Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Octavia 3 - dudnienie zawieszenia

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Nie liczyłbym na to, że canton wpływa na dodatkowe wygłuszenie. W końcu to nic innego jak tylko kilka lepszych głośników i wzmacniacz.
    Skoda to nie Bentley.

    Komentarz


    • To jest samo audio - choć niezle ale audio - dodatkowego wygłuszenia nie stwierdzono :-)))
      Pozdrawiam,

      Bomber
      __________________
      O3 2,0 TDI Elegance Silver Arrow :-) http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=69414
      + "Lodówka" :-)

      Komentarz


      • Dodam też, że nie będzie to raczej miało wiele wspólnego z wygłuszeniem, bo najwyraźniej Skoda wie, że coś jest na rzeczy, bo oba nadkola od wewnątrz, pod wykładziną mają ponaklejane filcowe wytłumienia.
        To jest imitacja wygłuszenia i jest stosowane w wielu autach - dokładnie taki sam filc mam w maluchu na nadkolach :lol: - jego zadaniem jest tłumienie szumów asfaltu. U siebie wywaliłem to badziewie i zastąpiłem je matą i pianką - efekt bardzo dobry. Niestety źródłem dudnienia jest środkowa część podłogi bagażnika, być może pod spodem jest zbiornik paliwa albo inna pustka, w każdym razie opukując bagażnik łatwo zauważyć, że w pewnym momencie zaczyna konkretnie łupać nawet przy lekkim puknięciu. Dałem tam podwójną matę i piankę 6 mm ale tak jak pisałem, szału nie ma, choć jest nieco lepiej, zwłaszcza w najniższym zakresie częstotliwości.
        Być może ktoś z łodzian był już z tym w ASO? Ja się wybieram przy okazji wymiany oleju, czyli za jakieś 2,5 tys. km.

        Komentarz


        • Zamieszczone przez kropi
          Dodam też, że nie będzie to raczej miało wiele wspólnego z wygłuszeniem, bo najwyraźniej Skoda wie, że coś jest na rzeczy, bo oba nadkola od wewnątrz, pod wykładziną mają ponaklejane filcowe wytłumienia.
          To jest imitacja wygłuszenia i jest stosowane w wielu autach - dokładnie taki sam filc mam w maluchu na nadkolach :lol: - jego zadaniem jest tłumienie szumów asfaltu. U siebie wywaliłem to badziewie i zastąpiłem je matą i pianką - efekt bardzo dobry.
          Móglbyś polecić materiały do wygłuszenia, które dały ten bardzo dobry efekt?
          Też przymierzam się do wygłuszenia bagażnika.

          Komentarz


          • Mata butylowa STP złota i pianka kauczukowa One Flex 6 mm. Brałem ze sklepu Bitmat. pl. Rozważyłbym użycie nieco cieńszej pianki, bo przy tej grubości pojawia się problem ze spasowaniem tapicerki bagażnika. Proponuję też wziąć o 1 arkusz maty więcej, niż sklep poleca do standardowych bagażników, bo tu mamy bardzo konkretny kuferek. "Efekt bardzo dobry" dotyczył tłumienia szumów, w zakresie dudnienia dałbym co najwyżej "dostateczny".

            Komentarz


            • Proszę autora tematu /lub moda /o zmianę tytułu, już 5ty raz omyłko tu wchodzę 8) , a i w przyszłości łatwej będzie odszukać, problem -dudnienie zawieszenia

              Komentarz


              • A nadkola od strony kabiny (po bokach tylnej kanapy) wytlumiles? Bo to IMO z tych okolic idzie najwiecej szumu od kol.

                Komentarz


                • Zamieszczone przez kropi
                  Mata butylowa STP złota i pianka kauczukowa One Flex 6 mm. Brałem ze sklepu Bitmat. pl. Rozważyłbym użycie nieco cieńszej pianki, bo przy tej grubości pojawia się problem ze spasowaniem tapicerki bagażnika. Proponuję też wziąć o 1 arkusz maty więcej, niż sklep poleca do standardowych bagażników, bo tu mamy bardzo konkretny kuferek. "Efekt bardzo dobry" dotyczył tłumienia szumów, w zakresie dudnienia dałbym co najwyżej "dostateczny".
                  Dzieki za info. W pierwszej kolejności zależy mi na wyeliminowania szumów z komory bagażnika. Jakoś nie mogę wyłapać tego dudnienia. Może jakiś kolega ze śląska "mający" dudnienie byłby chętny do zrobienia jazdy porównawczej?

                  Komentarz


                  • Zamieszczone przez ukuk
                    A nadkola od strony kabiny (po bokach tylnej kanapy) wytlumiles? Bo to IMO z tych okolic idzie najwiecej szumu od kol.
                    Obkleiłem na tyle, na ile mogłem sięgając "od tyłu", bo skończyły mi się materiały. Po złożeniu całości spostrzegłem, że mam jeszcze jedną płachtę maty :klnie: ale nie znalazłem już w sobie mocy, żeby ściągać plastiki. Tym nie mniej pasażerowie docenili wyraźny wzrost komfortu podróżowania. Na wiosnę wezmę się za przód, chętnie też wygłuszyłbym drzwi, ale trochę się obawiam, coby niczego nie popsuć. Obecnie identyfikowane źródła hałasu to (w kolejności dokuczliwości):
                    - przy niższych prędkościach:
                    1. wiadome dudnienie
                    2. szum z przednich nadkoli
                    - przy wyższych (autostrada)
                    1. szum z nieszczelnych opadających nieznacznie przednich drzwi (zgłoszę przy wymianie oleju)
                    2. szum z nadkoli przednich i podłogi zwł. podczas deszczu lub jazdy po szorstkim asfalcie
                    3. szum z przedniej szyby (!)
                    Pomimo tych drobnych niedoskonałości i tak jest to - po mercedesie W124 - najlepiej wyciszone auto z dotychczas posiadanych.

                    Komentarz


                    • Kolejny raz, tylko ze w innym wątku potwierdzam, ze pod względem jakości Octavia III 5E to straszna lipa. Posiadam jeszcze Forda Focusa ostaniej generacji z 2013 roku i pod względem wyciszenia to jest przepaść. Odczucie subiektywne w porównaniu Octavia a Focus to jakby sie przesiąść do samochodu o klasę wyżej. Szkoda, że Skoda sie bardziej nie postarała i jak to możliwe ze wypuściła takiego "bubla"

                      Komentarz


                      • Jakosc na oko i jak sie dotyka tych plastikow, nie jest taka zla ale zgodze sie co do porownania z Focusem, kolega z pracy, z ktorym czesto jezdze ma takiego, i raz ze zawieszenie to zupelnie inna liga jesli chodzi o kulture pracy to halas w kabinie, szumy powietrza czy z nadkoli sa duzo, duzo mniejsze. Nie ma porownania, to jest fakt.

                        Komentarz


                        • ...a wchodzacy wlasnie Focus po FL-u oprocz poprawionego wnetrza, ma miec rowniez lepsze wyciszenie.

                          Ale....
                          Focusem jezdzilem dawno i z duza przerwa pomiedzy nim a OIII, ale pamietam, ze o ile byl cichy jezeli chodzi o szumy oplywajacego powietrza i prace zawieszenia, to wlasnie z kol (jakby glownie tylnich) bardzo wyraznie bylo slychac irytujacy halas. Chyba bardziej mnie to denerwowalo niz w przypadku O3. Ale pewnie zle pamietam - skoro macie porownanie obu tych aut w tym samym czasie wiec pewnie macie racje.

                          Komentarz


                          • Zamieszczone przez Shplus
                            Szkoda, że Skoda sie bardziej nie postarała i jak to możliwe ze wypuściła takiego "bubla"
                            Nie pozostaje nic innego jak sprzedać... Nie rozumiem, jak można się męczyć i narzekać, jak można po prostu opchnąć strucla i cieszyć się innym - lepszym - autem.

                            Komentarz


                            • Chris11, zapewne ludzie mają lisingi,kredyty,i to jest przeszkodą.

                              Komentarz


                              • Z leasingiem to akurat nie wiem, jak jest, ale kredytowane auto to chyba można sprzedać.

                                Chodzi mi po prostu o to, że ile razy jeszcze można czytać o tym, że OIII jest taka bee... Plastikowa, głośna, sztywna i w ogóle nie da się nią jeździć, czyli ogólny shit, a inne auta to są takie wspaniałe...

                                Komentarz


                                • Chris11, taka natura ludzka , ja też się dziwię , że ludzie testują auta a potem narzekają jaki to chłam. Jak nie jestem pewny czegoś, to testuje do bólu,ewentualnie odpuszczam zakupów całe mnie nie zdziwi jak za miesiąc , pojawi się ktoś nowy z wątkiem o dumnie nim, dzisiaj jadę na jazdę testowa, właśnie w kierunku dudnienia , zobaczymy . Natomiast wczoraj jeździłem 508 i powiem że naprawdę super.

                                  Komentarz


                                  • ^^C5-ka sie jeszcze przejedz - tam to dopiero komfort i izolacja - IMO ten samochod jeszcze fajniej jezdzi od 508, ktora to jest zaskakujaco sztywna. C5-ka to tez chyba ostatnie auto gdzie obsesyjnie nie patrzono jeszcze na wage - powinno byc trwalsze, lepiej wyciszone itd.

                                    A Ty Chris... nie lej juz tej zolci, nie ironizuj i nie utyskuj tak w kazdym watku. Jak Cie tak boli, ze "dyskredytuja wybrany przez Ciebie samochod" to nie czytaj, bo wiesz... to tylko samochod, dlatego nie podchodz do tego tak osobiscie i pozwol ludziom miec wlasne zdanie.

                                    Komentarz


                                    • mi np gorzej jeżdziło sie c5 niż O3 jedynie plus taki jak piszesz super izolacja. Ale układ kierowniczy i środek mi sie w ogole nie podobał..

                                      Komentarz


                                      • kwestia preferencji - c5 daje poczucie duzego bujajacego krazownika - O3 jest bardziej zwinna itd. Wnetrze c5-ki owszem ma topornawy design ale materialy sa bardzo dobre - IMO przytulne nawet. Generalnie C5 i O3 to dwa mocno rozne auta. A jazde probna c5-ka polecam z tego wzgledu - zeby poczuc jak dobrze moze byc jezeli chodzi o komfort - dobrze miec wyznacznik/odniesienie.

                                        Komentarz


                                        • porównanie limuzyny klasy średniej z kompaktem jakim jest O3 jest bez sensu :szeroki_usmiech
                                          "Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

                                          Komentarz


                                          • etam, gadanie - ja celowalem pomiedzy klasy. Cenowo moze wyjsc bardzo podobnie.

                                            Komentarz


                                            • Octavia od 58500zł
                                              C5 od 90400

                                              Także octavie możesz porównywać ale do C4

                                              Komentarz


                                              • jak mowilem - etam idz do salonu i popytaj. Realnie 2.0 HDI 140km to jakies 82-85 tys zaleznie od promocji. Ile kosztuje O3 2.0 tdi? THP mozna nawet dostac za 77-78.

                                                Komentarz


                                                • ok niech Ci będzie :szeroki_usmiech

                                                  Komentarz


                                                  • Że Wam takie porównania przychodzą do głowy chłopaki.... :lol:
                                                    Ktoś , kto lubi zawieszenia Vaga będzie marudził na C5 jak tu niektórzy zawiedzeni O3. To zupełnie inne światy.
                                                    IMO C5 jest bardzo fajnym autkiem, sprawia wrażenie dobrze zmontowanego , fajne siedzenia, środek ładny choć wskaźniki i ta nieszczęsna kiera ze sztywnym rdzeniem dyskusyjna. Ale w praktyce też plastiki takie sobie.
                                                    A co do samej jazdy... owszem jest mega komfortowy i w wersjach z podwójnymi szybami rzeczywiście cichy. Ale zawias nawet w "sporcie" to kabina ciągnika siodłowego. Buja się i buja. Do tego ten zawias wcale nie jest taki idealny. Jak kogoś irytują stuki dochodzące do uszu na dziurach też będzie "niepocieszony"
                                                    Jak ktoś jeździł skodami i czerpał radość z ich zawiasu, C5 mu nie podejdzie.
                                                    Kilku kolegów pisało tu,z ę podobno C4 jest bardzo cichy..... To porównujcie z O3 bardziej. Jak nie potrzeba tyle miejsca i wystarczy czasami box na dachu to może to prędzej.
                                                    A ja rozumiem kolegów, którzy tu narzekają. Na jeździe testowej wszystkiego nie wyłapiesz. Pewne niuanse z czasem irytujące wychodzą później. Do tego gdy ktoś ma taką naturę, ze irytują go stuki, trzaski, dziwne odgłosy to go potem nerw trzęsie. A jak do tego pomyśli, ze to nowe auto za spora kupę kasy to frustracja gotowa.
                                                    Można by się pocieszać, że dziś wiele nowych aut w seg. C czy D jest gorszych niż ich poprzednicy przez wszelkiego rodzaju próby cięcia kosztów naszym kosztem. Są głośniejsze, trzeszczą po chwili, bywają awaryjne, nękane "drobiazgami" ale znowu takie doznania jak to buczenie/dudnienie powodujące nawet zatykanie uszu to jest trochę kpina.
                                                    Ja zawsze powtarzam, że są inne marki, świat nie kończy się na skodzie ale.... jak się kupiło nowe auto, pomijając np leasing i konieczność jeżdżenia kilka lat to sprzedawanie auta rocznego ze stratą i kupowanie kolejne nowe to mało ciekawy interes. Chyba, że kogoś na to stać. To nie ma co się dziwić tym gorzkim słowom tu padającym.

                                                    Komentarz

                                                    POWRÓT NA GÓRĘ
                                                    Pracuję...
                                                    X