Witam wszystkich użytkowników forum,
od jakiegoś czasu planuję zakup Octavii 3. Chciałbym przeznaczyć na zakup około 40 tys. a więc będzie to auto z pierwszych lat produkcji. Co mnie urzekło w tym aucie to bryła tego samochodu, klasyczne nadwozie, stonowana linia. Wnętrze na pierwszy rzut oka też mi się spodobało aczkolwiek zdziwił mnie nieco materiał użyty do wykończenia drzwi. Silnik benzynowy, najlepiej 1.4 choć jak zauważyłem ciężko będzie znaleźć Skodę z tym silnikiem i "sensownym przebiegiem" w zakładanym przeze mnie budżecie. Pisząc "sensowny przebieg" miałem na myśli przebieg do 120-130 tys. Trochę obawiam się wyższych przebiegów z racji tego że są to jednak silniki wysilone i zakładam że ich żywotność będzie niższa niż starszych silników wolnossących. Rozglądając się za wymarzonym autem zacząłem czytać na opinie na temat O3, najpierw na Autocentrum aż w końcu trafiłem tutaj. Od razu moją uwagę przykuł temat dudniącego zawieszenia. Zagłębiłem się nieco w temat i stwierdziłem że problem nie został całkowicie wyeliminowany, z resztą podobny temat znajduje się na forum konkurencyjnego Golfa VII bazującego na tej samej płycie podłogowej MQB.
W zasadzie to obejrzałem dopiero 1 samochód ale nie miałem okazji się jeszcze przejechać. Od 5 lat jestem właścicielem Audi A4 B7 rocznik 2007. Samochód nazbyt poprawny i do niewielu rzeczy można byłoby się przyczepić ale po tych kilku latach eksploatacji powiało nudą dlatego szukam czegoś innego, padło na Octavię. Warto nadmienić że posiadany przeze mnie egzemplarz wyposażony jest w pancerny wolnossący silnik 1.6, konstrukcja rzeczywiście bezawaryjna, która nie generuje żadnych nieprzewidzianych wydatków ale na tym jego zalety się kończą. Wady wiadomo: słaba dynamika, wysokie spalanie w mieście, nie nadaje się na autostrady. Teraz moje pytanie do Was forumowiczów, jak to jest z tym dudniącym zawieszeniem w O3? Da się do tego jakoś przyzwyczaić. Czy bardzo przeszkadza to osobom, które mają wyczulone ucho na pracę zawieszenia? Czy może jest już jakiś patent, który wyciszy jego pracę? I jeszcze jedno, czy silnik 1.4 z przebiegiem w granicy 150 tys. zaczyna już generować jakieś koszty? Może ktoś ma jakieś doświadczenia, jak z braniem oleju przy takim przebiegu? Wiem że silniki serii EA211 to kompletnie inna konstrukcja, nie mniej jednak mam obawy jak będzie zachowywał się ten silnik z takim przebiegiem i czy nie jest to zbyt duży przebieg na silnik zaprojektowany w epoce downsizingu? A może warto też się zainteresować się silnikiem 1.2 i szukać czegoś z mniejszym przebiegiem? Proszę o porady. Może są jeszcze jakieś inne bolączki Octavi na które należałoby zwrócić uwagę?
od jakiegoś czasu planuję zakup Octavii 3. Chciałbym przeznaczyć na zakup około 40 tys. a więc będzie to auto z pierwszych lat produkcji. Co mnie urzekło w tym aucie to bryła tego samochodu, klasyczne nadwozie, stonowana linia. Wnętrze na pierwszy rzut oka też mi się spodobało aczkolwiek zdziwił mnie nieco materiał użyty do wykończenia drzwi. Silnik benzynowy, najlepiej 1.4 choć jak zauważyłem ciężko będzie znaleźć Skodę z tym silnikiem i "sensownym przebiegiem" w zakładanym przeze mnie budżecie. Pisząc "sensowny przebieg" miałem na myśli przebieg do 120-130 tys. Trochę obawiam się wyższych przebiegów z racji tego że są to jednak silniki wysilone i zakładam że ich żywotność będzie niższa niż starszych silników wolnossących. Rozglądając się za wymarzonym autem zacząłem czytać na opinie na temat O3, najpierw na Autocentrum aż w końcu trafiłem tutaj. Od razu moją uwagę przykuł temat dudniącego zawieszenia. Zagłębiłem się nieco w temat i stwierdziłem że problem nie został całkowicie wyeliminowany, z resztą podobny temat znajduje się na forum konkurencyjnego Golfa VII bazującego na tej samej płycie podłogowej MQB.
W zasadzie to obejrzałem dopiero 1 samochód ale nie miałem okazji się jeszcze przejechać. Od 5 lat jestem właścicielem Audi A4 B7 rocznik 2007. Samochód nazbyt poprawny i do niewielu rzeczy można byłoby się przyczepić ale po tych kilku latach eksploatacji powiało nudą dlatego szukam czegoś innego, padło na Octavię. Warto nadmienić że posiadany przeze mnie egzemplarz wyposażony jest w pancerny wolnossący silnik 1.6, konstrukcja rzeczywiście bezawaryjna, która nie generuje żadnych nieprzewidzianych wydatków ale na tym jego zalety się kończą. Wady wiadomo: słaba dynamika, wysokie spalanie w mieście, nie nadaje się na autostrady. Teraz moje pytanie do Was forumowiczów, jak to jest z tym dudniącym zawieszeniem w O3? Da się do tego jakoś przyzwyczaić. Czy bardzo przeszkadza to osobom, które mają wyczulone ucho na pracę zawieszenia? Czy może jest już jakiś patent, który wyciszy jego pracę? I jeszcze jedno, czy silnik 1.4 z przebiegiem w granicy 150 tys. zaczyna już generować jakieś koszty? Może ktoś ma jakieś doświadczenia, jak z braniem oleju przy takim przebiegu? Wiem że silniki serii EA211 to kompletnie inna konstrukcja, nie mniej jednak mam obawy jak będzie zachowywał się ten silnik z takim przebiegiem i czy nie jest to zbyt duży przebieg na silnik zaprojektowany w epoce downsizingu? A może warto też się zainteresować się silnikiem 1.2 i szukać czegoś z mniejszym przebiegiem? Proszę o porady. Może są jeszcze jakieś inne bolączki Octavi na które należałoby zwrócić uwagę?
Komentarz