Możesz na próbę przywalić z piąchy tuz nad czerwonym trójkątem - może na chwilkę pomoże, a już na pewno potwierdzi diagnozę uszkodzonego wyłącznika...
Niedawno tez miałem podobną awarię. Wymieniłem wyłącznik świateł awaryjnych i po kłopocie. Koszt 40 zł + 5 min. roboty.
Podważasz delikatnie czymś cienkim (tak żeby nie porysować) i wyjmujesz. Trochę ciasno z wydłubaniem kostki, ale bez większych problemów. Poradzisz sobie.
					Niedawno tez miałem podobną awarię. Wymieniłem wyłącznik świateł awaryjnych i po kłopocie. Koszt 40 zł + 5 min. roboty.
Podważasz delikatnie czymś cienkim (tak żeby nie porysować) i wyjmujesz. Trochę ciasno z wydłubaniem kostki, ale bez większych problemów. Poradzisz sobie.
ops: 
 
 Wszystko gra i buczy. Wciskam oczywiście pomoc 
							
						
							
						
Komentarz