Moja Skoda Octavia Elegance z 2002 roku, postanowiła jednego dnia strzelić focha.
Otóż ni z tego ni z owego nie działa to pikadło od wrzucania wstecznego oraz czujniki parkowania z tyłu.
W ASO...powiedzieli, że za samą diagnozę wezmą 400 dukatów.
Może ktoś poleci jakiegoś sensownego, ogarniętego elektryka co zrobi to taniej?
Otóż ni z tego ni z owego nie działa to pikadło od wrzucania wstecznego oraz czujniki parkowania z tyłu.
W ASO...powiedzieli, że za samą diagnozę wezmą 400 dukatów.
Może ktoś poleci jakiegoś sensownego, ogarniętego elektryka co zrobi to taniej?