Tweetnij
Witam,
To pierwszy mój post na forum, szukałem już odpowiedzi w wielu miejscach, ale nadal nie wiem do końca w czym jest problem.
Jestem posiadaczem Octavii 2 1.9 tdi z silnikiem bjb.
W zeszłym roku po przejechaniu 900 km ciągiem wywalilo turbo, i rozerwało w nim wirnik. Auto poszło do mechanika, została wyjęta turbina i wysłana do autoryzowanego serwisu który regeneruje turbiny dla iveco. Od tamtej pory miałem wyciek oleju przez egr, serwis w którym była wyjmowana turbo stwierdził że nie ma sensu robić bo to silnik ma przedmuchy i że koszt naprawy będzie wysoki, więc auto stało nie używane przez 3 miesiące. Po 3 miesiącach auto zostało zaprowadzone do innego mechanika, on sprawdził ciśnienie w silniku, okazało się że jest w idealnym stanie. Stwierdził że to pęknięta odma powoduje, że olej jest w dolocie i chlapie przez egr. Została wymieniona pokrywa zaworów, świece żarowe i listwa swiec żarowych bo były w złym stanie.
Auto wróciło po naprawie niby sprawne, ale okazało się że jest problem z elektryką. Przyjechał mechanik zrobił pomiary i powiedział że akumulator jest do wymiany co mnie nie zdziwiło bo już miał ponad 5 lat. Kupiłem nowy akumulator, problem nie zniknął tzn. Wywalilo kontrolki ABS i esr, wspomaganie i nie było wspomagania,auto nie gasło po przekręceniu kluczyka. Przyjechał mechanik i stwierdził, że musiało zamoknąć, ale już nie mial więcej czasu na naprawę.
Auto zostało odstawione do kolejnego mechanika, który doszedł, że była podłamana wiązka przewodów przy komputerze i namoknieta, a także zaśniedziałe styki. A także zabezpieczył lampy, żeby woda nie wchodziła do środka.
Auto wyjechało sprawne, ale po przejechaniu kilku kilometrów pojawiła się pomarańczowa kontrolka wspomagania. Po przejechaniu kolejnych włączył się sygnał dźwiękowy 3 piki załączyła się czerwona kontrolka wspomagania i zniknęło wspomaganie. Po zgaszeniu i odpaleniu silnika wrocilo wspomaganie, ale nadal swwiecila się pomarańczowa kontrolka. Po przejechaniu kilku kilometrów wywalilo na stałe wspomaganie, znów poprzedził to potrójny pik i czerwona kontrolka i tak dzieje się przy każdym przekręceniu stacyjki na zapłon.
W trakcie jazdy wywalilo także emission workshop. Pojechałem do mechanika podłączył się pod kompa i wyskoczył błąd czujnika n75 i błąd czujnika wspomagania.
Przy naprawie pokrywy i świec były wymieniane sprężyny z przodu, Piasta prawego koła, magenta przegubu, drążki stabilizatorów z przodu i gumy wahacza, być może tutaj było popełniony jakiś błąd który wpłynął na wspomaganie? Czy to może być nadal temat nieogarniętej do końca elektryki?
Przed egr na łączeniu z turbo wywala olej co było wczesniej problemem i miało być poprawione przy wymianie pokrywy zaworów (odmy).
Czy wadliwy zawór n75, może powodować wywalanie oleju przy egr?
Gdzie znaleźć zawór n75 w silniku bjb i jak go wymienić ?
To pierwszy mój post na forum, szukałem już odpowiedzi w wielu miejscach, ale nadal nie wiem do końca w czym jest problem.
Jestem posiadaczem Octavii 2 1.9 tdi z silnikiem bjb.
W zeszłym roku po przejechaniu 900 km ciągiem wywalilo turbo, i rozerwało w nim wirnik. Auto poszło do mechanika, została wyjęta turbina i wysłana do autoryzowanego serwisu który regeneruje turbiny dla iveco. Od tamtej pory miałem wyciek oleju przez egr, serwis w którym była wyjmowana turbo stwierdził że nie ma sensu robić bo to silnik ma przedmuchy i że koszt naprawy będzie wysoki, więc auto stało nie używane przez 3 miesiące. Po 3 miesiącach auto zostało zaprowadzone do innego mechanika, on sprawdził ciśnienie w silniku, okazało się że jest w idealnym stanie. Stwierdził że to pęknięta odma powoduje, że olej jest w dolocie i chlapie przez egr. Została wymieniona pokrywa zaworów, świece żarowe i listwa swiec żarowych bo były w złym stanie.
Auto wróciło po naprawie niby sprawne, ale okazało się że jest problem z elektryką. Przyjechał mechanik zrobił pomiary i powiedział że akumulator jest do wymiany co mnie nie zdziwiło bo już miał ponad 5 lat. Kupiłem nowy akumulator, problem nie zniknął tzn. Wywalilo kontrolki ABS i esr, wspomaganie i nie było wspomagania,auto nie gasło po przekręceniu kluczyka. Przyjechał mechanik i stwierdził, że musiało zamoknąć, ale już nie mial więcej czasu na naprawę.
Auto zostało odstawione do kolejnego mechanika, który doszedł, że była podłamana wiązka przewodów przy komputerze i namoknieta, a także zaśniedziałe styki. A także zabezpieczył lampy, żeby woda nie wchodziła do środka.
Auto wyjechało sprawne, ale po przejechaniu kilku kilometrów pojawiła się pomarańczowa kontrolka wspomagania. Po przejechaniu kolejnych włączył się sygnał dźwiękowy 3 piki załączyła się czerwona kontrolka wspomagania i zniknęło wspomaganie. Po zgaszeniu i odpaleniu silnika wrocilo wspomaganie, ale nadal swwiecila się pomarańczowa kontrolka. Po przejechaniu kilku kilometrów wywalilo na stałe wspomaganie, znów poprzedził to potrójny pik i czerwona kontrolka i tak dzieje się przy każdym przekręceniu stacyjki na zapłon.
W trakcie jazdy wywalilo także emission workshop. Pojechałem do mechanika podłączył się pod kompa i wyskoczył błąd czujnika n75 i błąd czujnika wspomagania.
Przy naprawie pokrywy i świec były wymieniane sprężyny z przodu, Piasta prawego koła, magenta przegubu, drążki stabilizatorów z przodu i gumy wahacza, być może tutaj było popełniony jakiś błąd który wpłynął na wspomaganie? Czy to może być nadal temat nieogarniętej do końca elektryki?
Przed egr na łączeniu z turbo wywala olej co było wczesniej problemem i miało być poprawione przy wymianie pokrywy zaworów (odmy).
Czy wadliwy zawór n75, może powodować wywalanie oleju przy egr?
Gdzie znaleźć zawór n75 w silniku bjb i jak go wymienić ?