Witam wszystkich,
czas wakacji, temperatura jaką wszyscy widzą i czują i taka sytuacja: zrobiłem koło 600km potem trochę kręcenia na miejscu i pewnego poranka... odpalam zapłon po kilku metrach kontrolka małej ilości płynu chłodniczego, alarm dźwiękowy. Po sprawdzeniu pod maską, w zbiorniku wyrównawczym ledwo przykryte dno... Szybka diagnoza miejscowego (jak się okazało dobrego !!)mechanika uszkodzone oringi przy dolocie płynu do turbiny. Miał ktoś, coś takiego?? Jakie przyczyny?? Zmęczenie materiału czy coś innego??
Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi...
czas wakacji, temperatura jaką wszyscy widzą i czują i taka sytuacja: zrobiłem koło 600km potem trochę kręcenia na miejscu i pewnego poranka... odpalam zapłon po kilku metrach kontrolka małej ilości płynu chłodniczego, alarm dźwiękowy. Po sprawdzeniu pod maską, w zbiorniku wyrównawczym ledwo przykryte dno... Szybka diagnoza miejscowego (jak się okazało dobrego !!)mechanika uszkodzone oringi przy dolocie płynu do turbiny. Miał ktoś, coś takiego?? Jakie przyczyny?? Zmęczenie materiału czy coś innego??
Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi...