#1 15 Kwi 2018 21:24
Witam
Przejrzałem całe forum i niestety nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
Problemy zaczęły się jeszcze w mrozach. Wsiadam do auta przekręcam kluczyk wszystkie kontrolki się palą a rozrusznik nic cisza. Światła nie przygasły wszystko działało tak jakby prąd do rozrusznika nie dochodził. Przekręciłem ponownie auto odpaliło. Kilka razy sytuacja się powtórzyła aż w końcu rozrusznik w ogóle przestał reagować.
Wyjąłem więc akumulator wymontowałem rozrusznik przewodami podłączyłem aku żeby sprawdzić czy na przewłodach do rozrusznika jest prąd.
Przewód zaznaczony na czarno bezpośrednio idzie z aku i prąd jest tam cały czas. Przewód na zółto prąd pojawia się po próbie uruchomienia auta (sprawdziłem to żarówką). Niby wszystko ok. Dla pewności odkręciłem przewody masy jeden idzie do blach drugi do bloku silnika. Pomyślałem walnięty rozrusznik. Więc podpoiłem go na krótko
Masę oczywiście do obudowy plus do śruby zaznaczonej na czarno i nic się nie dzieje, zmostkowałem plus z wtyczką żółtą i o dziwo rozrusznik również zakręcił, zębatka się wysunęła niby wszystko działa ok. No więc zamontowałem ponownie rozrusznik i niestety w aucie nie kręci. Kiedy po zamontowaniu rozrusznika przekręciłem stacyjkę i zmostkowałem plus na żółtej wtyczce auto również nie odpaliło.(Pytanie czy kluczyk powinien zostać przekręcony przez drugą osobę tak jak bym chciał odpalić auto czy w pozycji jakby było już uruchomione). Co mogę jeszcze sprawdzić. Bo niby prąd dochodzi rozrusznik na krótko kręci a zamontowany nie daje oznak życia.
Samochód jak w tytule Skoda Octavia I z 2002r. 1.9 TDI
Witam
Przejrzałem całe forum i niestety nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
Problemy zaczęły się jeszcze w mrozach. Wsiadam do auta przekręcam kluczyk wszystkie kontrolki się palą a rozrusznik nic cisza. Światła nie przygasły wszystko działało tak jakby prąd do rozrusznika nie dochodził. Przekręciłem ponownie auto odpaliło. Kilka razy sytuacja się powtórzyła aż w końcu rozrusznik w ogóle przestał reagować.
Wyjąłem więc akumulator wymontowałem rozrusznik przewodami podłączyłem aku żeby sprawdzić czy na przewłodach do rozrusznika jest prąd.
Przewód zaznaczony na czarno bezpośrednio idzie z aku i prąd jest tam cały czas. Przewód na zółto prąd pojawia się po próbie uruchomienia auta (sprawdziłem to żarówką). Niby wszystko ok. Dla pewności odkręciłem przewody masy jeden idzie do blach drugi do bloku silnika. Pomyślałem walnięty rozrusznik. Więc podpoiłem go na krótko
Masę oczywiście do obudowy plus do śruby zaznaczonej na czarno i nic się nie dzieje, zmostkowałem plus z wtyczką żółtą i o dziwo rozrusznik również zakręcił, zębatka się wysunęła niby wszystko działa ok. No więc zamontowałem ponownie rozrusznik i niestety w aucie nie kręci. Kiedy po zamontowaniu rozrusznika przekręciłem stacyjkę i zmostkowałem plus na żółtej wtyczce auto również nie odpaliło.(Pytanie czy kluczyk powinien zostać przekręcony przez drugą osobę tak jak bym chciał odpalić auto czy w pozycji jakby było już uruchomione). Co mogę jeszcze sprawdzić. Bo niby prąd dochodzi rozrusznik na krótko kręci a zamontowany nie daje oznak życia.
Samochód jak w tytule Skoda Octavia I z 2002r. 1.9 TDI