieg wchodzi bez problemu, przy szybkiej zmianie biegów (normalnej) nic takiego nie ma miejsca , przy małej prędkości około 30 nie ma tego wrażenia (odczucia) , myślałem,że po nocy jej przejdzie w końcu zrobiła 1600 km , to mogła mieć dość , ale dzisiaj jest tak samo, sprzęgło działa normalnie ( tak samo bierze, nie ślizga się , przy wrzucaniu 1 i wstecznego biegu nie ma zgrzytów) , auto ma 150 tysięcy nalotu i do wczorajszego powrotu nie było tego odczucia, nie wiem teraz , czy skłaniać się w stronę wymiany sprzęgła ,czy może coś w skrzyni( synchronizatory) żona nie może na mnie patrzeć , jak mówię jej o takich problemach w 4 letnim aucie , zwłaszcza ,że powoli mówię jej o zmianie auta, może ktoś miał podobny problem i naprowadzi mnie na rozwiązanie, dodam ,że skrzynia jest 5 biegowa

                Komentarz


                • #9
                  Witam wszystkich forumowiczów w pierwszym moim poście. Parę lat użytkowałem bezproblemowo O2 1.9 tdi, i zmieniłem na O3 1.6 tdi. przebieg 126 tys, i zaczęła hałasować jakby skrzynia, tzn: w przełączaniu biegów nie czuję problemów, w pracy sprzęgła również raczej płynnie i bez dzięków strzałów, natomiast jak już puszczę sprzęgło i auto jedzie sobie na jedynce to coś ewidentnie hałasuje, trze, jakby był luz lekki, jak podgazuję cichnie, jak hamuje silnikiem cichnie, jak się tak sam toczy z 5 km na godz to sobie cos trze, zgrzyta, na dwójce tez ale słabiej słychac i mam wrażenie ze na wyzszych biegach tez tylko juz zagłuszone. Wsteczny to samo, jeżdze tak pareset km już i strach coraz większy, jak tylko rusze to szybko sprzeglo i 2 żeby nie słyszeć. Wczoraj trasa poznan predkosci autostradowe i ok, a po parkingu i podwórku strach jeździć. postaram się nagrać i wrzucić. łożyska przód zmienione, bo i tak musiałem, osłony tarczy posprawdzane czy nic nie wpadło, wizerunkowo ok, żadnych wycieków, sucho czysto. Może ktoś się spotkał z takim problemem. Dodam że według mnie bardziej słyszalne wewnątrz, jazda slalomem i krecenie po parkingu nie robią różnicy.

                  Komentarz


                  • #10
                    Cześć LDzwonek!
                    Z opisu jaki zamieściłeś wynika że mam podobny problem. Tyle że u mnie słychać właśnie w tym samym momencie takie jakby dzwonienie od czasu do czasu tak jaby coś wpadało w rezonans. Czy udało Ci się znaleźć w czym problem? Napisz co już sprawdziłeś?

                    Komentarz

                    POWRÓT NA GÓRĘ
                    Pracuję...
                    X