Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Skok sprzęgła

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Skok sprzęgła

    Witam,

    ostatnio zwróciłem uwagę, że w mojej O3 odczuwam dziwny skok sprzęgła. Mianowicie: po hamowaniu np. podjeżdżając do ronda, zrzucam bieg na 2 i jak zaczynam puszczać sprzęgło, to ono się przycina na jakąś maksymalnie sekundę i dzieje się to tylko w takich przypadkach gdy jestem w ruchu i zwalniam. Nie występuje to podczas gdy ruszam z postoju. Biegami w aucie nie szarpie, nie wyskakują ani nic, jedyne co to na moje odczucie chodzą dość ciężko. Może ktoś miał taki przypadek, bądź ktoś jest w stanie mi pomóc od czego tak jest ? Ostatnio była wymieniana z tego względu pompa sprzęgła bo podejrzenia padły na nią ale problem dalej występuje.
    Autko: O3 z 2014 roku 1.4 TSI 140KM.

    Pozdrawiam

  • #2
    witam
    mam tak samo i też nie wiem co to jest. Napisz jak rozwiążesz problem
    pozdrawiam

    Komentarz


    • #3
      A dokładniej, jaki objaw tego zacinania? Jakiś opór w połowie, skok?
      pozdrawiam - Darek

      Komentarz


      • #4
        Hmm póki co wymieniona pompa sprzęgła (przeciekała i myślałem że to może być przyczyną). Problem dzieje się z większa częstotliwością gdy silnik się już zagrzeje. Ruwado - co do oporu, hmm sprzęgło ani samo nie wpada ani że ma ciężkie odbicie, raczej bym powiedział że ma płynna pracę. Tylko tak jak pisałem : jadę drogą, dojeżdżam do ronda/skrzyżowania zaczynam hamować, wciskam sprzęgło wrzucam 2 i jak zaczynam puszczać sprzęgło to przy odbiciu (bliżej podłogi) go zatrzyma na dosłownie sekundę i odbija dalej. W tym momencie szarpnie Ci trochę autem. A no i biegi dość ciężko idą naprawdę muszę użyć siły żeby wbić bieg. Przymierzam się do wymiany sprzęgła bo już nie wiem na co stawiać... Dodatkowo jeżeli padłyby pytania o wysprzęglik, płynu hamulcowego nie ubawy nic, również brak jakiś wycieków od jego strony.

        Komentarz


        • #5
          tak jak kolega opisał przy podłodze przeważnie jak zmienia się na 2 i puszcza sprzegło to tak jakby się przyblokowało na ułamek sekundy nie ma płynności

          Komentarz


          • #6
            Mi się wydaje, że ten TTTM - jeździłem dwiema i było tak samo.

            Komentarz


            • #7
              Zamieszczone przez GrzesWroc Zobacz wpis
              Mi się wydaje, że ten TTTM - jeździłem dwiema i było tak samo.
              Okej, a czy przy którejś wymieniałeś może sprzęgło i dalej sie tak działo ?

              Komentarz


              • #8
                W mojej wymieniali sprzęgło na gwarancji ale nie zwróciłem jakoś uwagi czy coś się w tym temacie zmieniło - mi się wydaje w ogóle, że to nieraz jest bardziej a nieraz mniej zauważalne i jakby to miało jakiś związek z częstotliwością wciśnięć - tzn im dłużej w korku to bardziej czuje to przyblokowanie - chociaż u mnie na pewno nie trwa to jakoś długo - po prostu czuje to pod nogą...

                Komentarz


                • #9
                  Zamieszczone przez GrzesWroc Zobacz wpis
                  W mojej wymieniali sprzęgło na gwarancji ale nie zwróciłem jakoś uwagi czy coś się w tym temacie zmieniło - mi się wydaje w ogóle, że to nieraz jest bardziej a nieraz mniej zauważalne i jakby to miało jakiś związek z częstotliwością wciśnięć - tzn im dłużej w korku to bardziej czuje to przyblokowanie - chociaż u mnie na pewno nie trwa to jakoś długo - po prostu czuje to pod nogą...
                  Dzięki za informacje teraz sie zastanawiam czy pchać sie w wymianę sprzęgła czy nie ... kasa drogą nie chodzi niestety. Ja zauważyłem ze robi się to po głębszym/dłuższym użyciu hamulca, Hmm moze ma to jakiś związek z ciśnieniem że przechodzi bardziej na hamulec i nie zdąży sie wyrównać ? Nie wiem czy taka teza ma wgl racje bytu o czym pisze. Auto ma 100k przejechane, co do samego sprzęgła nie moge sie przyczepić bo nie odczuwam żadnego ślizgania na nim. Jedyne co to te biegi irytują ze cieżko idą, i myslalem ze moze to mieć z tym związek jakiś ?

                  Komentarz


                  • #10
                    Mam to samo, potrafi "leniwie" pedał sprzęgła wracać za stopą. Czasami zostanie niżej.

                    Czeka mnie odpowietrzanie wysprzęglika. Musiało być mało płynu hamulcowego, dodatkowo starłem klocki do zera. Mogło (?) zaciągnąć powietrza.
                    Wizyta u mechanika, no albo mi ktoś podpowie, czy dobrze lokalizuje odpowietrznik (patrz foto) - to sam zrobię.
                    Załączone pliki

                    Komentarz


                    • #11
                      Hmm, po przeczytaniu tego posta, wczoraj zwróciłem na podobne objawy u mnie. Przy redukcji na 2 miałem wrażenie, jakby pedał sprzęgła na moment o dywanik zahaczył ......

                      Komentarz


                      • #12
                        A dywaniu brak pod pedałem... ja jestem w trakcie wymiany sprzęgła. Niestety problemy się pogłębiły na tyle, żeby wbić 6 muszę poprawić sprzęgłem po 2-3x zanim wejdzie, 3/4 muszę dość siły użyć żeby weszło.... Paju - co do odpowietrzania nie pomogło przy tych objawach. Auto powinienem mieć do odbioru jutro, pojeżdżę i zdam relacje czy wymiana sprzęgła pomogła.

                        Komentarz


                        • #13
                          Zamieszczone przez kACe Zobacz wpis
                          A dywaniu brak pod pedałem... ja jestem w trakcie wymiany sprzęgła. Niestety problemy się pogłębiły na tyle, żeby wbić 6 muszę poprawić sprzęgłem po 2-3x zanim wejdzie, 3/4 muszę dość siły użyć żeby weszło.... Paju - co do odpowietrzania nie pomogło przy tych objawach. Auto powinienem mieć do odbioru jutro, pojeżdżę i zdam relacje czy wymiana sprzęgła pomogła.
                          na dzień dzisiejszy wymienione sprzęgło, przejechane dopiero 100km po wymianie (ale zero przypadku przycięcia się / skoku sprzęga), jeżeli chodzi o toporność zmieniania biegów, dalej to samo. Musze namierzyć czy ktoś ze znajomych ma tez O3 żeby u niego poczuć jak biegi się zmieniają. Może to moje jakieś wymysły i tak mają się w tym aucie wrzucać te biegi ....

                          Komentarz


                          • #14
                            Biegi powinny dosyć lekko wchodzić. Oczywiście najlepiej, gdybyś porównał z inną O3.
                            Być może w Twoim przypadku zalecana byłaby regulacja wodzików.

                            Komentarz


                            • #15
                              kolego jak pojeździsz trochę więcej po tej wymianie sprzęgła to napisz czy miałeś dalej te przycinki. Może u siebie też wymienię

                              Komentarz


                              • #16
                                No to biegi lekko nie wchodzą niestety, dodatkowo jak wrzucę wsteczny i cofam to wyskakuje z blokady na lewarku ale bieg dalej jest wrzucony i auto normalnie cofa ... sprawdzę jutro te wodziki. Malcik12 - zrobione 400km zero przycinania a staram sie to wyczuć bo juz mam chyba chorobę na tym punkcie...

                                Pojawil mi sie dodatkowy problem jak silnik sie juz zagrzeje i auto stoi na luzie to klekocze jak diesel.. najgłośniej slychac w nadkolu od strony kierowcy, jak otworze maskę to tego dźwięku tak nie slychac, rowniez to klekotanie ustaje jak wcisnę sprzęgło, mam nagrane video z tym dźwiękiem tylko nie wiem jak tu wrzucić z tel.
                                Ostatnio edytowany przez kACe; 48657.

                                Komentarz


                                • #17
                                  kACe - sprzęgło możesz oddać na gwarancji - to tarcza klekocze..... ma za duży luz na wałku w skrzyni - przerobiony temat u mnie - właśnie jestem po wymianie - przycinanie też minęło - to sprzęgło w tym aucie jest po prostu całe do dupy....

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Zamieszczone przez GrzesWroc Zobacz wpis
                                    kACe - sprzęgło możesz oddać na gwarancji - to tarcza klekocze..... ma za duży luz na wałku w skrzyni - przerobiony temat u mnie - właśnie jestem po wymianie - przycinanie też minęło - to sprzęgło w tym aucie jest po prostu całe do dupy....
                                    To co nowe sprzęgła i maja wadę ? Tyle co wymieniłem komplet na nowy ... zaczyna sie kończyć moja granica cierpliwości do tego auta

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      Co znaczy nowe? Że nieużywane, czy nowa wersja?
                                      W ASO mówili mi już kilka lat temu, że było parę rewizji (2-3?) sprzęgieł, które miały być "poprawione", a i tak po pewnym przebiegu pojawiało się pukanie na zimnym silniku i obrotach jałowych. Dopiero w pewnym momencie pojawiły się faktycznie pozbawione tej wady, co potwierdzam.
                                      Ale do sedna sprawy: jedź do serwisu i reklamuj usługę, skoro nowe sprzęgło Tobie się telepie. "Ostatecznie poprawione" sprzęgła dla CHPA nie wydają niepokojących dźwięków.

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        Zamieszczone przez Karel Zobacz wpis
                                        Co znaczy nowe? Że nieużywane, czy nowa wersja?
                                        W ASO mówili mi już kilka lat temu, że było parę rewizji (2-3?) sprzęgieł, które miały być "poprawione", a i tak po pewnym przebiegu pojawiało się pukanie na zimnym silniku i obrotach jałowych. Dopiero w pewnym momencie pojawiły się faktycznie pozbawione tej wady, co potwierdzam.
                                        Ale do sedna sprawy: jedź do serwisu i reklamuj usługę, skoro nowe sprzęgło Tobie się telepie. "Ostatecznie poprawione" sprzęgła dla CHPA nie wydają niepokojących dźwięków.
                                        Auto oddane, sprzęgło będzie wymieniane na nowe. To co napisałem że nowe w sensie miało może tydzień czasu.
                                        Co do wersji to masz może jakieś informację po którym kodzie katalogowym szukać tych "poprawionych"? Żeby nie było akcji że znów to "nowe" zostanie zamontowane i będzie złe...

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          Niestety nie znam nr części. Daj znać, czy po wymianie jest ok.

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            Panowie, ile teraz kosztuje wymiana sprzęgła w CHPA razem z częściami? Widziałem na allegro zestaw sachs w cenie ok 1100 zł, ale zupełnie nie wiadomo, czy to wersja poprawiona czy jakieś pozostałości magazynowe. Pewnie pewniejszy były poprawiony oryginał, ale cena pewnie są sporo wyższa.

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              Zamieszczone przez MariuszKoz Zobacz wpis
                                              Panowie, ile teraz kosztuje wymiana sprzęgła w CHPA razem z częściami? Widziałem na allegro zestaw sachs w cenie ok 1100 zł, ale zupełnie nie wiadomo, czy to wersja poprawiona czy jakieś pozostałości magazynowe. Pewnie pewniejszy były poprawiony oryginał, ale cena pewnie są sporo wyższa.
                                              Ja płaciłem 1300zł i jak napisane jest w poprzednim poście poszło po tygodniu na gwarancje bo zrypane... i weź tu traf teraz w dobre. Dlatego dobrze że zamawiał to serwis a nie ja sam bo bym musiał to rozbierać u siebie i dopiero reklamować.

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                Nic nie jest poprawione - po prostu trzeba mieć farta - sztuka nie równa sztuce i tu jest klucz do sukcesu. Zależy jak trafisz - masz szczęście - dłużej pojeździsz bez terkotania - masz pecha - kupujesz albo montują Ci takie same gówno jak miałeś!

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  Zamieszczone przez GrzesWroc Zobacz wpis
                                                  Nic nie jest poprawione - po prostu trzeba mieć farta - sztuka nie równa sztuce i tu jest klucz do sukcesu. Zależy jak trafisz - masz szczęście - dłużej pojeździsz bez terkotania - masz pecha - kupujesz albo montują Ci takie same gówno jak miałeś!
                                                  czyli jednym słowem porażka... w każdym razie po rozebraniu całości mechanik powiedział że wszystko jest okey, brak widocznych luzów itd... wymienił łapę dociskową i klekotanie ustało (póki co) ale mam jeździć i słuchać czy się coś nie dzieje to będziemy działać dalej. Co do biegów tego haczenia podczas zmiany, wydaję mi się że wymiana końcówek linek i tej kostki ślizgowej mogłaby pomóc, gdyż jak ruszałem wczoraj wybierakiem to czuć tam otarcia/haczenia czy takie lekkie blokowanie nie wiem jak to słownie określić dokładniej, co myślicie o tym żeby na tym się właśnie skupić i wymienić jeszcze?

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X