praktycznie nigdy nie opłaca się bawić w SWAPy,
jak sama nazwa wskazuje to zabawa, a zabawy nie są opłacalne.
jak chcesz zrobić jak najtaniej, to sprzedajesz to co masz i kupujesz coś z 1.8t,
jak w O1 po 2006 r to samym programem robisz 200KM
jak chcesz więcej to około 7tys i uzyskujesz 240KM
żeby uzyskać okolice 300-350KM trzeba wydać około 10-15tys
jak się upierasz przy vr6 to najtaniej będzie sprzedać to co masz i kupić a3 albo golfa IV lub V z vr3.2 i to będzie najtańsze i najbardziej opłacalne rozwiązanie.
w serii mają 250KM a jak chcesz więcej to szykujesz 15-20tys na zaturbienie i masz 350-450KM
lub za 5 tys zakładasz podtlenek i masz dodatkowe 100KM dostępne w wybranym momencie.
a jak chcesz się bawić bo masz dużo kasy i masz fantazję i wiesz, że wydanie dodatkowej dyszki czy dwóch jest dla Ciebie do zaakceptowania to zaczynasz bawić się w swapy.
ps. no chyba, że jesteś właścicielem warsztatu to wtedy też możesz się pobawić w swapy
jak sama nazwa wskazuje to zabawa, a zabawy nie są opłacalne.
jak chcesz zrobić jak najtaniej, to sprzedajesz to co masz i kupujesz coś z 1.8t,
jak w O1 po 2006 r to samym programem robisz 200KM
jak chcesz więcej to około 7tys i uzyskujesz 240KM
żeby uzyskać okolice 300-350KM trzeba wydać około 10-15tys
jak się upierasz przy vr6 to najtaniej będzie sprzedać to co masz i kupić a3 albo golfa IV lub V z vr3.2 i to będzie najtańsze i najbardziej opłacalne rozwiązanie.
w serii mają 250KM a jak chcesz więcej to szykujesz 15-20tys na zaturbienie i masz 350-450KM
lub za 5 tys zakładasz podtlenek i masz dodatkowe 100KM dostępne w wybranym momencie.
a jak chcesz się bawić bo masz dużo kasy i masz fantazję i wiesz, że wydanie dodatkowej dyszki czy dwóch jest dla Ciebie do zaakceptowania to zaczynasz bawić się w swapy.
ps. no chyba, że jesteś właścicielem warsztatu to wtedy też możesz się pobawić w swapy
Komentarz